Od lat jeżdżę bardzo starym samochodem i serwisuję go co 10 000 kilometrów, mimo że tak dużo czasu zajęło mi prawie rok.
Teraz mam nowszy samochód, na którym bardziej mi zależy. Będzie to robić bardzo niewiele kilometrów - głównie jadąc do / z dworca kolejowego, z pewną jazdą w weekend. Przewiduję, że pokonanie 10 000 kilometrów zajmie mi około 18 miesięcy.
Większość porad, które przeczytałem, to, że należy serwisować samochód co 10 000 kilometrów LUB co 6 miesięcy, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Jeśli zastosuję się do tej rady, będę obsługiwać samochód po niewielkiej liczbie kilometrów.
Biorąc pod uwagę moje okoliczności, czy powinienem stosować się do tej rady?