Damaged Tank, jak to się stało

1

Jak sugeruje tytuł, na moim motocyklu było takie wgniecenie i nie jestem pewien, co się stało. Każda pomoc jest mile widziana

uszkodzić

xst
źródło
1
Został trafiony - załóżmy, że został zaparkowany, ponieważ będziesz wiedział, czy to się stanie podczas jazdy.
Solar Mike,
Przy tak małej ilości informacji może to być wszystko. Wiemy tylko, że jest to Honda i ma wgniecenie. Dla mnie wygląda na to, że został przewrócony (upuszczony), a kierownica uderzyła w czołg.
CharlieRB,
Kiedyś, kiedy zakładałem hełm, zsunął mi się z dłoni i uderzył w zbiornik, powodując małe wgniecenie, którego nie zauważyłem aż do następnego dnia. Jednak nie ten rozmiar. Widząc, że jest wzdłuż linii zagięcia, musiałoby to być coś dość ciężkiego. Ale także miękki - farba nie ulega uszkodzeniu. Rozglądam się za czymś przypominającym stalową rurę owiniętą szmatką ...
MeltingDog

Odpowiedzi:

1

Jak zauważyłem wcześniej w moim komentarzu - został trafiony - możliwe jest przypuszczenie, że rura lub coś takiego spadło lub odbiło się od zbiornika.

Prawdopodobieństwo zasysania jest bardzo mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę krzywiznę paneli zewnętrznych zbiornika.

Solar Mike
źródło
2

Mogę wymyślić dwie możliwości:

  1. Przewód odpowietrzający został zatkany, co spowodowało podciśnienie w zbiorniku, powodując jego zawalenie. Zauważyłem, że ostatnio trudno jest zdjąć korek wlewu paliwa
  2. Czołg został uszkodzony przez uderzenie, albo coś spadło na niego, albo samochód / ciężarówka uderzyła w niego, gdy był zaparkowany
GdD
źródło
1
Nie wierzę, że ssanie może spowodować taką prostą linię, prawda? A twój punkt dwa brzmi bardzo podobnie do mojego komentarza ...
Solar Mike
Ssanie jest mniej prawdopodobne, ale nadal istnieje możliwość, którą należy zbadać @SolarMike. Uszkodzenie powypadkowe jest dość oczywistą możliwością, nie jest tak, że nie pomyślałbym o tym, gdyby nie było twojego komentarza.
GdD
Miałem wcześniej obrażenia powypadkowe, zszedłem na dół, by zgiąć kierownicę. Ktoś przewrócił moją jazdę i podniósł ją, a potem odjechał, jakbym tego nie zauważył.
GdD,