Mamy kilku przyjaciół, którzy mają dwoje lub więcej dzieci, podczas gdy ja i moja żona mamy tylko jedno. Często, gdy je odwiedzamy, wydaje się, że rozmowa zawsze zmienia się w „Kiedy masz swój drugi?”, A kiedy sugerujemy, że chcemy tylko jednego, często spotykamy się z niewiarygodnymi reakcjami, często po nich następującymi stwierdzeniami:
- Wstyd! Biedne dziecko, będzie zupełnie sam, kiedy was dwoje nie będzie.
- Szkoda, że nie będzie miał z kim porozmawiać o problemach w domu.
- O wiele łatwiej jest mieć dwa lub więcej, mogą grać ze sobą.
- Będzie się rozwijał znacznie lepiej, ucząc się bliskich więzi, które może dać tylko rodzeństwo.
- Czy to nie jest trochę samolubne, powinieneś pomyśleć o swoim synu, lepiej mu będzie z bratem / siostrą.
I tak dalej.
Powody, dla których po prostu chcieliśmy, są przede wszystkim ekonomiczne, ale uważamy również, że możemy dać naszemu synowi znacznie lepsze środowisko pod względem uwagi i wsparcia. Prawdę mówiąc, uważamy, że wymagania codziennego życia i wymagania rodzicielstwa tylko jednego dziecka są już dość wymagające, dlatego uważamy, że posiadanie drugiego dziecka może negatywnie wpłynąć na całe nasze życie.
Wydaje się, że naprawdę istnieje silna presja, aby mieć drugie dziecko, a po takich rozmowach często czuję się winny, że jesteśmy zadowoleni tylko z naszego syna i że być może jesteśmy samolubni. Przeczytałem trochę online na ten temat i wydaje się, że istnieje wiele argumentów sugerujących, że jedno lub więcej rodzeństwa ma znaczenie / nie ma znaczenia, ale zastanawiam się, jakie są prawdziwe, konkretne dowody na jeden sposób lub inny? Czy dziecku naprawdę lepiej jest z rodzeństwem?
Odpowiedzi:
Można liczyć na dużą część populacji, która powie ci, dlaczego powinieneś robić dokładnie to, co zrobili, i wszystkie wady tego, co robisz, czego nie zrobili. Możesz nawet mieć tendencję do robienia tego sam.
I tak dalej. Nie szukaj faktycznych obalenia tych roszczeń. Wszystkie ważne decyzje mają plusy i minusy. Twoi przyjaciele nie mylą się, gdy wspominają o niektórych minusach posiadania „tylko” jednego dziecka. Ale istnienie tych minusów nie oznacza, że nie masz racji, by się na nich zatrzymać. Jeśli później będziesz mieć kolejne dziecko, nie oznacza to, że ci przyjaciele mogą być zachwyceni, że „wygrali kłótnię”.
Jeśli możesz, po prostu śmiej się z tych komentarzy i powiedz „kiedy i jeśli spodziewamy się kolejnej, na pewno Ci powiemy!” Jeśli nie możesz się śmiać i żałować, że nie mogą przestać, poważnie się powiedz i powiedz „rzeczy nie zawsze są takie proste, i byłbym wdzięczny, gdybyś nie prowadził kampanii na rzecz czegoś, czego nie mogę teraz wybrać . ” Więc nie wchodź w szczegóły na temat „nie mogę”. Mogą dojść do wniosku, że jesteś bezpłodny, ale przynajmniej przestaną cię droczyć.
Jeśli naprawdę potrzebujesz porady, na pewno o tym wiesz
źródło
Jak to mierzysz? „Lepsze” jest potencjalnie subiektywne, a rodzeństwo tylko dla dzieci jest prawdopodobnie kompromisem z niektórymi pozytywnymi i negatywnymi stronami.
Badania
Badania wydają się być nieco sprzeczne, prawdopodobnie ze względu na subiektywny charakter.
Susan Newmann , psycholog społeczny, opowiada się za tym, aby tylko dzieci nie różniły się ogólnie od dzieci z rodzeństwem.
W niniejszej opinii przytoczono liczne badania (niestety większość nie jest konkretnie zidentyfikowana), które wskazują, że nie ma znaczących różnic między samotnie wychowującymi dzieci a rodzeństwem:
i
Niektóre badania sugerują nawet, że tylko dzieci mogą mieć pewne zalety w stosunku do dzieci z rodzeństwem:
Jednak po drugiej stronie medalu przeprowadzono badania w celu oceny różnic między dziećmi urodzonymi przed i po wprowadzeniu polityki „Jedno dziecko” wprowadzonej w Chinach w 1979 r.
Podczas gdy artykuł, który zamieszczam, wychwala zalety naukowe tego badania, osobiście martwię się, że identyfikują związek jako przyczynowo-skutkowy, mimo że dzieci są z różnych pokoleń.
Czasami dzieci mogą czuć, że ich rodzice preferują rodzeństwo (dzieci) nad sobą . Badania nad faworyzowaniem pokazują, że może to mieć pewne negatywne konsekwencje:
Anegdoty
Tylko dzieci
Jestem jedynakiem, podobnie jak mój kuzyn, który jest członkiem rodziny, z którym zawsze miałem najbliższy związek. Rozmawialiśmy o tym dość często między nami.
Oboje zgodziliśmy się, że bycie jedynakiem ma wady. Oboje uważaliśmy, że brak rodzeństwa pozbawił nas możliwości. Możliwości bycia lub posiadania wzorców do naśladowania w naszym wieku. Możliwości posiadania łatwo dostępnych towarzyszy w domu.
Omówiliśmy także inne korzyści, takie jak oszczędzanie pieniędzy na hand-me-downs i dzieci, które chętniej się bawią, uwalniając trochę czasu „ja” lub „my” dla rodziców.
Niektóre z wyżej wymienionych negatywów można również postrzegać jako pozytywne.
Brak łatwo dostępnych towarzyszy zabaw (dorastałem w podmiejskiej dzielnicy z bardzo małą liczbą dzieci; większość moich sąsiadów była starsza, z wnukami) zmusiła mnie do znajdowania sposobów na zabawę (w tym rozwijanie zamiłowania do czytania).
Uważam, że fakt, że jestem jedynakiem, ogólnie uczynił mnie bardziej niezależnym
Rodzeństwo
Istnieją również potencjalne wady posiadania rodzeństwa.
Hand-me-down są korzyścią ekonomiczną dla rodziców, ale mogą być problematyczne dla tych, którzy je otrzymują .
I ostatecznie niektóre rodzeństwo po prostu się nie dogaduje.
Moja żona jest jedną z trzech córek. Jej związek z jedną z sióstr jest i zawsze był… cóż, „napięty” jest najbardziej pozytywnym terminem, którego mogę użyć do opisania tego. Znaczna część ich historii była wręcz wroga.
Znam innych ludzi, którzy dorastali urażeni, ponieważ czuli, że spoczywa na nich ciężar odpowiedzialności za ich młodsze rodzeństwo. Oczywiście inni mieli dokładnie przeciwne zdanie.
Rodzice
Biorąc pod uwagę kombinację zalet i wad każdego z nich, ostatecznie to właśnie to, co działa najlepiej dla rodziców, powinno być decydującym czynnikiem.
Mój kuzyn skończył z dwójką dzieci, właśnie z powodów, o których wspomniałem powyżej. Jest bardzo szczęśliwa, że stali się bardzo dobrymi przyjaciółmi. Jasne, zdarzają się sporadyczne kłótnie, ale na ogół trzymają się razem, dobrze się ze sobą bawią i mają silną więź. Wydaje się, że daje kuzynce i jej mężowi więcej czasu, gdy dzieci robią swoje, ale podejrzewam, że ta korzyść może być krótkotrwała, zwłaszcza jeśli dzieci zaczną angażować się w zajęcia pozalekcyjne (jedno z nich jest w wieku szkolnym, drugi będzie wkrótce).
Z drugiej strony moja żona i ja zdecydowaliśmy, że trzymamy się jednego dziecka, pomimo mojego wcześniejszego przekonania, że chcę dwoje. W naszej decyzji było wiele czynników, od przestrzeni kosmicznej (nasz dom nie jest strasznie duży, więc dzielenie pokoju byłoby potencjalnym problemem) do finansowania (dzieci, zwłaszcza niemowlęta, są drogie !) Do czasu (noworodki są ogromna inwestycja w czasie i pieniądze, i nie chcemy zaczynać od pieluszek od nowa!).
Ostatecznie jednak myślę, że tym, co przypieczętowało naszą umowę, było to, jak szczęśliwy i dobrze dostosowany wydaje się nasz syn, nawet jeśli nie ma rodzeństwa. Gra bardzo dobrze z innymi, zawsze miał wyjątkowo dobre wyniki jak na swój wiek i ma wielu przyjaciół, których poznał, zarówno w przedszkolu, jak i poza nim.
Krótko mówiąc, rób to , co uważasz za najlepsze, i ignoruj opinie innych. W końcu, jeśli skończysz mieć kolejne dziecko, w końcu prawdopodobnie zaczniesz słyszeć, jak ludzie komentują, o ile lepiej mają je tylko dzieci!
źródło
Odpowiedź zależy od tego, jak i gdzie mieszkasz.
1
Wychowałem się w małej wiosce w czasach, gdy nikt nie miał czasu ani pieniędzy na wakacje więcej niż raz w roku. Kiedy wróciłem do domu ze szkoły, moja matka wysłała mnie na zewnątrz, a wszyscy moi przyjaciele zawsze tam byli. Nigdy nie nudziłam się ani nie byłam sama, nawet podczas długiego lata, aw rzadkich przypadkach, gdy musiałam iść do domu, moja matka, zawsze była tam pełnoetatowa gospodyni domowa / gospodyni domowa.
Mój własny sześcioletni syn jest jedynakiem. Żyjemy w sytuacji, gdy większość jego rówieśników wyjeżdża na weekendy i święta z zamożnymi rodzinami, a po południu w dni powszednie jest zajęta szkołą muzyczną, sportem i innymi zajęciami. Kiedykolwiek są w domu, wydaje się, że odwiedzają ich inni przyjaciele, a ich rodzice nie chcą więcej niż jednego innego dziecka, więc mój syn też nie może przyjść.
Skutkuje to tym, że mój syn jest sam w domu (lub na zewnątrz) średnio przez 9 z 10 dni. Jest bardzo znudzony i nieszczęśliwy. Więc spędzam z nim o wiele więcej czasu, niż mam na to czasu i energii. Co sprawia, że jestem porywczy, niecierpliwy i ogólnie wyczerpany.
Gdybym wiedział o tym z wyprzedzeniem (co mógłbym mieć, obserwując, jak obecnie żyją rodziny z dziećmi), miałbym co najmniej jedno dziecko.
2)
Miałem brata i dlatego zawsze miałem sojusznika. Jako dziecko nie zawsze jesteś zadowolony ze swoich rodziców, a bycie z nimi niezadowolonym wraz z moim bratem sprawiało, że wszystko wydawało się mniej poważne. Jeśli dwoje dzieci musi iść do łóżka o ósmej, to fajnie. Jeśli jedno dziecko musi iść do łóżka o ósmej, to niesprawiedliwe.
Mój jedyny syn musi znosić każdy nastrój, stres i konflikt swoich rodziców. Nie ma dla niego wyjścia, gdy jego rodzice są ze sobą niezadowoleni. Jeśli dziecko robi coś, co może rozgniewać rodziców, to zawsze on. Jako dziecko czasami mogłem się zrelaksować, ponieważ to nie byłem ja, ale mój brat. Presja na zadowolenie mnie jest znacznie większa dla mojego syna niż dla mnie.
3)
Duża rodzina stanowi bezpieczną przystań. To nie jest to samo spanie w łóżku rodzica, jak spanie w tym samym łóżku z rodzeństwem. To nie to samo, że matka przyprowadza cię do przedszkola, niż chodzenie do przedszkola z rodzeństwem i utrzymywanie go przez cały dzień jako emocjonalnego wsparcia. To nie to samo, wzywając rodziców z college'u, jak odwiedzanie ich przez brata.
4
Mój syn często narzekał, że nie ma brata. Chociaż często braliśmy ze sobą kłótnię, nigdy nie narzekałem na jego obecność.
Dla mnie posiadanie jedynego dziecka jest największym błędem rodzicielskim, jaki popełniłem. Nigdy więcej bym tego nie zrobił, ale jest już za późno, żeby to naprawić.
b
Jeśli żyjesz w okolicznościach, w których Twoje dziecko ma towarzyszy, w których inni członkowie rodziny, tacy jak ciotki, dziadkowie i kuzyni, służą jako sprzymierzeńcy i duża sieć rodzinna, rodzeństwo nie jest ważne. Wiele rodzin z muzułmańskiego pochodzenia, które tu mieszkają, tworzy duże rozszerzone rodziny „plemienne”, w przeciwieństwie do zachodnich rodzin nuklearnych, w których wszystkie dzieci są wspólnie wychowywane przez wszystkich dorosłych, a wszystkie dzieci bawią się razem, więc nawet jedyne dzieci mają rodzeństwo.
Nie ma znaczenia, co inni ludzie myślą o twoim planowaniu rodziny. Wszystko, co zalecam, to uważne zastanowienie się, jak Twoja rodzina będzie żyła przez następne dwadzieścia lat, w porównaniu z tym, jak wiele drugiego dziecka będzie kłopotać przez następne dwa lata. Dobrym przewodnikiem dla Twojej decyzji może być to, jak się czujesz: czy jesteś szczęśliwy będąc samemu, spędzając dużo czasu samemu, czy też lubisz mieć kogoś wokół siebie? Patrząc na siebie, mogę powiedzieć, że nie lubię być w domu sam. Jeśli tak się dzieje, zwykle wychodzę i siedzę, aby pracować w ruchliwym miejscu. Lubię być sam, ale tylko jako wyjątek. Zarówno moja żona, jak i ja, jesteśmy wyjątkowo towarzyskimi i towarzyskimi osobami. Myślę, że przekazaliśmy ten gen kochającego towarzystwa naszemu synowi. To, że dorasta sam, jest sprzeczne z jego naturą.
Jako wyszkolony psycholog znam wiele badań dotyczących dzieci. Tylko dzieci nie różnią się od dzieci z rodzeństwem wynikami i dostosowaniem społecznym . I oczywiście jest wiele, wiele dzieci, które nienawidziły swojego rodzeństwa i nie mają z nimi kontaktu jako dorośli. Ale to są średnie wyniki. Nie stoi to w sprzeczności z faktem, że ludzie są różni i pojedyncze dziecko mogło czerpać zyski z dorastania w innej sytuacji, lub że dobrze funkcjonujące i dobrze dostosowane jedyne dziecko mogłoby być bardziej szczęśliwemając rodzeństwo. Ponownie przyjrzyj się uważnie swojej rodzinie i spróbuj zrozumieć, czego będziesz potrzebować dla siebie i swojego dziecka nie tylko w ciągu najbliższych dwóch lat, ale w dłuższej perspektywie. Rok nieprzespanych nocy szybko się kończy, ale samotne dziecko trwa całe życie.
źródło
Szczerze mówiąc, jeśli masz ekonomiczne powody, aby mieć tylko jeden - tzn. Obawiasz się, że dwa będą stanowić zbyt duże obciążenie finansowe - to dla mnie brzmi jak dobry plan. Dzieci są naprawdę bardzo drogie. Bez względu na dowody, które mogą istnieć lub nie, w twojej osobistej sytuacji wydaje się, że jedno dziecko ze szczęśliwą, stabilną rodziną będzie szczęśliwsze niż dwoje w rodzinie, która ma trudności z zarządzaniem finansami.
Osobiście nie sądzę, aby istniały konkretne dowody jednego lub drugiego, ponieważ każda sytuacja jest tak inna. Niektóre dzieci są niewątpliwie szczęśliwsze z rodzeństwem, a niektóre bez wątpienia są szczęśliwsze same. Mój pierwszy byłby szczęśliwy, gdybym był jedynakiem - bardzo niezależny, chętnie bawi się sam. Moja sekunda byłaby okropnym jedynakiem. Bardzo towarzyski, chce grać z innymi. Bardzo się cieszę, że mieliśmy dwóch - daje nam to dwie perspektywy, dwóch bardzo różnych chłopców, którzy zadziwiają nas na różne sposoby i wyrośnie na zupełnie innych ludzi - ale jeśli zatrzymalibyśmy się przy jednym, nie sądzę my lub nasze dziecko byłoby nieszczęśliwe.
Oczywiście, jeśli obawiasz się, że jedyne dziecko nie może być szczęśliwe, to nie jest prawda. Niektóre dzieci są nieszczęśliwe, że są tylko dziećmi, a kiedy dorastają, obwiniają swoje problemy za to, że są nieszczęśliwe; stąd przekonanie wielu, że konieczne jest posiadanie wielu. Ale niektórzy ludzie są niezadowoleni w każdym scenariuszu; to tylko życie. Wyobrażam sobie, że prawdziwym powodem, dla którego społeczeństwo naciska na wiele dzieci, jest to, że przez długi czas było to konieczne dla kontynuacji gatunku ludzkiego. Nie tak dawno temu populacja, która miała tylko jedno dziecko na parę, umarłaby za kilka pokoleń z powodu śmiertelności niemowląt i matek. Teraz jedno dziecko na parę jest prawdopodobnie dobre dla gatunku pod pewnymi względami.
Chciałbym odpowiedzieć bezpośrednio na wszystkie te pytania; robiąc to, dajesz wskazówkę pozostałym rodzicom, aby przestali wkładać nos tam, gdzie tak naprawdę nie jest.
Poważnie jednak „łatwe” to bardzo dziwne słowo dla kogoś, kto miał wiele dzieci. Zaufaj mi, w wielu dzieciach nie ma nic łatwego. Piękne i wspaniałe, jasne, ale niełatwe.
źródło
Twoje przeczucie jest prawidłowe! Pomijając stereotypy, wszystkie rzeczywiste badania naukowe przeprowadzone w tym zakresie wskazują, że nie tylko dzieci są równie dobrze przystosowane, ale mają tendencję (nieznacznie) przewyższać dzieci rodzeństwem, przy czym teoria ta polega na tym, że są one poddawane większej kontroli rodzicielskiej, a tym samym pomaga się im / wywiera na nie większą presję . Artykuł w Wikipedii „Tylko dziecko” jest szczegółowo opisany.
Z punktu widzenia rodzica posiadanie większej liczby dzieci to oczywiście więcej pracy i pociąga za sobą dodatkowe koszty. Jednak, jak ujął to mój przyjaciel, podczas gdy przejście od zerowego dziecka do jednego dziecka jest „nieskończone” (mniej więcej wszystko w twoim życiu się zmienia), przejście od jednego do dwóch jest „1,5x” - masz już raz przeszedł przez krzywą uczenia się, więc wszystko jest łatwiejsze.
źródło
Kiedy twoi znajomi mówią:
Jeśli Twoje dziecko jest wychowywane w sposób umożliwiający mu nawiązywanie zdrowych relacji, nie ma powodu, dla którego powinien być „sam”. Posiadanie więcej niż jednego dziecka nie daje żadnej gwarancji, że będą one mniej samotne, ponieważ mogą się nie dogadać lub chcieć spędzać czas z sobą z wyboru.
Jeśli dołożysz wszelkich starań, aby mieć pewność, że Twoje dziecko swobodnie rozmawia z Tobą na jakikolwiek temat, nie rozumiem, dlaczego miałby to być problem. Nawet jeśli miałbyś mieć kolejne dzieci, gdyby tylko kiedykolwiek czuli, że mogą rozmawiać ze sobą na temat „problemów w domu” bez poczucia, że mogą przyjść do ciebie, aby coś z tym zrobić, to nie byłaby dobra sytuacja.
Posiadanie więcej niż jednego dziecka nigdy nie powinno zastępować bezpośredniego nawiązywania relacji z dziećmi. Słyszałem, że ten argument był używany kilka razy rzetelnie, a posiadanie więcej niż jednego dziecka nie zwalnia cię z żadnej odpowiedzialności. Nie możesz po prostu wcisnąć ich sobie w towarzystwo i myśleć, że sam się o to troszczy. Wiem, że to tylko moje osobiste doświadczenie, ale moja siostra rzadko chciała się ze mną bawić lub dotrzymywać mi towarzystwa, przez co jestem bardzo samotnym dzieckiem, mimo że mam rodzeństwo. Gdyby ze mną wchodziła w interakcję, to wtedy się nudziła i okrutnie nieustannie nękała mnie przez całe dzieciństwo. Chociaż jestem teraz dorosły, mam wobec niej głęboką niechęć. Jak traktowała mnie moja siostra, co było możliwe, ponieważ dorośli często pozostawiali nas bez nadzoru,
Zdaję sobie sprawę, że jest to doświadczenie tylko jednej osoby i wiem, że niektóre rodzeństwo może się dobrze dogadać. Mówię tylko, że nie ma gwarancji dobrych relacji między rodzeństwem i że nadzór rodzica / dziecka jest ważny.
Po raz kolejny SO bardzo zależy od tego, czy się dogadają i czy w ogóle chcą być w firmie, czego nie można przewidzieć.
Po raz kolejny jest to niemożliwe do przewidzenia. Ludzie mogą mieć bardzo różne osobowości, a niektóre dzieci są całkowicie szczęśliwe jak tylko dzieci. Ważne jest, aby pozwalały im one często spotykać się z innymi dziećmi, ale mnóstwo klubów pozaszkolnych i chodzenie z innymi dziećmi do domów innych dzieci powinno być wystarczające.
Jeśli powody, dla których chcesz je mieć, są przede wszystkim ekonomiczne, jest to również całkowicie uzasadnione. Świetne może być również poświęcenie mu większej uwagi i wsparcia niż byłoby to możliwe. Jeśli sekunda spowodowałaby o wiele więcej stresu dla was obojga, byłoby to złe dla waszego syna. Bardzo mi przykro, że nie przedstawiłem żadnego „konkretnego dowodu” w ten czy inny sposób, ale nie sądzę, aby jakiekolwiek badanie, które twierdziłoby z całkowitą pewnością, że jedno dziecko lub więcej niż jedno dziecko jest lepsze, może być bardzo niezawodne, ponieważ w grę wchodzi tak wiele czynników. To nie jest tak wyraźne. Rób to, co dla ciebie najlepsze. Twoi „przyjaciele” mogą cię krytykować / oceniać, ale znacznie lepiej jest postępować według własnych instynktów.
Zgadzam się z tym, co powiedział ChristopherW, gdy powiedział swoim przyjaciołom: „Chcemy jednego dziecka i nie przewidujemy, że będzie miało kolejne. To jest nasza decyzja, a nie twoja, więc uszanuj to”.
Wszystkiego najlepszego i powodzenia. :)
źródło
Aby odpowiedzieć na bezpośrednie pytanie: To zależy od osobowości twojego obecnego dziecka. Jeśli zaczną zadawać pytania lub wyrażać chęć posiadania rodzeństwa (być może dużego), powróć do tematu.
Porozmawiajmy teraz o tej niepotrzebnej presji ze strony tych innych rodziców. Nie mają one wpływu na liczbę dzieci, które ty i twoja żona chcielibyście mieć. To nie jest ich wybór, ponieważ to nie jest ich rodzina. Bez względu na to, czy chcesz mieć sto, czy sto, to nie ich sprawa. Jeśli podadzą ręce, aby pomóc w opiece nad nowym dzieckiem, a także zapewnić wsparcie finansowe, ponieważ wspomniałeś o przyczynach ekonomicznych, to za wszelką cenę rozważ drugie dziecko. Nie zapewnią jednak tego wsparcia.
Moja żona i ja odczuwamy taką presję kilka lat temu po naszym pierwszym urodzeniu. „Kiedy zaczynasz od następnego?” Doprowadzało nas to do szału. W końcu doszło do tego, że unikałem tych ludzi. Chociaż od tego czasu mieliśmy kolejne dziecko, zrobiliśmy to w lepszych czasach dla naszej obecnej sytuacji.
To niepotrzebna presja. Chociaż byłoby trochę niedorzeczne powiedzieć, że odetnij ich od swojego życia, powiedziałbym, że następnym razem, nie przychodź, nie omijaj buszu wokół swojej idealnej wielkości rodziny. Powiedz im bez ogródek: „Chcemy jednego dziecka i nie przewidujemy, że będzie miało kolejne. To nasza decyzja, a nie twoja decyzja, więc uszanuj to”.
Nikt nie może wymusić na tobie tej decyzji . To twoja rodzina. Niech to będzie znane.
źródło
Mówiąc jako jedyne dziecko, nigdy nie brakowało mi rodzeństwa. Często mam pytanie „czy nie czujesz się samotny, gdy twoi rodzice są nieobecni?” a odpowiedź brzmi nie. Zwykle tego nie robiłem, a gdybym miał, miałbym przyjaciół, z którymi mógłbym się pobawić. Kiedy porównuję się do moich najlepszych przyjaciół z dzieciństwa (którzy, nawiasem mówiąc, wszyscy mieli rodzeństwo), stwierdzam, że jestem bardziej niezależny niż oni, na przykład, radząc sobie z konfliktami lepiej niż ja.
Oczywiście, te rzeczy w dużej mierze zależą od osobowości twojego dziecka i być może byłbym introwertyczny, nawet gdybym miał rodzeństwo. Być może wyraziłem chęć posiadania rodzeństwa jako dziecko (nie pamiętam), ale jako dorosły czuję, że nigdy nie brakowało mi rodzeństwa. To samo dotyczy większości moich jedynych dzieci.
Piszę tę odpowiedź, aby przedstawić wam mój punkt widzenia jako jedyne dziecko i nie próbować przekonać was, abyście nie mieli więcej dzieci, to jest wasz wybór (a nie drugiego rodzica). W końcu to twoja rodzina.
źródło
Nie ma sposobu, abyś mógł poświęcić tyle samo uwagi dwójce dzieci, co jednemu.
również
Nie ma mowy, aby to, co robisz z dzieckiem, kiedykolwiek zastąpi to, co zrobi dla niego rodzeństwo.
Kiedy Twoi „przyjaciele” zapytają Cię o posiadanie większej liczby dzieci, daj im znać, że jak tylko zgłosią się na ochotnika, aby zająć się Twoimi dziećmi, mogą mieć pewien wkład w to, ile masz dzieci.
Absolutnie najgorszą decyzją, jaką możesz podjąć, byłoby mieć więcej dzieci, ponieważ ludzie wywierają na ciebie presję.
Każdy, kto jest rodzicem, który dba o swoje dzieci, zastanawia się, czy w jakiś sposób je psują. To normalne.
Najlepszą radą, jaką mogę ci dać, jest to, że powinieneś słuchać pomysłów dotyczących rodzicielstwa innych ludzi, ale nie wdrażaj ich, chyba że będą z tobą rezonować. Ludzie rodzą się na różne sposoby, a dzieci mają się dobrze. Najgorsze rzeczy, jakie widzę, robią ludzie, ponieważ robią to, ponieważ czują się zmuszeni przez wpływ z zewnątrz. Twoja rodzina jest twoją rodziną; reszta społeczeństwa może mieć pewien wpływ, ale nigdy nie powinna mieć ostatecznego głosu. Musisz być barierą między rodziną a kapryśnymi kaprysami świata.
Chciałbym również powtórzyć to, co powiedzieli inni - zapewne poradzisz sobie z tym, że masz więcej, finansowo i emocjonalnie i wszystko. Ale nie powinieneś mieć ich więcej, chyba że jesteś pewien, że chcesz to zrobić. Na świecie istnieje cała różnica między wyzwaniem, które osobiście wybrałeś, a wyzwaniem, w które wpadłeś lub zmusiłeś się.
źródło
Nie powiedziałbym, że jest lepiej, po prostu inaczej. Jedno dziecko może mieć dokładnie takie samo podejście jak dziecko z rodzeństwem, liczy się sposób, w jaki są wychowywani.
Po obu stronach monety są argumenty, fajnie jest mieć rodzeństwo, ale może to bardziej obciążać finanse i przestrzeń.
Tak na marginesie, mam troje dzieci i za drugim i trzecim razem wydawało mi się to łatwiejsze, więc nie martwię się o dodatkowy stres i pracę, to zależy od ciebie, jeśli chcesz więcej dzieci i nie powinieneś czuć presji .
źródło
Większość już powiedziano, a temat jest dość stary. Niemniej jednak chciałbym sformułować kilka punktów, które faktycznie odpowiadają OP.
Tak , posiadanie rodzeństwa (najprawdopodobniej) wpłynie na rozwój twojego dziecka, szczególnie jeśli jest w podobnym wieku. Wynika to z faktu, że dziecko będzie wchodzić w interakcje z inną (bliską) osobą i że wpłynie to na twoje relacje z dzieckiem: nie możesz spędzać całego czasu z jednym dzieckiem, jeśli ma ono rodzeństwo.
Teraz interesuje Cię, czy Twoje dziecko będzie ostatecznie szczęśliwsze ? To oczywiście zupełnie inne pytanie i znacznie bardziej złożone. Jedyną przydatną odpowiedzią jest: zależy to od wielu czynników.
Mam tylko poszlakowe dowody (i zresztą poprzednie odpowiedzi już zawierają odniesienia do badań), ale mimo to możemy spojrzeć na niektóre czynniki
Ostatecznie posiadanie rodzeństwa lub jego brak może być dobre lub złe w zależności od środowiska, więzi rodzinnych (mając wokół siebie wielu kuzynów), edukacji swoich dzieci, a ostatecznie umysłu dziecka .
Jak wspomniano wcześniej, nie mogę wystarczająco podkreślić, że tylko ty, rodzice, możesz ocenić okoliczności i zdecydować o możliwości posiadania rodzeństwa lub nie . Znasz siebie, znasz swoje dziecko, znasz swoją sytuację (w tym ekonomiczną i swoją perspektywę). Więc nie pozwól innym decydować za ciebie.
Zdecydowaliśmy się na drugie dziecko (są teraz 1 i 3), ponieważ jesteśmy daleko od naszych rodzin, moja żona ma bardzo dobre doświadczenia z siostrą, którą kocha, i wiem, że kiedyś żałowałam, że nie mam brata i / lub siostra. Jednak nie zawsze jest to łatwe. Po pierwsze, wymaga znacznie więcej „pracy” od rodziców (w tej kwestii zgadzam się z @Joe). I to może być trudne dla pierwszego: jego rodzice byli jego, a on był ich priorytetem. Teraz musi się podzielić. To może być trudne do zrozumienia. Znam niektóre przypadki, w których nawet starsze prowadzą do przemocy i urazy. I chociaż oba dzieci mają różne potrzeby (zwłaszcza w moim wieku), musisz traktować je jak najsprawiedliwie, nie faworyzując jednego z nich. Które wyjaśniłem bezpośrednio mojemu starszemu.
Przyznaję teraz, że jesteśmy winni zadawania podobnych pytań do naszych przyjaciół, którzy mają tylko jedno dziecko (i zadawania pytań dotyczących pierwszego dziecka tym, którzy go nie mają). Nie ma na celu przekonania innych, że nasz wybór jest właściwy , ale bardziej wypełniający rozmowę, na którym możemy dzielić się naszym doświadczeniem (dobrym i złym). Niedawno para wyjaśniła nam, że ich córka (3) wymagała tyle stresu i wysiłku, że nie mogą zmusić się do kolejnego.
Moim zdaniem, jeśli chodzi o wybór innych ludzi, to lepiej NIE mieć dzieci, niż mieć je w złych warunkach (nastrój, umiejętności itp.). Wydaje się, że zbyt wielu rodziców zostało „zmuszonych” do posiadania dzieci i nie opiekowali się nimi później. To samo dotyczy rodzeństwa. Lepsze jedyne dziecko, które jest kochane i opiece, niż rodzeństwo, które jest w większości porzucone.
To zmieniło się znacznie dłużej, niż planowałem. Część TL; DR polega na tym, że posiadanie rodzeństwa będzie miało pewien wpływ. Nikt nie wie, czy ostatecznie będzie to „lepsze” dla dziecka. A bycie w kochającej szczęśliwej rodzinie jest ważniejsze niż taki wybór.
źródło
Spójrz na dorosłych wokół ciebie. Czy są w ogóle jakieś oczywiste przesłanki, że pochodzą one z rodziny niepełnego dziecka lub rodziny wielodzietnej? Czy słyszałeś kiedyś, jak ktoś powiedział: „Czy możesz uwierzyć, jak potraktowała tego kelnera? Musi być jedynakiem”. Albo „ten facet naprawdę mnie przeraził. Musi mieć dużo rodzeństwa”. Są szanse, że nie ma zauważalnych różnic, gdy spojrzysz na ludzi wokół ciebie.
Rodzicielstwo jest tak bardzo osobistym, wciągającym przedsięwzięciem, opartym na tak pierwotnych pragnieniach, że ludzie stają się uciszani w jeden sposób. Zaczynają zakładać, że jest to jedyny prawdziwy sposób.
Moja rada? Rób to, co dla Ciebie najlepsze. Jeśli jedno dziecko działa najlepiej dla Ciebie: zrób to. Nie dlatego, że jedno dziecko jest jakoś lepsze, tylko dlatego, że jedno dziecko jest dla ciebie najlepsze . I dla ludzi, którzy chcą wielu dzieci: zrób to. Nie dlatego, że wiele dzieci jest z natury lepszych; tylko dlatego, że to jest to, co działa dla ciebie. I wszyscy: przestań mówić innym, jak się mylą. Żyj i pozwól żyć. :)
źródło
Jestem na tym płocie z kilku powodów i oto dlaczego - pochodzę z dużej, bardzo dużej rodziny - jestem jednym z dziesięciu, tak 10! W zamian mam jedno dziecko z mężem, które pochodzi z rodziny trzech chłopców. Kiedy umawialiśmy się, żartowałem, że nigdy nie chciałem mieć dzieci - tak głęboko zrobiłem, ale chciałem, aby stało się to, gdy Bóg powiedział - więc w 2011 roku urodziłem naszego syna Juda - po jego narodzinach powiedzieliśmy, że skończyliśmy - a potem Przez 9 miesięcy myśleliśmy, że znowu jesteśmy w ciąży, ale tak nie było, ale w tym czasie oboje mogliśmy mieć kolejne dziecko, a potem życie przyspieszyło x10! Oboje pracujcie, oboje nadal macie hobby, uwielbiamy podróżować z naszym synem (Kajmany, Nikaragua, Kalifornia, Chicago itp.), A potem powiedzieliśmy, że skończyliśmy - ale są chwile, w których chciałbym mieć sekundę dziecko, a potem są chwile, w których ja nie.
Teraz, dlaczego jestem z tym ogrodzeniem, po prostu dlatego, że moi najlepsi przyjaciele to moi bracia i siostry, robimy wszystko razem, to są ci, którym zwierzam się i świętuje wakacje, a kiedy mam problemy z rodzicielstwem, idę do nich pierwszy i potem google - hahaha.
Dorastając, moi rodzice dużo pracowali (mój tata był na morzu w sumie 13 lat), niektóre urodziny, święta, ukończenie szkoły zostały pominięte, ale rozumieliśmy - zawsze byliśmy blisko związaną rodziną, niektórzy rodzeństwo bliżsi innym, ale teraz to mamy dzieci, nasze dzieci są sobie bliskie, zdarza się, że nasz syn płacze i nie chce opuszczać domu dziadków, bo tam są dzieci. W weekendy prosi kuzynów, by spali i na odwrót. Moja siostra ma dwoje dzieci i nieustannie szukają, by nasz syn również zawsze spał, więc zastanawiam się, czy to nie jest jedyne dziecko, ponieważ smucą się, gdy nasz syn odchodzi (myślę, że tylko dlatego, że są blisko niego) i po prostu uwielbiam spędzać czas ze sobą).
Z drugiej strony, oboje z mężem lubimy mieć jedyne dziecko - jeszcze nie poprosił o kolejne rodzeństwo ... haha, ale czuję, że mając jedyne dziecko zabieramy go wszędzie ze sobą i możemy sobie poradzić z jednym nadal oboje pracują w pełnym wymiarze godzin i poświęcają mu naszą niepodzielną uwagę - słyszałem to wszystko - „jesteś samolubny, mając jednego”, „po prostu daj mu dwoje lub trzy rodzeństwo”, „po co zatrzymywać się na tym, że jesteś jeszcze młody „,” jedno jest łatwe - zbyt łatwe ”- dolna linia, w której każde dziecko jest prawdziwym błogosławieństwem od Boga.
Cieszę się, że pochodzę z dużej rodziny, ale mogę też doświadczyć drugiej strony posiadania małej rodziny i szczerze mówiąc, oba mnie uszczęśliwiają i oboje dają mi tę samą miłość w zamian - nieważne, jak duże i jak mała jest twoja rodzina, ważne jest bycie mamą i tatą dla swoich dzieci - obecność jest ważna, ponieważ mam przyjaciół zarówno z dużych rodzin, jak i rodzin z dziećmi i nic nie jest zgodne z „stereotypami” - jedyną rzeczą, którą widzę, która ma wpływ na zachowanie dziecka ma stopień zaangażowania rodziców w jego życie :)
źródło
Posiadanie rodzeństwa ma pewne zalety i wady dla dziecka:
Wiele dzieci, które nie mają rodzeństwa, chce mieć młodszego brata lub siostrę. Myślą, że wszystko będzie dobrze, ale posiadanie rodzeństwa ma również złe strony. Posiadanie rodzeństwa to nie tylko zabawa, ale także wielka odpowiedzialność.
Przede wszystkim, jeśli masz braci lub siostry, możesz spędzać razem wolny czas i dobrze się bawić. Możesz wygłupiać się, tańczyć, śpiewać, śmiać się i bawić się ze sobą.
Po drugie, jeśli potrzebujesz pomocy, zawsze możesz liczyć na starsze rodzeństwo, ponieważ są mądrzejsze. Mogą ci pomóc z matematyką, biologią lub innymi przedmiotami.
Inną sprawą jest to, że masz kogoś, z kim możesz rozmawiać. Jeśli masz jakieś problemy, trudności, zmartwienia lub troski lub po prostu chcesz powiedzieć, jak minął dzień, rodzeństwo z pewnością cię wysłucha.
A teraz kilka wad. Jedną z głównych wad posiadania rodzeństwa jest konieczność opieki nad nimi, gdy rodziców nie ma w domu. To jest bardzo męczące i wyczerpujące.
Wreszcie jeszcze jedna wada. Zazdrość między rodzeństwem jest bardzo powszechna. Chcą wszystkiego, co należy do ciebie i nie ma znaczenia, czy będą z tego korzystać, czy nie.
Wszystkie rzeczy mają swoje zalety i wady. Myślę, że nadal lepiej mieć rodzeństwo, ponieważ pewnego dnia problemy między nimi mogą zniknąć.
źródło
Niedawno pojawiło się formalne badanie , które bezpośrednio odnosi się do tego pytania, choć dotyczy tylko zdrowej masy ciała, a nie innych aspektów dobrego samopoczucia.
Z ABC „ Narodziny rodzeństwa może oznaczać zdrowszą masę ciała dla pierworodnych: ”
Należy również pamiętać, że jeśli przeludnienie i / lub wynikające z niego skutki dla naszego wspólnego domu planetarnego staną się poważnym problemem społecznym za życia dziecka, będzie to miało wpływ na odpowiedzi na twoje pytanie tutaj, nawet jeśli wpływ ten nie będzie zauważalny dopiero po latach współczesne podejmowanie decyzji.
źródło
Kiedy mówimy o nadużyciach - seksualnych, fizycznych lub emocjonalnych - okazuje się, że rodzeństwo jest niepokojąco wysokim źródłem tych nadużyć.
Rodzeństwo jest większym źródłem wykorzystywania seksualnego niż rodzice. Wskaźnik wykorzystywania seksualnego przez rodzeństwo może być pięciokrotnie wyższy niż wykorzystywanie seksualne przez rodziców.
Każda decyzja o wprowadzeniu nowego dziecka musi być informowana o wiedzy na temat tego potencjalnego wykorzystywania.
http://www.mosac.org.uk/downloads/sibling-abuse-leaflet.pdf
http://www.socialworktoday.com/archive/111312p18.shtml
źródło
Mieliśmy jedno dziecko i bez naszej wiedzy i zgody natura służyła nam kolejne 13 miesięcy po pierwszym. NIGDY nie podjęlibyśmy tak niemądrej i nierozsądnej decyzji, jestem absolwentem Ivy-League w dyscyplinie ilościowej! Wiem lepiej niż to! Jednak James, nasz drugi, był największym darem, jaki kiedykolwiek otrzymaliśmy, i najbardziej korzystną rzeczą, jaką KAŻDY mógłbyśmy dokonać dla naszego ukochanego pierworodnego i nigdy nie wiedzieliśmy! Jakże mamy szczęście, że los, wszechświat dostarczył Jamesa nie nam, ale naszemu pierworodnemu synowi, Thomasowi. Nie jesteśmy wystarczająco bystrzy, nie mamy wystarczająco szerokiego rozumu, aby z góry zobaczyć wszystkie korzyści, które James wniósł nie tylko w nasze życie, ale także w życie THOMASA. PROSZĘ Uwierzyć nam. JAK RODZINY POTRZEBUJĄ WIELU DZIECI, NIE MA NIC WIĘKSZE, CO MOŻESZ ZROBIĆ DLA DZIECKA. Są razem tak szczęśliwi, uczą się nawzajem, są od siebie zależni, każdy czyni siebie lepszym i pełniejszym. Pójdę do grobu z największym przekonaniem na ten temat. Jeden to straszny błąd.
źródło
Mam tylko jedną rzecz do powiedzenia:
Wszyscy moi przyjaciele, którzy są tylko dziećmi lub nie dorastali z rodzeństwem w domu, naprawdę bardzo lubią się dzielić. To powiedziawszy, nie ma w nich nic złego jako ludzi, po prostu nie dorastali z kimś innym przez cały czas używającymi swoich zabawek.
źródło
Nie jestem pewien, czy jest to pytanie, na które każda osoba może odpowiedzieć na inną. Nie wierzę też, że odpowiedź jest poprawna lub zła. Mam dwoje rodzeństwa, które jest alkoholikiem dysfunkcyjnym i był uprzywilejowanym środkowym dzieckiem ..... hmmmm. Ja sam jestem najstarszym wykształconym, odpowiedzialnym najstarszym, a wtedy moja wolna, ale rozsądna, siostra jest najmłodsza. Jako młodsze dzieci wykonaliśmy uczciwą walkę i były takie tomy, których żałowałam, mając rodzeństwo. Teraz moja siostra i ja jesteśmy najlepsi, jeśli przyjaciele i rzadko widuję mojego brata. Mój mąż i syn są tylko dziećmi. Mój mąż ma fantastyczne umiejętności społeczne i zawsze miał wielu przyjaciół i umiejętności wspaniałych ludzi. Odnosi ogromne sukcesy w swojej pracy i posiada dwa stopnie naukowe. Ma wspaniałe, kochające relacje z rodzicami, w przeciwieństwie do tego, jak rzadko się wydaje. Z pewnością nie utrzymuję bliskiego związku z moim. Mój syn jest bajecznie małym 6-latkiem. Jest bardzo zrównoważony, opiekuńczy i wrażliwy. Szanuje dorosłych i jest łagodny wobec małych dzieci, chociaż nie chce być starszym bratem, a my nie pragniemy więcej dzieci. Zasadniczo chodzi o to, że wszelkie dane zebrane w celu udowodnienia, że są dobre lub złe, są nadal tylko osobistymi preferencjami. Ludzie różnych osobowości zareagują odpowiednio i nie ma gwarancji, że mając drugie / trzecie dziecko, będą się z nim wiązać. Ostatecznie liczy się robienie tego, co jest odpowiednie dla ciebie i twojej rodziny. Jeśli ktoś czuje się doskonale, świetnie, jeśli pragnie się czegoś więcej, to też świetnie. Nie ma gwarancji, że takim dzieciom będzie lepiej z rodzeństwem lub bez rodzeństwa, kochanie ich i opieka nad dziećmi, które mamy, to najlepsze, co możemy zrobić, a także zapewnienie własnego szczęścia, które odzwierciedla nasze działania i postępowanie wobec innych. Kiedy rodzina jest nieszczęśliwa i zestresowana, wszyscy ją odczuwają, a konsekwencje mogą być kalekie, wiem. Dorastałem niezbyt dobrze, bardzo zamknięty w sobie i zły, i miałem rodzeństwo. Ale moje rodzeństwo okazało się inne niż ja z tymi samymi rodzicami. Domyśl.
źródło
Jest późno, ale jeśli ktoś nadal czyta, mój mąż i córka są tylko dziećmi. Z moich obserwacji wynika, że tylko dzieci nie uczą się naturalnej wredy - to ich intryguje. Jestem jedną z 7 osób, które nauczyliśmy się wrednie od wczesnego wieku - nigdy się nie dogadywałem. Moje rodzeństwo jest marginalnie zatrudnione, mój mąż i córka są wykształceni i zajmują bardzo wysokie stanowiska kierownicze w globalnych firmach, ponieważ tak dobrze zarządzają ludźmi. Nie znam żadnych dzieci, które są bezrobotne - chociaż jestem pewien, że są takie. Czy w więzieniu jest wiele dzieci? Ostatnio sprawdziłem, że nie ma. Moje rodzeństwo, podobnie jak wielu moich przyjaciół, którzy mieli rodzeństwo. Co ciekawe - bardzo mało osób, które znam z rodzeństwem, lubi spotykać się z rodziną i wielu oczekuje, że ich dzieci pomogą im w starszym wieku.
Uważam, że należy również wziąć pod uwagę obciążenie społeczeństwa i środowiska nadmierną liczbą ludności i zużyciem zasobów.
źródło