Dziewięcioletni chłopiec jest często żartem swoich „przyjaciół”. Chłopiec jest chętny do współpracy, uprzejmy i nieagresywny, i nie jest w stanie przeciwstawić się innym dzieciom, które łączą się, by żartować z niego.
Poszczególne zdarzenia wydają się wystarczająco nieszkodliwe, a nawet zabawne, ale ich suma i konsekwencja mają poważny wpływ na dziecko. Przykład: czwórka dzieci bawi się w chowanego. Kiedy chłopiec musi szukać innych, w których jest dobry, ponieważ jest spostrzegawczy i szybki, chłopcy, których złapał, po prostu wymieniają ubrania i twierdzą, że są drugą osobą i nie zostali złapani. To z pewnością oryginalne i wielu rodziców śmiałoby się z takiej pomysłowości. Problem polega na tym, że pomysłowość jest konsekwentnie ukierunkowana na to samo dziecko i rzadko kiedy jest popołudnie, w którym nie widzę, żeby był zły lub płakał - a inni śmieją się z jego cierpienia z oczywistej radości.
Gdyby to był twój syn, jak pomógłbyś dziecku zerwać z nawykiem wykorzystywania?
Załóżmy, że dla twojej odpowiedzi są to jedyni dostępni towarzysze zabaw (tak, że uniknięcie problemu poprzez nawiązanie znajomości nie jest możliwe) i że nie możesz rozmawiać z rodzicami innych dzieci (z dowolnego powodu). Szczególnie interesuje mnie to, jak doradzasz swojemu synowi, instruujesz go lub trenujesz, jak uciec od jego bolesnej roli jako dowcipu, a może nawet przekształcić te obelżywe relacje w prawdziwe przyjaźnie. To znaczy, jestem zainteresowany tym, jak pomógłbyś swojemu dziecku dorosnąć , zamiast rozwiązać dla niego problem.
Odpowiedzi:
Byłem prześladowanym dzieckiem.
To, czego moi rodzice próbowali mnie nauczyć, to móc stanąć w obronie siebie. Zaufanie do mojej wartości i niezależności. Rodzic może pomóc w pierwszych krokach na tej drodze, ale ostatecznie dziecko musi to rozwinąć głównie na własną rękę. To zajmie dużo czasu. Możesz pomóc mu znaleźć dobre reakcje na prześladowców, które nie są niegrzeczne, ale mogą pomóc przechytrzyć i tym samym wygrać z nimi.
Zapewnij również bezpieczną przystań. Tylko tyle znęcania się dziecko może znieść. Miałem dni, w których nie chciałem chodzić do szkoły i nadal musiałem, ale bardzo rzadko (w rzeczywistości, o ile pamiętam tylko raz lub dwa), czułem się tak źle, że moi rodzice pozwolili mi zostać w domu i po prostu dostać przerwa.
Powiedz im, że nie są słabi. Często dokuczanie wynika z zazdrości. To sprawia, że czujesz się źle z powodu bycia inteligentnym, bystrym i spostrzegawczym i widzisz tylko złe fakty o tobie. Poinformuj ich o ich dobrych cechach (i tak, również o tym, że bycie łobuzem nie jest dobrą cechą, więc inne dzieci też zdecydowanie mają złe cechy).
Dowiedz się, jak budować swoją siłę. Co sprawia, że czują się silni? Czy zdarzają się sytuacje, w których bronią siebie lub innych? Co sprawiło, że mogli to zrobić? Przypomnij im o tych sytuacjach. Nie wysyłaj ich z powrotem, aby „stanęli dla siebie”, kiedy wracają do domu płacząc. Teraz są słabi i zranieni, a sytuacja się pogorszy. Wyślij ich, aby byli silni, kiedy wyjdą, aby bawić się ze swoimi prześladowcami.
W końcu moi rodzice zrobili, co mogli. Nie wiem jak, ale w pewnym momencie nauczyłem się traktować prześladowców w taki sposób, że nie jestem dla nich dobrą ofiarą. Myślę, że nauczyłem się tego, będąc w stanie bronić i chronić innych. Potem zdałem sobie sprawę, że mogę to zrobić również dla siebie.
To, co pomoże dziecku w szczegółach, zależy w dużej mierze od jego charakteru i zainteresowań. Ale może to początek.
Naucz ich, że nie są ofiarą. Podkreśl ich mocne strony. Bądź ramieniem do płaczu. Zapewnij bezpieczne niebo, ale nie wychodź i nie rozwiązuj ich problemów. Nie zmuszaj ich do interakcji z ich prześladowcami. (Nie musisz kochać wszystkich ludzi. Możesz jednak unikać tych, którzy nie są tego warci, zamiast ich nienawidzić).
źródło
Bardzo trudno jest ominąć postawę „chłopcy będą chłopcami”. Rozmowa z rodzicami na ogół nie zadziała - i może pogorszyć problem, ponieważ prywatnie narzekają na twoje zachowanie wobec swoich dzieci - które bez wątpienia ponownie zabiorą je u ofiary. To niekończący się cykl.
Co robisz w życiu, gdy coś się psuje?
Kiedy masz wypadek samochodowy, nie zostawiają cię tam, aby coś zrozumieć, wsiadasz do karetki i idziesz do szpitala. Kiedy na kuchence pali się jedzenie, nie zostawiaj go tam - zabierasz. Kiedy restauracja traktuje cię źle, nie wracasz już - zabierasz swój biznes gdzie indziej.
Nie w takiej sytuacji oczekuje się, że 9-latek poradzi sobie z toksycznym związkiem. Jeśli dorośli tego nie robią, dlaczego dzieci powinny to robić? Problemem są prześladowcy, a nie ofiara - dlaczego więc próbować zmusić ofiarę do zmiany?
Chciałbym zabronić mojemu dziecku zabawy z tymi łobuzami. Nie tak jak „nie, nie możesz wyjść na zewnątrz i bawić się nimi, po prostu ukryj się w swoim pokoju”. Zamiast tego po prostu zabierasz okazję, by tak się stało: zapisać go na sport, sztukę walki, lekcje muzyki, skautów, PAL, YMCA, straż pożarną (lub policję), zajęcia kościelne, miejską fajkę i drum corp, chór, klub naukowy dla dzieci. Może załatw mu Big Brother. Ale znajdź aktywność odpowiednią dla wieku i która wyciągnie go z sytuacji. Czasami będziesz musiał sprytnie podchodzić do transportu lub radzenia sobie w sytuacjach, gdy w szkole nie możesz go zabrać.
Kiedy pojawiają się problemy w szkole, wtedy stajesz się twardy. Odpowiedziałem na pytanie związane z prześladowcami w sekcji sztuk walki, tutaj
Sztuki walki mające na celu zastraszenie szkolnych prześladowców
Oczywiście są rzeczy, które możesz zrobić. Takim ofiarom często brakuje poczucia własnej wartości, pewności siebie czy inteligencji ulicznej. Możesz ich również brakować, a może nie wiesz, jak uczyć tych umiejętności. Tutaj może pomóc terapia.
źródło
Ta sytuacja brzmi jak normalne zachowanie społeczne chłopców. Obrona przed normalnymi interakcjami prawdopodobnie zraziłaby innych i zniszczyłaby wszelkie szanse na długoterminową przyjaźń. Problem polega na tym, że bez względu na to, jak serdecznie wyrażany jest dyskomfort emocjonalny, optymalnym rezultatem jest to, że inni wiedzą, że muszą traktować chłopca inaczej, aby uniknąć zranienia jego uczuć.
To od chłopca powinno zależeć, czy chce się zaprzyjaźnić z innymi. A jeśli zdecyduje się nie przyjaźnić z nimi, ponieważ ich szorstki styl interakcji społecznych nie jest jego filiżanką herbaty, to jest całkowicie jego wybór. Ale zachęcam was, abyście nie umieszczali tego w antagonistycznej terminologii znęcania się i prześladowania, o ile naprawdę próbują nawiązać kontakty towarzyskie.
Myśli:
Atrybucja wewnętrzna a zewnętrzna
W dziedzinie psychologii, teoria atrybucji odróżnia wewnętrznej atrybucji i zewnętrznej atrybucji : coś się stało ze względu na osobę w stosunku do zewnętrznego wszechświata.
W takim przypadku chłopiec może przypisać rozłączenie społeczne wewnętrznie lub zewnętrznie. Psychologicznie łatwiej jest przypisać z zewnątrz - powiedzieć, że inni chłopcy się mylą; jednak zewnętrzne przypisywanie jest słabym przygotowaniem do dorosłości. Lepiej, jeśli wewnętrznie przypisuje problem; powiedzmy, że jest to sytuacja społeczna, w której uczestniczy, która dla niego nie działa, jak chce ją poprawić? Badania pokazują, że osoby dorosłe odnoszące największe sukcesy wewnętrznie przypisują; postrzegają sytuacje jako wynik własnych decyzji, co daje im siłę.
W ten sposób chłopiec może się rozwijać - musi postrzegać sytuację jako uczestniczącą (lub nie uczestniczącą, jeśli taka jest jego decyzja) i odpowiednio reagować. Nie jest ofiarą, ale kimś, kto ma tę moc i wykorzystuje ją, aby podejmować najlepsze możliwe decyzje.
źródło
Moim zdaniem (jako osoba, która była bardzo prześladowana jako dziecko i która wykonała wiele pracy w tym zakresie), szkody związane z wykorzystywaniem nie wynikają z zewnętrznych faktów tego doświadczenia - jakie działania miały miejsce, ile odczuwany był ból fizyczny i tak dalej, ale sposób, w jaki postrzeganie doświadczenia przez ofiary kształtuje przyszłe przekonania, postawy, nawyki i zaufanie, zarówno w stosunku do siebie, jak i innych osób / świata, poprzez uszkodzenie wizerunku osobistego i inne zakłócenia, które prowadzą do nieprzystosowane funkcjonowanie w późniejszym życiu.
Zatem celem niekoniecznie jest powstrzymanie wszelkiego zewnętrznego prześladowania, ale zapewnienie, aby reakcja dziecka na to, jego wewnętrzne prześladowanie, pozostawiło go na tyle wolnym, aby mógł żyć życiem dobrze dostosowanym do rzeczywistości i społeczeństwa . Jak to osiągamy?
Na początek prześladowane dziecko potrzebuje wyborów . Rozważ niektóre badania na ten temat:
Po drugie, jedną z lepszych strategii radzenia sobie jest ignorowanie sytuacji, „aby pokazać łobuzowi, że zastraszanie miało niewielki wpływ”. Walka z agresorem lub inne strategie konfrontacji zwykle prowadziły do większej liczby problemów, niż dziecko mogło znieść jednocześnie.
Po trzecie, stan emocjonalny dziecka podczas zastraszania wydaje się bardzo istotny.
Możesz więc przedstawić trzyetapową strategię, która pomoże chronić go przed negatywnymi skutkami:
Uwaga: sformułowania w artykule są nieco niezręczne - podejrzewam, ponieważ zostały niedokładnie przetłumaczone z hiszpańskiego - jednak jeśli uda ci się je przejść, myślę, że możesz znaleźć w nim przydatne informacje i kilka punktów wyjścia do dalszych badań.
W artykule o długoterminowych skutkach prześladowania ze strony mentalhelp.net wydaje się także znaleźć kilka dobrych praktycznych porad, które mogą ci się przydać. Dotyka niektórych z tych samych punktów, które już przedstawiłem, ale wymienia kilka innych. Na przykład,
Wiem na pewno, że nie miałem tych rzeczy i zrobiłyby ogromną różnicę. Zamiast tego miałem:
Nikt nigdy nie wskazał pewnych prostych rzeczy, które by mi pomogły, takich jak:
Nie polecam, aby strategia walki była wysoko na liście - naprawdę powinna to być ostateczność. Jednak dziecko musi mieć to jako wybór, aby, jeśli zabraknie mu wszystkich innych opcji, będzie musiał spróbować czegoś innego. Ale fizyczna odporność na napastników nie musi być prostą walką. Na przykład, pewnego razu w Jr. High, chłopiec próbował spryskać mnie dezodorantem po zajęciach na siłowni. Miałem jednak w ręce sztyft dezodorantu, odwróciłem się i kilkakrotnie przeciągnąłem nim po koszuli agresora. Wygrałem tę rundę, pokazując trochę odwagi. Ale musisz starannie dobierać swoje bitwy.
Aha, i jeszcze jedno: włącz dziecko do sztuk walki! Obiecuję ci, że to zmieni jego doświadczenie świata, nawet jeśli nigdy nie użyje umiejętności do fizycznej obrony. Ma działanie uspokajające i centrowania efekt wiedzieć, co mógłby zrobić komuś (lub w to uwierzyć, w każdym razie).
Aby odpowiedzieć na pytanie, co robisz, gdy prześladowanie jest już w pełnym toku, a prześladowane dziecko jest znanym celem, dlatego ignorowanie prześladowania jest mało prawdopodobne:
W tym momencie jest to trudne, ponieważ łobuz już wie, że ofiara jest zaniepokojona i przejawia wszelkie przejawy obojętności. Każda sytuacja jest inna, ale jeśli to możliwe, zaleciłbym poradę dla ofiary i jego rodziców .
Celem jest dać dziecku wybór , listę rzeczy do wypróbowania, a świat (w jego postrzeganiu) zmienić na tyle, aby poinformować (na poziomie nieświadomości), że znęcanie się nad nim jest zewnętrzne, nie można go uniknąć, i osobista narracja, którą wybiera, aby przedstawić to, co się dzieje, nie jest wynikiem nieprzystosowania do życia.
źródło
Nie warto pozostać w obraźliwym związku.
Najgorsze, co mógł zrobić, to próbować zaprzyjaźnić się z prześladowcami. Jeśli żadne inne dzieci w tym samym roku nie są dostępne, pozwól mu znaleźć kumpli na inne lata lub po prostu nie próbuj bawić się z prześladowcami.
Są szanse, że po tygodniu lub dwóch znaleźli inny sposób na zabawę, a druga próba zaprzyjaźnienia się z nimi jest możliwa bez ponownego rozpoczęcia nadużyć.
Jednak możliwe jest, że będzie musiał całkowicie zrezygnować z posiadania przyjaciół w szkole średniej. To nie jest najlepsze rozwiązanie, ale lepsze niż ciągłe znęcanie się.
źródło
Jako ktoś, kto dorastał, prześladowany przez szkołę: w przypadku problemów z wagą ADHD (okazało się, że źle rozpoznał Aspergera) i inne rzeczy.
Powiedziałbym, że najlepszą radą jest pomóc dziecku nauczyć się radzić sobie ze stresem i uczuciami związanymi z zastraszaniem.
Posiadanie placówek i rozmawianie z nimi, a także świadomość, że nie jesteś sam w tym, może być najlepszą terapią na świecie.
Zawsze będą znęcać się: w szkole, w miejscu pracy, w sytuacjach społecznych. Najlepszą rzeczą do nauczenia się na początku jest zignorowanie ich zachowania lub przynajmniej złagodzenie negatywnego wpływu na ciebie.
Jedyną rzeczą, której odradzam, jest ratowanie tej osoby. Nie ma to nic konstruktywnego dla jednostki i może uczynić ją większym celem (osobiste doświadczenie z powodu rodziców w stylu helikoptera).
Znęcanie się jest częścią natury, wystarczy spojrzeć na królestwo zwierząt. Jest to jedna z pierwszych przeszkód społecznych, które musimy jako jednostki pokonać. Jako ludzie lubimy mówić, że jesteśmy inni niż zwierzęta, ale tak naprawdę jedyne, co nas dzieli, to niektóre wyższe funkcje mózgu.
Teraz, jeśli problemem jest nękanie w sieci, oto prosta rada: umieść swoje konto na Facebooku jako prywatne i zaproś tylko zaufanych znajomych lub całkowicie je usuń. Przestań używać czatów, do których każdy może uzyskać dostęp i zamieszczać anonimowe, nienawistne posty. Całą rzeczą związaną z cyberprzemocą jest to, że cel musi dobrowolnie zalogować się na swoje konta, aby zobaczyć prześladowanie, i to jest łatwe do rozwiązania.
źródło
Byłem także prześladowanym dzieckiem; dziecko, które nikomu nie powiedziało, ponieważ byłem popularny w mojej poprzedniej szkole i jako nowy uczeń szkoły, nie mogło zrozumieć, dlaczego nikt mnie nie lubił. Byłem zawstydzony.
To, co zadziałało dla mnie, to nie walczyć. Zostałem uderzony i wymagałem szwów na brwi i nie powiedziałem osobie, która rzuciła lodową śnieżkę. Myślę, że byli tak samo zszokowani jak ja i chcieli rzucić śnieżką, ale tak naprawdę mnie nie skrzywdzili. Nie było cudu, nie zaprzyjaźniłem się nagle z tą grupą. Gdyby to się powtórzyło - jakakolwiek przemoc fizyczna - na pewno bym poszarpał.
Po prostu robiłem to, co robiłem i ignorowałem je. Zacząłem chodzić na zajęcia plastyczne po szkole. Zacząłem pracować jako wolontariusz u naszego weterynarza. Zajmując siebie i ignorując „nieprzyjemności”, nie mieli siły. Kiedy zauważyli, że mnie to nie obchodzi, stopniowo przestali znęcać się. Nigdy nie byliśmy przyjaciółmi.
Często zmieniałem szkoły ze względu na pracę ojca, więc przyzwyczaiłem się do trzymania głowy i kontynuowania. Nauczyłem się znajdować inne dzieci, które również były na zewnątrz i ostatecznie miałem mnóstwo przyjaciół.
Myślę, że sytuacja PO jest inna. To dziecko jest jak „runt” w wilczej paczce. Chce być częścią paczki i przeważnie paczka jest z nią zgodna, ale jest w paskudnej sytuacji, gdy jest przedmiotem żartów. „Paczka” lubi go w tej pozycji i może nawet nie rozumieć, co robią.
Sugerowałbym więc, że jeśli chce być częścią grupy, uczy się mówić za siebie. „Ha Ha - cóż, myślę, że to było dla ciebie zabawne. Nie takie zabawne dla mnie.” Więc kontynuuj. Dając im znać, że zauważa, ale że wciąż tam jest i kontynuuje, mogą nauczyć się rezygnować z takich szarpnięć.
Zgadzam się, że jego „przyjaciołom” może trzeba po prostu powiedzieć, że to nie jest miłe. Najlepszą osobą do tej pracy jest twój syn. To nie musi być wielka sprawa, tylko wzmianka, gdy coś się dzieje. Mógł także zwrócić „ściągacz”. „Powiedziałbym, że wyglądasz jak coś z tą pizzą na koszuli, ale jestem milszy od ciebie”. Mrugnij, mrugnij, nie mów nic więcej.
Poprosiłem Nat, ponieważ myślę, że twoje dziecko musi sobie z tym poradzić, dopóki nie jest to jawnie fizyczne lub twoje dziecko nie przeszkadza mu nad głową. Cały czas spotykamy się z prześladowcami. Uprawiamy grubsze skórki. Widzimy ich w pracy lub ze stron internetowych lub mediów społecznościowych. Cały czas nie zgadzam się z ludźmi. Mówią rzeczy lub mają różne opinie. Nie czyni ich to dobrymi ani złymi, ale kiedy mają więcej mocy - po prostu pozwól im mieć swoją drogę. Boli ich bardziej niż nas. Nie uczą się. Sztywność - a napastnicy są sztywni - powstrzymuje ich. Twój syn prawdopodobnie wyrośnie na współczucie i troskliwość z powodu tego (niezbyt miłego) treningu. Wątpię, czy byłbym nauczycielem, gdybym nie miał doświadczeń z prześladowcami.
Powodzenia!
źródło
(Byłem zastraszany i ciężko było mi chodzić do szkoły, nigdy nie rozwiązałem problemu w szkole, później jako nauczyciel podążałem śladami i tezy to rozwiązania, które znam)
Dziecko musi przedyskutować z kimś swój problem i powinien czuć się swobodnie, rozmawiając o nim i korzystając z jego opinii. Jego rodzice są w porządku, ale myślę, że najlepszą osobą do rozmowy jest młoda odnosząca sukcesy osoba, którą lubi . Podobnie jak starszy kuzyn, niedawni absolwenci (nie musi to być osoba odnosząca wielkie sukcesy, ale sukces lub droga do sukcesu jest dobrą rzeczą, ale tak długo, jak jest w porządku, wszystko jest w porządku) w szkole. Ta osoba mogłaby opowiedzieć mu o tym, jak prosta, ale ciężka praca się opłaca, a on i prześladowcy wkrótce znajdą się na osobnych ścieżkach. Zasadniczo okazuj współczucie, ale także pokaż mu, że to jest życie.
Ponadto dziecko powinno otrzymać pochwałę i zaufanie od swojej rodziny. Jednym z niewłaściwych sposobów, w jaki robią to rodzice, jest „oczekuję od ciebie więcej”, „myślałem, że możesz, ale zawiodłeś mnie”. Powinien mieć postać „nieważne, jestem pewien, że ci się uda, widziałem, jak to robisz”.
Jeśli nie poczuje, że może to zrobić, wkrótce nastąpi zmiana paradygmatu. To znaczy, że coraz mniej myślałby o sobie, a nawet nie próbował osiągnąć sukcesu. Jeśli uda mu się zbudować zaufanie gdzie indziej, zabierz go gdzie indziej. Zabierz go do klubu sportowego, zwiadowców, zajęć plastycznych itp., Gdzie może budować zaufanie, rozkwit i może to mieć natychmiastowy wpływ na jego status społeczny w szkole lub nawet na jego stopnie.
Ponadto niektóre dzieci niewinnie powodują zastraszanie . Czasami rodzice mają zły wpływ na swoje dzieci. Mówię to na podstawie osobistego doświadczenia jako syna / studenta i ograniczonego doświadczenia w nauczaniu: widziałem ojców, którzy są bardzo głupi, i czasami grają w konie, a następnie ich synowie podążają tą samą ścieżką (nie mam doświadczenia w tym zakresie z dziewczynami ani zna wiele innych sposobów, w jakie ojciec może mieć zły wpływ na syna). Z tego powodu ich synowie stają się centrum upokorzenia. Mówią rzeczy w niewłaściwym czasie, żartują w niewłaściwym czasie, zadają niewłaściwe pytania w niewłaściwym czasie. Pojawiają się nawet późno na lekcjach, nie robią notatek, wszystko dlatego, że ich rodzice byli nieuporządkowani.
Posiadanie specjalności / cechy może być świetną ochroną. Jeśli jesteś dobry w sporcie, dobry w komputerach, dobry w 2. języku lub masz poczucie humoru, stajesz się pożądany dla innych uczniów i oczywiście będziesz mieć więcej przyjaciół, ponieważ on ma lub może coś zrobić lub porozmawiać o czymś, co inni mają zainteresowanie. Wiem, że niektóre dzieci nie mają nic oprócz kolekcji fajnych zabawek, o których mogą godzinami rozmawiać z innymi studentami lub rozmawiać o swoich podróżach z innymi studentami, a nawet o tym, jak dostali się na wyższy poziom gry na iPadzie lub w zależności od sąsiedztwo i koledzy z klasy, być może dobry kurs sztuk walki byłby dobrym wyborem (nie mam na myśli, że twoje dziecko powinno kopać wszystkich w dupę, ale jeśli dojdzie do pewnego momentu ... powinien być w stanie po prostu się bronić ). Zasadniczo cokolwiekwłączenie twojego dziecka będzie czymś, co może zapewnić / wyrazić siebie lepiej wśród swoich rówieśników. Z drugiej strony znam dzieci, które mają bardzo małe poczucie humoru lub prawie płaczą na miejscu za każdym razem, gdy coś idzie nie tak. Te dzieci potrzebują pewności siebie. Możliwe, że to dziecko nie otrzymało dużej odpowiedzialności w swoim domu i zwykle ma kogoś, kto zaopiekuje się jego potrzebami. Posiadanie troskliwych rodziców jest koniecznością, ale posiadanie rodziców, którzy nie kładą żadnego ciężaru na twoich ramionach, stanowi ogromną szkodę dla rozwoju psychicznego dziecka
Nauczanie dziecka asertywności może pomóc mu uniknąć zastraszania. Zobacz, jak nauczanie asertywności może zapobiegać zastraszaniu i wyszukaj więcej w „szkoleniach asertywnych”
Last but not least, czasami zastraszanie w szkole jest na straszną skalę. Zawsze dobrze jest poinformować szkołę. Mają swoje własne sposoby, ale mogą nie mieć twoich informacji.
Uwaga dodatkowa: Przeprowadzka do nowego miasta / szkoły zwiększy szanse na prześladowanie, dlatego na tych etapach zawsze należy zwracać większą uwagę.
źródło
Naprawdę podoba mi się odpowiedź Skymningena, ale myślę, że jest jeszcze druga strona.
Po pierwsze, przynajmniej tutaj, w USA (nie można rozmawiać z innymi częściami świata), istnieje silny ruch „anty-bully”. Tak silny, że dzieciom brakuje cennych lekcji życia. Prześladowanie jest tylko częścią bycia facetem. W ten sposób rozwijamy niektóre nasze umiejętności społeczne iw bardzo realny sposób uczymy się niektórych z naszych ograniczeń. Na przykład nie walnij dużego dzieciaka w głowę, on cię uderzy, a potem każdy będzie ranny i smutny.
Ponadto, o wiele bardziej niż kiedykolwiek w przeszłości, dzieci są pod ochroną rodziców o wiele bardziej niż kiedyś. W wieku 9 lat bawiłem się ze znajomymi „bez” nadzoru rodzicielskiego. To nie znaczy, że nasi rodzice nie zwracali na nas uwagi, na pewnym poziomie, ale nie byli tak blisko, jak się zdają dzisiaj rodzice. Gdy interakcje wprowadzają się do domu lub są ograniczone do mniejszego podwórka, jako rodzice musimy pozwolić sobie na pewne rzeczy i po prostu zaakceptować fakt, że dzieci są dziećmi.
Sztuczka polega na tym, aby zdecydować, kiedy zdarzenie lub zdarzenia będą stanowić zastraszanie. Uważam, że kluczowym słowem jest tutaj „Nie” lub „Stop”. Kiedy dziecko czuje, że nie ma kontroli nad sytuacją, zaczyna się prawdziwy problem.
Więc jeśli dwoje dzieci tam stoi i uderza się nawzajem rozgrzanymi kołami, śmiejąc się i dobrze się bawiąc, po prostu upewnij się, że kołki prowadzące są wyciągnięte, i przygotuj jod.
Jeśli jedno dziecko bije drugiego, gdy tam siedzi i idzie „przestań” lub płacze, ok, to zastraszanie.
Znów chodzi o kontrolę sytuacji. Tak długo, jak wszyscy są zaangażowani i dobrze się bawią, a każdy czuje się jak pod kontrolą i może przestać, kiedy chce, to tylko dzieci próbują rozgryźć sprawy społeczne.
Teraz, jako rodzice, a nawet tylko dorośli, musimy zrobić dwuczęściową kontrolę. Po pierwsze, czy działanie wyrządzi prawdziwą szkodę? To, że wszyscy są na pokładzie, nie oznacza, że walka na torze z gorącymi kołami powinna zostać eskalowana, aby „pozwolić używać noży w walce kuchennej”. W przeważającej części jest to po prostu zdrowy rozsądek. Następnym sprawdzianem jest, czy dane dziecko czuje, że ma kontrolę, czy też nie ma wyboru?
To trudne. Jako dorośli uczymy się znosić rzeczy w związkach, ponieważ chcemy związku. Tolerujemy „jedną rzecz, którą robi twoja żona”, ponieważ uważamy, że ogólnie warto. To ważna umiejętność społeczna. Dzieci muszą się rozwijać. Jednocześnie jako dorośli musimy uczyć, że istnieją alternatywy. Istnieje różnica między zaakceptowaniem kilku „negatywów” a relacją ogólnie negatywną.
Mając to na uwadze, wielu rodziców ma tendencję do wybierania przyjaciół swoich dzieci. W wielu przypadkach bezpośrednio zaprzyjaźnij się z tą grupą dzieci, ponieważ są to ludzie, z którymi dorośli lubimy spędzać czas. Ale także pasywnie jest to nasz kościół / szkoła / dzienna opieka / cokolwiek innego. W takich przypadkach pozbawiasz dziecko możliwości kontrolowania. Dlatego w takich sytuacjach ważne jest, aby pamiętać, że jeśli ktoś uderzył nas gąsienicą z gorącymi kołami, po prostu przestalibyśmy z nimi chodzić do kina, ale ponieważ dziecko nie ma takiego wyboru, może po prostu starają się jak najlepiej wykorzystać zła sytuacja.
Więc rozwiązanie. Więcej dzieci i słuchanie tego, co dziecko chce robić. Jeśli nie lubisz tej grupy dzieci, to prawdopodobnie nie powinno to być twoje wezwanie (chyba że istnieje realne namacalne niebezpieczeństwo). Zamiast tego spróbuj skierować dziecko do bardziej „sympatycznych” grup. Dołącz do grup i ustawień społecznościowych dla dzieci. Daj im większą pulę do wyboru. Nie chcę już chodzić na zajęcia po szkole, nie podoba mi się to. Ok, a może po lekcjach ceramiki po szkole lub po lekcjach muzyki w szkole.
Gdy dziecko odkryje, że może mieć przyjaciół bez psikusów, będzie miało większy zestaw narzędzi do radzenia sobie z grupą problemów. Nawet jeśli „poradzić sobie” brzmi „nie lubię grać z Tommy'm, to znaczy, że nie mogę grać z Billy'm”.
Teraz oświadczasz, że nie możesz mieć innych towarzyszy zabaw. To jest to, to jest grupa. To jedyne czworo dzieci na wyspie. Muszą się dogadać. Chociaż nie wydaje mi się to realistyczne, tak naprawdę ogranicza twoje możliwości. Myślę, że są dzieci, od których nie można uciec. Koledzy ze szkoły, rodzeństwo itp. Ale naprawdę chciałbym ponownie zbadać, dlaczego rzeczy są tak zamkniętym systemem.
Zakładając, że jest to zamknięty system, w którym nie ma opcji dla większej liczby towarzyszy, najlepszym rozwiązaniem jest uzbrojenie dziecka w narzędzia potrzebne do „pokonania” „prześladowców”. To znów staje się trudne, ponieważ „prześladowcy” nie są fizycznie obelżywi, więc nie możesz nauczyć swojego dziecka, jak je bić. Zamiast tego musisz nauczyć dziecko, jak kierować gniew i cierpienie w coś bardziej pozytywnego. Uważne badanie, „Dlaczego jesteś zły?”, „Co cię zdenerwowało?” może pomóc dotrzeć do trasy przyczyny.
„Jestem zły, ponieważ nigdy nie wygrywam w chowanego. Inni oszukują!”. „Ok, jak oni oszukują?”. „Zmieniają ubrania, a potem twierdzą, że ich nie złapałem”. „Ok, spróbujmy pograć z Polaroidem, aby każdy mógł zrobić sobie zdjęcie, a kiedy zostanie wyleczony, musi dać poszukiwaczowi zdjęcie. W ten sposób nie będą mogli oszukiwać, a Ty udowodnisz, że ich szukałeś.
Ponownie chodzi o nauczenie, jak uniknąć tego problemu. Jeśli nie możesz uniknąć ludzi, unikaj sytuacji. Robimy to jako dorośli. „Nienawidzę chodzić na lunch z Billem, on zawsze zaprzyjaźnia się ze swoim jedzeniem.”, Ale musisz, więc usiądź na drugim końcu stołu.
Jeśli wszystko inne zawiedzie, zablokuj problematyczną aktywność. Nigdy więcej chowania. Ok, koniec gry w ciasto. Ok, koniec z grami planszowymi. Ok, więcej telewizji. Wszyscy po prostu siedzą w kręgu i nie rozmawiają, twoje jedyne dozwolone gry są nudne, ponieważ to wszystko, czym potrafisz zarządzać bez kłopotów.
Podsumowując:
źródło