Podejrzewam, że mój nastolatek używa nielegalnych narkotyków; co powinienem zrobić?

16

Poza zwykłymi wahaniami nastroju nastolatków zachowanie mojego nastolatka stało się niezwykle nieobliczalne. Pozostaje do późna i wydaje się, że robi wszystko, aby mnie unikać, kiedy wraca do domu.

Jego wzorce snu wydają się zupełnie przypadkowe i nie ufam ludziom, z którymi się spotykał.

Czy mam się z nim skonfrontować? Czy powinienem przeszukać jego pokój, aby sprawdzić, czy mogę znaleźć jakieś dowody? Czy powinienem mu powiedzieć, że nie może dłużej spędzać czasu z „tym tłumem”?

Jeśli stawię mu czoła, nie mam pojęcia, jak sobie z tym poradzić. Wszelkie sugestie będą mile widziane!


źródło
5
Trudno powiedzieć, czy takie zachowanie jest wynikiem narkotyków, czy tylko nastoletniego niepokoju. Trudno powiedzieć, że nie znam rodzaju twojego związku, ale zacznę od pytania.
DA01
1
Boczne pytanie, na które nie musisz tutaj odpowiadać: czy kiedykolwiek brałeś narkotyki? Bo gdyby tak było, każda postawa moralna, którą teraz przyjmujesz, może być nieco zagrożona, chyba że możesz wskazać problemy z uzależnieniem, które musiałeś przezwyciężyć. Jeśli masz tę historię, możesz po prostu podzielić się nią z niczym, bo to twoja historia, nie jego. Ale jeśli używałeś narkotyków i nie było to gorsze zużycie, a on wie, że to zrobiłeś, wówczas moralność byłaby bardzo pusta.
mmr
13
Mój przyjaciel miał podobną sytuację z córką. Okazało się, że zaczęła spotykać się z dziewczyną i była nieco zdezorientowana całą sytuacją, dlatego ukrywała ją na czas, mimo że rodzice są całkowicie otwarci na te rzeczy. Morał jest taki, że nie masz pojęcia, czy to narkotyki, naprawdę, więc uważaj, aby nie oskarżyć z góry. To może źle trafić.
Ana

Odpowiedzi:

37

Nie masz prawie wystarczających dowodów, aby go oskarżyć. Jesteś również poza punktem, w którym możesz zabronić mu czegoś robić. Musisz go przekonać, a wyszukiwanie nie pomoże w tym.

Badmouthing jego przyjaciół również może odpalić. Jego wybór przyjaciół jest bardzo osobisty i stanowi obecnie największą część jego tożsamości. To tak, jakby ktoś powiedział ci, że dokonałeś złego wyboru kariery i poślubiłeś niewłaściwą kobietę. Jeśli obrażasz jego przyjaciół, obrażasz jego zdolność do podejmowania decyzji właśnie wtedy, gdy próbujesz go przekonać, że może podjąć właściwą decyzję w sprawie narkotyków.

Pierwszą rzeczą, którą powiem, jest zainteresowanie jego przyjaciółmi. Zapytaj syna, co mu się podoba. Zapamiętaj ich imiona. Zachęć go, aby zaprosił przyjaciół do twojego domu, oferując zakup pizzy lub wypożyczenie filmu lub cokolwiek innego. Może pozwól mu odłożyć pracę domową lub coś, jeśli zaprosi przyjaciół do twojego domu, zamiast wychodzić. Kiedy przyjdą, pozdrów ich ciepło, porozmawiaj trochę, a potem zejdź im z drogi.

Kiedy rozmawiasz z nim, staraj się bardziej słuchać niż rozmawiać. Zabierz go na restaurację lub imprezę sportową, na której masz zagwarantowany blok czasu, a cisza nie będzie taka niezręczna. Pamiętaj, że chcesz się koncentrować, a nie konfrontować. Mów hipotetycznie zamiast go oskarżać. Zapytaj go, jakie są jego zdaniem konsekwencje nadużywania narkotyków. Zapytaj go o strategie przeciwdziałania używaniu narkotyków. Gdyby ktoś zaproponował mu narkotyki na imprezie, co by zrobił?

Chwalcie go za to, co wie i uzupełniajcie luki w tym, czego nie wie. Zapytaj go, co możesz zrobić, aby pomóc. Zaoferuj mu przejażdżki bez zadawania pytań. Powiedz mu, że może cię winić swoim przyjaciołom. Zapytaj go, czy popełnił błąd, jaki byłby dorosły sposób na poradzenie sobie z tym. Zapewnij go, jeśli zachowuje się jak dorosły, potraktujesz go jak jeden, ale jeśli dowiesz się od kogoś innego, nie będzie to dla niego ładne. Pokaż mu, że może ci zaufać, że nie wyciągasz pochopnych wniosków, nie zmuszając go do otwarcia się. Daj mu dużo czasu. Jedna rozmowa nie zmieni rzeczy od razu.

Jeśli nadużywa narkotyków i nie chce się z tym pogodzić, zaufaj mi, że będzie wiedział, że go podejrzewasz, nawet jeśli nie oskarżysz go bezpośrednio. Fakt, że wiesz, ale chcesz dać mu korzyść z wątpliwości, wyśle ​​o wiele silniejszą wiadomość niż oskarżenie go bez dowodu. Naszym celem jest, aby nie micromanage jego zachowanie, ale budować na tyle zaufania do niego chcą , aby nie powiedzieć. Chcesz, żeby myślał: „Tata ufa mi, że podejmę właściwą decyzję” zamiast „Tata i tak mi nie ufa, więc dlaczego miałbym się opierać?”

Karl Bielefeldt
źródło
2
To jest niesamowite, +1. Chciałbym jednak zobaczyć dodatek do tego, co zrobić, jeśli to podejście nie zadziałało po kilku miesiącach.
Joel Coehoorn
20

Plądrowanie jego pokoju i inwazji na jego przestrzeń osobistą może wrócić do prześladować was, zwłaszcza jeśli jest coś ukrywa. ZAUFAJ mi, zauważy, że przeszukałeś jego pokój, co może spowodować, że będzie się on oddalał od ciebie jeszcze bardziej.

Po prostu swobodnie mu się z tym skonfrontuję, omawiając coś, co „widziałeś w wiadomościach” ostatnio związanych z zażywaniem narkotyków, a następnie kieruj rozmową z tego miejsca. Nie bądź wobec tego zbyt agresywny; tzn. „Synu, usiądź. Musimy porozmawiać”. To może go wystraszyć. Po prostu wspomnij historię lub coś na temat zażywania narkotyków w sposób bezczelny i zobacz, jak on reaguje. To powinien być pierwszy krok.

Z poważaniem, nastolatek

Brandt Fischer
źródło
6
+1 za zapewnienie perspektywy od strony płotu
nastolatka
12

To, co opisujesz, brzmi bardzo podobnie do mnie, kiedy byłem nastolatkiem jakieś dziesięć lat temu. Krótko mówiąc, nigdy nie brałem narkotyków.

Miałem okropny harmonogram snu i nadal go mam. Nie chodziło mi tak bardzo o to, że robiłem coś ważnego lub złego, ale o to, że rozmawiałem z przyjaciółmi (niektórzy mieszkali w Japonii) w MSN lub grałem w Starcraft. W rezultacie często drzemałem, co jeszcze bardziej popsuło mój harmonogram. Wielu moich przyjaciół ma również okropne harmonogramy snu, podobnie jak uczniowie liceum, w którym zgłaszam się na ochotnika. Myślę, że to tylko problem, który nęka nasze pokolenie jako całość.

Bardzo często unikałem też moich rodziców. Nie było żadnego konkretnego powodu, a ja ich nie nienawidziłem; po prostu nie byli tak przyjaciółmi jak jednostki rodzicielskie. Gwarantuję ci, że dopóki nie wdasz się w całkowicie sprzeczne z nim kłótnie, w końcu przestanie cię unikać.

Spotykałem się z dobrymi ludźmi, którzy również okazali się kamieniarzami i rabusiami. Nigdy nie zmusili mnie do udziału, a zamiast tego po prostu jeździliśmy po mieście, narzekaliśmy na wojnę i życie w Iraku lub pracowaliśmy nad nerdy projektami, często późno w nocy. Nigdy nie spowodowaliśmy zamieszania - może z wyjątkiem jednego przyjęcia urodzinowego, kiedy rodziców mojego przyjaciela nie było w domu.

Jeśli chodzi o twojego syna - są szanse, że jeśli w ogóle zażywa jakieś narkotyki, to jest garnek - a jeśli tak, poznasz to po zapachu. Jeśli jest to niebezpieczna ilość alkoholu, zapewne wiesz to po zapachu. Jeśli to jakikolwiek inny „twardy narkotyk”, prawdopodobnie zobaczysz o wiele więcej objawów.

Jeśli okaże się, że pali garnek, strategicznie dobrym pomysłem może być nie upominanie go zbyt mocno, ponieważ prawdą jest, że istnieje wiele badań w obronie marihuany, więc możesz zaryzykować wykorzystanie przez niego nauki przeciwko tobie, jeśli poszedłeś na problem płonących karabinów. Jednak prawdą jest również to, że większość miejsc w Ameryce Północnej blokuje coraz więcej użytkowników marihuany , więc możesz poinformować go, że nie chcesz, aby mu się to przydarzyło.

Jeśli jest to coś w rodzaju MDMA / ecstasy, możesz być trochę zaniepokojony - ale znowu, jak powiedzieli inni, prawdopodobnie rozsądnie byłoby kroczyć tak lekko, jak to możliwe w granicach rozsądku, szczególnie dopóki nie stanie się to jednoznacznym zagrożeniem dla jego samopoczucie.

Ogólnie mniej dzieci zażywa narkotyki . Mają internet, 9gag i YouTube; wszyscy widzieli i śmiali się z głupich rzeczy, które ludzie robią, kiedy są na haju. Wszyscy mają przyjaciół, którzy mają swoich rodziców na Facebooku, nawet jeśli sami tego nie robią. Nie oznacza to, że narkotyki zniknęły, ale myślę, że dochodzi do punktu, w którym bezpieczniej jest założyć, że jest to inny problem poza narkotykami, prawdopodobnie bardziej łagodny.

Mam nadzieję, że dzięki temu poczujesz się lepiej.

Rei Miyasaka
źródło
Chociaż nie odpowiadasz dokładnie na pytanie, bardzo podoba mi się perspektywa, którą przynosisz i informacje, które podajesz. Dzięki!
7

Wiele dobrych odpowiedzi już, ale myślę, że wciąż jest kilka ważnych rzeczy do zwrócenia uwagi. To jedno z najtrudniejszych wyzwań dla rodzica.

O jakich rodzajach narkotyków mówimy?

Istnieją trzy grupy nielegalnych narkotyków, które warto rozróżnić: A) alkohol, B) chwast, haszysz i marihuana, C) leki na receptę i twarde narkotyki. Wszystkie trzy są nielegalne (w zależności od wieku i kraju), ale myślę, że potrzebują innego podejścia. Na razie zakładam, że ogranicza się to do alkoholu i / lub trawki. Jeśli podejrzewasz, że to coś gorszego, jak najszybciej poproś o profesjonalną pomoc.

Czy moje dziecko bierze nielegalne narkotyki?

Oczywiście on / ona robi przynajmniej w pewnym momencie !! Według www.drugabuse.gov (w USA) 40% wszystkich licealistów upiło się 17% wędzonych trawek w ostatnim miesiącu. Liczba uczniów szkół średnich, którzy faktycznie kończą naukę bez kontaktu z alkoholem lub chwastami, jest znikomo mała. Wiem, że wszystkie moje dzieci były narażone przed ukończeniem szkoły. Wychowałem się w innym kraju dawno temu, ale nawet wtedy obraz był taki sam: dostęp do alkoholu i trawki był zawsze dostępny i większość dzieci brała w nim udział. Ale to niekoniecznie zła rzecz:

Jaki jest twój cel

Zanim tu zanurzysz, wyjaśnij, co próbujesz osiągnąć. W idealnym świecie twoje dziecko nigdy nie zażywałoby żadnych nielegalnych (lub legalnych) narkotyków przez całe życie, ale a) tak się nie stanie ib) to nie jest twój wybór i masz niewielką kontrolę lub nie masz żadnej kontroli, gdy opuszczą dom . Lepszym i bardziej realistycznym celem może być: „naucz moje dziecko o ryzyku i korzyściach związanych z narkotykami i pozwól im podejmować odpowiedzialne decyzje” . To bardzo różni się od „narkotyków są złe, nie bierz ich”.

W końcu chcesz, aby Twoje dziecko stało się odpowiedzialną osobą dorosłą. Większość odpowiedzialnych osób dorosłych od czasu do czasu angażuje się w jakieś narkotyki (nielegalne lub nie), dlatego muszą nauczyć się, jak to zrobić.

Jak to robisz?

Utrzymuj otwarte linie komunikacyjne i ogranicz osąd. Wyraźnie mów o przesłaniu, ale bądź realistyczny, uczciwy, oparty na faktach i za wszelką cenę unikaj hipokryzji. Nie mów swoim dzieciom, że alkohol jest okropną rzeczą, gdy najpierw nalewasz sobie drinka, kiedy wracasz z pracy do domu. Nie kłam ani nie bądź zbyt dramatyczny. Stwierdzenie typu „nie możesz palić trawki, ponieważ prowadzi do uzależnienia od twardych narkotyków”, po prostu nie jest prawdą, a twoje dzieci już to wiedzą. Mów otwarcie o tym, co wiesz, a czego nie wiesz, zrób razem badania, jeśli dziecko to zrobi, ale bądź na tyle otwarty, aby zaakceptować wyniki swoich badań. Ustaw kilka zasad „zdrowego rozsądku”: na przykład MIT zezwala na alkohol w akademikach, ale zawsze wymaga „monitorowania imprezy”: osoba, która jest trzeźwa i zwraca uwagę i może interweniować, gdy sprawy wymkną się spod kontroli. Ogólnie „zawsze miej w pobliżu osobę, która jest pewna siebie i której ufasz”. Pozwól na trochę „treningu”: Moim zdaniem najlepiej jest, aby dzieci po raz pierwszy zostały wystawione w domu w bezpiecznym środowisku, niż czekać, aż np. Znajdą się na studiach, gdzie rzeczy są znacznie bardziej niebezpieczne. W pewnym momencie muszą dowiedzieć się, co np. Alkohol robi (lub nie robi) i jak na nie reagują, więc równie dobrze może się to zdarzyć, gdy dostępna jest siatka bezpieczeństwa. najlepiej dla dzieci, aby po raz pierwszy zostały narażone w domu w bezpiecznym środowisku, niż czekać na przykład na studia, gdzie rzeczy są znacznie bardziej niebezpieczne. W pewnym momencie muszą dowiedzieć się, co np. Alkohol robi (lub nie robi) i jak na nie reagują, więc równie dobrze może się to zdarzyć, gdy dostępna jest siatka bezpieczeństwa. najlepiej dla dzieci, aby po raz pierwszy zostały narażone w domu w bezpiecznym środowisku, niż czekać na przykład na studia, gdzie rzeczy są znacznie bardziej niebezpieczne. W pewnym momencie muszą dowiedzieć się, co np. Alkohol robi (lub nie robi) i jak na nie reagują, więc równie dobrze może się to zdarzyć, gdy dostępna jest siatka bezpieczeństwa.

Rzeczy prawne

Wiele narkotyków jest rzeczywiście nielegalnych, co oznacza, że ​​ty i twoje dziecko możecie mieć problemy z prawem. Ty i twoje dziecko powinniście być świadomi aktualnych przepisów i potencjalnych konsekwencji. Na przykład w Massachusetts zioło stanowi mniejszy problem niż alkohol. Weed poniżej 1 uncji powoduje cytowanie i grzywnę w wysokości 100 USD. Alkohol jednak często (ale nie zawsze) stawia przed sędzią ze znaczną szansą na skazanie. Ponownie ważne jest, aby przeprowadzić badanie, trzymać się faktów i zaakceptować je, nawet jeśli osobiście uważasz inaczej. Zrób to ze swoim dzieckiem razem. Upewnij się, że rozumie, jakie są prawa i potencjalne konsekwencje. W rzeczywistości nie zagraża.

Czy powinieneś przeszukać pokój nastolatka?

Do cholery tak !!! Oto dlaczego (co należy im wyraźnie wyjaśnić): W zależności od lokalnych przepisów nawet rodzice i rodzeństwo są narażone na znaczne ryzyko prawne. Jeśli nielegalne narkotyki zostaną znalezione w Twojej nieruchomości, możesz być prawnie odpowiedzialny za to. Jeśli skończysz przed sędzią i zostaniesz ukarany grzywną, więzieniem lub karą, cała rodzina cierpi. Większość nastolatków NIE zdaje sobie sprawy z tego, że przechowywanie chwastów w pokoju lub najazd na kufel alkoholowy ze znajomymi może spowodować poważne konsekwencje prawne dla rodziców. Musisz bardzo jasno powiedzieć: „Mike, nie możemy mieć w domu żadnego zioła, ponieważ jeśli to wyjdzie, jestem prawnie odpowiedzialny, a ponieważ moja firma ma silną politykę antynarkotykową, prawdopodobnie zostanę zwolniony. Naprawdę potrzebuję upewniać się". Nastolatek będzie zirytowany, ale i tak są na stałe irytowani, więc jaka jest różnica :-). Wyszukiwania w moim domu były faktycznie produktywne, nie zaszkodziły długoterminowo relacjom i faktycznie wywołały dobrą dyskusję.

Hilmar
źródło
5

Czy na pewno zadajesz właściwe pytanie? Podejrzewasz, że używa narkotyków nie dlatego, że masz jakieś dowody, ale dlatego, że nie spóźnia się, a jego zachowanie nie jest tym, czego chcesz. Myślę, że może patrzysz na to z niewłaściwej perspektywy, może powinieneś zapytać, dlaczego unika cię i nie spóźnia się. Przychodzi czas, kiedy nie możesz powstrzymać ich od robienia tego, czego chcą, a próba powstrzymania ich powoduje, że buntują się lub obrażają cię. Nie możesz już szefować, możesz jedynie próbować prowadzić i udzielać porad w przeważającej części. Nadal muszą istnieć ograniczenia, ale znacznie mniej i mniej napięte.

Nastolatki potrzebują wolności, a jeśli nie dasz im wystarczająco chętnie, są skłonne wziąć je dla siebie na ryzyko relacji z rodzicami. Czy to możliwe, że za bardzo starasz się kontrolować jego życie? Może te zachowania są dla ciebie przesłaniem, abyś się trochę wycofał i zaczął traktować go jak młodego dorosłego, a nie jak dziecko. Spójrz na swój styl rodzicielski z perspektywy syna, postaw się na jego miejscu i zobacz, jak się poczujesz. Jeśli zdasz sobie sprawę, że może nie pomóc zmienić Twojego stylu w razie potrzeby.

Następnie porozmawiaj z nim. Nie dla niego, ale z nim. Daj mu znać, że nadszedł czas, aby zaczął podejmować własne decyzje, i że nie będziesz próbował powstrzymać go przed prowadzeniem niektórych aspektów jego życia, ale aby uzyskać więcej wolności, musi zdobyć twoje zaufanie. Wyraź swoje obawy i dlaczego je masz, i poproś go, aby zaproponował rozwiązania. Negocjuj te rozwiązania, dopóki nie znajdziesz praktycznego kompromisu. Zapisz umowę i trzymaj się jej. To pokaże mu, że szanujesz go i nie patrzysz na niego jak na dziecko, a twój szacunek jest jedną z rzeczy, których najbardziej pragnie.

GdD
źródło
-2

Powiązanym sposobem myślenia o tym problemie / sytuacji jest zdobycie dodatkowych informacji na temat motywacji dziecka. Czego chcą - nie tylko „w życiu”, ale w sercu . Konfrontowanie ich z „narkotykami” lub innymi własnymi projekcjami przeszkadza ich umysłowi.

Czego oni nie wiedzą - o sobie i swoich umiejętnościach - że wezmą narkotyk zmieniający / rozszerzający umysł, aby się ze sobą skontaktować? (lub dołącz do lekcji jogi, klubu ideologii itp.)

Większość dzieci nie spotka się z myślą, że „same się szukają” - co często widziałem w wyniku tendencji ludzi w wieku do projekcji. Projektują się na całym świecie i tak widzą swoje poszukiwania. Nie wszystkie dzieci są takie, a niektóre robią to tylko dla niektórych aspektów życia.

Musisz zostać częściowo psycholanalitykiem, nie przedstawiając się jako taki.

Jesteś prawie poza punktem, w którym możesz wywrzeć na nich swoje wartości - więc postaraj się wiedzieć, do jakich wartości się skłaniają . Może uda ci się wprowadzić wystarczającą perspektywę , aby mogli się zmienić, zanim będą w połowie studiów.

Nowa Aleksandria
źródło
(To znaczy, chyba że jesteś jednym z tych rodziców, którzy uważają, że można wyprowadzić swoje dzieci z solidnych podstaw edukacyjnych)
Nowa Aleksandria,