Po raz pierwszy miała trzecią powiekę, tę, która ciągnie się od wewnętrznego kącika, w rzeczywistości w przybliżeniu ćwierć drogi obiema oczami, ale nigdy nie widziałem jej takiej twarzy, wpatrywała się we mnie nowa droga i nie mruganie miłością mruga, kiedy ją pogłaskałem lub zamknąłem oczy i...