OK, zrobiłem coś bardzo głupiego. Wiem to. Po prostu nie myślałem. :( W skrócie, nie zastosowałem się tutaj do porady: Jak zapobiec kondensacji na soczewce podczas przebywania na zewnątrz?
Więc jest tu bardzo gorący i wilgotny dzień ... 95 ° F (= 35 ° C) i 70% wilgotności ... wskaźnik ciepła wisi około 110. Jestem w dobrze klimatyzowanym budynku, moja kamera była siedzenie w torbie, bardzo blisko klimatyzatora (głupie miejsce, wiem), więc jest bardzo zimno. Po prostu złapałem go i wyszedłem na bok, aby zrobić zdjęcie ptaka. Obiektyw zaparował niemal natychmiast. Potem zdałem sobie sprawę z mojej głupoty i wróciłem do środka. Po wyschnięciu przedniej soczewki obiektywu, wyświetlacza LCD i okularu wizjera zobaczyłem ujęcie i zdałem sobie sprawę, że nadal jest zamglone, więc wewnętrzne powierzchnie też są. :(
Jak mogę najlepiej wyleczyć się z tego incydentu bez uszkodzenia aparatu przez kondensację? (Już go wyłączyłem i wyciągnąłem akumulator). Czy powinienem zdjąć obiektyw? (jest to 5D2 z obiektywem serii L)
Zazwyczaj do usuwania wilgoci z rzeczy, zakopywanie jej w ryżu jest dobrze znaną radą. Nie mam jednak pojęcia, jak dobrze to zadziała lub nie zadziała w przypadku aparatu.
źródło