Czy uszkodzę mój aparat, nosząc go wszędzie?

9

Kiedyś nosiłem swój punkt i strzelałem ze sobą prawie wszędzie, a teraz, kiedy „uaktualniłem” do Canona 60D, nosiłem go ze sobą. Zastanawiam się, czy prawdopodobnie go uszkodzę, czy też należy podjąć specjalne środki ostrożności.

Kilka dodatkowych szczegółów:

  • Aparat i akcesoria znajdują się w torbie MEC Gadabout Camera Bag , którą dostosowałem tak, aby ściśle przylegała do aparatu
  • Torba na aparat pozostaje w moim plecaku, czyli torbie na laptopa, więc jest dobrze wyściełana. Aparat kończy się obiektywem skierowanym na spód plecaka.
  • Nie robię nic zbyt aktywnego z założonym plecakiem (jest dość ciężki z aparatem, kilkoma plikami, portfelem, notatnikiem itp.), Ale czasami jeżdżę z nim na rowerze.
  • Torba na aparat ma z jednej strony otwór „szybkiego wyciągania”, który zwykle zostawiam rozpakowany, ale z klapką w pozycji zamkniętej, tak aby zakrywała wyświetlacz LCD i elementy sterujące.

Jedno, co szczególnie mnie zastanawia, to kurz - używam tylko jednego obiektywu i pozostaje on w aparacie, ale zauważam, że kurz zbiera się na okularze i zastanawiam się, czy to zadziała, wniknie do aparatu. Czy miałoby to jakąkolwiek różnicę, gdybym chciał zasunąć zamek błyskawicznej klapy w pozycji zamkniętej?

Czy są jakieś specjalne środki ostrożności, które powinienem podjąć, aby zminimalizować ryzyko uszkodzenia mojego aparatu?

Totem - Przywróć Monikę
źródło

Odpowiedzi:

28

Radzę zabrać aparat wszędzie tam, gdzie potencjalnie możesz robić zdjęcia. Podejmij odpowiednie środki ostrożności, aby uniknąć wstrząsów. Jeśli zostanie uszkodzony, napraw go.

Możesz trzymać aparat w pudełku przez dziesięć lat, a pod koniec tego okresu będziesz mieć nieskazitelny aparat, który nadal będzie nic nie wart. Więc równie dobrze możesz użyć go jak najwięcej, zanim stanie się przestarzały.

Matt Grum
źródło
Ok, posłuchaj Matta i po prostu zrób to! Twój aparat miał być używany!
Xeoncross
11

Jay Meisel utrzymuje, że trudno jest robić dobre zdjęcia, jeśli nie zabierzesz aparatu ze sobą. Więc dla kogo optymalizujesz? Dłuższy sprzęt, którego nie używasz, lub skrócenie żywotności sprzętu, z którego regularnie korzystasz?

Oto cytat jednego z uczniów Jaya:

Raz nie wyszłam z domu bez aparatu i zdałam sobie sprawę, że nie można być fotografem w niepełnym wymiarze godzin i być lepszym.

1 http://www.jaymaisel.com/workshop/feedback/

Krótka odpowiedź brzmi: zabierz swój aparat wszędzie, gdzie możesz i traktuj go z normalną starannością, jakiej używałbyś przy każdym używanym sprzęcie (samochód, rower itp.). Nie jest dobrze siedzieć na półce.

Steve Ross
źródło
5

Kiedyś naprawdę martwiłem się, czy mój aparat byłby w porządku, gdybym wszędzie go ze sobą nosił, a potem coś sobie przypomniałem, nasze małe lustrzanki średniej klasy są dziećmi dużych, wysokiej klasy, które zostały zabrane do wojen w środku pustyni. Bądź ostrożny, ale jest dość wytrzymały!

Tak długo, jak obiektyw jest bezpiecznie przymocowany do ciała, nie martwiłbym się zbytnio kurzem, o ile nie znajduje się w pobliżu czujnika, nie wpłynie na Twoje ujęcia, możesz być trochę za celownikiem, co irytujące (kopalnie mają maleńkie maleńkie włosy, które po prostu wyglądają na ogromne) nie mają wpływu na jakość obrazu.

Nicholas Smith
źródło
2
Uwaga: nie bierz 60D na deser.
dpollitt
4

Po założeniu obiektywu aparat jest dość dobrze zabezpieczony przed kurzem, ale nie będzie odporny. 60D nie zapewnia takiego samego poziomu ochrony środowiska, jak wysokiej klasy aparaty fotograficzne, ale powiedziawszy, jest mało prawdopodobne, abyś miał problemy w codziennym otoczeniu, w którym nie ma dużo kurzu. Największą szansą na dostanie się kurzu do ciała 60D będzie zmiana obiektywu, co jest rzadkością.

60D powinien być dość solidny i być w stanie wytrzymać dziwne uderzenie, ale znowu nie jest tak silny, jak korpusy z wyższej półki, które zazwyczaj mają konstrukcję ze stopu magnezu, a nie z tworzywa sztucznego, jak 60D. Choć noszenie go ze sobą jest mało prawdopodobne, aby został zbyt mocno potrącony.

Z czasem kurz dostaje się do wszystkich aparatów, a jeśli stanie się to problemem, możesz zanieść aparat i obiektyw do dealera Canon, który będzie mógł szybko wyczyścić elementy wewnętrzne. To nie jest drogie.

Twoim największym zmartwieniem powinno być utrzymywanie aparatu w suchości tak długo, jak to robisz, nie powinieneś mieć żadnych problemów, kurzu i kilku lekkich uderzeń nie zrobi to żadnej szkody, ale woda.

Paul Round
źródło
3

Nieużywany aparat to po prostu droga gramatura papieru.

Skorzystaj z aparatu, a otrzymasz zdjęcia, na których nigdy nie będziesz mógł oznaczać ceny.

Mam zdjęcia, które są dla mnie niezwykle ważne, jako część mojego życia, mojej pamięci i ludzi, których kochałem. Byłbym bardzo smutny, gdyby te zdjęcia zostały zniszczone, i oczywiście nie mogę powiedzieć tego samego, jeśli pewnego dnia mój aparat się zepsuje.

Mogę po prostu kupić nowy aparat, w końcu jego zdjęcia są bezcenne.

Na przykład robienie zdjęć noworodkowi w naszej rodzinie to coś, czego po prostu nie można kupić za pieniądze.

Co więcej, uważam, że naprawdę nie ma powodu, aby opiekować się kamerą, zwłaszcza lustrzanką cyfrową.

Nie proszę, żebyś zaufał moim słowom, w rzeczywistości jest film pokazujący, jak trwała jest lustrzanka cyfrowa: http://www.youtube.com/watch?v=D1tTBncIsm8

Na filmie lustrzanki są upuszczane, spalane, rozbryzgiwane, używane jako młotek, strącane ze statywu, zaciśnięte drzwiami windy, opuszczane schody z 3 piętrami. No i noszone jak buty.

Uważaj, to tylko lustrzanki klasy podstawowej wykonane z tworzywa sztucznego. Jestem w 100% pewien, że mój Canon 60D będzie działał dobrze, nawet jeśli kilkukrotnie upuszczę go na podłogę.

Dlatego dobrym pomysłem jest przestanie opiekować się lustrzanką i używać jej jako narzędzia.

Gapton
źródło
2

Nowoczesne lustrzanki cyfrowe są niezwykle niezawodne i wytrzymałe na tak złożone elementy elektroniczne.

Mogę tylko dodać jeden punkt do powyższych odpowiedzi (utrzymywanie aparatu w suchości jest najważniejszym punktem, a słona woda jest najgorszym rodzajem „mokrego”!), A mianowicie użycie filtra na obiektywie. przednia soczewka jest moim zdaniem najsłabszym punktem, a wydanie 20 funtów to tani sposób na ochronę tego słabego punktu. Mam ten filtr, ale pamiętaj, że „inne marki są dostępne ....”

http://www.hoyafilter.com/products/hoya/pro1d-03.html

rapscalli
źródło