O ile rozumiem, wszystkie trzy opcje pomagają robić zdjęcia makro, ale czy są one inne powody posiadania tych trzech różnych przedmiotów? Pomyślałem, że pierścienie zwrotne i rurki przedłużające były po prostu niskie, ale z dodatkowymi droższymi funkcjami dodanymi do dwóch opcji wydaje się, że mogą istnieć pewne sytuacje dla każdego typu? Jakie są ich największe różnice i zalety w stosunku do siebie?
- Czy zdarzają się sytuacje, w których miałbyś jeden na drugim?
- Czy wszystkie trzy opcje mają tę samą głębię ostrości „wafelkową”?
- Czy wszyscy cierpią z powodu tej samej utraty światła?
- Czy któreś z nich wpływa na twoje zdjęcia bardziej negatywnie niż inne?
- Czy mogę uzyskać takie samo powiększenie za pomocą pierścieni i tubusów, jak w przypadku odpowiednich obiektywów?
- Czy kiedykolwiek połączyłbyś te opcje razem, czy nie byłoby takiej potrzeby?
Pytam, ponieważ niedawno kupiłem tanią przedłużacz i pierścień zwrotny i staram się uzyskać lepsze ogólne zrozumienie każdego z nich. Zazwyczaj używam rurki przedłużającej o wiele więcej, ponieważ mogę ją założyć na 70-200 i mieć możliwą do osiągnięcia odległość między obiektem a obiektywem.
To zdjęcie zostało zrobione z 49 mm rurką przedłużającą na 70-200, które, jak sądzę, może być większe niż 1: 1. Czy byłoby ostrzejsze z obiektywem makro?
Większa wersja na 500px
źródło
Odpowiedzi:
Głębia pola
Odwrócenie obiektywu spowoduje bardzo płytkie DOF. Możesz również uzyskać zniekształcenie i winietowanie i mieć trudności z ustawieniem ostrości, ponieważ możesz ustawić ostrość tylko w bardzo wąskim zakresie odległości. Z pamięci lampy mają mniej DOF niż obiektyw makro, ale nie jestem tego pewien.
Utrata światła
Za pomocą rur przedłużających stracisz 1-2 stopnie światła. Można argumentować, że obiektywy makro w stosunku 1: 1 tracą trochę światła (moje zmniejsza z f / 2.8 do f / 3.5). Nie wiem o utracie światła w przypadku odwróconych soczewek, ale wydawałoby się jasne, że zdolność zbierania światła przez obiektyw ulegnie zmniejszeniu po odwróceniu, biorąc pod uwagę, że otwór przysłony jest zwykle nieco mniejszy niż przód soczewki.
Powiększenie
Możesz osiągnąć 1: 1 dzięki rurkom przedłużającym, powiedzmy około 50 mm lamp i 50 mm soczewce podstawowej. Odwracając soczewkę, możesz uzyskać wartość większą niż 1: 1.
Jakość i łatwość użytkowania
Utracisz ostrość podczas cofania obiektywu lub korzystania z przedłużaczy. Możesz utracić funkcję pomiaru i AF z odwróconym obiektywem (i niektórymi lampami), chociaż niektóre pierścienie cofania i rurki przedłużające mają funkcję pomiaru.
Ważną różnicą jest dla mnie to, że obiektywy makro mogą ustawiać ostrość od minimalnej odległości do nieskończoności (pozostałe dwie opcje mają wąski zakres możliwości ustawiania ostrości, więc aparat i obiekt muszą znajdować się w pewnej odległości od siebie). Kiedy więc odwrócisz obiektyw lub założysz kilka lamp przedłużających, będziesz blokował się w pewnym powiększeniu i odległości od obiektu do kamery, w której makro można przesunąć bliżej lub dalej od obiektu, aby skomponować ujęcie.
Odwracając obiektyw lub przyklejając go na końcu niektórych lamp przedłużających, nie używasz obiektywu do tego, do czego został pierwotnie zaprojektowany i zoptymalizowany, więc nie uzyskasz takiej samej wydajności jak dedykowany obiektyw makro.
Ale obie opcje wykonują dobrą robotę, biorąc pod uwagę stosunkowo niski koszt.
Re: Twoje nowe pytanie dotyczące ich wspólnego używania. Tak, możesz użyć rurki przedłużającej lub telekonwertera z obiektywem makro, aby zwiększyć powiększenie lub uzyskać większą odległość roboczą dla tego samego powiększenia. Z większą odległością roboczą i tym samym powiększeniem, ponieważ skupiasz się na większej odległości, powinieneś również uzyskać więcej DOF.
źródło
Nie zgadzam się z niektórymi wypowiedziami MikeW. Bez względu na to, co znajduje się między obiektem a czujnikiem (lub filmem), wystąpi utrata światła w stosunku do tego, czego inaczej można by oczekiwać, biorąc pod uwagę tylko przysłony. To podstawowa fizyka.
Dodatkowa utrata światła w stosunku do przysłony wynosi 1 / (1 + M) 2 , gdzie M jest powiększeniem rzeczywistego obiektu do jego wielkości w płaszczyźnie ogniskowej. Podczas robienia zdjęcia góry lub czegoś takiego, M jest bardzo małą liczbą 1 / 1.000001 to w zasadzie 1, więc nie zauważasz efektu. Jednak przy 1: 1 mamy 1 / (1 + 1) 2 = 1/4 lub 2 przysłony w dół. Prawdziwe obiektywy makro mogą ukryć ten efekt, dostosowując przysłonę.
Nie tracisz więcej światła, ponieważ obróciłeś obiektyw. Tracisz światło, ponieważ prawdopodobnie powiększasz więcej niż jedność, inaczej nie odwróciłbyś obiektywu w pierwszej kolejności, więc spadłeś o 2 stopnie przysłony lub więcej, w zależności od rzeczywistego powiększenia. Odwrócone obiektywy działają, ponieważ zostały zaprojektowane tak, aby ustawiać ostrość blisko końca aparatu i daleko na końcu obiektu. Przy powiększeniu większym niż 1x obiektyw będzie bliżej obiektu niż płaszczyzna filmu, więc odwrócenie go powoduje, że obiektyw jest bliżej tego, jak został zaprojektowany.
Głębia ostrości znów wynika z fizyki. Jest to funkcja przysłony i powiększenia. Dedykowane obiektywy makro działają zgodnie z tymi samymi prawami fizyki i nie mogą sprawić, że znikną. Mogą oni uzyskać niezwykle wysokie stopnie przysłony, aby umożliwić większą głębię ostrości, jeśli masz światło, które w przeciwnym razie wspierałoby użycie wysokiego stopera. W końcu dostajesz efekty dyfrakcyjne (kolejny podstawowy problem fizyki), więc nawet w przypadku dedykowanych makroobiektywów nie ma sensu iść dalej. Na przykład mój obiektyw makro Nikon 60 mm zatrzymuje się do f / 64. Chodzi o to, gdzie efekty dyfrakcyjne zaczynają sprawiać, że obraz wygląda nieco mniej ostro, więc się tam zatrzymali. Muszę pomyśleć o użyciu przysłony f / 64, aby rozważyć, czy dodatkowa głębia ostrości jest warta utraty ostrości. Gdyby obiektyw miał f / 91, prawdopodobnie i tak bym go nie użył.
Jednym efektem, który należy wziąć pod uwagę zwłaszcza w przypadku rur przedłużających, jest zamglenie środkowe. Dzieje się tak, ponieważ promienie świetlne obiektu są mniej równoległe niż najszersza różnica kątów, dla której zaprojektowano obiektyw. Zasadniczo, gdy światło obiektu dociera z szerokiego kąta, efektywna przysłona nie jest stała na całym obrazie. Jest to część tego samego problemu, dlaczego obiektywy DX nie działają z rozmiarami ramek FX. Jeśli uważasz, że to tylko argument naukowy, oto dobry przykład tego zjawiska:
Zwróć uwagę na białą mgiełkę na środku obrazu. To był przyzwoity obiektyw 135 mm przy f / 8 z rurkami przedłużającymi. Dla f / 8 nie jest to kwestia dyfrakcji i widziałem to również na szerszych przysłonach. Niektóre z nich są również spowodowane odbijaniem światła od wnętrza rur przedłużających. Owszem, dzwonią i mają płaską czarną powłokę, ale patrząc przez nie oczami można zobaczyć odbicia od wewnętrznych ścian. Jest to nieodłączny problem z rurkami przedłużającymi.
Ponieważ powiększenie było wciąż mniejsze niż 1 (przypuszczam, że może 1/3), odwrócenie obiektywu nie przyniosłoby niczego użytecznego, a i tak nie mam takiego adaptera. Nie obwiniam obiektywu 135 mm, ponieważ był on znacznie wykraczający poza geometrię, do jakiej został zaprojektowany. To właściwie bardzo ładny i ostry obiektyw, gdy jest używany zgodnie z przeznaczeniem.
Oto ujęcie w powiększeniu około 1: 1 z prawdziwym obiektywem makro:
Zwróć uwagę, jak jasność wygląda całkiem ładnie na całej klatce. Makroobiektyw to Nikon 60 mm przy f / 32. Próbowałem różnych obiektywów z rurkami przedłużającymi i nie dostałem czegoś, co nawet w rogach nie wywołuje zakłóceń.
Oto dwa zdjęcia ilustrujące efekt dyfrakcji przy bardzo małych otworach. To są natywne piksele małego regionu pośrodku poprzedniego obrazu:
To było na f / 32, jak powiedziałem powyżej. Oto ten sam strzał na f / 64:
Występuje niewielkie rozmycie obrazu w ruchu (było trzymane w ręce w 1/15 sekundy, chociaż moja ręka spoczywała na ziemi), ale nie tylko dlatego wygląda mniej ostro. Widać, że apertura jest mniejsza, ponieważ głębia pola jest większa, co można zobaczyć porównując tła. To też nie jest błąd ustawiania ostrości. Z całego zdjęcia widzę, że to małe owocnikujące ciało znajdowało się pośrodku skupionego regionu.
Podsumowując, możesz uzyskać przydatne ujęcia za pomocą jednej z trzech metod, o ile znasz ograniczenia swojej konfiguracji i jesteś gotów sobie z nimi poradzić. Dedykowane obiektywy makro mają jednak pewne zalety techniczne, które sprawiają, że są wygodniejsze i pozwalają w niektórych przypadkach uzyskać wyższą jakość zdjęć. Kosztują więcej, ale lampy przedłużające, które przenoszą wszystkie specjalne sygnały elektryczne i działania mechaniczne między kamerą a obiektywem, również nie są tanie. Osiągnięcie tego wszystkiego za pomocą odwracacza jest jeszcze trudniejsze, co czyni je jeszcze droższymi, jeśli robią to wszystko. Porównaj to z ceną przyzwoitego obiektywu makro, a ten drugi może nie wydawać się wcale tak drogi, jak na to, co dostajesz.
źródło