Stworzyłem kolejny test. Tym razem wystawiłem na 36 minut, ponieważ chciałem przetestować fotografię gwiazd. To nie ma być ładne zdjęcie; Naprawdę właśnie przetestowałem.
Kamera znajdowała się w domu za oknem (jest za zimno, żeby wyjść) w ciemności. Zza kamery dochodziło minimalne światło z drugiego pokoju. Jest to Canon EOS D1000 ustawiony na BULB, F29, ISO800
Pytanie brzmi: skąd pochodzą niebieskie i czerwone kropki (hałas)?
noise
long-exposure
noise-reduction
Ákos Nikházy
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Cóż, może jednak powinieneś był wyjść :)
Hałas to hałas termiczny, który stanie się zauważalny w miarę nagrzewania się czujnika podczas długiej ekspozycji. W astrofotografii jest to dość powszechny problem.
Niektóre sposoby zmniejszenia takiego hałasu:
źródło
Wykłady Stanford CS178 mają zjeżdżalnię na temat hałasu i ISO , które spróbuję sparafrazować. Istnieje kilka źródeł hałasu, ale prawdopodobnie 3 największe przyczyny hałasu na tym zdjęciu:
Hałas wystrzeliwany przez fotony Fotony przybywają prawdopodobnie po rozkładzie Poissona. Oznacza to, że istnieje
sqrt(intensity)
odchylenie zarejestrowanej intensywności źródła światła. W przypadku ciemniejszych obrazówsqrt(I)
jest bardzo bliskoI
, co powoduje znaczny szum. Naprawdę nie da się uniknąć tego problemu, chyba że robisz zdjęcia jaśniejszych rzeczy:)
Ciemny prąd Elektrony w matrycy CMOS aparatu są przemieszczane przez aktywność termiczną. Jeśli nie mieszkasz w wiadrze z ciekłym azotem, jest za gorąco, aby uniknąć tego rodzaju hałasu. Wychodzenie na zewnątrz przeziębiłoby to. Użytkownik Edd zwraca również uwagę, że kamera ma funkcję redukcji szumów przy długiej ekspozycji pod C.Fn-3, która wykorzystuje odejmowanie ciemnego pola w kamerze, aby uśrednić dużo szumu termicznego.
Odczyt szumu Ciepło powoduje, że obwody odczytujące dane z matrycy rejestrują więcej szumu. (Ten efekt jest zmniejszony w kamerach CCD.) Ponieważ masz Canona, który wykorzystuje CMOS, wyjdź na zewnątrz na zimno.
źródło