Jak organizujesz bibliotekę lightroom (biblioteki)?
Ponieważ jestem zwykłym fotografem, mam jedną ogromną bibliotekę ze wszystkimi moimi zdjęciami. Następnie tworzę inteligentne kolekcje, aby szybciej znajdować moje zdjęcia.
Na przykład mam inteligentną kolekcję o nazwie Trips z miejscami, w których byłem pod nią, jako pod-kolekcje. Niektóre z tych zdjęć są również oznaczone jako Rodzina , która jest kolejną kolekcją.
Obawiam się, że za kilka lat kolekcja ta wzrośnie tak bardzo, że oprogramowanie nie będzie już tak dobrze działać. Ale jeśli podzielę swoją bibliotekę na wiele bibliotek, będę musiał poszukać zdjęć, których szukam.
Jakie jest twoje podejście?
>> Pytanie zadał także Igor Oks >>
Jak korzystasz z katalogów w Lightroom?
A może w jaki sposób organizujesz zdjęcia w Lightroom 3?
Mam wrażenie, że sposób, w jaki to robię, nie jest zbyt wygodny.
Przepływ, który wykonuję na każdym nowym zestawie zdjęć to:
Skopiuj zdjęcia z aparatu do nowego folderu na dysku HD (np. Do C: \ Photos \ Bobs_bday_2010).
Utwórz nowy katalog i zapisz go w tym samym katalogu, w którym znajdują się zdjęcia.
Zaimportuj wszystkie zdjęcia z katalogu do tego katalogu.
Czy jest sens? Czy powinienem używać katalogów do organizacji zdjęć, czy raczej powinienem użyć czegoś innego? Czy powinienem utworzyć nowy katalog dla każdego nowego zestawu zdjęć i gdzie zapisać wszystkie te katalogi?
Dziękuję Ci!
Odpowiedzi:
Przechowuj wszystko w jednej bibliotece. Lightroom 3 przezwyciężył niektóre z wcześniejszych problemów z wydajnością w przypadku dużych katalogów, więc korzyści z posiadania dobrej zdolności wyszukiwania dyktują pojedynczą bibliotekę.
Korzystam z wielu inteligentnych kolekcji opartych na metadanych i krokach przepływu pracy. Tworzę również standardowe kolekcje dla każdego zadania klienta, które wykonuję.
Podpis i słowa kluczowe wszystko, co warto zachować.
Podobnie jak GMail pokazał światu, że potężne wyszukiwanie jest lepsze niż miliard ręcznie zarządzanych folderów do wiadomości e-mail, dobre narzędzia DAM, takie jak Lightroom lub Aperture, pokazują, że pisanie na klawiaturze i wyszukiwanie jest bardziej wydajne niż ręczne zarządzanie kolekcjami i folderami.
źródło
Zajęło mi trochę czasu, aby się zorganizować i po pomyśle znalazłem
ten artykuł(autor zastąpił i usunął artykuł z 2009 roku tym artykułem z 2012 roku na ten sam temat) bardzo przydatny. Jest napisany przez jednego z inżynierów pracujących nad Lightroom. Nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich, ale skończyłem z:źródło
Dla zwykłego użytkownika wystarczy jedna biblioteka
Jestem dość poważnym amatorem, z dziesiątkami tysięcy zdjęć i trzymam je wszystkie w jednej bibliotece.
Nie miałem z tym żadnych problemów przez 18 miesięcy, kiedy korzystałem z Lightroom.
AKTUALIZACJA
Niedawno zaktualizowałem do Lightroom 3.0: wciąż nie ma problemów z pojedynczą dużą biblioteką.
źródło
Proponuję użyć tylko jednego katalogu dla wszystkich swoich zdjęć. Mam 12 000 zdjęć w jednym katalogu V3 i wydajność jest w porządku. Czytałem o ludziach z wieloma dziesiątkami tysięcy zdjęć w jednym katalogu V3 bez żadnych problemów.
Używam folderów systemu plików do podziału według roku i miesiąca, podobnie jak w konfiguracji @ Nicka. Kiedy chcę porządkować zdjęcia inne niż chronologicznie, korzystam z kolekcji Lightroom.
Korzystam z nowego katalogu tylko wtedy, gdy mam do czynienia z grupą zdjęć, o których wiem, że nie będę ich przechowywać w ramach mojej regularnej kolekcji, takich jak projekt tymczasowy, jak tylko przejdę do archiwum offline kompletny.
Rozumiem, że niektóre osoby korzystające ze starszych wersji Lightrooma miały problemy z wydajnością w przypadku bardzo dużych katalogów, ale problemy te zostały rozwiązane w późniejszych wersjach.
źródło
Jest to trochę arbitralne, ale działa dla mnie jako hybryda między opartym na słowach kluczowych i opartym na katalogu zarządzaniem przepływem pracy. Używam bardzo specyficznej struktury katalogów wyjaśnionej poniżej.
Chociaż lubię i korzystam z metadanych, słów kluczowych i inteligentnych kolekcji, istnieje ich wada: co się stanie, jeśli chcę przeglądać i wyszukiwać moje pliki na komputerze, na którym nie jest zainstalowany na przykład Lightroom? Jak mogę udostępniać moje zdjęcia w mojej sieci urządzeniom takim jak XBox lub stary element elektroniczny, który obsługuje jedynie strukturę opartą na katalogach, a nie bazę danych? Co zrobić, jeśli muszę szybko wysłać zdjęcia za pomocą telefonu lub utworzyć pliki ZIP dla znajomych lub klientów?
W mojej strukturze katalogów i bazie danych śledzę zarówno pliki RAW, jak i eksportowane kopie sRGB JPEG. Pliki JPEG są przechowywane na poziomie podfolderów według szerokiej kategorii (np. Celebration, Concerts, Sports, Urban Exploration). Na drugim poziomie używam ścisłej konwencji nazewnictwa „Co - gdzie - kiedy” automatycznie generowanej przez Lightroom (większość aplikacji DAM obsługuje tę funkcję). Pliki RAW są przechowywane według roku, a następnie według daty z krótkim opisem.
Wygląda to tak zarówno z widoku katalogu / bazy danych / biblioteki, jak i podstawowego Eksploratora plików (jest to oczywiście tylko podzbiór):
Kiedy importuję moje pliki RAW, pozwalam Lightroomowi umieścić je automatycznie w folderze RAW / rok / rok-miesiąc-dzień, na podstawie daty zrobienia zdjęć. Następnie dodam do tego katalogu sufiks z krótkim opisem (np. Dzień Świętego Patryka lub Hudson Cement Factory itp.). Wybieram wszystkie moje pliki RAW i aktualizuję ich metadane, ustawiając atrybut Scene na „czym” jest temat (tutaj Dzień Świętego Patryka lub Hudson Cement Factory, które nadal mam wygodnie w buforze kopiowania / wklejania). Ustawiam także atrybuty lokalizacji, tj. Miasto, stan i kraj. Im wcześniej ustawisz tego rodzaju metadane, tym lepiej.
Kiedy skończę przetwarzanie, zapisywanie słów kluczowych i geotagowanie moich plików RAW, eksportuję kopie sRGB JPEG (i przesyłam je później do Flickr z Lightroom). Mój predefiniowany eksport automatycznie tworzy pliki zgodne z konwencją nazewnictwa „Scena - Miasto, Stan - YY, Mon - Licznik”, pola, które już wypełniłem (data jest oczywiście widoczna na samym zdjęciu). Wreszcie używam Lightrooma, aby szybko przenieść pliki do podkatalogu w podfolderze z szeroką kategorią (Celebrations, Urban Exploration itp.).
W tym momencie mam katalog / bazę danych, którą mogę przeglądać według metadanych (data, lokalizacja, scena, słowa kluczowe), a także dość przejrzystą strukturę katalogów, z której mogę korzystać bez Lightroom. Ta struktura katalogów mówi mi co, gdzie i kiedy po prostu patrząc na nazwy plików. My XBox zorganizuje i zaprezentuje moje zdjęcia w ten sam sposób. Proste wyszukiwanie plików szybko pobierze moje zdjęcia na podstawie tych kryteriów.
Cały katalog JPEG nie musi być zarządzany przez LR, ale uznałem, że jest to całkiem wygodne, ponieważ wciąż mam wiele plików JPG, które nie mają odpowiednika RAW. Po co zarządzać niektórymi, a nie innymi? To prawda, że wyszukiwanie słów kluczowych zwróci zarówno plik RAW, jak i plik JPEG (ponieważ plik JPEG ma te same słowa kluczowe), ale można to łatwo rozwiązać, dodając regułę, która będzie filtrować nasze pliki JPG lub RAW / DNG (w inteligentnych kolekcjach w szczególności). Oczywiście używam również inteligentnych kolekcji, aby śledzić pliki, wersje i wirtualne kopie, których użyłem dla klientów, galerii, konkursów i drukarni.
Tak czy inaczej, jak dotąd działało dobrze, ale mam tam tylko 6000 zdjęć.
źródło
Jeszcze prostsze w moim przypadku. Około 50 000 zdjęć zapisanych bezpośrednio w strukturze katalogów takich jak to:
Jeden katalog, regularnie archiwizowany na dwóch zewnętrznych dyskach twardych, z których jeden jest przechowywany w moim domu, a drugi w pracy.
Podstawowe pytanie tutaj: czy ufam Lightroomowi, że wykona właściwą pracę? Jeśli tak, bez względu na to, jak przechowuję pliki, będę mógł je znaleźć według ich tagów. Jeśli nie, potrzebuję fantazyjnej struktury katalogów, aby w razie awarii Lightrooma nadal znaleźć swoje zdjęcia.
Zasadniczo ufam lightroomowi, ale na wypadek, gdyby zawiodło, śledzę, kiedy poszedłem, gdzie mogę znaleźć zdjęcia, jeśli kiedykolwiek się nie powiedzie (jeszcze się nie zdarzyło).
źródło
Kiedyś utrzymywałem dwie biblioteki, jedną do osobistych zdjęć, jedną do zadań, ale przez lata, gdy korzystałem z Lightroom, odkryłem, że całkiem dobrze radzi sobie z całkiem dużymi bazami danych (+30000 zdjęć).
Innym powodem, dla którego musiałem bibliotek, jest to, że Lightroom 1 nie radził sobie zbyt dobrze z woluminami zewnętrznymi i trzymałem dwie biblioteki razem ze zdjęciami na różnych woluminach zewnętrznych. Od Lightroom 2 została znacznie poprawiona.
Wszystkie moje ujęcia połączę w jedną bibliotekę.
Polecam też trzymać się prostego schematu importowania twoich zdjęć do katalogów na przykład na podstawie daty i nie martwić się zbytnio brakiem przydatności. Masz kolekcje do grupowania odpowiednich ujęć.
źródło
Z innej perspektywy:
Kevin Kubota, który prowadzi studio weselne i portretowe, zaleca korzystanie z jednego katalogu na zadanie, z uwagi na dokładnie wspomniany powyżej problem.
Jego zdaniem ważniejsze jest, aby katalog działał szybko. W przypadku określonej pracy będzie miał kilka folderów reprezentujących różne etapy pracy (np. Oryginały, zredagowane, proofy jpg, pokaz slajdów i wydruki), więc nadal masz pewną strukturę do nawigacji.
Dla niego, jeśli nadal wymaga wyszukiwania, używa innego programu indeksującego, który wykorzystuje słowa kluczowe i informacje z pliku EXIF.
źródło
Większość osób, które słyszałem (i jak to zrobię, gdy nadejdzie 2011 rok), korzysta z jednego katalogu rocznie.
Sposób konfiguracji folderów wygląda następująco:
źródło
Użyj jednego dziennika - nikt, z kim rozmawiałem, nie zauważył żadnych problemów z dużymi katalogami w Lightroomie, a posiadanie wszystkiego w jednym katalogu znacznie ułatwia znajdowanie zdjęć.
Prawdopodobnie nie powinieneś jednak przechowywać wszystkich swoich zdjęć w jednym folderze - wiele systemów plików ma problemy z wydajnością folderów zawierających wiele plików (na przykład raportuje się, że NTFS widzi zauważalne problemy z wydajnością folderów zawierających co najmniej 300 000 plików). Za każdym razem, gdy importuję moje zdjęcia, używam Lightroomów „kopiuj do folderu na podstawie daty”, co dzieli moje zdjęcia na rozsądną strukturę, bez konieczności zbytniego zastanawiania się nad tym.
Podczas katalogowania moich zdjęć staram się wykorzystywać tagi i inne metadane w jak największym stopniu, a zamiast tego używam Kolekcji do grupowania zdjęć, które chcę opublikować. Na przykład często stosuję tagi na podstawie wydarzeń takich jak „Reading Festival” lub „Jamies Birthday”, co oznacza, że mogę łatwo znaleźć wszystkie zdjęcia, które kiedykolwiek zrobiłem na Reading Festival, a następnie użyć dat do filtrowania według określonego roku ( Wydarzenia takie jak „Sylwester”, „Boże Narodzenie” lub urodziny, które pamiętam, nie dostają tagu!). Metadane lokalizacji są również świetne - chcesz znaleźć zdjęcia z podróży do Ameryki, którą zrobiłem w zeszłym roku? Nie ma problemu!
Tworzę kolekcje, gdy chcę pracować lub publikować / pochwalić się zdjęciami, na przykład mogę stworzyć kolekcję „Najlepsze z 2010 roku” moich ulubionych momentów w 2010 r. - Ponieważ moja lista kolekcji jest zazwyczaj dość pusta, oznacza to, że mogę być dość liberalne w kwestii używania kolekcji w moim przepływie pracy.
Jestem tylko fotografem amatorem, ale jestem całkiem pewien, że z dyscypliną ta sama strategia może działać nawet w przypadku osób, które robią o wiele więcej zdjęć niż ja.
źródło
Phil Nelson napisał doskonały przewodnik Mastering Image Organization z Adobe Photoshop Lightroom .
Lepiej śpię odkąd go znalazłem.
źródło
Tworzę kolekcje na podstawie „gatunku”. Dzieła sztuki, wesela itp. W ramach tych klientów każdy ma około 3 folderów, surowe, edycje, końcowe. Nigdy nie mam problemu ze znalezieniem pliku, jeśli jest zorganizowany w ten sposób. Nic nie słowa kluczowego. Prawdopodobnie nie najlepszy sposób, ale działa dla mnie. Nie pracuję na magazynie, więc nie muszę dodawać tagów / słów kluczowych. Jestem profesjonalistą w pełnym wymiarze godzin.
źródło