Powiedziałem firmie, że pracuję nad tym, że chcę się wycofać, ale że zostanę na kilka miesięcy, zanim będę mógł ubiegać się o pomoc w rekrutacji mojego zastępcy. Zaproponowałem to, ponieważ jestem jedynym twórcą stron internetowych i nie chciałem pozostawić ich bezradnych.
Problem polega na tym, że chcą zatrudnić osobę o niskich kwalifikacjach, aby uniknąć konieczności płacenia wysokiego wynagrodzenia.
Moim zdaniem jest to ich firma i mogą prowadzić to, co chcą. Jednak jeśli chodzi o moją pomoc w znajdowaniu i szkoleniu kogoś przed wyjazdem, jestem w pozycji, w której nie wiem, co robić.
Aby dać krótką perspektywę, zbudowałem średni system e-commerce z wykorzystaniem frameworka MVC; jest w tym coś więcej, ale zostawię to w tym miejscu. Kandydaci, których oceniam, to osoby, które nigdy nie pracowały jako programista, stworzyły kilka naprawdę kiepskich statycznych stron internetowych za pomocą programu WYSIWYG i nazywają siebie projektantami stron internetowych.
Wiem, że ci ludzie nie mają szans na sukces. Próbowałem wyjaśnić to firmie, ale nie chcą tego słyszeć; myślą, że jedną z tych osób można przeszkolić i zacząć działać na moim poziomie za około rok. W rzeczywistości nie sądzę, aby ich strona przetrwała rok, jeśli pójdą tą drogą.
Myślę, że może myślą, że po prostu staram się wyglądać dobrze, a nowi kandydaci wyglądają źle z jakiegoś powodu, co wcale nie jest prawdą. Chciałbym zostawić to, nad czym ciężko pracowałem, w zdolnych rękach.
Co zatem należy tutaj zrobić etycznie i profesjonalnie? Po prostu mów im, że ci kandydaci nie są dobrzy, dopóki nie znajdą przyzwoitego, dopóki nie odejdę, w którym momencie zostawiam ich bez nikogo? A może po prostu zaakceptujesz, że sami się zniszczą i zrobią wszystko, co w mojej mocy, aby wybrać najlepszych spośród kandydatów i nauczyć go, co mogę, zanim pójdę?
Naprawdę chcę po prostu zrobić tutaj właściwą rzecz, aby móc odejść na dobrych warunkach. A jeśli rok później zawiodą, mogę mieć czyste sumienie.
źródło
Odpowiedzi:
Oto co robisz:
Jeśli odmawiają przekazania CV wszystkim, którzy spełniają twoje kwalifikacje, to zrobiłeś swoją część.
Jeśli chodzi o etykę , nie masz obowiązku zastępowania siebie - taka jest praca menedżera ds. Rekrutacji. Jeśli chcesz wyjść poza etykę w dobroć, to oferowanie pomocy jest świetne, ale trzymaj się pistoletów na tym, czego naprawdę wymaga ta praca.
Wreszcie, ustal termin opuszczenia firmy , nie marnuj pracy. Mogą równie dobrze wysyłać ci niewykwalifikowanych kandydatów, abyś został w pobliżu (choć jest to mało prawdopodobne). Ale kiedy już ustalisz ten termin, daj im znać, aby oczekiwania zostały zrozumiane.
źródło
Prawdopodobnie nie możesz zmienić ich zdania
Przeszedłem przez prawie dokładnie tę samą sytuację: zostałem zatrudniony jako nieprogramista przez firmę zatrudniającą około 50 pracowników, dostrzegłem potrzebę i przez kilka lat nauczyłem się programowania i zbudowałem dla nich dość wyrafinowany system intranetowy .
Kiedy przygotowałem się do wyjścia, chciałem pomóc w przejściu z trzech powodów:
Zaproponowałem więc pomoc w wynajęciu i szkoleniu programisty. Podobnie jak twoja, moja firma nie doceniła umiejętności i szkolenia potrzebnego do podjęcia pracy tam, gdzie ją przerwałam, i nie chciała płacić prawdziwej pensji dewelopera. Zasadniczo zignorowali moją listę kwalifikacji. Udzieliłem tylko jednego faktycznego wywiadu technicznego komuś, kto poniósł żałobę i nie otrzymał innych kandydatów.
Wynik
W końcu kazali mi spędzić kilka dni na „szkoleniu” kogoś, kto już pracował w firmie i był w trakcie nauki HTML. Okazał obietnicę, ale wiedział, że czeka go długa droga.
Jak masz nadzieję, wyszedłem z czystym sumieniem . Wiedziałem, że dołożyłem wszelkich starań, aby pomóc im kontynuować. Byłem rozczarowany, że tak mało myśleli o mojej pracy, że zakładali, że ktoś tak niedoświadczony może ją przejąć, ale pomimo tego, jak bardzo starałem się stworzyć system, wiedziałem, że to nieprawda.
Po moim odejściu usłyszałem, że ich sysadmin (który był dobry) również odszedł, a ponieważ poważnie nie docenili zdolności technicznych, firma zrzuciła ciężar tej pracy także na biednego faceta, który mnie przejął. I jak można przewidzieć, on również wkrótce wyjechał na bardziej zielone pola.
Kilka miesięcy temu dostałem e-maila od nietechnicznego pracownika, który zadał pytanie typu „czy pamiętasz, na jakim serwerze działa aplikacja i jakie jest hasło?” Prawie nie wiedziałam, jak odpowiedzieć.
Daj z siebie wszystko i idź dalej
Nie możesz sprawić, by ludzie cenili jakość, jeśli jeszcze tego nie robią . Możesz jedynie podać dobre informacje. Powiedz im, jaka osoba jest potrzebna i ile musieliby zapłacić, aby uzyskać kwalifikację. Daj im kilka wskazówek na temat witryn, w których programiści szukają pracy. Daj uczciwe oceny kandydatów.
Przede wszystkim ustal termin i dotrzymaj go . Bądź pomocny, a potem odejdź.
źródło
Jeśli przeprowadzasz wywiad, po prostu odrzucaj osoby, które nie są wykwalifikowane do wykonywania pracy. Jeśli odszedłeś, kto będzie szkolił tych ludzi? JUst udokumentuj powody, dla których uważasz, że odrzuceni kandydaci są niewykwalifikowani, a następnie odejdź z czystym sumieniem. Starałeś się, aby zrozumieli, co robili źle, nie jesteś im później winien lojalności, jeśli nie posłuchają twoich rad.
źródło
Odrzucenie ich nie tylko chroni firmę, ale także chroni twoją reputację w przyszłości. Twoje główne wymagania w tej roli imo to:
Jeśli podstawą pracy jest rozwój zaplecza, może to wymagać dyplomu CS jako absolutnego minimum, ponieważ można nauczyć się programowania w Internecie, ale podstawowa znajomość programowania jest trudniejsza do zrozumienia w pracy.
źródło
Moja opinia z przeczytania tego (tylko opinia): inny sposób myślenia.
Wykonując „inżynierię wsteczną” w niektórych podobnych sytuacjach, mogę (tylko) założyć, że pracujesz w miejscu, które uważa, że programiści są wymienni, co jest niestety powszechną koncepcją poza sklepami IT (a nawet niektórymi IT). Oglądając pracę pod tym pryzmatem, zarabiasz „więcej”, nie w oparciu o możliwości / umiejętności, ale tylko na podstawie wiedzy o wewnętrznych elementach systemu (nacisk na „tylko”). W tym sposobie myślenia zrobiłby to każdy inny (najlepiej tańszy) programista, tylko jeśli miałby wystarczająco dużo czasu, aby dowiedzieć się, jak działa aplikacja.
Na podstawie twojego pytania trudno zmienić takie postrzeganie na kogoś, kto nie angażował się zbyt często w operacje IT. Wasze sumienie powinno być czyste, nie możecie nic zrobić
Tak myślałem, czytając twoje pytanie i kojarząc je z poprzednim doświadczeniem.
źródło
Wykonaj obie rzeczy - 1) powtarzaj im, że ci kandydaci nie są dobrzy, dopóki nie znajdą przyzwoitego , że nie sądzisz, że ich strona przetrwa rok, jeśli pójdą tą drogą, i 2) powtarzaj im, kto jest tym jedynym wybrałbyś spośród tych, które do tej pory recenzowałeś.
O ile mogę powiedzieć, jest to najbardziej bezpieczny sposób, jeśli chcesz zarówno wyjść na dobrych warunkach, jak i mieć czyste sumienie, gdy (jeśli) zawiodą.
Pierwszą rzeczą, której się nauczyłem, jest to, że jeśli nie poinformujesz ich o tym, kto jest „najlepszym z najgorszych”, że tak powiem, najprawdopodobniej zrobi to bardzo złe wrażenie. Drugą rzeczą jest to, że istnieje (niewielka, ale niezerowa) szansa, że przeceniasz obrażenia i że będą w stanie poradzić sobie z rzeczami nawet przy gorszej wymianie.
źródło
Nie powinieneś się tym przejmować.
Firma jest oczywiście prowadzona przez kretynów i lepiej wyjść. Pytanie jest głupie i wskazuje na naiwne poczucie, że w jakiś sposób jesteś ceniony za swoje umiejętności programistyczne w firmie, która go nie rozumie ani nie docenia.
Najpierw upewnij się, że masz kaczki w rzędzie i wyskocz stamtąd.
Aby się przekonać, przeskakiwałem z miejsca na miejsce w umowach, a kiedy dotarłem do Microsoftu i innych takich miejsc, świat był pięknym miejscem. W końcu zdałem sobie sprawę z tego, że istnieje również pewien pułap dla tych, jeśli chodzi o wynagrodzenie, chociaż firmy programistyczne są o wiele milsze w pracy.
Kiedy kończysz pracę, prawdziwy świat się otwiera i jesteś naprawdę wolny. Tylko upewnij się, że zaoszczędziłeś wystarczająco dużo, ponieważ biznes ma swoje wzloty i upadki.
źródło
Wiele świetnych odpowiedzi zostało już opublikowanych, więc uniknę ich ponownego wprowadzania.
Dodałbym również:
Sam wysiłek CYA.
źródło
Powiedziałeś to sam - dałeś im więcej niż uczciwe powiadomienie, zaoferowałeś, że zostaniesz na kilka miesięcy, aby przyspieszyć rekrutację na tyle, na ile to możliwe, i powiedziałeś im, że ich obecni potencjalni kandydaci nie są wystarczająco dobry.
To jest ponad to, co jest wymagane od ciebie. Pozostań z nimi szczery aż do odejścia, bez względu na to, czy znajdziesz dobrego kandydata, czy nie, a warunki odejścia powinny być w porządku.
(i jak mówi HLGEM, nie jesteś im winien lojalności po odejściu)
źródło
Będąc w podobnej sytuacji w przeszłości, uznałem, że najlepszym podejściem jest znalezienie wykonawcy, który może przyjść w razie potrzeby. Ponieważ wygląda na to, że są w fazie konserwacji, może nie potrzebować ciała w pełnym wymiarze godzin i prawdopodobnie możesz to sprzedać jako opcję oszczędnościową dla firmy.
To górne zarządy zadaniem jest znaleźć i zatrudnić odpowiednią wymianę i powinien tylko być wysyłając im ludzi można polecić na to stanowisko. Bądź tam, aby pomóc ekran, jeśli chcesz, ale to nie jest twoja odpowiedzialność. Fakt, że polegają na kimś, kto odchodzi z firmy, aby zatrudnić zastępcę, pokazuje, jak są oni nieodpowiedzialni.
Jeśli chodzi o etykę, jedynym problemem, jaki widzę, jest brak dokumentacji (wysokiego poziomu) dla każdego, kto przejmie twoją rolę. Jeśli coś takiego jak nazwa użytkownika / hasło / sshkeys, lokalizacje repozytorium itp. Jest w twojej głowie, spuść je i upewnij się, że przełożeni wiedzą, gdzie znaleźć informacje.
źródło
Musisz dokładać wszelkich starań, aby wyjaśnić, że potrzebują kogoś z doświadczeniem, a najlepiej kogoś, kto wcześniej pracował sam. Chciałbym zapytać ich, kto i jak spodziewają się wyszkolić kogoś, gdy cię nie będzie, musisz sprawić, by zrozumieli, że 99% wiedzy o jego systemie odejdzie wraz z tobą, a oni mogą albo pozwolić ci spędzić czas na nauczaniu podstaw, lub nauczenie kogoś, jak właściwie pracować z aplikacją. Proponuję zatrudnić przykład, aby potrzebowali kogoś z doświadczeniem. Nie zatrudniaj całkowitej porażki, ale jeśli masz rozsądnego kandydata, zatrudnij ich i pokaż swojej firmie, ile zajmie uczynienie tej osoby nawet połową ciebie. to prawdopodobnie skończy się zwolnieniem tego faceta, a twoja firma nie będzie cię zbytnio lubić.
jesteś w sytuacji przegranej / przegranej, w której starałeś się być miły i zaoferować szansę na wygraną. Jeśli nikogo nie zatrudnisz i nie odejdziesz, będą cię nienawidzić, gdy wszystko się zawali, ponieważ ich porzuciłeś, jeśli zatrudnisz kogoś niewykwalifikowanego, będą cię nienawidzić, gdy wszystko się zawali, ponieważ zatrudniłeś kogoś złego, aby go na przekór. Twoja najlepsza nadzieja to załamanie wszystkiego na niewykwalifikowanym deweloperze, gdy jesteś tam, aby to naprawić i uzyskać kogoś wykwalifikowanego do zastąpienia cię, zakładając, że Twoja firma zdaje sobie sprawę, że potrzebuje kogoś wykwalifikowanego po tym, jak niewykwalifikowany facet spieprzy sprawę.
źródło