Mój klient chce, żebym nagrał film o tym, jak rozwijam jego oprogramowanie

448

Pracując jako wolny strzelec, często widzę dziwne prośby od moich klientów, z których niektóre mogą negatywnie wpłynąć na moją codzienną pracę¹, a inne próbują wprowadzić jakąś kontrolę. Zwykle spotykam się z tymi rzeczami podczas wstępnych negocjacji, więc w tym stanie łatwo jest wyjaśnić klientowi, że dbam o moją pracę i wydajność i oczekuję, że klienci zaufają mojej pracy.

Sprawy były znacznie trudniejsze² na projekcie, który właśnie zaakceptowałem, ponieważ jest to dopiero po zakończeniu negocjacji (umowa jest już podpisana i nie wspominając o śledzeniu wideo) i po rozpoczęciu pracy nad projektem, który mój klient poprosił o nagranie wideo wszystkiego, co robię na moim komputerze podczas pracy nad jego projektem , to znaczy wideo, które pokaże, że poruszam kursorem, wpisuję znak, otwieram plik, ruszam okno itp.

Pracuję we własnej firmie, używając własnych komputerów.

Odpowiedziałem temu klientowi, że takie żądanie nie może zostać zaakceptowane, ponieważ:

  • Setki godzin pracy na komputerze z dwoma ekranami będą wymagały dużej ilości miejsca na dysku na nagrane filmy. Jeśli nie dbam o miejsce, dbam o to, aby klient marnował moje pasmo na pobieranie tych filmów.
  • Nagrywanie wideo może wpłynąć na ogólną wydajność i obniżyć moją produktywność (co nie jest prawdą, ponieważ maszyna jest wystarczająco mocna, aby nagrać ten film bez utraty wydajności, ale cóż, nadal wygląda na prawidłowy argument).
  • Nie zawsze pamiętam, aby włączyć nagrywanie wideo przed rozpoczęciem pracy i wyłączyć na końcu.
  • Może to dotyczyć prywatności. Co się stanie, jeśli przełączę się na pocztę podczas nagrywania filmu? Co jeśli, aby otworzyć katalog z plikami o tym projekcie klientów, najpierw otwieram katalog nadrzędny zawierający listę wszystkich moich klientów?
  • Takie wideo nie może być wiarygodnym źródłem do śledzenia kosztów projektu (płacę za godzinę), ponieważ niektóre prace są wykonywane tylko za pomocą ołówka i papieru (co jest prawdą, ponieważ wykonuję wiele prac szkicowych bez za pomocą komputera).

Mimo tych punktów, klient uważa, że ​​jeśli nie chcę nagrywać wideo, to dlatego, że mam coś do ukrycia i chcę kłamać na temat czasu spędzonego na jego projekcie³.

Jak wytłumaczyć mu, że freelancerzy nie nagrywają filmów z codziennej pracy i że takie ekstrawaganckie prośby muszą być zastrzeżone na wyjątkowe okoliczności?


¹ Najczęstszym przykładem jest prośba o pracę za pośrednictwem Pulpitu zdalnego na bardziej niż powolnym serwerze, który korzysta z wolniejszego połączenia z Internetem, lub zmuszenie do korzystania z przestarzałego oprogramowania jako Windows Me bez poważnych powodów, jak starsze wsparcie.

² W rzeczywistości wykonałem już wiele prac związanych z zarządzaniem i projektowaniem systemu, co jest niezbędne, ale zwykle źle rozumiane przez klientów i postrzegane jako strata czasu i pieniędzy. Obserwując zainteresowanego klienta, jestem prawie pewien, że odmówi zapłacenia dużej kwoty za to, co już zostało zrobione, ponieważ w rzeczywistości jest zero linii kodu. Nawet jeśli prawnie mogę łatwo udowodnić, że było dużo pracy na poziomie projektowania, nie chcę kończyć relacji z tym klientem w sądzie.

³ Nie jest to tak ryzykowne, jak mogłoby być, ponieważ dałem temu klientowi oczekiwany i maksymalny koszt projektu, więc na pewno nigdy nie zostaniesz poproszony o zapłacenie kwoty wyższej niż maksymalna kwota określona w umowie, nawet jeśli prawdziwa praca kosztuje więcej.

⁴ Jednym z przypadków, w którym skutecznie nagrywam z własnej inicjatywy wideo z działań, jest to, że muszę wykonać pewne manipulacje bezpośrednio na serwerze produkcyjnym klienta, szczególnie jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Zapisanie tych kroków może być dobrym pomysłem, aby dokładnie wiedzieć, co zostało zrobione, a także upewnić się, że w mojej pracy nie wystąpiły błędy, lub zobaczyć, jakie były te błędy.


Aktualizacja:

Przede wszystkim dziękuję za wszystkie odpowiedzi i komentarze.

Ponieważ pytanie przyciągnęło o wiele więcej uwagi i miało znacznie więcej odpowiedzi, niż się spodziewałem, wyobrażam sobie, że może być przydatne dla innych osób, dlatego dodam aktualizację. Po pierwsze, aby podsumować odpowiedzi i komentarze, zaproponowano (uporządkowane losowo):

  • Zasugeruj inne sposoby śledzenia, jak pokazano w filmie Twitter Swarm Code , lub zrealizuj „krótki kamień milowy z prostą, przejrzystą dostawą, a następnie bardziej złożone kamienie milowe” itp .
  • Wyjaśnij, że wideo nie jest wiarygodnym źródłem i może zostać sfałszowane oraz że jego wdrożenie byłoby trudne, szczególnie w przypadku wsparcia.
  • Wyjaśnij, że wideo nie jest wiarygodnym źródłem, ponieważ pokazuje tylko niewielką część pracy: duża część pracy jest wykonywana bez użycia komputera, nie licząc dodatkowych godzin spędzonych na zastanowieniu się nad rozwiązaniem problemu.
  • Trzymaj się umowy; jeśli klient chce to zmienić, musi spodziewać się nowych negocjacji i wyższej ceny.
  • Zrób wideo, „ale wymagaj, aby klient włożył całą opłatę na konto depozytowe”, wymagaj od prawnika, aby nagrał taśmę wideo przez cały czas naliczania opłat itp., Innymi słowy, „działaj w środowisku pozbawionym zaufania”, wymagając klient w celu pokrycia dodatkowych kosztów.
  • Szukaj przepisów, które tego zabraniają. Kilka osób zapytało w jakim kraju mieszkam. Jestem we francji Takie prawa istnieją w celu ochrony pracowników firmy (istnieją surowe przepisy dotyczące kamer bezpieczeństwa itp., Ale jestem pewien, że nic nie zabrania freelancerowi świadomego podpisania umowy, która zmusza go do nagrania ekranu podczas pracy nad projektem .
  • Po prostu zrób i wyślij filmy: klient „obejrzy kilka dziesięciosekundowych fragmentów aktywności, których nie zrozumie”, a następnie wyrzuci te filmy.
  • Powiedz nie. W końcu to moja sprawa i tylko ja decyduję, jak ją prowadzić. Ponadto umowa jest już podpisana i nie ma nic na temat śledzenia wideo.
  • Powiedz nie. Procesy i praktyki, które stosuję w mojej firmie, mogą być uważane za tajemnice handlowe i są lub mogą być klasyfikowane.
  • Porzucić. Jeśli relacja zacznie się w ten sposób, są szanse, że źle się skończy wkrótce lub później. Ponadto , „jeśli traktuje cię jak złodzieja - i to właśnie sugeruje - później będzie gorzej, gdy funkcja XYZ nie będzie działać dokładnie tak, jak sobie wyobrażał”.

Chociaż wszystkie te sugestie są równie cenne, osobiście zdecydowałem się powiedzieć mojemu klientowi, że akceptuję nagrywanie filmów, ale w tym przypadku musimy renegocjować umowę , pamiętając, że będzie to znaczny koszt, w tym dodatkowa opłata za wydanie praw autorskich . Nowy całkowity koszt byłby średnio trzy razy większy niż faktyczny koszt projektu. Znając tego klienta, jestem całkowicie pewien, że nigdy nie zgodziłby się zapłacić tyle, więc problem został rozwiązany.


Druga aktualizacja:

Klient skutecznie odrzucił propozycję renegocjacji pierwotnej umowy, biorąc pod uwagę znaczne dodatkowe koszty.

Arseni Mourzenko
źródło
5
Komentatorzy: prosimy o głosowanie w górę odpowiedzi, które pasują do twoich przemyśleń na to pytanie, lub jeśli uważasz, że masz wyjątkową perspektywę na to pytanie, na które nie ma odpowiedzi w 2 tuzinach odpowiedzi już tutaj, dodaj odpowiedź zamiast pozostawiać komentarz.
1
@MainMa Minęło półtora roku od drugiej aktualizacji, zakładam, że projekt się zakończył lub przynajmniej postępował dość daleko. Czy możesz podzielić się z nami tym, jak się potoczyło?
Ross Patterson
59
Nic nie działa lepiej niż stary dobry ból w najbardziej rozsądnym narządzie człowieka - portfel ..... ;-)
Fabricio Araujo
31
„Jeśli nie jesteś CAŁKOWICIE przezroczysty, masz coś do ukrycia” -> TO jest zupełny błąd! Ten nowoczesny totalitaryzm „przejrzystości dla wszystkich” często powoduje, że „obawy dotyczące przejrzystości” pojawiają się w kontekście „zbyt dużej władzy w zbyt małej liczbie rąk”. Nawet Julian Assange stwierdził: „potrzeba przejrzystości powinna być proporcjonalna do władzy”. Oznacza to, że pojedynczej osobie - wręcz przeciwnie - należy zapewnić prawo do anonimowości ...
Vinzzz
2
Niedawno poradziłem sobie z następstwem tego: byłem w trakcie udostępniania wideo i ekranu klientowi podczas debugowania oprogramowania, które napisał ktoś inny, i pomogłem mu rozwiązać problemy z nieudanym wdrożeniem strony internetowej. Kiedy to się skończyło, poczuł, że byłem zardzewiały w moich IIS i chciał mi zapłacić tylko za połowę czasu, który spędziłem. Nigdy więcej!
Kyralessa

Odpowiedzi:

392

(Lub druga strona mojej poprzedniej porady ...)

Przestajesz protestować i mówisz tak.

„Tak, z przyjemnością napisałbym nową umowę na te dodatkowe produkty. Kompletny tutelege w moim autorskim rzemiośle jest wyceniony na (wartość mojego przewidywanego dochodu na następne lata N $). Będzie również opłata licencyjna $ Y, jeśli chodzi o prawa własności do pliku fizycznego. Jeśli chcesz również posiadać treść filmu, wkrótce skontaktuję się z Tobą z dodatkową opłatą za wydanie praw autorskich ”.

Nie myśl, że to niedorzeczne: poważnie, jaka cena sprawia, że ​​warto ryzykować swój biznes?

  • Konkurent może wykorzystać ten film do krytykowania, naśladowania lub podcinania praktyk.
  • Klient może go edytować, aby wyglądać nieuczciwie.
  • Poświęciłeś potencjał zarabiania na swojej firmie za pomocą samouczków wideo, jeśli zdecydujesz się opublikować fragmenty tego za darmo (lub do diabła, a co, jeśli je sprzedał?).

Wartość produktu pracy nie jest równa wartości (produktu pracy + wiedzy fachowej + procesów pracy)

Pracodawca ma je wszystkie i kieruje nimi. Klient może tylko zapytać „Czy oferujesz _ , a jeśli tak, to ile za to pobierasz ?”

Tak, są to rozsądne warunki uwzględnienia nieuzasadnionego żądania.

ALE, chyba że zaakceptuje te warunki i bez dalszego wycia, wciąż mówię, że „nie” jest najbardziej przekonującym z możliwych, że to, czego chce, jest niemożliwe.

cczona
źródło
31
Skoro już to robimy, równie dobrze możemy podwoić cytat. Aby chronić prywatność MainMa i innych swoich klientów, musiałby oczywiście przejrzeć wszystkie filmy w celu zapewnienia prywatności.
Stefan Mohr
22
Nawiasem mówiąc, jeśli miałbyś spełnić tę szaloną prośbę, sugerowałbym, abyś miał osobny komputer do robienia czegokolwiek osobistego i upewniał się, że na komputerze, na którym nagrywasz film, nie ma żadnej z milionów rzeczy używamy rozpraszać się gdy chcemy, aby nasze mózgi tylne pracować na problemie, jak e-mail, Facebook, itp pasjansa
Paul Tomblin
17
Dlatego użyj kamery wideo i starej taśmy rejestrującej lub podobnej, a następnie skonfiguruj ją ze statywem i rozpocznij nagrywanie. Pudełka i pudełka taśm później ... przekaż je. Potem patrz na jego twarz.
szybko_now
8
@ quickly_now, nadal myślisz w polu (vhs). Betamax? Laserdisk? Flipbooki? Możliwość mieszania się z niejednoznacznymi żądaniami jest nieograniczona.
Bob Roberts,
30
To jest właściwa odpowiedź. W biznesie, gdy ktoś prosi o zrobienie czegoś dodatkowego, poprawna odpowiedź brzmi: „Tak, mogę to zrobić. Będzie to kosztować X $”. Niech druga osoba powie „nie”, jeśli naprawdę nie chcesz czegoś zrobić. Naładuj za to absurdalną kwotę. Oczywiście istnieje niebezpieczeństwo, że się zgodzą i dlatego naliczasz coś, z czego nadal byłbyś zadowolony. Prawdopodobnie chciałbym to również z góry. Umowa została już podpisana, więc jest to dodatkowe zapytanie powyżej i poza umową. Pierwotna umowa nie jest zerwana. To jest nowa negocjacja.
Matt McCormick
479

Nie tłumaczysz; nie dalej, wcale nie. Po prostu mówisz nie.

To twoja sprawa, a twoje wybory dotyczące sposobu jej prowadzenia nie podlegają dyskusji. Warunki każdej umowy są przedmiotem dyskusji; to znaczy przed podpisaniem.

Daje ci wiele dużych czerwonych flag, że ta umowa będzie nędznym doświadczeniem, że będzie tak nadal, nawet po zapłaceniu za nią, i że będzie miał nieufne rzeczy do powiedzenia innym o twojej pracy. Uśmiechnij się, bo masz szczęście, że przekazał to, zanim utknąłeś z palantem.

Podziękuj mu łaskawie za poświęcony czas, zwróć depozyt i wyrzuć go do krawężnika.

Naprawdę, nigdy nie zostanie przekonany o twoim profesjonalizmie, bez względu na to, co mu powiesz.

Cczona
źródło
52
Obowiązuje „F *** You, Pay Me” Mike'a Montiero w tak wielu sytuacjach. Między innymi w tym przemówieniu ma kilka dobrych wskazówek na temat tego, kiedy i jak wyjść z klienta: vimeo.com/22053820
Ian C.,
68
Klient ci nie ufa. Kropka. Nie ma niczego ważniejszego. CCZONA ma rację; daje ci wiele wskazówek, że ta umowa będzie nędznym doświadczeniem.
Jeff Siver
2
Z całego serca się zgadzam. Niestety, niezależnie od tego, umowa ta nie zakończy się dobrze dla PO. Miałem do czynienia z gównianymi klientami wcześniej, a kiedy sprawy zaczynają iść tak daleko na południe, prawie nie ma poprawy.
NotMe
30
Po co zwracać depozyt? Po prostu powiedz klientowi, że warunki umowy nie obejmują udostępnienia kanału wideo. Jeśli klient składa niedorzeczne wnioski, to on łamie umowę, a OP powinien zatrzymać depozyt jako rekompensatę za zmarnowany czas.
Sylverdrag
11
Oczywiście wszystko zależy od specyfiki okoliczności (jak duży jest depozyt, jak zainwestowany jest deweloper w bieżący projekt itp.), Ale uważałbym, że zwracany depozyt jest tańszy niż toczący się spór i ewentualny proces sądowy.
jhocking
80

Nie poradziłbym sobie z tym facetem, kropka. Wygląda na to, że po prostu nie rozumie, że większość pracy jest rozważana. Jeśli dostarczyłeś mu wideo, będzie się starał przez cały czas ignorować go (myśląc o sytuacji).

Loren Pechtel
źródło
4
Niestety, zatrzymanie się z nim nie jest możliwe w tym stanie, ponieważ znaczna część pracy jest już wykonana. Zredagowałem swoje pytanie, ponieważ w tej kwestii było niejasne. Zobacz drugi przypis.
Arseni Mourzenko
8
„Jestem prawie pewien, że odmówi zapłacenia dużej kwoty za to, co już zostało zrobione ... Nie chcę zakończyć mojej relacji z tym klientem w sądzie ...” Przykro mi to słyszeć że. Szkoda Niestety, wydaje się, że ścieżka najmniejszego bólu polegałaby na zwróceniu pieniędzy i wyrażeniu żalu, że mimo wszystko nie będziesz w stanie zaspokoić jego potrzeb. Jest to dla ciebie strata, ale wygląda na to, że jedyną opcją jest ograniczenie strat tutaj lub umożliwienie im dalszego wzrostu.
cczona
14
Złe wieści: albo odpisujesz dużo pieniędzy, albo trafia do sądu. Rzeczywistość nie dba o to, czego chcesz. O ile umowa nie odrzuca dowodu wideo, powiedz mu, że nie jest to częścią umowy, a ty nie zmienisz umowy. Poszukaj innego klienta, odpisuj koszty jako nieprofesjonalne po twojej stronie - abyś mógł znaleźć się w takiej sytuacji.
TomTom,
11
@MainMa: Odejście zawsze jest opcją. Nie ma znaczenia, ile pracy wykonałeś, klient właśnie wysłał największą czerwoną flagę, którą dobrze widzisz, że nie ma zamiaru płacić za to, co rozwijasz. Mogę zagwarantować, że nawet jeśli nagrasz film, spróbują renegocjować umowę końcową przed wysłaniem płatności. Musisz zagrać w twardą piłkę i po prostu powiedzieć „nie”, przestać pracować i pozwolić im trochę się dusić. Mam nadzieję, że dostałeś depozyt, ponieważ to prawdopodobnie wszystko, co dostaniesz.
NotMe
58

Myślę, że największym problemem (innym niż szalony klient) jest to, że argumenty, które wysyłasz, są słabe:

  • Setki godzin pracy na komputerze z dwoma ekranami będą wymagały dużej ilości miejsca na dysku na nagrane filmy. Jeśli nie dbam o miejsce, dbam o to, aby klient marnował moje pasmo na pobieranie tych filmów.

Przestrzeń dyskowa i przepustowość naprawdę nie powinny stanowić problemu. Obydwie rachunki będą naliczane w znacznym stopniu, oprócz stawki godzinowej, którą już wynegocjowałeś.

  • Nagrywanie wideo może wpłynąć na ogólną wydajność i obniżyć moją produktywność (co nie jest prawdą, ponieważ maszyna jest wystarczająco mocna, aby nagrać ten film bez utraty wydajności, ale cóż, nadal wygląda na prawidłowy argument).

To nie jest poprawny argument, ponieważ, jak przyznajesz, jest po prostu nieprawdziwy. Może to być wiarygodny argument, ale starasz się budować zaufanie z tym klientem, a nie podważać go, prawda?

  • Nie zawsze pamiętam, aby włączyć nagrywanie wideo przed rozpoczęciem pracy i wyłączyć na końcu.

Kontrargument: Jak śledzisz czas, który wystawiasz na rachunek? Powinieneś wyznaczać czas, kiedy zaczynasz i kończysz, nie próbując obliczyć, ile godzin przepracowałeś po fakcie. Po prostu włącz wideo w swój proces.

  • Może to dotyczyć prywatności. Co się stanie, jeśli przełączę się na pocztę podczas nagrywania filmu? Co jeśli, aby otworzyć katalog z plikami o tym projekcie klientów, najpierw otwieram katalog nadrzędny zawierający listę wszystkich moich klientów?

Powinieneś być w stanie sobie z tym poradzić. Nie przechodź na osobisty e-mail, kiedy powinieneś pracować nad projektem. Użyj aliasu, aby dostać się do projektu.

  • Takie wideo nie może być wiarygodnym źródłem do śledzenia kosztów projektu (płacę za godzinę), ponieważ niektóre prace są wykonywane tylko za pomocą ołówka i papieru (co jest prawdą, ponieważ wykonuję wiele prac szkicowych bez użycia komputer).

Twój proces rozliczeniowy powinien być osobną sprawą. Jeśli wymagane jest wideo z całego rozliczanego czasu, powinno to absolutnie być częścią oryginalnej umowy. Więc masz rację w tym punkcie: wideo nie jest źródłem fakturowania.

Najlepszym argumentem, IMO, jest po prostu to, że nagrywanie co sekundę sprawi, że poczujesz się tak, jakbyś cały czas obserwował cię przez ramię, i to nie jest coś, z czym czujesz się komfortowo. Jeśli twój klient nie ufa ci pracy i rozlicza się w dobrej wierze, powinien zapłacić za to, co zrobiłeś i znaleźć nowego wykonawcę do zakończenia pracy (przy założeniu, że bardzo niewielu specjalistów będzie pracować w wymaganych warunkach ).

Caleb
źródło
22
Nie zgadzam się z twoją krytyką dotyczącą argumentu dotyczącego prywatności. Chodzi mi o to, że każdy potrzebuje przerwy w pracy, aby sprawdzić swoje e-maile, jeść, robić inne rzeczy i to powinno być traktowane jako normalna godzina pracy (każda osoba, która pracuje w prywatnych firmach lub jakiejkolwiek innej firmie, mają czas na jedzenie, rozmowę lub przerwę w czasie pracy, a przez to nie dostaną mniej)
Girardi
14
@Girardi: Jestem z tobą w sprawie potrzeby przerw, lunchu itp., Ale ten czas zwykle nie jest uważany za fakturowany (chociaż zależy to od umowy). Zwykle ustalasz stawkę, która jest wystarczająco wysoka, aby pokryć trochę czasu niepodlegającego rozliczeniu.
Caleb
8
@Girardi: Kiedy masz umowę, TYLKO rozliczany jest czas, w którym faktycznie pracujesz nad projektem. Nie zapłaciłbym kontrahentowi za jedzenie lub pracę nad czyjąś ofertą. Cholera, nawet nie płacę pracownikom, żeby poszli na lunch i byliby zwolnieni, gdyby spędzili dzień pracując w innej firmie. „Przerwa” jest po prostu tym: punktem, w którym zmieniasz czas z rozliczalnego na osobisty.
NotMe
2
@AllonGuralnek lub po prostu pracuj na maszynie wirtualnej. W rzeczywistości niezbyt trudne, dalekie od scenariusza, który próbujesz opisać.
Anonimowy typ
2
@Girardi: Dla mnie godzinowy czas pracy kontrahenta / pracownika określam jako ilość czasu faktycznie spędzonego na projekcie. Nie martwię się o drobne rzeczy, takie jak 2 minuty na kawę lub pójście do łazienki. Jeśli jednak „odciągnę uwagę” od projektu na dłużej niż kilka minut, rozliczany zegar przestaje działać. Jest to sprzeczne z pracownikiem niepracującym co godzinę, któremu daję nieco więcej swobody, ponieważ są oni rutynowo wzywani do pracy w nocy lub w weekendy, gdy zajdzie taka potrzeba.
NotMe
52

Klient nie rozumie tworzenia oprogramowania, jeśli uważa, że ​​potrzebuje wideo z twojej pracy. Dobry programista wygeneruje największą wartość dla klienta, gdy wydaje się, że nie robi on nic z komputerem. Może chciałby, abyś zaczął naliczać dodatkowe opłaty za te chwile, gdy zawsze zastanawiasz się nad rozwiązaniem problemu w czasie osobistym lub podczas przeglądania Przepełnienia stosu w poszukiwaniu czegoś innego.

Sam problem z prywatnością (rejestracja Twojej osobistej wiadomości e-mail) wystarczy, aby całkowicie odrzucić to żądanie.

mootinator
źródło
1
„Może chciałby, żebyś zaczął dodatkowo naliczać rachunki za te czasy, kiedy zawsze zastanawiasz się nad rozwiązaniem problemu w czasie osobistym” - to dobry punkt. Często znajduję rozwiązania trudnych problemów w wolnym czasie, kiedy nie siedzę przy komputerze :)
Uooo
28

Zrób to, ale wymagaj, aby klient przelał całą opłatę na konto escrow; w przeciwnym razie, skąd będziesz wiedział, że ci zapłaci?

Rachunek powierniczy powinien zostać utworzony przez prawnika, który nagra na kasecie cały rozliczany czas spędzony na umowie.

Klient musi rejestrować cały czas spędzony na zatwierdzaniu oprogramowania. Najlepiej jeden plik wideo na żądanie.

Jeśli zamierzasz działać w środowisku pozbawionym zaufania, równie dobrze możesz przejść całą drogę.

Może po prostu nakleisz Nanny-Cam na czubku głowy?

JeffO
źródło
10
@MainMa: +1. Przeczytaj to. Poinformuj klienta, ile będzie kosztowało dodatkowe nagranie ORAZ że będzie musiał zostać opłacony w 100% z góry. Ponadto powiedz klientowi, aby przechował pozostałą część opłaty. Cholera, upewnij się, że umowa depozytowa nie ma z jego strony miejsca na wahania ORAZ że odbywa się to przez wybraną przez ciebie firmę prawniczą. Ponadto pomiń słowa takie jak „akceptacja klienta” i upewnij się, że mają one tylko rzeczywiste specyfikacje aplikacji, które są weryfikowalne przez niezależną stronę trzecią. Na koniec zachowaj wszystkie prawa do filmów i zażądaj ich zwrotu po zakończeniu projektu.
NotMe
4
@Jeff O: Tak, byłem już na tej drodze. Długa historia, ale dowiedziałem się, że są znaki ostrzegawcze, a OP wymienia gigantyczną, migającą czerwoną flagę z napisem „Zaraz się pieprzysz”. W takim przypadku najlepiej jest po prostu odejść, co się stanie, jeśli klient zostanie poproszony o zapłacenie dodatkowych kosztów, z góry i eskortowanie pozostałej części. Chodzi o to, myślę, że na podstawie tego samego, że klient nie ma żadnego zainteresowania faktycznym podpisaniem ostatecznej kontroli.
NotMe,
22

Tak - absolutnie nie. Moim pierwszym instynktem jest odejść - na tak wczesnym etapie procesu, jeśli traktuje cię jak złodzieja - i to właśnie sugeruje - później będzie gorzej, gdy funkcja XYZ nie będzie działać dokładnie tak, jak powinna przewidział. Nie działa zgodnie ze specyfikacją, nie działa zgodnie z tym, co według niego powinno być.

Jeśli absolutnie nie możesz odejść (wszyscy mamy czynsz, aby zapłacić), sugerowałbym zmusienie klienta do skonfrontowania się z obciążeniem pieniężnym jego prośby. Utwórz konfigurację, w której wszystkie Twoje problemy zostaną rozwiązane. Jeśli chce zapłacić za dedykowaną maszynę, więc nie ma potencjalnego naruszenia informacji między innymi klientami, miejsca do przechowywania niezbędnego do nagrywania wspomnianych godzin po godzinach wideo oraz kosztów wsparcia administracyjnego niezbędnych do przetworzenia wspomnianego wideo, to może rozważyć. Ale jeśli chce, żebyś udokumentował całą swoją pracę, na wideo, za darmo - nie ma mowy.

Fomite
źródło
21

„Jak wytłumaczyć mu, że freelancerzy nie nagrywają filmów z codziennej pracy i że takie ekstrawaganckie prośby muszą być zastrzeżone na wyjątkowe okoliczności” ⁴

Zapytaj swojego klienta: gdybyś był pracownikiem, a nie kontrahentem, czy stałby nad twoim ramieniem i obserwował Twoją pracę przez cały dzień, każdego dnia? Odpowiedź jest oczywiście przecząca. Nagrywanie wszystkiego, co dzieje się na ekranie, jest stratą czasu (twojego i jego ).

Musisz zająć się pierwotną przyczyną problemu. Twój klient najwyraźniej ci nie ufa i myśli, że go oszukujesz. Ponieważ już podałeś mu prawdopodobną i maksymalną cenę, musisz mu powiedzieć: „Podpisałeś umowę na podstawie znanej ceny. Tyle to będzie cię kosztowało, niezależnie od tego, jak postrzegasz moją wydajność. „

Daj mu opcję wykupienia umowy na podstawie czasu, który dotychczas spędziłeś. Jeśli martwi go to, że go oszukasz, może uznać, że koszt utopiony jest tego wart.

Joel Brown
źródło
3
Gdyby był pracownikiem, założę się, że mógłby pozwać pracodawcę za naruszenie praw pracodawcy ...
patrz
@sehe: W większości jurysdykcji nie ma nic nielegalnego w pracodawcy monitorującym całą aktywność komputera (w sprzęcie i / lub sieci, którą zapewniają), o ile ostrzegają z wyprzedzeniem, że mogą to zrobić.
Ben Voigt,
Jakoś spodziewam się, że ten klient rzeczywiście wpatrywałby się w ramiona swojego pracownika.
Ross Patterson
20

Dlaczego zawracasz sobie głowę przyjęciem umowy z tak nieznośnym klientem? Jeśli ci nie ufają, zanim zaangażujesz się w umowę, nie będzie już lepiej.

Całkiem możliwe, że w przeszłości spłonął Twój klient, z czym możesz się sympatyzować, ale musisz go zrozumieć, że programowanie to praca intelektualna, a czas na klawiaturze niekoniecznie odzwierciedla produkt pracy lub generowaną wartość.

Widziałem, że niektóre niskiej jakości strony freelancerskie, takie jak odesk, mają oprogramowanie, które zachęca freelancerów do korzystania z próbek okazjonalnych ramek z pulpitu i pozwala firmom, z którymi współpracujesz, zobaczyć ten film, ale dla mnie to wydaje się najlepszym sposobem na udowodnij, że nie spędzasz wszystkich godzin pracy na przeglądaniu serwisów informacyjnych i rozrywkowych. Z pewnością nie może udowodnić, czy „pracujesz”, dopóki oprogramowanie nie będzie w stanie odczytać twoich myśli.

Rozsądni klienci będą tolerować dowolny z poniższych sposobów na budowanie zaufania:

  1. Krótki kamień milowy z prostą, wyraźną dostawą, a następnie bardziej złożone kamienie milowe. Oferuj opcję anulowania przyszłych kamieni milowych, jeśli koszty lub wyniki nie spełniają oczekiwań.
  2. Fakturowanie w formie adwokata z elementami pracy udokumentowanymi rozdzielczością określoną z ustalonym przyrostem (6 minut, 15 minut, 30 minut, 1 godzina), przedstawiane często (co tydzień lub co miesiąc). Możliwość anulowania przyszłej pracy w dowolnym momencie.
  3. Górny limit godzin dla dowolnego określonego elementu pracy, po którym zgadzasz się omówić wszelkie zmienione szacunki w oparciu o nowe fakty, które zostaną ujawnione (styl mechanika samochodowego).

Po ustanowieniu doświadczenia z rozsądnym klientem nie będziesz potrzebował orwellowskich technik monitorowania, aby uszczęśliwić ich. Jeśli zaprezentujesz się profesjonalnie i potrafisz terminowo dostarczyć wartość, której potrzebuje klient, nikt nie będzie się przejmował, czy wpisujesz kod przy 80 wpm, czy zastanawiasz się.

Osobiście wolę pracować nad projektami, które dostarczają timebox (co możemy osiągnąć w ciągu najbliższych 3 tygodni lub 4 tygodni) i pracować nad poprawą prędkości, gdy mój zespół pozna problem biznesowy. W takim przypadku klient może stale oceniać, czy robisz postępy, czy nie i czy jesteś wart swojej ceny. Przypuszczam, że właśnie dlatego pracuję jako niezależny kontrahent, a nie jako freelancer, i raczej podejmuję się złożonych problemów biznesowych niż rzeczy o charakterze „uczyń mnie stroną internetową”, ale w moim świecie nikt nie martwi się, widząc, co jest na moim ekranie co minutę. Gdyby klient miał czas na sprawdzenie każdej wygenerowanej minuty filmu, miałby dość słabą działalność.

JasonTrue
źródło
16

Nawet jeśli pracujesz jako wolny strzelec, musisz zachować etykę i kulturę pracy. Jeśli to możliwe, poproś klienta o znalezienie innego programisty. Nigdy nie przyjmuj takich wniosków.

RPK
źródło
12

Prowadzę firmę konsultingową (12 osób) i jestem freelancerem od 16 lat. Zajmowałem się wieloma, wieloma rozmiarami, kształtami i rodzajami firm.

Uwierz mi w tym: każda firma, która wysyła takie żądanie, ma problemy z kontrolą i zaufaniem, a to może się źle skończyć . Związek jest już niepewny, powiedziałbym nawet, że jest uszkodzony.

Jeśli masz luksus, rozważę ucieczkę od klienta i projektu tak szybko, jak to możliwe. Jeśli problemy finansowe lub umowne zabiorą „zwolnienie klienta” ze stołu, współczuję tobie. Jak powiedzieli inni, jest to nowa umowa: negocjuj więcej pieniędzy itp. Lub po prostu powiedz, że nie możesz kontynuować na żadnych warunkach nieokreślonych w pierwotnej umowie.

Jedne z najlepszych decyzji biznesowych, jakie podjąłem w życiu, to zwolnienie z pracy nierozsądnych / niezwykle trudnych / niemożliwych do zaspokojenia klientów. Nie zdarza się to często, szczególnie teraz (mój radar jest bardziej precyzyjnie dostrojony niż wtedy, gdy zaczynałem), ale musisz wiedzieć, kiedy „wyciąć przynętę”.

Radian
źródło
9

Czy jest miejsce na kompromis?

Być może mógłbyś dostarczyć klientowi dzienniki repozytorium lub lokalną historię plików (zapewnioną przez Eclipse, myślę, że istnieją również samodzielne narzędzia do podobnych zadań). Może to ich zadowolić, nie wpływając zbytnio na rzeczywisty przebieg pracy ...

Roland Ewald
źródło
9

To jest bardzo proste. Odpowiedź brzmi nie. Negocjacje są zakończone.

Jeśli obawia się, że zamierzasz go oderwać, możesz znaleźć inny sposób, aby zaspokoić jego troskę. Z kamieniami milowymi, harmonogramem płatności, dostarczeniem kodu źródłowego do sprawdzenia itp.

Jeśli nie możesz znaleźć sposobu na zaspokojenie go w sposób, który ma dla ciebie sens, nie rób tego. Ten świat jest pełen milionów klientów, którzy są mniej kłopotliwi i bardziej rozsądni. Kopnij go teraz na krawężnik, zanim sprawi kłopoty później.

Jedną z głównych zalet freelancingu jest to, że wybierasz, z kim pracujesz . Nie współpracujesz z każdą osobą, która twierdzi, że ci zapłaci. Pracujesz z kim chcesz pracować. Jeśli ich nie lubisz, powiedz im nie.

B Seven
źródło
8

Po prostu twierdzę, że nie jest to wykonalne. Największe obawy dotyczą prywatności i własności intelektualnej Twojej firmy i innych klientów; a fakt, że czas spędzony na tablicy, na spotkaniu itp. nie jest rejestrowany.

Czasami może być konieczne skonsultowanie książki, poproszenie kogoś w IRC lub nawet tutaj, na jednej ze stron Stackexchange. Czasami musisz zadzwonić, porozmawiać z administratorami na miejscu w centrach danych itp.

Co się stanie, jeśli film wycieknie do Internetu lub zostanie skradziony w inny sposób? Jeśli ci nie wierzy, możesz zaoferować metryki kodu i poddać je kontroli zewnętrznego eksperta. To jednak znacznie zwiększy koszty, jeśli nie podwoi je.

Jeśli nie może tego zrozumieć i nie można go przekonać inaczej, w ogóle nie pracowałbym dla niego. Tego rodzaju nadzór nad pracownikami jest zabroniony przez prawo w Niemczech.

Przed rozpoczęciem pracy nad projektem należy przeprowadzić analizę złożoności głównych możliwych do zidentyfikowania części projektu. Dzięki temu dowiesz się, ile osobogodzin potrzebujesz na wdrożenie lub zintegrowanie części programu. Jeśli pozostaniesz w tym czasie, nie ma się o co kłócić.

Prawnicy, bankierzy itp. Działają w podobny sposób. Nie sami blogują wideo, gdy pracują dla Ciebie ...

polemon
źródło
7

Korzystając z programu takiego jak AutoScreenShot , możesz łatwo zrobić (przyspieszone) wideo procesu programowania.

Nie zajmuje tyle miejsca (jeden mały plik JPEG o wielkości ~ 80kb co 30 sekund) i nie musisz się martwić o wyłączenie go, ponieważ utrzymanie go pomaga w różnego rodzaju rzeczach (udowadniając czas potrzebny na rozwój , jeśli zajdzie taka potrzeba; przechodzenie przez dzień, aby zobaczyć wszystkie rzeczy, na które traciłeś czas; itp . ) .

Cały czas to włączam. Miesięczne korzystanie z komputera zajmuje około 3 GB (po czym jest automatycznie usuwane).

BlueRaja - Danny Pflughoeft
źródło
1
prawdopodobnie tego właśnie chce Twój klient. Być może sami są początkującymi programistami i uważają, że obserwowanie procesu rozwoju będzie korzystne dla ich własnej nauki i rozwoju.
Anonimowy typ
Zdecydowanie. Strony takie jak Elance i inne zdalne witryny do pracy obsługują również takie elementy, jak WorkView. Nawet zanim to zrobiliśmy, klienci często prosili cię o zapisanie tego, co robiłeś co godzinę, co nie jest niczym innym.
Lance Nanek
2
@AnonymousType w takim przypadku powinni przejść szkolenie zawodowe zamiast próbować uzyskać bezpłatny film szkoleniowy jako produkt uboczny rzeczywistego projektu rozwojowego.
Gordon
6

Wiele osób wymyśliło ważne argumenty (w tym ciebie), aby odwieść klienta od żądania tego filmu. Ale nie musisz się tym przejmować.

Wszystkie firmy działają inaczej. Mają różne procesy i praktyki, które stosują, aby uzyskać przewagę lub generalnie generować dochód. Wszystkie te praktyki są objęte tzw. „ Tajemnicami handlowymi ” lub „informacjami niejawnymi” w zależności od regionu.

Te tajemnice są chronione przez prawo (sprawdź swój region, aby uzyskać więcej informacji), ponieważ opiera się na nich konkurencyjność firmy, a tym samym źródło utrzymania.

Weźmy przykład: Apple Inc. Mają najbardziej rygorystyczne zabezpieczenia ze wszystkich istniejących firm. Bardzo poważnie podchodzą do ochrony swoich tajemnic handlowych. Jednym ze sposobów, w jaki chronią swoje tajemnice, jest wydawanie NDA (umowy o nieujawnianiu) wielu osobom, które prowadzą z nimi interesy. Nawet programiści iOS i OS X podpisują te umowy. To gwarantuje, że każda część informacji, która nie zostanie publicznie dostępna, pozostanie tajna. Teraz wyobraź sobie, że możesz poprosić ich o nakręcenie filmu, w jaki sposób wytwarzają swoje produkty. Wyśmiejesz się z ich biur.

Nagrywanie procesu pisania kodu i projektowania programów z pewnością należy do informacji niejawnych .

Nie musisz wyjaśniać się klientowi - oni oczywiście nie mają dobrego zrozumienia, jak działa biznes. Po prostu poinformuj ich, że pod żadnym pozorem nie ujawnisz swoich tajemnic handlowych (z oczywistych powodów). Następnie mogą wybrać rozwiązanie umowy lub kontynuowanie pracy. Ale ważne jest tutaj to, aby nie oczerniły twojego dobrego imienia ani nie oznaczały cię „podejrzanym” (jestem pewien, że jakakolwiek inteligentna osoba będzie walczyć z tak szalonym żądaniem), ale że ochronisz swój biznes.

Na zakończenie ochrona tajemnic handlowych jest domyślnie chroniona przez prawo. Nie muszą być uwzględniane w umowie ani potwierdzane na piśmie.

cksum
źródło
1
W przypadku „pracy najemnej” tajemnice handlowe mogą być własnością nabywcy, a nie wykonawcy .
Ben Voigt,
@BenVoigt Czy możesz podać cytat? Apple kupuje prawie cały sprzęt ze źródeł zewnętrznych (NAND, RAM, CPU, GPU itp.). Czy sugerujesz, że Apple ma tajemnice, których ci producenci używają do produkcji swoich produktów? Zgadzam się, że zależy to od rodzaju umowy, którą podpisali, ale zakładam, że mają standardową umowę „niezależną”. Zgodnie z tymi warunkami są to ich własne firmy (odrębny podmiot świadczący usługi podobne do SAMSUNG i Foxconn dla Apple). Nie stajesz się „pracownikiem” klienta (co w takim przypadku miałoby całkowitą rację).
Brak,
Tajemnice handlowe nie są chronione przez prawo, dlatego nazywane są „tajemnicami”, ponieważ jest to jedyny sposób, aby powstrzymać każdego Toma, Dicka i Harry'ego przed robieniem tego, co ty. Kontrakty, dlatego firmy w pewnych okolicznościach wymagają NDA - wypuszczasz kota z torby i pozywasz Cię za naruszenie umowy, prosząc o każdy grosz, który według nich będzie kosztował.
jmoreno
@jmoreno Z pewnością są. Z wikipedii: „tajemnice handlowe są chronione na mocy prawa stanowego” w USA. Przeczytaj także: en.wikipedia.org/wiki/Uniform_Trade_Secrets_Act
Brak
1
@cksum: Mówisz o zakupie fizycznego produktu, a nie „pracy najemnej”. Praca najemna oznacza usługi konsultingowe / projektowe, a nie produkcyjne. I tak, zależy to od tego, czy umowa określa, że ​​projekt jest do wynajęcia, czy nie. Aby uzyskać więcej informacji: google.com/search?q=work+for+hire+intellectual+property
Ben Voigt
5

ODesk zapewnia Twoim klientom możliwość zobaczenia, co robisz. Być może warto to zbadać jako kompromis.

Osobiście uważam, że to okropny pomysł. Jest bardzo mało prawdopodobne, że Twój klient obejrzy wideo, a jeśli otrzymujesz taki poziom mikro-zarządzania, to liczba mikro-zarządzania, które otrzymasz później, na pewno wzrośnie. Jeśli nie potrzebujesz tej pracy, uciekłbym teraz.

seanyboy
źródło
3
Byłem niejasno ciekawy ODeska aż do momentu, gdy zobaczyłem, że obsługują tego rodzaju badziewie.
jhocking
Patrząc na zalety i wady aplikacji Odesk Team , sekcja Pro wydaje się być bardzo drakońska ... i cytuję: „Aplikacja oDesk Team rejestruje losowe zrzuty ekranu komputera twojego dostawcy podczas pracy. Ponadto rejestruje również klawiaturę i aktywność myszy twojego dostawcy. Każdy segment czasu odpowiada 10 min przepracowanemu czasowi. / Jeśli nie ma żadnej bardzo małej aktywności i żadnych zmian między dwoma zrzutami ekranu, możesz spierać się o czas i nie płacić, jeśli dostawca powinien się zwlekać ”.
Greenonline,
4

Problem polega na tym, że wybrałeś u swojego klienta, że ​​będziesz otrzymywać wynagrodzenie godzinami, a nie efektami. Jest to zwykle bardzo atrakcyjne dla programisty, ponieważ nie musi on analizować, ile zajmie rozwój i nie ponosi ryzyka niedoszacowania kosztów.

W przeciwnym razie problem polega na tym, że faktycznie zarobisz mniej, jeśli wykonasz swoją pracę szybciej. Nie daje motywacji do szybkiego robienia rzeczy. Z punktu widzenia klientów wszystko jest w porządku, o ile widzi postęp, a całkowity koszt nie zastąpi kwoty tego, co „według niego będzie kosztować”.

Prawdopodobnie kwota ta została przekroczona, a teraz klient myśli, że obciążasz go opłatami za więcej godzin pracy nad projektem. Zapłaci ci za godziny, a kiedy kwestionuje określone godziny, musisz udowodnić mu, że przepracowałeś 100 godzin, a nie 50. W rzeczywistości płatność za godziny nie jest tak atrakcyjną metodą rozliczeniową dla programisty, jak zobaczyłby na początku.

Żeglarz dunajski
źródło
3

Cóż, zgadzam się z @cczona na obie jej odpowiedzi. Ponadto jestem tutaj, aby zasugerować alternatywę, oprócz filmu:

Co jeśli zasugerujesz mu, że możesz śledzić to, co robiłeś?

Oznacza to, że logujesz się (kiedy zaczynasz pracę każdego dnia) i wylogowujesz się (kiedy go przerywasz, tzn. Możesz po prostu zanotować godziny spędzone w pracy tego dnia). Poza tym piszesz trochę streszczenia zawierającego dzień pracy, osiągnięcia i tak dalej, tematy poruszone w kodzie. Dokładnie to, co zrobiłeś tego dnia, wskaż w przybliżeniu, ile czasu spędziłeś na każdym kroku. To trochę rozsądne i nie kosztowałoby cię tyle miejsca na dysku, ani prywatności, ani negatywnych punktów wymienionych przez @cczona, ponieważ otrzymujesz płatność do przepracowanych godzin.

Jako profesor pracuję z systemem, w którym obowiązkowe jest odnotowanie początku i zakończenia zajęć, a także ich streszczenie ...

Jeśli masz taką alternatywę, a on ją akceptuje, to jest w porządku. W przeciwnym razie pożegnaj się.

Powodzenia!

Girardi
źródło
+1 To niezły kompromis. Stworzenie prywatnego bloga lub strony internetowej nie wymagałoby wiele. Możesz nawet dodać skrypt sprawdzania do swojego systemu kontroli wersji, który publikuje wszystkie komentarze na blogu. Pozwala Twojemu klientowi zobaczyć, co robiłeś każdego dnia i śledzić postępy, ale wciąż daje ci trochę miejsca do myślenia.
Caleb
2

Wystarczy dodać kolejny widok, który jest o wiele łatwiejszy, dla następnego żądania zgodnego z tym:

Użyj scm (jak git), jak zawsze robisz ze swoimi projektami (prawda?). Prześlij eksport pełnego repozytorium, w tym historii, w momencie dostawy. To będzie

  • tanie pod względem czasu (już to robisz)
  • tanie pod względem miejsca na dysku
  • łatwy do przeglądu (liczba zatwierdzeń, daty między zatwierdzeniami, wykresy itp.)
  • łatwe do przejrzenia kroki w „złym kierunku”
  • łatwo ukryć kroki w niewłaściwym kierunku (łączenie i przekształcanie w git), ale nadal zachowuj prawidłowy dziennik czasu

Resztę, o której myślę, już powiedziano.

chelmertz
źródło
-1

naprawdę proste rozwiązanie.

powiedz mu wszystko, co ci powiedzieli ci ludzie. ALE na koniec powiedz mu, że mu ufasz. a zrobisz dokładnie tak, jak prosił. i nie obciążysz go ani grosza więcej.

ALE!

chcesz nagrywać wideo wszystkiego, co robi, odkąd TY zaczniesz pracować nad projektem i dopóki się nie skończy.

zasadniczo oboje powinniście mieć taką samą ilość czasu nagraną.

jeśli może to zrobić, zaakceptujesz jego prośbę.

Demencja
źródło
2
Nie działa w nierównym związku. Twoja teoria gier wymaga pracy. Równowaga polega na tym, że możesz odrzucić / odejść i pracować dla klienta, który nie jest tak wielkim problemem, nie dlatego, że możesz traktować swojego klienta, jakby był niezaufanym dostawcą.
JasonTrue
1
Różnica polega na tym, że klient płaci za czas programisty, a wręcz przeciwnie
Danubian Sailor
2
moim celem było pokazanie klientowi, że nie jest to logiczne żądanie, z pewnością pokazałbym klientowi mój środkowy palec w tym przypadku.
Dementyczny
1
@lechlukasz czy cutomer płaci za czas deweloperów, czy ich wydajność / produkt?
Guy Sirton,
@lechlukasz - klient płaci za produkt, a nie za moje życie ... nie jestem mu winien żadnego wyjaśnienia, że ​​poszedłem do toalety lub uprawiałem seks z moją dziewczyną. (co wyjaśni różnicę w nagraniach czasowych lub brak ruchu myszy). jak powiedziałem, od początku pokazywałbym mu środkowy palec.
Dementic,