Często słyszałem, że nie powinienem używać Nielicencji z powodu problemów z umieszczaniem rzeczy w domenie publicznej. Nie rozumiem jednak, dlaczego miałoby to stanowić problem dla nielicencji. Unlicense próbuje umieścić wszystko, co jest nielicencjonowane, w domenie publicznej, a jeśli to zadziała, to świetnie! Jednak autor Unlicense rozumie, że umieszczenie czegoś w domenie publicznej nie jest tak proste, może nawet być niemożliwe, dlatego też Unlicense zawiera klauzulę zapasową (akapit drugi), która wyraźnie stwierdza, że każdy ma swobodę robienia tego, co robi chcesz z nielicencjonowanym oprogramowaniem. Unlicense zawiera nawet zastrzeżenie zawierające zwykłe „to oprogramowanie jest dostarczane jako-jest bla bla”.
Czy licencja jest zła, ponieważ jest krótka i nie określa, kim jest „osoba nieuczestnicząca”, „osoba nielicencjonowana” i Święty Mikołaj? Jeśli tak, to co z licencjami typu MIT / BSD? Są ogólnie uważane za ważne, więc dlaczego nie jest to nielicencja? Czy sprzeciw wobec rezygnacji z domeny publicznej z dopuszczającymi klauzulami dotyczącymi tworzenia kopii zapasowych licencji, takimi jak licencja Unlicense, a nawet Creative Commons CC0, jest po prostu FUD, czy są z nimi naprawdę poważne problemy prawne?
Oto pełny tekst Nielicencji:
To jest bezpłatne i nieobciążone oprogramowanie udostępnione publicznie.
Każdy może swobodnie kopiować, modyfikować, publikować, używać, kompilować, sprzedawać lub dystrybuować to oprogramowanie, w formie kodu źródłowego lub jako skompilowany plik binarny, w dowolnym celu, komercyjnym lub niekomercyjnym oraz w jakikolwiek sposób.
W jurysdykcjach uznających prawa autorskie autor lub autorzy tego oprogramowania poświęcają wszelkie prawa autorskie do oprogramowania publicznie. Poświęcamy się temu z korzyścią dla ogółu społeczeństwa oraz ze szkodą dla naszych spadkobierców i następców. Chcemy, aby to poświęcenie było jawnym aktem rezygnacji z bezterminowej ważności wszystkich obecnych i przyszłych praw do tego oprogramowania zgodnie z prawem autorskim.
OPROGRAMOWANIE JEST DOSTARCZANE „W STANIE, W JAKIM JEST”, BEZ ŻADNEJ GWARANCJI, WYRAŹNEJ LUB DOROZUMIANEJ, W TYM, ALE NIE OGRANICZONE DO GWARANCJI PRZYDATNOŚCI HANDLOWEJ, PRZYDATNOŚCI DO OKREŚLONEGO CELU I NARUSZENIA. W ŻADNYM WYPADKU AUTORZY NIE PONOSZĄ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA JAKIEKOLWIEK ROSZCZENIE, SZKODY LUB INNE ODPOWIEDZIALNOŚCI, NAWET W DZIAŁANIU UMOWY, TORTU LUB INNYCH INNYCH WYNIKAJĄCYCH Z, OPROGRAMOWANIA LUB W ZWIĄZKU Z OPROGRAMOWANIEM LUB WYKORZYSTANIEM LUB INNYCH DOKUMENTÓW W OPROGRAMOWANIU.
Więcej informacji można znaleźć na stronie http://unlicense.org/
Odpowiedzi:
(Uwaga: IANAL - w celu uzyskania rzetelnej porady w kwestiach prawnych, zapytaj prawnika)
Zobacz dyskusję na liście mailingowej OSI, aby zapoznać się z niektórymi bezpośrednimi problemami z licencją. Moja interpretacja:
Osobiście uważam, że licencja została napisana w czytelnym dla człowieka pseudokodzie, ale nie została jeszcze poprawnie skompilowana do określonego zestawu systemów prawnych.
źródło