W przypadku filozofii dobrym punktem wyjścia jest zawsze dzieło Bertranda Russella . Nie ma wątpliwości, że w Historii filozofii zachodniej Russella można znaleźć sekcje, które obejmują filozofię przyczynowości / wnioskowania przyczynowego, ale biorąc pod uwagę jej rozmiar i szeroki zakres, trudno byłoby mi określić dokładnie, gdzie w tym szukać książka. Patrząc jednak w dłuższej perspektywie, jest to książka na początek, jeśli chcesz pogłębić swoją wiedzę na temat filozofii - jej ewolucji - i samych filozofów.
Druga książka Bertranda Russella, z którą warto się zapoznać, to Human Knowledge . Część V tej książki dotyczy prawdopodobieństwa, podczas gdy część VI dotyczy postulatów wnioskowania naukowego . Oba te tematy są omawiane z punktu widzenia filozofa. Aby dać Wam posmak tej książki, dodałem dwa fragmenty z Wprowadzenia poniżej.
We wstępie do książki Bertrand mówi nam trochę o części V Prawdopodobieństwo :
Ponieważ przyznaje się, że wnioski naukowe z reguły nadają jedynie wnioski wnioskom, część V przechodzi do badania prawdopodobieństwa. Termin ten może być różnie interpretowany i został różnie zdefiniowany przez różnych autorów. Te interpretacje i definicje są badane, podobnie jak próby połączenia indukcji z prawdopodobieństwem. W tej kwestii wyciągnięty wniosek jest w zasadzie popierany przez Keynesa: że indukcje nie sprawiają, że ich wnioski są prawdopodobne, chyba że zostaną spełnione pewne warunki, a samo doświadczenie nigdy nie może udowodnić, że warunki te są spełnione.
A o postulatach wnioskowania naukowego z części VI Bertrand mówi (ponownie ze wstępu):
Część VI, na temat postulatów wnioskowania naukowego, stara się odkryć, jakie są minimalne założenia, poprzedzające doświadczenie, które są konieczne, aby uzasadnić nas w wywodzeniu praw na podstawie zbioru danych; a ponadto, aby zapytać, w jakim sensie, jeśli w ogóle, możemy powiedzieć, że wiemy, że te założenia są prawidłowe. Główną funkcją logiczną, którą muszą spełniać założenia, jest nadanie dużym prawdopodobieństwem wnioskom i indukcjom spełniającym określone warunki. W tym celu, ponieważ kwestionowane jest tylko prawdopodobieństwo, nie musimy zakładać, że takie i takie połączenie zdarzeń występuje zawsze, ale tylko, że występuje często. Na przykład jednym z założeń, które wydają się konieczne, jest to, że możliwe jest rozdzielenie łańcuchów przyczynowych, takich jak promienie świetlne lub fale dźwiękowe. Założenie to można stwierdzić w następujący sposób: gdy pojawia się zdarzenie o złożonej strukturze czasoprzestrzennej, często zdarza się, że jest to ciąg zdarzeń mających tę samą lub bardzo podobną strukturę. (Bardziej dokładne stwierdzenie znajduje się w rozdziale 6 niniejszej części.) Jest to część szerszego założenia regularności lub prawa naturalnego, które jednak wymaga podania w bardziej szczegółowych formach niż zwykle, w jego zwykłej formie forma okazuje się tautologią.
To wnioskowanie naukowe wymaga, ze względu na swoją ważność, zasad, których doświadczenie nie może uczynić nawet prawdopodobnym, jest, jak sądzę, nieuniknionym wnioskiem z logiki prawdopodobieństwa. Dla empiryzmu jest to niezręczny wniosek.
Myślę jednak, że można to uczynić nieco bardziej smakowitym dzięki analizie pojęcia „wiedzy” podjętej w części II. „Wiedza” jest, moim zdaniem, znacznie mniej precyzyjnym pojęciem niż się powszechnie uważa, a jej korzenie są głębiej osadzone w niewerbalizowanych zachowaniach zwierząt, niż większość filozofów jest skłonna przyznać. Logicznie podstawowe założenia, do których prowadzi nas nasza analiza, są psychologicznie końcem długiej serii udoskonaleń, które zaczynają się od nawyków oczekiwania u zwierząt, takich jak to, że pewien zapach ma dobry smak do jedzenia. Pytanie zatem, czy „znamy” postulaty wnioskowania naukowego, nie jest tak jednoznacznym pytaniem, jak się wydaje. Odpowiedź musi brzmieć: w pewnym sensie tak, w innym sensie nie; ale w takim sensie, w jakim „nie” to właściwa odpowiedź, o której nic nie wiemy, a „wiedza” w tym sensie jest złudną wizją. Zakłopotanie filozofów wynika w dużej mierze z ich niechęci do przebudzenia z tego błogiego snu.
Jeśli zdecydujesz się pójść dalej (w dół linii akademickiej), proponuję również wyszukiwanie „wnioskowania przyczynowego” w Oxford Journal Mind . Na stronie czasopisma znajduje się narzędzie wyszukiwania.