Dlaczego przypisywanie SMART nie powiedzie się, mimo że znormalizowana wartość wciąż wynosi 100?

2

Niedawno wykonałem skanowanie SMART zewnętrznego dysku twardego Toshiba 2 TB (używając HDD Sentinel):

wprowadź opis zdjęcia tutaj

Jak widać, wartość Reallocated Sector Count wynosi obecnie 4856 (surowe 0x000012F8 w postaci szesnastkowej), więc dysk jest diagnozowany jako uszkodzony.

Dziwne wydaje mi się to, że znormalizowana bieżąca wartość atrybutu to wciąż 100, a najgorsza to również 100. Jak rozumiem, gdy wartość jest znormalizowana, 100 jest najwyższym (najlepszym stanem) i pogarsza się w miarę znormalizowania wartość spada.

Dlaczego więc znormalizowana wartość tego atrybutu (Reallocated Sector Count) wciąż wynosi 100, mimo że nieprzetworzona liczba wskazuje na ogromną liczbę realokowanych sektorów?

Ten napęd jest również całkiem nowy i nie jest często używany, więc jestem też nieco sceptyczny, że liczba Reallocated Sector Count może być tak wysoka.

Czy to możliwe, że dla tego producenta 0x000012F8 nie należy interpretować jako zwykłej konwersji szesnastkowej -> dziesiętnej, ale należy go interpretować na inne sposoby?

Oto kolejny raport wykorzystujący SpeedFan:

wprowadź opis zdjęcia tutaj

Ostrzega również o wysokiej liczbie realokowanych sektorów, ale nadal umieszcza atrybut w zielonej strefie (być może dlatego, że bierze pod uwagę tylko znormalizowaną wartość).

Broda
źródło
Jeśli istnieje oprogramowanie producenta, wypróbuj je. pamiętajcie, że istnieje „krzywa” dla średnich wskaźników awaryjności dysków twardych, jakakolwiek nieudana produkcja pojawi się natychmiast jako problem, a następnie sytuacja się wyrówna, a kolejna krzywa przyjdzie po wielu latach. Wolę obserwować tylko dane (dlatego dane progowe nic dla mnie nie znaczą). Zdarzają się bardzo rzadkie incydenty, w których połączenie wielokrotne może stanowić problem, więc w jaki sposób jest to połączone? USB, bezpośrednio z sata, w koszyku lub osobnym pudełku? Jedno jest pewne, możesz go użyć lub sformatować go zerowo, a jeśli ilość się bardzo zmienia, twoje zaufanie do niego spada.
Psycogeek
Większość producentów stosuje odliczanie w górę, zaczynając od 0, w przypadku realokacji sektorów (mogę to zaobserwować w przypadku WD i Seagate), ale jest całkiem możliwe, że Toshiba używa surowej wartości w inny sposób i każde z narzędzi (lub obu) interpretuje ją niepoprawnie. Możliwe jest również, że Toshiba nie gra uczciwie. Radzę przetestować, jeśli to możliwe, za pomocą narzędzia Toshiba, a w innym przypadku przetestować za pomocą wielu narzędzi, aby zobaczyć, jak wszystkie reagują. Ponownie przydzielone sektory to wielka sprawa, ponieważ niszczą dane i że z czasem rosną w przybliżeniu w tempie wykładniczym.
Frank Thomas
Niestety, sam Toshiba nie zapewnia żadnego narzędzia diagnostycznego HDD. Użyłem kilku programów do odczytu danych SMART i wszystkie one dosłownie odczytały liczbę realokowanych sektorów. Jestem gotów uwierzyć, że wartość jest poprawna, nawet jeśli wydaje się wysoka. To, czego nie rozumiem, to znormalizowana wartość wciąż równa 100. Powinien być teraz gdzieś w pobliżu 0, jeśli jest tak dużo przeniesionych sektorów.
Chin

Odpowiedzi:

2

Aby bezpośrednio odpowiedzieć na twoje pytanie, wartości RAW i znormalizowane są przechowywane osobno , nie są obliczane w locie, dlatego pojawia się jako 100 w każdym narzędziu analitycznym SMART (200 jest również wspólną początkową znormalizowaną wartością). Przypuszczam, że Toshiba nie aktualizuje wartości znormalizowanej, gdy zmienia się wartość pierwotna.

Narzędzia do analizy SMART zdają sobie sprawę, że mogą nie być w stanie zinterpretować nieprzetworzonych wartości każdego dysku , więc większość z nich akceptuje to, co mówią o statystykach elementy Normalne / progowe / najgorsze, nawet jeśli mogą sądzić, że wartość RAW mówi coś innego, dlatego Speedfan zgłasza zdrowe wyniki.

Jeśli chodzi o diagnostykę Toshiba, najpierw sprawdź tutaj, czy dysk jest w zestawie: http://toshiba.semicon-storage.com/us/design-support/partnumber/storage-products.html#diagnostic

Pamiętaj, że Toshiba często dostarcza dyski Fujitsu .

Frank Thomas
źródło