W prezencie otrzymałem nowego laptopa. Wolałbym nie otwierać paczki i przenosić laptopa na samolot, więc wydaje mi się, że mam dwie rozsądne opcje:
Sprawdzanie paczki jako bagażu.
Ludzie często uważają, że to okropny pomysł, ponieważ złodzieje mogą łatwo ukraść bagaż rejestrowany (nawet jeśli używana jest blokada TSA), a może zostać uszkodzony z powodu nieostrożnego przenoszenia bagażu.
Przenoszenie laptopa do samolotu jako kontynuacja.
W takim przypadku zastanawiam się, czy pracownicy ochrony zmuszą mnie do rozpakowania laptopa, aby go przeskanować, czy też mogę zanieść paczkę jako moją kontynuację. Co więcej, mam plecak z innym laptopem, więc muszę nosić (pakiet) nowego laptopa w innej torbie (ze standardowym rozmiarem związanym z linią lotniczą). Podsumowując, nie wiem, czy ten plan jest obiecujący.
Który z tych wyborów byłby lepszy? Czy są jeszcze inni? Czy ktoś ma podobne doświadczenie?
źródło
Odpowiedzi:
Jak wspomniano, sprawdzanie w laptopie to okropny pomysł: ryzyko jest po prostu zbyt duże, zarówno pod względem utraty, jak i uszkodzenia.
Co więcej, opcja 2 nie zadziała w większości miejsc: musisz umieścić laptopy (a często tablety i telefony) na tacach. Tak czy inaczej będziesz musiał otworzyć paczkę. Po prostu zabierz laptopa ze sobą i, jeśli naprawdę musisz, puste opakowanie w bagażu rejestrowanym.
Zwróć też uwagę, że przyjazd z nowym laptopem w oryginalnym opakowaniu zostanie zauważony przez celników, którzy równie dobrze mogą poprosić cię o zapłacenie podatków.
źródło
Tutaj osobiste doświadczenie - ja i moja żona wybraliśmy dwa Macbook Airs w Schiphol podczas tranzytu z Wielkiej Brytanii do Ugandy.
Przy bramie nikt nie mrugnął powiekami w sprawie ochrony - byli po prostu prześwietleni w swoich pudłach, z folią termokurczliwą nieuszkodzoną, i wszystko inne.
Nikt nie mrugnął powiekami do Urzędu Celnego w Ugandzie.
Jednak przebieg może być różny - nie ma jednej złotej odpowiedzi na to pytanie, zależy to całkowicie od osób obsługujących bramę bezpieczeństwa, przez którą przechodzisz tego konkretnego dnia, oraz urzędników celnych obserwujących przybywających pasażerów.
źródło
Wyczyściłem zabezpieczenia za pomocą nowego laptopa w pudełku - chociaż mogli je otworzyć, jeśli chcieli. Nie wyglądali. (To był problem z czasem. Podczas synchronizowania plików w ramach przygotowań do podróży mój laptop zupełnie zmarł. Nagrałem wszystko, co mogłem, na płyty CD, zatrzymałem się w sklepie komputerowym w drodze na lotnisko i złapałem najbardziej odpowiednią rzecz, jaką mieli. Nie miałem nie miałem czasu go rozpakować.)
I byłoby nie spodziewać się, że jest to możliwe w tych dniach, jednak, jak to zwykle laptopy się na bezpieczeństwie.
źródło