Niedawno pojechałem do USA, podróżując z kanadyjskim paszportem.
Przechodząc przez Imigrację, powiedziałem, że idę do pracy. Oczywiście oficer imigracyjny potrzebował szczegółów, więc mu powiedziałem.
Nasza firma posiada własne serwery, które znajdują się w centrach danych w USA. Byłem tam, żeby trochę popracować na serwerach.
Potwierdził, że nie zamierzam tam „pracować” dla kogoś innego i że nasza firma NIE MA biura ani obecności jakiegokolwiek rodzaju w USA innych niż sprzęt, który posiadamy i gdzie się tam znajdujemy.
Zasugerował, że potrzebuję wizy L1 - ale to na wymianę między firmami i nie jesteśmy obecni w USA.
Ponieważ urząd imigracyjny nie mógł mnie łatwo sklasyfikować, a ja miałem tam być tylko przez 2 dni, wpuścił mnie do B1, tak myślę.
Pozwolił mi wykonać „pracę”, ale zasugerował, że jeśli często wracam, to imigracja może mieć problemy.
Oczywiście odrzucenie wjazdu do USA powoduje poważne problemy w przypadku przyszłych wizyt, tranzytu lotów, wakacji itp.
Z pewnością istnieje wiele innych firm z taką właśnie sytuacją.
Szukam sugestii, do jakiego rodzaju wizy powinienem wjechać, jeśli robię to ponownie?
Odpowiedzi:
Odpowiednią częścią zasad wydaje się być:
Więc pod warunkiem, że wykonujesz obowiązki typu inżyniera serwisu, które mogą być wykonywane tylko przez pracownika twojej firmy, na sprzęcie sprzedawanym z naszej strony w USA, wydaje się, że jest to objęte ubezpieczeniem.
Rozsądne byłoby, aby w przyszłych podróżach uzyskać dokumentację obejmującą wszystkie powyższe punkty - np. Sprawdzić, czy umowa sprzedaży mówi na przykład, że pracownik Twojej firmy musi na przykład wykonywać prace serwisowe / naprawcze.
źródło