To jest często twierdził, że ESTA nie jest wiza - zarówno przez rząd Stanów Zjednoczonych i samych podróżnych. Jednak w praktyce trudno mi dostrzec różnicę między ESTA a wizami elektronicznymi:
- Kosztuje to pieniądze, podczas gdy prawdziwy system bezwizowy jest, no cóż, bezpłatny
- Musisz podać swoje dane osobowe, aby je otrzymać
- Nie każdy, kto się kwalifikuje, jest na to zatwierdzony
- Nawet jeśli wjeżdżasz na ląd, nadal musisz odpowiedzieć na te same pytania w formularzu I-94W i uiścić opłatę za wjazd do kraju
- Zdecydowana większość posiadaczy paszportów VWP wjeżdża do USA drogą powietrzną, więc potrzebują ESTA
Jakie jest zatem dokładne (w praktyce) rozróżnienie ESTA od zwykłej wizy elektronicznej?
esta
terminology
JonathanReez wspiera Monikę
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Z punktu widzenia podróżnika różnica jest nieco semantyką.
Z punktu widzenia rządu USA wprowadzenie ESTA byłoby znacznie prostsze niż przepisanie różnych przepisów dotyczących programu zniesienia wiz, co prawdopodobnie jest powodem, dla którego poszli tą drogą.
Jest jednak jedna zasadnicza różnica między ESTA a wizą elektroniczną, a mianowicie, że w przypadku ESTA nie masz wizy. W przypadku e-wizy zrobiłbyś to.
To może wydawać się oczywiste (ponieważ, cóż, tak jest!), Ale jest to ważny fakt, choćby z jednego ważnego powodu - posiadacze amerykańskich wiz mają więcej praw niż osoby próbujące wejść w ramach programu zniesienia wiz.
Jeśli posiadasz wizę amerykańską i odmówiono Ci wjazdu na granicy, zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych masz prawo do rozpatrzenia sprawy przez sędziego imigracyjnego. Jeśli odmówiono ci wjazdu w ramach programu zniesienia wiz - nawet jeśli posiadasz ważną ESTA - nie masz takiego prawa.
Inną różnicą między nimi, która jest powodem, dla którego ludzie zwykle rozróżniają „ESTA nie jest wizą” jest to, że jeśli „odmówiono ci” ESTA, NIE odmówiono ci wizy amerykańskiej. Jest to ważne, ponieważ jednym z pytań zadawanych podczas ubiegania się o wizę jest to, czy wcześniej odmówiono ci wizy. Jeśli zamiast tego USA użyłyby wiz elektronicznych zamiast ESTA, odpowiedź na to pytanie brzmiałaby „tak”, gdyby odmówiono im wizy elektronicznej, a nie nie tak jak obecnie.
źródło
Jestem jedną z osób na tej stronie, która prawie zawsze poprzedza moje odpowiedzi na pytania ESTA słowem „ESTA nie jest wizą. Wjazd do USA jest regulowany przez program zniesienia wiz”.
Robię to dlatego, że pytający są często zdezorientowani. Mówią: „Czytam, że mogę pozostać tylko 90 dni na ESTA, ale moja ESTA twierdzi, że jest ważna przez trzy lata”. Lub „Jeśli jadę do Kanady i wracam, czy muszę uzyskać nową ESTA?”.
Moim zamiarem jest więc nakłonienie ludzi, aby sprawdzili zasady VWP, które zwykle mówią im, co chcą wiedzieć. Nie chcę też być jedną z osób, które popełniają błąd, więc zawsze chcę powiedzieć „VWP pozwoli ci zostać 90 dni”, a nie „ESTA pozwoli ci zostać 90 dni”. Jeśli ludzie dowiedzą się, „że możesz zostać 90 dni z ESTA”, a potem stwierdzą, że możesz jechać do USA bez ESTA, pytają „więc jak długo mogę zostać?”. Jeśli dowiedzą się, że zasady VWP mają zastosowanie do obu, nie są zdezorientowani.
Innym powodem, dla którego mówię „ESTA nie jest wizą”, jest to, jak postrzegają ją Stany Zjednoczone i USA mogą zdecydować. Prawidłowa terminologia jest ważna w przypadku problemów prawnych. Nazywanie go wizą wprowadzi ludzi w błąd, zwłaszcza jeśli w końcu przeczytają oficjalne strony, które nazywają to czymś innym. Jeśli USA zapytają, czy posiadałeś wcześniej wizę, nie chcą, aby posiadacze ESTA odpowiedzieli „tak”.
źródło
Wbrew wszystkim celom, ESTA jest właśnie tym, co USA nazywają swoją koncepcją e-wizy.
Podobnie jak inne wizy elektroniczne, jest nieco bardziej uciążliwy dla podróżnych niż tradycyjna swoboda wizowa, ale nieco mniej uciążliwa niż tradycyjna wiza z góry.
Powody, dla których nie nazywają go wizą elektroniczną, są częściowo historyczne (był to jeden z pierwszych takich programów, więc nie istniała ustalona terminologia, którą należy stosować, kiedy je rozpoczynali), a częściowo dyplomatyczne (w milczącym rozumieniu z innymi rząd, że jeśli nie uznają tego za wizę, nie musi to zakłócać istniejących porozumień o wzajemnej wizie).
źródło
Gdyby ESTA była wizą, Stany Zjednoczone naruszałyby wzajemne umowy w sprawie ruchu bezwizowego. Mówią więc, że ESTA nie jest wizą, a ponieważ ESTA jest amerykańską koncepcją prawną, ich głos jest znaczący. Inne stany nie wzywają ich z powodu niespójności. - om
źródło
Lista podobieństw, które zamieściłeś, nie ma większego znaczenia, ponieważ musisz zrobić trzy pierwsze rzeczy, jeśli chcesz mieć kartę kredytową lub wiele innych rzeczy.
Masz jednak rację, że w praktyce różnica jest bez znaczenia dla zdecydowanej większości użytkowników.
Celem ESTA (= „Electronic System for Travel Authorization”) jest sprawdzenie, jeśli kwalifikują się do podróży bez wizy. Twoje dane wejściowe w tym czasie nie są weryfikowane, więc możesz wpisać, co chcesz (to samo dotyczy eVisa).
W USA nie ma eVisa, a wszystkie inne wizy wymagają dużo więcej wysiłku i odpowiedzi, prawie zawsze z osobistym wywiadem. Koszt jest również znacznie wyższy.
Wszyscy przybywający podróżni muszą odpowiedzieć na zadane pytania, które nie zależą od ESTA, wizy, a nawet obywatelstwa. Funkcjonariusze USCIS mają prawo i obowiązek zweryfikować, że jesteś tym, za kogo się podajesz i że planowany pobyt jest zgodny z ograniczeniami i przepisami. Nie można uznać, że przesłuchanie jest powodem tego, że ESTA i Visa są takie same, ponieważ wszyscy podróżni podlegają przesłuchaniu (a eVisas w innych krajach nie mają żadnej różnicy).
Jeśli twoje pytanie było poważne, powinno to wskazywać na zasadniczą różnicę; Jeśli pytanie było retoryka i włóczęga o USA dojenie o pieniądze z nazwą fałszywe - jesteś prawdopodobnie rację, ale myślę o tym, jak ty by skonfigurować lepszego systemu; byłoby interesujące, gdybyś znalazł sposób, aby to zrobić za darmo, bez narażania bezpieczeństwa.
źródło