Jaka jest etykieta? Czego oczekują funkcjonariusze kontroli paszportowej? Pytam z punktu widzenia grzeczności i wydajności.
customs-and-immigration
etiquette
officials
Vadim Eisenberg
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Powitanie oznacza, że mówisz przynajmniej trochę po angielsku, co pozwala uniknąć pytania urzędnika imigracyjnego. Mogą być zainteresowani twoim akcentem - jeśli masz charakterystyczny akcent z jakiejś części kraju, który odwiedzasz, ale nie mieszkałeś w tym kraju, mogą być podejrzliwi. To samo może mieć zastosowanie, jeśli spróbujesz mówić trochę w lokalnym języku, którego turyści zwykle nie uczą się. W czasach przed Schengen niemiecki przyjaciel, który nauczył się trochę duńskiego, był traktowany podejrzliwie na granicy duńskiej, ponieważ podejrzewali go, że mieszka tam bez dokumentacji.
Jako Szkot uważam za użyteczne wyolbrzymianie mojego szkockiego akcentu w amerykańskiej imigracji.
źródło
Sam jestem byłym urzędnikiem imigracyjnym (w Wielkiej Brytanii).
Powiedzenie „cześć” (lub „dzień dobry / wieczór” itp.) Jest całkowicie właściwe, tak jak każde inne spotkanie w anglojęzycznym świecie. To odróżnia nas od maszyn, uznając interakcję człowieka. Innymi słowy, jeśli nie przywitałeś się z oficerem, możesz równie dobrze skorzystać z jednej z automatycznych bram paszportowych.
I tak często znajdziesz oficera inicjującego kontakt. Jeśli oficer cię przywita, koniecznie pozdrów go - w przeciwnym razie będziesz wyglądał niegrzecznie. To jest jak każde inne ludzkie spotkanie.
Zgadzam się jednak z tym, co powiedzieli inni: poza początkowym powitaniem nie zawracaj sobie głowy rozmową („jak się dzisiaj masz?”), Gdy kolejka jest długa. Po prostu powiedz cześć, wręczając paszport, a następnie odpowiedz na wszelkie pytania.
Doceniamy to również, jeśli paszport jest już otwarty na stronie z danymi biologicznymi (zdjęciem) dla obywateli EOG / Szwajcarii; lub jeśli jesteś obywatelem wizowym, z odpowiednią stroną wizową już otwartą.
źródło
Nie ma ścisłej zasady.
Jeśli powiedzą cześć (dzień dobry / dobry wieczór / itp.), Kiedy podejdziesz, powiedz cześć.
Jeśli powiedzą „Cześć, jak się dzisiaj masz?” następnie odpowiedz na nie.
Jeśli powiedzą „proszę o paszport”, po prostu przekaż swój paszport. Jeśli nic nie mówią, po prostu spokojnie przekaż paszport.
Zwykle dziękuję, gdy oddają wszystko na koniec, ale jestem pewien, że jeśli nie, nie zostaną szczególnie tym zaskoczeni.
Z punktu widzenia wydajności upewnij się, że wiesz, jakiej dokumentacji będą wymagać w danym momencie i masz wszystko, czego mogą potrzebować od ciebie do ręki. Może to być tylko paszport, może to być również karta lądowania, którą musisz wypełnić, zanim dotrzesz do biurka, mogą chcieć poznać Twój numer lotu, szczegóły podróży powrotnej lub zapytać o miejsce pobytu.
Nie musisz przedstawiać żadnej z tych dokumentów, dopóki nie zostaniesz o to poproszony, ale jeśli masz całą dokumentację związaną z podróżą w jednym łatwo dostępnym miejscu w bagażu podręcznym, zaoszczędzisz sobie i im czas, jeśli będą musieli cię o to poprosić na cokolwiek innego. Z punktu widzenia kogoś, kto siedzi tam przez wiele godzin, jedną z ich zmian jest, jestem pewien, że przede wszystkim chcą, abyś podał im to, czego potrzebują, przy minimalnym zamieszaniu i poszedł swoją drogą, gdy tylko zaznaczone wszystkie pola, które wymagają zaznaczenia.
źródło
Osobiście (prawie) zawsze witam się (cześć), wręczając paszport, nawet jeśli nic nie mówią. Często spróbuję użyć lokalnej wersji, jeśli ją znam. Po zakończeniu zazwyczaj dziękuję i / lub żegna. Poza tym to zależy od nich.
Nie wchodziłbym w żadne „jak się dzisiaj masz” ani nic podobnego, chyba że oni to zainicjują. Widzą setki lub tysiące ludzi, często tak naprawdę nie mają ochoty na rozmowę, chociaż to zależy trochę od kultury, trochę tak, jak gdy jesteś witany w sklepie: na przykład w USA będziesz irytujące pytanie, jak się dzisiaj czujesz, przez każdą osobę w promieniu 10 stóp, a niektórzy (ale nie wszyscy) amerykańscy oficerowie CBP zrobią to samo. W większości innych miejsc nie pójdzie dalej niż cześć (jeśli to), chyba że mają pytania.
źródło
Nie ma żadnej szczególnej etykiety. Kiedy wręczam paszport, zwykle mówię „cześć” lub „cześć”: jest to przyjazna rzecz, aw krajach nieanglojęzycznych sugeruje, że chciałbym, aby mówili do mnie po angielsku. (Chociaż prawdopodobnie zgadną na podstawie mojego brytyjskiego paszportu.)
źródło
Zależy od kraju. Na przykład w Wielkiej Brytanii i USA oficerowie pozdrawiają mnie (i / lub mnie), podczas gdy w byłej Jugosławii, Albanii, Mołdawii, Turcji i Gruzji nigdy mi nie mówią. To samo dotyczy IME przy wjeździe / wyjeździe z Singapuru w Woodlands.
W strefie Schengen jest różnie.
(ile jest wart, jestem na szwedzkim paszporcie / dowodzie osobistym)
źródło
Ostatni raz spotkałem się z funkcjonariuszem kontroli paszportowej na lotnisku Barajas (Madryt / Hiszpania). To był mój drugi raz i czułem się TAK bardzo szczęśliwy, że mój uśmiech zakrył całą moją twarz, gdy wysiadłem z samolotu i przeszedłem przez halę celną.
Kiedy agent skinął mi głową, by przejść pięć kroków w jego stronę i przedstawić mu paszport, pozdrawiam go z uśmiechem, a on odwzajemnił mi współczucie, gdy zapytał mnie o cel mojej podróży.
Wszyscy jesteśmy ludźmi. Mają okropną pracę: szukają przestępców i terrorystów wśród ton szczęśliwych turystów lub wściekłych biznesmenów. Rozumiem, że nie uśmiechają się dużo w pracy, ale możesz im pokazać miły uśmiech i powiedzieć „Cześć, dzień dobry”. Nikomu nie zaszkodzi. ;)
źródło
Uważam, że to trudne dla oficerów powiedzieć cześć i do widzenia do ludzi w rzędzie. Wyobrażać sobie! Powiesz to wszystko podczas zmiany roboczej - non-stop!
Jeśli przywitasz się z oficerem, oznacza to, że oczekujesz lub zmusisz go do odpowiedzi na powitanie, co jest niewygodne!
Polecam tylko uśmiechać się zamiast „cześć” i poruszać głową na pożegnanie, lekko ściskając usta (coś w rodzaju bliskiego uśmiechu). Oznacza to, że zależy ci na tym i doceniasz, ale nie oczekujesz odpowiedzi!
źródło
Prosta serdeczność jest uprzejma, ale nie zaczynaj rozlewać wnętrzności ani opowiadać o swojej biografii. Ci ludzie nie są twoim przyjacielem. Mogą wysłać cię do więzienia lub na twoją śmierć. Ich notatki mogą towarzyszyć ci do końca życia.
Nie są bardziej zainteresowani byciem twoim przyjacielem niż pracownicy baru. Zostaną również przeszkoleni w wykrywaniu prób wprowadzenia w błąd i mogą źle rozumieć potoczny jako wulgaryzmy lub bluźnierstwa, w zależności od tego, co gorsze.
.. i im dłużej kolejka jest utrzymywana, tym bardziej prawdopodobne, że ktoś za tobą spowoduje kłopoty. Przejechałem T5 na Heathrow z Amsterdamu pod koniec grudnia ubiegłego roku, trzy godziny w kolejce. Jakiś idiota znęcał się nad oficerem i oficer odszedł z pracy, pozostawiając trzech oficerów dla tysiąca dziwnych pasażerów. Niektóre z nich miały problemy z kartami wstępu, bardzo starając się o te osoby. Bądź miły, to ich miejsce pracy, ale nie marnuj czasu. Mogą mieć KPI (kluczowy wskaźnik wydajności) lub SLA (Service Level Agreement) do spełnienia.
źródło