Od kilku lat zacząłem odczuwać dość silne bóle w okolicy lewej brwi podczas lądowania na samolocie. Dziwne jest to, że nie zdarza się to za każdym razem. Myślę, że to jak 50/50. Raz boli jak diabli, a innym razem to nic.
Tydzień temu miałem bardzo źle na drodze do wakacji. Boli przez 2 dni po wylądowaniu. W drodze powrotnej wcale nie bolało.
Sądzę więc, że muszą istnieć pewne czynniki, które wpływają na to i pewne sposoby zapobiegania lub przynajmniej minimalizowania prawdopodobieństwa i nasilenia bólu. Słyszałem, że może to być związane z wypchanym nosem. Tak więc, chociaż nie odczuwałem zauważalnego przeziębienia, starałem się wydmuchać nos, gdy samolot zaczął schodzić w drodze powrotnej i to mogło pomóc. Ale trudno to stwierdzić na pewno, ponieważ, jak wspomniano powyżej, i tak nie zdarzyło się na każdym lądowaniu. Może zależy to tylko od „stylu” lądowania (prędkości itp.) I nic nie mogę na to poradzić.
Jakakolwiek rada?
źródło
Odpowiedzi:
Prawdopodobnie jest to zmiana ciśnienia powietrza powodująca ból z powodu ciśnienia zatokowego. Spróbuj wydmuchać nos przed zejściem i żuć gumę lub jeść podczas zejścia.
Niemowlęta też mają z tym problem, chociaż prawdopodobnie jest to w uszach. Dlatego płaczą podczas schodzenia.
źródło
Jest to prawie na pewno związane z ciśnieniem powietrza.
To wcale nie jest tajemnicze zjawisko. W szczególności problem pojawia się podczas nurkowania i został rozwiązany * . Nie ma potrzeby sięgania po środki ludowe, takie jak guma i wydmuchiwanie nosa, przyczyna jest znana, a rozwiązania są dobrze udokumentowane.
W skrócie: gdy samolot ląduje, ciśnienie w kabinie wzrasta. Rurki łączące zatoki z nosem i gardłem mogą być zatkane, co powoduje podciśnienie w zatokach, co powoduje ból. Jeśli możesz odblokować rurki (nawet chwilowo) lub przepchnąć przez nie powietrze, ból zniknie.
Osobiście zaciskam nos, zamykam usta i próbuję wydmuchać powietrze . W przypadku związanego z tym bólu ucha wiele osób może nauczyć się korzystania z „béance tubaire volontaire” (trzymając otwarte trąbki słuchowe), co jest znacznie łagodniejsze niż w przypadku innych metod.
* płetwonurkowie rutynowo doświadczają wzrostu ciśnienia o kilka atmosfer, ponieważ 10-metrowe zanurzenie pod wodą zwiększa ciśnienie o jedną atmosferę (należy pamiętać, że samolot lądujący nigdy nie może doświadczyć wzrostu ciśnienia przekraczającego 1 atm).
źródło
Zwiększanie ciśnienia w kabinie
Problem ten najprawdopodobniej związany jest ze wzrostem ciśnienia w kabinie wraz ze spadkiem wysokości samolotu . To nieuchronnie powoduje wzrost ciśnienia powietrza uwięzionego w uchu wewnętrznym i zatokach, co powoduje wspomniane uczucie ściskania, pchania i przebijania. Istnieją różne techniki pozwalające wyrównać ciśnienie w uchu wewnętrznym i zatokach.
Ziewanie lub połykanie
Jak tylko pojawią się pierwsze oznaki dyskomfortu związanego z ciśnieniem w uchu wewnętrznym i zatokach, należy spróbować ziewania lub połykania. Oba ruchy przyczyniają się do lekkiego otwarcia trąbki Eustachiusza, co może pomóc w uwolnieniu ciśnienia w uchu wewnętrznym i zatokach.
Manewr Valsalva
Jeśli wzrost ciśnienia jest zbyt wysoki, aby ziewanie i połykanie było nieskuteczne, kilka innych technik okazało się skutecznych. Najczęstszym manewrem w celu kompensacji i wyrównania ciśnienia w uchu wewnętrznym i zatokach jest manewr Valsalva (uszczypnij nos, zamknij usta i dmuchnij). Chociaż jest to bardzo skuteczne, jeśli wykonane nieprawidłowo, manewr ten pociąga za sobą szereg możliwych poważnych konsekwencji, w tym wzrost ciśnienia wewnątrzgałkowego, który może prowadzić do odwarstwienia siatkówki , a także uszkodzenia ucha wewnętrznego z powodu nadciśnienia i różnych innych zaburzeń kardiologicznych powiązane problemy .
Marcante-Odaglia lub Frenzel Manewr
Jedną z ważniejszych i bezpieczniejszych alternatyw dla Valsalvy jest Manewr Frenzela. Odbywa się to w następujący sposób:
Manewr Frenzela jest bezpieczniejszy niż Valsalva, ponieważ nie powoduje takiego samego dużego wzrostu ciśnienia wewnątrzgałkowego. Co więcej, manewr ten nie hamuje powrotu żylnego do serca, co jest główną przyczyną problemów sercowych związanych z manewrem Valsalva.
źródło
Najwyraźniej zjawisko to nazywa się „bólem głowy samolotu” i naukowcy się tym zajmują. http://www.cnbc.com/id/47226552
Ciągłe dmuchanie nosem podczas lądowania wydaje się naprawdę pomagać. A używanie aerozolu do nosa to kolejny pewny sposób, aby tego uniknąć. Przynajmniej dla mnie.
źródło