Ponieważ planowałem podróż, korzystając z obu moich przewodników, natknąłem się na sekcje „Zdrowie” i „Bezpieczeństwo”, ale bardzo denerwowałem się podróżą do Boliwii.
Oba przewodniki wyraźnie stwierdzają: „La Paz nie jest bezpiecznym miastem, szczególnie w nocy”. Niestety dla mnie mój lot przylatuje o 3 nad ranem. Zastanawiałem się, co powinienem zrobić, aby zachować bezpieczeństwo. Czy powinienem obozować na lotnisku do wschodu słońca, a następnie wziąć legalną taksówkę? A może powinienem to robić za każdym razem, gdy ląduję? W przeszłości nie podróżowałem do takich miejsc, więc przepraszam, jeśli pytanie brzmi trochę paranoicznie, ale jestem dość zdenerwowany i chciałbym przygotować się najlepiej, jak potrafię.
Odpowiedzi:
Najbezpieczniejszym sposobem na przybycie do dowolnego miasta jest zorganizowanie odbioru przez twój hotel, co oznacza, że będzie tam facet z tabliczką z twoim nazwiskiem, który będzie czekał na ciebie poza celną. Zadzwoń do nich i zapytaj o „transfer na lotnisko” lub „transfer na lotnisko”.
Oczywistym minusem jest to, że jest to zwykle drogie, często 2-4-krotnie koszt taksówki.
źródło
Mieszkam tu w Boliwii (Tarija).
Przede wszystkim nigdy nie powinieneś latać do La Paz. Santa Cruz jest lepszą opcją, ponieważ rzadziej kradną twoje rzeczy podczas odprawy celnej. Jeśli chodzi o pobyt na lotnisku, jeśli nie czekasz na postój, weź taksówkę do hotelu. Sugerowałbym, żebyś odebrał cię z hotelu, ponieważ boliwijscy taksówkarze cię zdzierają, a niektórzy taksówkarze zabiorą cię do złych dzielnic itp.
źródło
Mam nadzieję, że ktoś z bezpośrednim doświadczeniem udzieli ci pewnych informacji.
Po szybkim wyszukiwaniu w Google powiedziałbym, że czuję się nieco komfortowo (jako facet), biorąc o renomowanej taksówce z lotniska bezpośrednio do hotelu o 3:30 rano lub za każdym razem, gdy lądujesz i dostajesz swoje rzeczy. Mam dość rozsądek, komu ufać i w rezultacie uniknąłem okradzenia.
Upewnij się, że jest to „radiowa kabina”, a nie „cygańska taksówka” (nigdy taka, do której zachęca cię naganiacz), nie dziel się podróżą z innymi, których nie znasz, i strzeż się prawdziwych lub fałszywych ludzie w mundurach, którzy twierdzą, że są policją.
Jeśli chcesz się bać, trochę więcej informacji tutaj i tutaj .
Większość problemów zdarza się, gdy pijani młodzi ludzie wychodzą z klubów lub chodzą nocą po mieście. Również na dworcach autobusowych.
Powiedz mi, że jestem tego pełen, jeśli ktoś ma bezpośrednie doświadczenie, ale to właśnie zrobiłbym, gdybym przybył tam dziś wieczorem.
źródło
Moją ogólną strategią bezpieczeństwa w takich sytuacjach nie jest wyglądanie na łatwą ofiarę. W szczególności:
Poznaj ogólną trasę i odległość dojazdu do hotelu z lotniska. Jeśli Mapy Google zawierają wskazówki dojazdu do miasta, do którego podróżujesz, skorzystaj z niego. Jeśli kierowca odbiega od tego (GPS w telefonie może się tu przydać), natychmiast powiedz „Hej, nie chcę tam iść!” lub podobnie, a jeśli nie mają dobrego wyjaśnienia, poproś o wypuszczenie cię, gdy tylko zobaczysz bezpieczne miejsce.
Jeśli jest to miejsce, w którym opłaty za taksówki nie są ustalone, ale podlegają negocjacjom, dowiedz się, jaka jest uczciwa cena i poproś o nią (lub nieco niżej). To sprawia, że wyglądasz na doświadczonego.
Kiedy się przeprowadzisz, wykonaj fałszywy (lub prawdziwy) telefon komórkowy, mówiąc w języku, który rozumie kierowca, mówiąc „swojemu przyjacielowi”, że jesteś w drodze, od niechcenia wspominając ulicę lub część miasta, w którym się znajdujesz, i jak długo oczekujesz (patrz pierwszy punkt). Dzięki temu kierowca wie (nawet jeśli to nieprawda), że ktoś cię oczekuje.
Oczywiście, jeśli konkretne miejsce, w które się podróżujesz, jest szczególnie niebezpieczne (a także, jeśli jesteś kobietą; jestem mężczyzną i dlatego automatycznie mam przywilej, że nie jestem postrzegany jako łatwa ofiara), dobrym pomysłem może być dalsze również środki ostrożności. Jeśli noszenie buzdyganu jest legalne (a nawet jeśli nie jest, ale bardziej boisz się ryzyka, że go nie posiadasz, niż prawnych konsekwencji złapania go), możesz chcieć. Nosiłem buławę w bagażu rejestrowanym, co prawdopodobnie jest bardzo nielegalne, ale zapewnia samoobronę od razu po przyjeździe.
źródło