Tak więc przyszło mi do głowy po krótkiej chwili podróży do Auckland po żartowaniu z przyjacielem o pozostaniu w ich miejscu, że możesz też rozbić namiot na Aotea Square. Właśnie z protestującymi. Teraz, oczywiście, nie weźmiesz prysznica, ale pomyślałem, że zapytam, jakie będą potencjalne wady, ponieważ jest to naprawdę niesamowity hack podróżniczy, jeśli naprawdę chcesz zaoszczędzić pieniądze - grupa przyjaznych ludzi wokół ciebie, po prostu zrób sobie znak z tektury lub zaśpiewaj „jesteśmy 99%” podczas ustawiania obozu i jesteś posortowany! :RE
Czy w związku z tym można przewidzieć jakieś problemy oprócz domniemanej brutalności policji podczas niedawnych konfliktów protestacyjnych w USA?
EDYTOWAĆ
Aktualizacja - ta w Auckland rzeczywiście widziała turystów korzystających z niej jako bezpłatnego miejsca do biwakowania w Auckland - nie może się dziwić, czy to zobaczyli;)
źródło
Odpowiedzi:
Możesz zostać przymusowo eksmitowany przez policję.
Może to obejmować dowolne z poniższych wad:
Możesz być celem gazu łzawiącego.
Możesz być celem kanonu wodnego.
Twój namiot i sprzęt mogą ulec uszkodzeniu.
Jeśli jedna strona jest postrzegana jako agresywna, druga strona może również stać się agresywna. Czułeś ukłucie pałki policyjnej.
Jeśli naprawdę masz pecha, możesz zostać skazany na karę za bezpośrednie lub pośrednie konsekwencje niektórych z powyższych. A to może wpłynąć na przyszłe podróże.
źródło
Jeśli zamierzasz „zająć” Auckland, de facto jesteś częścią ich sprawy. Jesteś gotowy na pokazy, przemówienia, muzykę i wszelkie inne działania, które składają się na to wydarzenie. I jesteś narażony na wszelkie reakcje, które napotyka grupa: nieposłuszeństwo obywatelskie, kontrdemonstracje, policja, działania prawne itp.
Plusem jest to, że jeśli jest to zgodne z prawem zgromadzenie, policja i społeczność lokalna mają pewien zakres odpowiedzialności za zapewnienie ogólnego dobrobytu i bezpieczeństwa (ochrona, wyposażenie itp.). Nie pozwolą, by duże zgromadzenie samo sobie poradziło, jeśli rzucisz namiot gdzieś pośrodku lasu.
Jeśli chcesz wesprzeć przyczynę, wesprzyj przyczynę; Mogą docenić dodanie do swoich liczb. Ale jeśli uważasz, że jest to niesamowity hack podróżniczy, aby zaoszczędzić trochę gotówki, prawdopodobnie nie powinieneś reklamować, że jesteś tam, aby zaoszczędzić pieniądze na namiocie. Dla mnie wygląda to na surową umowę.
źródło
Nie popełnij błędu: nie jest to „hack” podróżniczy, wyświadczyłbyś im przysługę za pozostanie w lokalach, a podróżując między różnymi protestami, możesz zacząć dzielić podobieństwa / różnice między ruchami. Powodem, dla którego organizują te demonstracje, jest dawanie głosu ludziom takim jak ty.
Tutaj, w Indianapolis, nie ma możliwości biwakowania na terenie, ale są miejsca i sieci ludzi, którzy mogą ci pomóc, i na odwrót. Byłoby to korzystne dla wszystkich zaangażowanych stron.
Wady pozostawania na proteście są tak samo znaczące, jak pozostawanie samotnie. Bardziej prawdopodobne jest, że realistycznie zamrozisz pociągi skaczące na śmierć niż utkniesz w klubie podczas brutalnej demonstracji.
źródło