Bug na moją walizkę

0

Jestem obecnie w Stanach Zjednoczonych, ale za kilka dni wyjeżdżam. Właśnie zdałem sobie sprawę, że jakiś spray na owady (środek odstraszający owady) rozlał się w mojej walizce. Czy rozlany spray to duży problem? Czy będę musiał kupić walizkę? Niewiele się rozlało i już wyrzuciłem oryginalny pojemnik.

użytkownik1932
źródło
Jakieś zapachy? plamy?
Nean Der Thal
1
Pomoże to wiedzieć, jaki jest aktywny składnik (DEET?) I w jakim stężeniu. Jeśli nie wiesz, pamiętasz markę?
choster

Odpowiedzi:

2

Nie powinno być problemu z perspektywy celnej i imigracyjnej lub obsługi linii lotniczych. Po prostu wytrzyj to do czysta i nazwij to dniem. Gorsze rzeczy wylały się z bagażu klienta (brudne pieluchy, torby do kolostomii itp.).

Jednak ... jeśli był oparty na DEET, to powinieneś wiedzieć, że DEET osłabi nylon i inne tworzywa sztuczne. Uważaj na każdy materiał, który jest nasycony, szczególnie jeśli masz bagaż miękki.

RoboKaren
źródło
0

Biorąc pod uwagę, że w niektórych krajach jest to faktycznie zalecane (może nie oficjalnie, ale widziałem to w gazetach z biur podróży i książek) rozpylasz swój bagaż, aby uniemożliwić mumom przejazd z tobą i rozprzestrzenianie się takich rzeczy jak malaria, ja ” d powiedzieć, że nie powinno być problemu.
Oczywiście DEET (składnik aktywny w wielu sprayach przeciw owadom) może uszkodzić tworzywa sztuczne, gdy są mokre (zmiękczając plastik, wiele osób kończy odciski palców na aparatach podczas spryskiwania rąk materiałem, a następnie podnoszenia aparatu do robienia zdjęć) , więc najlepiej nie dotykaj go, dopóki nie wyschnie.

W razie wątpliwości wyczyść walizkę, która powinna pozbyć się wycieku.

jwenting
źródło