Linie lotnicze zwykle nie zezwalają na przekazywanie biletów innej osobie po ich zakupie lub robią to po wyjątkowo zawyżonej cenie. Jaki jest tego powód?
Jednym z pomysłów, które wpadłem na pomysł, było pozwolenie władzom na sprawdzenie przeszłości, ale można było kupić bilet na lotnisku na krótko przed lotem. Oczywiście byłby droższy i istniałoby ryzyko pełnego zarezerwowania samolotu, ale nie jest to niemożliwe.
Odpowiedzi:
Linie lotnicze stosują strategię cenową zwaną „zarządzaniem zyskami” lub „zarządzaniem przychodami” - za niektóre miejsca naliczają niższe opłaty i oczekują, że miejsca te zostaną zakupione z dużym wyprzedzeniem. Wiedzą, że tylko pewien procent ich klientów jest w stanie kupić miejsca z dużym wyprzedzeniem, i że ci klienci nie lataliby, gdyby nie mogli uzyskać niedrogich miejsc.
Spekulant mógłby kupić bilet o wartości 100 USD, a następnie zaoferować go w serwisie eBay przed datą lotu za 200 USD. Gdyby w ten sposób sprzedano ponad połowę miejsc, które kupił ten spekulant, spekulant zarabiałby pieniądze. Ale linia lotnicza, która chce sprzedać miejsca blisko daty lotu za 500 USD, nie zrobiłaby tego. W rzeczywistości bardzo szybko spekulant, który cieszy się sprzedażą 75% biletów za 200 USD, spadnie do 0%, ponieważ inny spekulant sprzedaje je za 150 USD, a potem kolejny za 110 USD i tak dalej. Tak właśnie działają rynki odsprzedaży.
Podkreślając, że bilet nie jest towarem, który można kupić, wymienić, odsprzedać i przekazać z rąk do rąk, linie lotnicze są w stanie utrzymać skomplikowaną strukturę cenową. Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobra rzecz, ponieważ te bilety w ostatniej chwili pokrywają DUŻO kosztów lotu - ich istnienie sprawia, że bilety z wyprzedzeniem są tak tanie!
źródło
Kolejny czynnik - czasem życie się dzieje i nie można latać. W dawnych czasach można było po prostu sprzedać swój bilet komuś innemu, teraz albo trzeba zjeść sporą opłatę za zmianę, albo całkowicie ją zgubić. To pieniądze w kieszeniach, których nie wykorzystali.
źródło
Linie lotnicze zajmują się nie tylko sprzedażą „biletów” do miejsc. Sprzedają bilety na miejsca w różne dni. Jest to część „z różnych dni”, co oznacza, że to samo miejsce będzie sprzedawane za niższą cenę „z góry” i wyższą cenę bliżej daty lotu.
Jeśli możesz odsprzedać bilet znajomemu, możesz (teoretycznie) skorzystać z „różnych dni”. Co więcej, spekulanci mogą zrobić to samo. Linia lotnicza nie chce na to pozwolić.
Najlepszym rozwiązaniem jest zwrócenie przez linię lotniczą „taniego” biletu, aby mógł on odsprzedać ten sam bilet po wyższej cenie „innego dnia” innemu pasażerowi. Wiele linii lotniczych to zrobi. Niektórzy tego nie zrobią, ponieważ nie doceniają wystarczająco obsługi klienta / relacji.
źródło
Może to spowodować nadużycie. Możesz pomyśleć, że niezarejestrowana grupa podróży kupiła tyle biletów o różnych nazwach na dany lot, a następnie zacznij sprzedawać bilety, ale za wyższą cenę.
Niezmienne bilety pozbędą się tej sytuacji i tylko zarejestrowane firmy turystyczne mogą zawierać legalne umowy z liniami lotniczymi.
źródło
Innym powodem może być to, że linie lotnicze mają tendencję do przepełniania rezerwacji samolotów, jeśli mogą. Oczekują, że pewien procent pasażerów anuluje lot i chce zapobiec pustym siedzeniom. Gdyby wszyscy znaleźli zastępcę, w samolocie nie byłoby wystarczającej liczby miejsc!
źródło
Zdaję sobie sprawę, że istnieje już akceptowana odpowiedź na temat „zarządzania wydajnością”, ale chociaż ich strategia dyskryminacji cenowej z pewnością zaostrza ich uzasadnienie, myślę, że to nie ma sensu. Myślę, że głównym powodem jest po prostu to, że mogą sobie z tym poradzić. Pozwól mi rozwinąć tę kwestię. Kiedy większość osób rezerwuje bilet lotniczy, dzieje się tak dlatego, że planuje sam lot, więc obniżają szanse, że chcą przekazać bilet komuś innemu. Oznacza to, że kiedy większość osób rezerwuje lot, jest całkowicie gotowa zgodzić się, że kupowane przez nich miejsce może być przez nich wykorzystane, nawet jeśli obiektywnie jest to nieuzasadniony warunek sprzedaży.
Często przyjmuje się założenie, że zaangażowani spekulanci oznaczają żłobienie, no cóż, z pewnością będą próbowali wyłuskać ludzi, ale nie ma gwarancji, że im się uda. Z pewnością istnieje gwarancja, że zakup grupy biletów lotniczych podlegających zwrotowi będzie opłacalną strategią, ponieważ za bilety, których nie można sprzedać z zyskiem, zostanie zwrócona pierwotna cena zakupu. Jednak większość biletów nie podlega zwrotowi i dlatego strategia ta nie zadziałałaby tak dobrze.
źródło
Cóż, jeśli linie lotnicze zmienią swoje zasady, zniosą ograniczenia i umożliwią transfer biletów, stworzy to zupełnie nową niszę rynkową dla sprzedawców. Gdyby tak się stało, wiązałoby się to z wieloma komplikacjami związanymi z odpowiedzialnością odsprzedawców, gwarancjami jakości, zasadami bezpieczeństwa i nie tylko. Byłoby praktycznie niemożliwe, aby linie lotnicze działały na tych samych warunkach prawnych, co obecnie.
Kiedy czytam oryginalne pytania, a następnie odpowiedź, która wyjaśnia „zarządzanie zyskami” lub „zarządzanie przychodami”, zadałem sobie pytanie, czy polecę na bilet wystawiony przez stronę aukcyjną? Wolałbym nie.
źródło
Przelewy mogą być na dwa sposoby. Jeśli będą musieli zarejestrować przelew, powinni oczywiście mieć możliwość kontrolowania przepływu gotówki. JEDNAK, jeśli go nie zarejestrują, jak na przykład sytuacja, w której dałbym ci mój bilet autobusowy, to oprócz czynników ekonomicznych istnieje oczywiście kilka czynników związanych z odpowiedzialnością i bezpieczeństwem.
Jeśli samolot z jakiegoś powodu ulegnie awarii, linia lotnicza nie będzie w stanie stwierdzić, kto był na pokładzie. W rezultacie zgłaszali, że sprzedawca / dawca biletów zmarł, podczas gdy w rzeczywistości był to odbiorca.
Jeśli samolot zostanie porwany lub nawet sprowadzony przez terrorystów, być może terroryści kupili odsprzedany bilet. I linia lotnicza pomyślałaby, że to pierwotny nabywca.
To samo dotyczy sytuacji, w której ktoś mógł przemycać narkotyki lub inny przemyt.
Jestem pewien, że możesz wymyślić inne aspekty bezpieczeństwa, jeśli myślisz wystarczająco mocno.
źródło