Imigranci z kraju, z którego wyjeżdżasz, zwykle nie dbają o to. Myślę, że niektórzy mogą coś zrobić, jeśli zauważą problem, ale sprawdzanie, czy później nie będziesz mieć kłopotów, nie jest ich misją. Pamiętaj, że niektóre kraje nie mają formalnej kontroli imigracyjnej przy wyjeździe…
Linie lotnicze wszędzie sprawdzają, czy pasażerowie mają odpowiednią dokumentację na podróż, ale przede wszystkim po to, by uniknąć kary pieniężnej ze strony kraju docelowego, a nie po to, aby pomóc podróżnym. Tak więc linie lotnicze muszą jedynie sprawdzić, czy wiza „wygląda” prawidłowo, w zakresie wymaganym w celu uniknięcia odpowiedzialności, jeśli pasażerowi odmówiono później wjazdu. Nie sprawdzają ani nie mogą sprawdzić, czy twoje imię i nazwisko znajduje się w jednej bazie danych, czy też faktycznie uzyskasz wpis.
Należy pamiętać, że istnieje niezliczona liczba kombinacji (setki potencjalnych miejsc docelowych, każda z kilkoma rodzajami wiz i różnymi zestawami wymogów wizowych) i byłoby bardzo skomplikowane ich dokładne sprawdzenie, nie mówiąc już o zapewnieniu, że kraje dzielą się informacjami ze wszystkimi innymi krajami na glob.