Czytając dzisiaj artykuł o Bhutanie, natknąłem się na ten zaskakujący fragment :
Jednak wizyta w kraju dla Australijczyków nie jest łatwa. Podczas gdy są loty łączone z Drukair przez Singapur i Bangkok, odwiedzający muszą zarezerwować wycieczkę w licencjonowanym biurze wycieczek Bhutanu lub jednym z międzynarodowych partnerów. Muszą także wydać co najmniej 200 USD (A258 USD) dziennie podczas pobytu w kraju (w tym zakwaterowanie i dzienna opłata turystyczna w wysokości 65 USD) .
Poważnie? Czy dotyczy to w równym stopniu wszystkich odwiedzających, czy tylko Australijczyków, i czy tak naprawdę nie można tego obejść? Czy jest to po prostu podatek od operatora turystycznego, który jest przenoszony na turystów?
Odpowiedzi:
Tak, poważnie , chociaż „opłata licencyjna” w wysokości 65 USD jest faktycznie uwzględniona w „dziennej opłacie za pakiet” w wysokości 200 USD. Jest to jednak stawka grupowa (3 lub więcej osób), dostajesz kolejne 40/30 USD za osobę, jeśli podróżujesz solo / duet, i kolejne 50 USD / noc / osobę, jeśli odwiedzasz, gdy nie jest ani środek zimy, ani monsunu ( Marzec-maj, wrzesień-listopad).
Bhutan wyraźnie chce spieniężonych turystów, a nie karnych turystów, więc stawki są wysokie. Jedynymi wyjątkami / zniżkami są:
Alternatywą jest zaproszenie zaproszenia od obywatela lub organizacji bhutańskiej, ale oczywiście wymaga to znajomości, nie ma młyna z zaproszeniami w stylu rosyjskim. Wolontariat jest jednym z wejść, ale konkurencja jest dość trudna.
źródło
Pojechałem tam solo na 5 dni w 2007 roku, w ramach wycieczki z plecakiem, i wygląda to tak:
Kontaktujesz się z agentem wycieczek („operator”) i wyjaśniasz, że chcesz zobaczyć zabytki na N dni. (Wielu ich turystów wynajmuje tragarzy na poważne wyprawy górskie). Otrzymasz minimalną stawkę 200 USD dziennie lub cokolwiek innego.
Jeśli stawka jest inna lub odpowiedź nie jest szybka, wypróbuj innego agenta. Jego praca jest prosta: zatrudnić przewodnika i kierowcę, złożyć dokumenty. W moim przypadku operator nie wydawał się być właścicielem ani „operować”, ani nie planował konkretnych planów podróży.
Przelewaj pieniądze do agenta z góry. Nie jesteś jeszcze w kraju!
Powinieneś mieć kontakt z właściwym przewodnikiem. Nadszedł czas, aby sfinalizować trasę.
Kup obowiązkowy jeden bilet w Druk Air lub Bhutan Airlines. Jeśli lubisz Bhutan, prawdopodobnie polubisz pobliskie części Indii, więc latanie w obie strony jest bezcelowe, chyba że masz bardzo konkretne plany.
Idź tam i ciesz się podróżą. Podana stawka obejmuje wszystkie koszty podróży, zakwaterowania i wyżywienia.
Jedynym wydatkiem po zaliczce są pamiątki i wszystko, co możesz zrobić bez przewodnika.
W przeciwieństwie do reszty Azji Południowej nie ma „rynków turystycznych” dla drogich pamiątek. Poza jednym sklepem w Thimpu w ogóle nie było sklepu z pamiątkami. W 2007 r. W kraju nie było jednego bankomatu.
Poza (małymi) miastami pokoje będą skromne, ponieważ nie ma hoteli ani odpowiednich restauracji. (Oczywiście nadal jest dużo gościnności.) Więc nie ma powodu, aby stawka rosła, chyba że poprosisz o spędzenie całego czasu w odpowiednich, miejskich hotelach. Ale jaki turysta tego chce?
Kupiłem mały gobelin, trochę srebrnej biżuterii i kilka drobiazgów. Przewodnik wprowadził mnie na rynek w celu zdobycia wszelkich niezbędnych rzeczy, a nie pamiątek. Był nieco zaskoczony moim podekscytowaniem kupowaniem przypadkowych, zwykłych rzeczy. (Bhutańskie lotki do trawy!)
Kupiłem Gho przed wejściem do Bhutanu, po drugiej stronie granicy z Indiami. Przewodnik powiedział, że to była lepsza oferta. Przy około 70 USD (najwyższa linia), to samo prawdopodobnie kosztuje tyle samo, co wszystko razem wzięte.
Gdy tam będziesz, zobaczysz przyczynę polisy. Jest tam bardzo niewielu obcokrajowców, zwłaszcza turystów. Mieszkańcy Bhutanu są bardzo ciekawi i zainteresowani innymi kulturami, ale są też wrażliwi i wrażliwi. Rząd jest słusznie ostrożny, a nawet podejrzliwy.
Za cenę eleganckiego hotelu dostaniesz się do kraju i nigdy nie pomyślisz o pieniądzach, kiedy tam będziesz. Kiedy już skasujesz zryczałtowaną stawkę, jest to raj dla turystów.
źródło
Na początek nie jest to „minimalny wydatek”, a raczej stawka podstawowa za dzień na wycieczki. Obejmuje podatki rządowe, zakwaterowanie, trzy posiłki, usługi przewodników i transport. Jeśli uprawiasz bardziej wyspecjalizowane obiekty, takie jak rafting, wspinaczka itp., Istnieje dodatek. Jeśli chcesz zatrzymać się w ekskluzywnych hotelach, jest dodatek.
Jedynym sposobem na zwiedzenie Bhutanu jest pakiet zorganizowany przez Bhutanese tour tour lub przez międzynarodowego touroperatora, który ma umowę z Bhutanese tour tour. Niezależne podróże są niedozwolone.
Bhutan, w przeciwieństwie do Nepalu, który otworzył drzwi bez kontroli, był ostrożny w otwieraniu się na świat. Kontrolują rozwój, aby utrzymać swoją tożsamość i kulturę. Wykorzystują wyższe opłaty, które płacą turyści, aby poprawić infrastrukturę swojego kraju. Ograniczają liczbę odwiedzających.
Turystyka jest jednym z największych zarabiających w obcej walucie Bhutanu po elektryczności, można by ją niemal nazwać jedynym innym źródłem obcej waluty.
Podczas gdy koszty mogą być wysokie dla podróżujących z ograniczonym budżetem, myślę, że Bhutan poradził sobie dobrze z ich podejściem. Widząc, jak miejsca takie jak Katmandu ewoluują z powodu nadmiernego rozwoju i rosnącej liczby turystów, nie chciałbym, aby ostatnie królestwo Himalajów popełniło te same błędy.
źródło
minimum spend
. Musisz przelać im pieniądze, więc wydasz tyle pieniędzy minimum. Prawdopodobnie jestem najbliżej Bhutanu (piszę to w pokoju hotelowym w Bodh Gaya). Wolałbym raczej zaprzyjaźnić się z Bhutanem (przybywa tu wielu buddystów Bhutanu) i starać się to obejść, ale hotele są w rzeczywistości drogie, więc i tak wydasz tyle pieniędzy.O ile nie jesteś obywatelem Indii, Bangladeszu lub Malediwów, nie możesz wejść do Bhutanu bez wizyty u bhutańskiego agenta turystycznego - bezpośrednio lub przez agenta turystycznego we własnym kraju . W przeciwnym razie nie otrzymasz wizy.
Ci agenci wycieczek skutecznie „zapewniają”, że spełnisz minimalne wydatki zgodnie z zasadami turystyki Bhutanu.
źródło