Załóżmy, że jadę na niezajętą wyspę w Oceanii, na Karaiby lub gdzie indziej.
Załóżmy, że znajduję wyspę, na której nikogo nie ma i nikt o niej nie wie. Jeśli zaatakuję go jak pirat (może sam lub z przyjaciółmi) - i oczywiście jestem bogatym facetem i mam pieniądze na budowę domu lub zakup jakiegoś dużego statku i mam pieniądze na zakup żywności i innych towarów od innych zamieszkałych wyspy, aby tam przetrwać - i załóżmy, że mam paszport innego kraju, czy byłoby to uznane za niezgodne z prawem? Jaką karę otrzymałbym?
Odpowiedzi:
Zadajesz złe pytanie.
Znalezienie niezamieszkanej wyspy nie stanowi problemu, w Oceanii i na Karaibach jest ich niezliczona liczba.
Marooning był terminem pozostawiania kogoś na bezludnej wyspie i był uważany za karę śmierci.
Powód jest prosty: co chcesz tam zrobić, czego nie możesz zrobić z dużym jachtem lub domem na zamieszkałej wyspie? Masz już warunek, aby mieć wystarczająco dużo pieniędzy. Za pomocą dużego jachtu możesz podróżować wszędzie, uzupełniać zapasy i robić, co chcesz. Dom na zamieszkałej wyspie oferuje życie towarzyskie.
Życie na wyspie bardzo szybko się zestarzeje. Większość niezamieszkanych wysp jest z jakiegoś powodu niezamieszkana: nie mogą one utrzymać życia dla jednej lub kilku osób, dlatego uzupełnienie zapasów, a zatem kontakt ze światem zewnętrznym, jest koniecznością. Jeśli nie możesz uniknąć kontaktu, dlaczego przede wszystkim mieszkasz na wyspie (zamiast na jachcie lub domu na zamieszkanej wyspie)?
Co z przyjaciółmi? Może im się fajnie imprezować, ale wcześniej czy później pojawia się problem: gorączka kabinowa . Za każdym razem, gdy grupa jest izolowana i nie ma możliwości wycofania się, powoduje to podrażnienie, a na koniec agresję.
W każdym razie wszystkie wyspy podlegają jurysdykcji. Podczas gdy urzędnicy mogą nigdy nie dowiedzieć się, co robisz, gdy się dowiedzą, że mogą siłą eksmitować cię i ukarać. Prawo dotyczy również wszystkiego, co zrobiłeś, więc nie ma miejsca na złe zachowanie. Użytkownik cpast podał w komentarzach przykład: Próba podniesienia niezajętych Raf Minerwy w pobliżu Tonga do własnego narodu . Tonga zmusił powodów do porzucenia próby.
Zapomnij o tym pomyśle.
źródło
Przypuszczam, że to zależy od tego, do której wyspy należy. Jeśli znajdziesz zupełnie nieznaną wyspę, przypuszczam, że będzie ona twoja, a przynajmniej możesz ją zdobyć. Jeśli należy on do innego kraju, będziesz musiał przestrzegać prawa tego kraju w zakresie osadnictwa i budownictwa.
Jeśli weźmiesz przykład wyspy Clipperton , francuskiego terytorium bez mieszkańca, zastosowanie ma prawo francuskie i każdy, kto chce uzyskać do niego dostęp lub założyć firmę (najprawdopodobniej wykorzysta jego zasoby naturalne), powinien zwrócić się do francuskiego organu:
Artykuł w Wikipedii wciąż wspomina, że wielu przemytników i rybaków najprawdopodobniej przybywa na wyspę, a czasami pojawia się francuska łódź wojskowa i, oprócz innych obowiązków, zastępuje zniszczoną flagę francuską i pamiątkowy kamień.
źródło
Kluczem jest „ i nikt o tym nie wie ” - wątpię, by taka wyspa istniała, a tym bardziej w strefach zamieszkiwalnych naszej planety. Cały ląd, w tym małe skaliste wyspy, jest znany, mapowany i zgłaszany.
W niektórych krajach ziemia, za którą nikt nie ma czynu, należy do samego kraju i zabronione jest robienie na nim pewnych rzeczy (np. Budowanie domów). Zobacz na przykład Crown Land . Jest otwarty dla publiczności, ale nie należy do ciebie, jak chcesz. W innych krajach ziemia należy (w dużych pokosach, w tym na małych wyspach tuż przy brzegu) do najbliższej wioski, a odwiedzający nie może popływać na plaży bez uiszczenia niewielkiej opłaty na rzecz szefa wioski. W jeszcze innych krajach po prostu nie ma ziemi, za którą nikt nie ma czynu, w tym wasze „opuszczone” wyspy, o których nikt się nie dowie.
Dni „Żądam tej ziemi za X” już dawno minęły. Musiałbyś kupić wyspę, a jest duża szansa, że ktokolwiek ją posiada, nie chce jej sprzedać.
źródło
W rzeczywistości, jeśli weźmiesz kawałek ziemi i przez jakiś czas nikt go nie rości (co oznacza podjęcie postępowania sądowego przeciwko tobie w celu odzyskania legalnego posiadania takiej ziemi), ostatecznie uzyskasz własność / własność gruntu na podstawie przepisów prawnych instytut o nazwie „Acquisitive Prescription” w systemach prawa Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii (w systemach prawa cywilnego, takich jak Francja i Niemcy, nosi nazwę „Usucaption” z łacińskiego słowa „usucapio”).
Instytut nie powinien brać pod uwagę twojego kraju obywatelstwa w odniesieniu do twoich praw własności wynikających z przedawnienia, jednak niektóre kraje i jurysdykcje mogą to rozważyć.
W takim przypadku tylko obywatel tych krajów byłby w stanie uzyskać prawa własności poprzez zasiedzenie lub zasiedzenie.
Wystarczy przeprowadzić badania nad sprawami sądowymi i decyzjami w sprawie zasiedzenia (lub zasiedzenia, usucapio lub czegoś podobnego, jeśli chcesz przenieść się do kraju, którego system prawny opiera się na prawie cywilnym, a nie powszechnym).
Dzięki tym badaniom dowiesz się, jak długo będziesz musiał pozostać spokojnym mieszkańcem działki, aby ubiegać się o jej własność poprzez nabycie recepty.
Następnie idź tam, poszukaj kawałka „res dereclita” (opuszczona ziemia) i przejmij go.
Jeśli nikt nie stanie przeciwko tobie w sądzie w celu odzyskania tej ziemi, ostatecznie będzie ona prawnie twoja.
źródło
Cóż, jeśli tam mieszkasz, z definicji nie będzie już zajęty ;-)
Ale naprawdę; Myślę, że nie byłoby problemu z prawnego punktu widzenia - jeśli żaden kraj lub osoba nie jest jego właścicielem, myślę, że nikt nie mógłby cię zatrzymać za darmo, nawet jeśli oznaczałoby to rozbicie namiotu i połów ryb.
źródło
Znacznie lepiej jest stworzyć sztuczną wyspę, aby można ją było przenieść w dowolne miejsce. Mój przyjaciel, dziennikarz, stworzył taki w Amsterdan z PET z recyklingu na początku 2000 roku. Potem przykrył go trawą, ładnym domem i kilkoma drzewami. Napisał także książkę o tym eksperymencie.
źródło