Czy mogę mieszkać na niezajętej wyspie? [Zamknięte]

24

Załóżmy, że jadę na niezajętą ​​wyspę w Oceanii, na Karaiby lub gdzie indziej.

Załóżmy, że znajduję wyspę, na której nikogo nie ma i nikt o niej nie wie. Jeśli zaatakuję go jak pirat (może sam lub z przyjaciółmi) - i oczywiście jestem bogatym facetem i mam pieniądze na budowę domu lub zakup jakiegoś dużego statku i mam pieniądze na zakup żywności i innych towarów od innych zamieszkałych wyspy, aby tam przetrwać - i załóżmy, że mam paszport innego kraju, czy byłoby to uznane za niezgodne z prawem? Jaką karę otrzymałbym?

Garncarz
źródło
Komentarze nie są przeznaczone do rozszerzonej dyskusji; ta rozmowa została przeniesiona do czatu .
RoflcoptrException
1
Nie ma czegoś takiego jak wyspa, o której nikt nie wie. Mamy zdjęcia satelitarne każdego centymetra kwadratowego planety; wiemy gdzie są wszystkie wyspy.
David Richerby,
1
Głosuję za zamknięciem tego pytania jako nie na temat, ponieważ nie dotyczy podróży.
David Richerby,
4
Głosuję za zamknięciem tego pytania jako nie na temat, ponieważ nie dotyczy podróży.
fkraiem

Odpowiedzi:

24

Zadajesz złe pytanie.

Znalezienie niezamieszkanej wyspy nie stanowi problemu, w Oceanii i na Karaibach jest ich niezliczona liczba.

Marooning był terminem pozostawiania kogoś na bezludnej wyspie i był uważany za karę śmierci.

Powód jest prosty: co chcesz tam zrobić, czego nie możesz zrobić z dużym jachtem lub domem na zamieszkałej wyspie? Masz już warunek, aby mieć wystarczająco dużo pieniędzy. Za pomocą dużego jachtu możesz podróżować wszędzie, uzupełniać zapasy i robić, co chcesz. Dom na zamieszkałej wyspie oferuje życie towarzyskie.

Życie na wyspie bardzo szybko się zestarzeje. Większość niezamieszkanych wysp jest z jakiegoś powodu niezamieszkana: nie mogą one utrzymać życia dla jednej lub kilku osób, dlatego uzupełnienie zapasów, a zatem kontakt ze światem zewnętrznym, jest koniecznością. Jeśli nie możesz uniknąć kontaktu, dlaczego przede wszystkim mieszkasz na wyspie (zamiast na jachcie lub domu na zamieszkanej wyspie)?

Co z przyjaciółmi? Może im się fajnie imprezować, ale wcześniej czy później pojawia się problem: gorączka kabinowa . Za każdym razem, gdy grupa jest izolowana i nie ma możliwości wycofania się, powoduje to podrażnienie, a na koniec agresję.

W każdym razie wszystkie wyspy podlegają jurysdykcji. Podczas gdy urzędnicy mogą nigdy nie dowiedzieć się, co robisz, gdy się dowiedzą, że mogą siłą eksmitować cię i ukarać. Prawo dotyczy również wszystkiego, co zrobiłeś, więc nie ma miejsca na złe zachowanie. Użytkownik cpast podał w komentarzach przykład: Próba podniesienia niezajętych Raf Minerwy w pobliżu Tonga do własnego narodu . Tonga zmusił powodów do porzucenia próby.

Zapomnij o tym pomyśle.

Thorsten S.
źródło
Dzięki za informację. Więc tak, takie życie jest nielegalne, a wcześniej czy później ktoś się dowie. Pytanie brzmi: w jaki sposób organy ścigania mogą to zrobić, jeśli mieszkam tam i jeżdżę na przykład na wyspę raz w miesiącu?
Potter,
3
Odnośnie do „Nie myśl, że coś zrobią”: To jest pobożne życzenie. To, co najprawdopodobniej się wydarzy, to że po ostatecznym ustaleniu, co robisz, lokalny organ ścigania przyjedzie łodzią patrolową, kajdanek, rozbije wszystko, co tam zrobiłeś i przymusowo eksmituje . Jeśli masz pecha, po nieprzyjemnym posiedzeniu przed sądem zostaniesz ukarany, oskarżony o usunięcie budynków i przymusowo eksmitowany w kraju ojczystym, prawie na pewno z nakazem ograniczenia, by nigdy nie wracać.
Thorsten S.
3
@Potter pytasz, czy twoja hipotetyczna umiejętność pozostania niezauważonym sprawia, że ​​życie na wyspie jest legalne? Nie zrobiłby tego. Morderstwa, rabunki i inne przestępstwa często pozostają nierozwiązane, a sprawcy są zatem bezkarni, ale fakt ten nie uprawnia ich do legalności. Inne przestępstwa, takie jak przedłużanie wizy, często pozostają niewykryte, ale to również nie czyni tych czynności legalnymi.
phoog,
1
@Potter, aby odpowiedzieć „jak mogą mnie znaleźć”: znajdą cię, jeśli odwiedzą wyspę lub w inny sposób sprawdzą ją pod kątem oznak aktywności. Prawdopodobnie będziesz mógł tam mieszkać, dopóki tego nie zrobią, co może trwać dowolnie długo.
phoog
2
@Potter „jak mnie znaleźć”: Mamy już satelity. Nowe technologie umożliwiają skanowanie dużych obszarów w czasie rzeczywistym za pomocą zdjęć satelitarnych. Wystarczy ktoś gdzieś siedzi przy biurku, z listą wysp podlegających jurysdykcji danego kraju i komputerem, na którym można podłączyć współrzędne do Map Google lub innej podobnej technologii. Obecnie można to zrobić dość tanio i łatwo. Jedyną rzeczą, która uniemożliwia komuś odkrycie, jest to, że po prostu nie zależy mu na egzekwowaniu prawa na danej wyspie.
Thebluefish
11

Przypuszczam, że to zależy od tego, do której wyspy należy. Jeśli znajdziesz zupełnie nieznaną wyspę, przypuszczam, że będzie ona twoja, a przynajmniej możesz ją zdobyć. Jeśli należy on do innego kraju, będziesz musiał przestrzegać prawa tego kraju w zakresie osadnictwa i budownictwa.

Jeśli weźmiesz przykład wyspy Clipperton , francuskiego terytorium bez mieszkańca, zastosowanie ma prawo francuskie i każdy, kto chce uzyskać do niego dostęp lub założyć firmę (najprawdopodobniej wykorzysta jego zasoby naturalne), powinien zwrócić się do francuskiego organu:

[le] Haut-Commissaire de la République en Polynésie française, przedstawiciel l'Etat, a qui il appartenait d'accorder des autorisations aux partuliers désirant aborder l'atoll ou y obtenir des concessions d'exploitation.

Artykuł w Wikipedii wciąż wspomina, że ​​wielu przemytników i rybaków najprawdopodobniej przybywa na wyspę, a czasami pojawia się francuska łódź wojskowa i, oprócz innych obowiązków, zastępuje zniszczoną flagę francuską i pamiątkowy kamień.

Vince
źródło
10

Kluczem jest „ i nikt o tym nie wie ” - wątpię, by taka wyspa istniała, a tym bardziej w strefach zamieszkiwalnych naszej planety. Cały ląd, w tym małe skaliste wyspy, jest znany, mapowany i zgłaszany.

W niektórych krajach ziemia, za którą nikt nie ma czynu, należy do samego kraju i zabronione jest robienie na nim pewnych rzeczy (np. Budowanie domów). Zobacz na przykład Crown Land . Jest otwarty dla publiczności, ale nie należy do ciebie, jak chcesz. W innych krajach ziemia należy (w dużych pokosach, w tym na małych wyspach tuż przy brzegu) do najbliższej wioski, a odwiedzający nie może popływać na plaży bez uiszczenia niewielkiej opłaty na rzecz szefa wioski. W jeszcze innych krajach po prostu nie ma ziemi, za którą nikt nie ma czynu, w tym wasze „opuszczone” wyspy, o których nikt się nie dowie.

Dni „Żądam tej ziemi za X” już dawno minęły. Musiałbyś kupić wyspę, a jest duża szansa, że ​​ktokolwiek ją posiada, nie chce jej sprzedać.

Kate Gregory
źródło
3
Och, można znaleźć wyspy, które można łatwo kupić (za odpowiednią cenę), i to nie tylko w miejscach takich jak Bahamy lub Samoa, ale nawet na Hawajach i Morzu Śródziemnym. Problem polega na tym, że życie na prywatnej wyspie jest do bani, a jej zakup nie jest świetną inwestycją .
choster
Rozumiem, że wszystkie wyspy zostały zmapowane, ale myślę, że są wyspy, które nie są przydatne do wszystkiego i nikt tam nie jedzie.
Potter
@Potter, ale jakie jest twoje pytanie? Dlaczego chcesz wybrać się na wyspę, na którą nikt nie chce się wybrać?
phoog,
Nie chcę iść sam, tylko z towarzyszami, którzy lubią takie warunki, to moje marzenie.
Potter,
3

W rzeczywistości, jeśli weźmiesz kawałek ziemi i przez jakiś czas nikt go nie rości (co oznacza podjęcie postępowania sądowego przeciwko tobie w celu odzyskania legalnego posiadania takiej ziemi), ostatecznie uzyskasz własność / własność gruntu na podstawie przepisów prawnych instytut o nazwie „Acquisitive Prescription” w systemach prawa Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii (w systemach prawa cywilnego, takich jak Francja i Niemcy, nosi nazwę „Usucaption” z łacińskiego słowa „usucapio”).
Instytut nie powinien brać pod uwagę twojego kraju obywatelstwa w odniesieniu do twoich praw własności wynikających z przedawnienia, jednak niektóre kraje i jurysdykcje mogą to rozważyć.
W takim przypadku tylko obywatel tych krajów byłby w stanie uzyskać prawa własności poprzez zasiedzenie lub zasiedzenie.
Wystarczy przeprowadzić badania nad sprawami sądowymi i decyzjami w sprawie zasiedzenia (lub zasiedzenia, usucapio lub czegoś podobnego, jeśli chcesz przenieść się do kraju, którego system prawny opiera się na prawie cywilnym, a nie powszechnym).

Dzięki tym badaniom dowiesz się, jak długo będziesz musiał pozostać spokojnym mieszkańcem działki, aby ubiegać się o jej własność poprzez nabycie recepty.
Następnie idź tam, poszukaj kawałka „res dereclita” (opuszczona ziemia) i przejmij go.
Jeśli nikt nie stanie przeciwko tobie w sądzie w celu odzyskania tej ziemi, ostatecznie będzie ona prawnie twoja.

Anonimowy prawnik
źródło
Problem tutaj (przynajmniej w przypadku terytorium Kalifornii, jedynej znanej mi jurysdykcji) polega na tym, że niekorzystne posiadanie nie jest skuteczne wobec gruntów należących do jakiegokolwiek rządu. Działa tylko przeciwko prywatnym właścicielom. Założę się, że prawo jest podobne w innych stanach i krajach.
DavidSupportsMonica
1

Cóż, jeśli tam mieszkasz, z definicji nie będzie już zajęty ;-)

Ale naprawdę; Myślę, że nie byłoby problemu z prawnego punktu widzenia - jeśli żaden kraj lub osoba nie jest jego właścicielem, myślę, że nikt nie mógłby cię zatrzymać za darmo, nawet jeśli oznaczałoby to rozbicie namiotu i połów ryb.

Rosie
źródło
Miałem na myśli niezamieszkany .. nie jestem native speakerem :)
Potter
@Potter Bezludny oznacza również, że nikt tam nie mieszka. Jeśli tam mieszkasz, to nie jest niezamieszkane. :) Być może był niezamieszkany przed twoim przybyciem, ale nie pozostanie bezludny po przyjeździe ... dopóki jeden z narodów, który twierdzi, że nie przybył i cię nie usunął. Wtedy znów będzie niezamieszkany. :)
reirab
0

Znacznie lepiej jest stworzyć sztuczną wyspę, aby można ją było przenieść w dowolne miejsce. Mój przyjaciel, dziennikarz, stworzył taki w Amsterdan z PET z recyklingu na początku 2000 roku. Potem przykrył go trawą, ładnym domem i kilkoma drzewami. Napisał także książkę o tym eksperymencie.

Arch. Robert Miniussi
źródło
1
Brzmi jak ciekawa historia! Czy masz jakieś informacje na ten temat?
gmauch
Czy to sztuczna wyspa, o której mówisz? en.wikipedia.org/wiki/Spiral_Island
Kyralessa