Za kilka lat szukam plecaka do Afryki, więc chciałbym zacząć uczyć się języka, który byłby najbardziej użyteczny / powszechnie używany. Przywołałem jednak kilka warunków:
- język powinien być używany tam, gdzie angielski nie jest powszechnie używany (w przeciwnym razie po prostu przestawiłbym się na angielski, a lata nauki byłyby bezcelowe)
- nacisk kładziony jest na języki w krajach, które można odwiedzać. Zdaję sobie sprawę, że Afryka nie jest tak rozwinięta pod kątem turystyki, jak SE, Azja i Ameryka Południowa, więc jeśli niektóre kraje są naprawdę trudne do zdobycia bez płacenia lokalnemu przewodnikowi, znajomości mieszkańców lub płacenia wygórowanych kwot, to może nie być tak korzystna nauka tego języka. Kolejny powód, dla którego kraj może nie być odwiedzany w związku z poważną wojną - chociaż w pełni rozumiem, że nie jest to wcale przewidywalne, oparłbym go tylko na obecnych sytuacjach. Ja również podać główną bo w mniejszych konfliktów, niektóre części kraju, może być nadal dostępne. Tak było podczas mojej wizyty w Turcji.
- nacisk położony na język, który nie jest podzielony na wiele dialektów. Aby wyjaśnić, początkowo myślałem, że nauka języka arabskiego będzie najbardziej przydatna, ale po dalszych badaniach nie wydaje się to najlepszym pomysłem ze względu na liczbę [niewymienialnych] dialektów języka arabskiego (chociaż czytanie i pisanie jest nadal przydatne).
Zdaję sobie sprawę, że ograniczenia mogą być nieco zbyt silne, ale każda pomoc jest doceniana!
backpacking
languages
africa
tofu_bacon
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Francuski wydaje się oczywistym wyborem: mówiony (do pewnego stopnia nie oczekuj, że wszyscy będą w stanie się z tobą komunikować!) W ponad 20 krajach, niewiele nakłada się na angielski, w większości ustandaryzowany i łatwy do nauczenia dla anglojęzycznych (w porównaniu do Język arabski lub lokalny), nieograniczony do określonego regionu (w przeciwieństwie do, powiedzmy, suahili, który jest używany jako lingua franca, ale tylko w kilku krajach).
Francuski i arabski pokrywają się również w pewnym stopniu, więc chociaż te pierwsze niekoniecznie muszą zapewniać ten sam poziom zrozumienia kulturowego, stanowią praktyczną alternatywę dla codziennej komunikacji w Afryce Północnej.
Uważam, że portugalski jest szerzej rozumiany w krajach Lusophone niż francuski w krajach frankofońskich (częściowo ze względu na szerszą edukację Portugalczyków przed uzyskaniem niepodległości), ale to tylko garstka krajów (Angola, Mozambik, Wyspy Zielonego Przylądka, Gwinea Bissau ), więc nie byłby tak przydatny na całym kontynencie.
źródło
Podkreślając kraje, które warto odwiedzić, możesz z grubsza skorzystać z następujących wskazówek:
Wschodnia Afryka Subsaharyjska: (Tanzania, Kenia, Uganda itp.) Suahili , chociaż większość krajów suahili mówi również po angielsku.
Zachodnia Afryka Subsaharyjska: (Kongo, Kamarun i dalej na zachód) Francuski W wielu afrykańskich krajach francuskojęzycznych istnieje spora część populacji, która nie mówi po angielsku, co sprawia, że francuski jest wart wysiłku nauki.
I wszędzie indziej powinieneś przyjść po angielsku.
źródło