Uwaga - tytuł tego postu prawdopodobnie nie jest najlepszy
W drodze do rodziny na Białorusi i w Polsce miałem długi postój w Paryżu, więc postanowiłem spędzić dzień w mieście. Zadbano o mój bagaż i miałem tylko plecak z laptopem.
Chciałbym myśleć, że ubieram się całkiem „normalnie”; spodnie khaki, wąska kurtka i brązowe skórzane buty. Szedłem sam i cicho, próbując się wtopić. Jednak ciągle byłem nękany przez facetów na ulicy, którzy próbowali wyciągnąć oszustwo, w którym zginali się, podnieśli tani „złoty” pierścień, zaoferowali mi to jako „szczęśliwy dzień”, a następnie zapytaj, czy mógłbym dać im na to trochę pieniędzy. [Zatrzymałem jedną i rzuciłem ją na ziemię obok następnego faceta, który próbował, zanim użyłem przekleństw .. :-)]
Być może zdarza się to również obywatelom francuskim, ale od razu rozmawiali ze mną po angielsku. Naprawdę chciałbym wrócić do Paryża, ale nieraz niewiarygodne było to, ile razy zwracano się do mnie z prośbą o pieniądze (goście z ringu).
Być może myślę zbyt wąsko, ale mogę sobie tylko wyobrazić, że robiłem coś, aby zwrócić na siebie uwagę. Czy „wyglądanie jak obcokrajowiec” to po prostu coś, z czym każdy musi sobie poradzić, czy też jest coś, co mogę zrobić, aby zapobiec podejściu, poza chodzeniem psychotycznymi oczami?
Odpowiedzi:
Po pierwsze jest oczywiste - będąc w strefie turystycznej, nie zachowuj się zbytnio jak turysta. Kiedy mieszkałem w Londynie, od razu mogłeś odróżnić mieszkańców od turystów w ruchliwych obszarach turystycznych, niezależnie od ich wyglądu, z faktu, że miejscowi chodzili szybko i celowo i omijali tłumy (nawet gdy zgubili się), podczas gdy turyści mieli więcej losowości, ruch Browna.
To nie znaczy, że nie możesz cieszyć się atrakcjami turystycznymi, nie wyglądając jak turysta. Na przykład możesz celowo podejść do wolnej przestrzeni, zerknąć na telefon lub obejrzeć, stojąc jak miejscowy, który czeka na spotkanie z kimś (patrz poniżej), a następnie podziwiać widok w wolnym czasie.
Oto kilka dodatkowych wskazówek Jeśli wybierasz się w podróż, w której wtopienie się jest priorytetem i chcesz zrobić wszystko, na przykład, aby uniknąć oszustw i / lub ułatwić naturalne rozmowy z mieszkańcami.
W książce Benny'ego Lewisa Fluent In Three Months znajdował się rozdział na ten temat. Opisał spędzanie czasu na doskonaleniu sztuki wtapiania się, aby miejscowi ludzie mogli rozmawiać z nim w ich własnym języku w naturalny sposób (dodał, że mniej nękane za oszustwa turystyczne to miły produkt uboczny).
Oto, co pamiętam z porady, a także niektóre z moich własnych doświadczeń:
Przy odrobinie praktyki można dostroić się do tego rodzaju rzeczy niemal nieświadomie i niezwykle szybko (na przykład kilka godzin; może plus jedna wycieczka na zakupy na lokalnym rynku, jeśli naprawdę chcesz przejść całą wieprz).
Oczywiście wszystko to wymaga trochę wysiłku - nie przejmuj się tym tak bardzo, że mniej lubisz swoją podróż. Zmniejszenie molestowania i ułatwienie rozmów z mieszkańcami nie stanowi problemu ani priorytetu podczas konkretnej podróży - na przykład, jeśli jesteś gdzieś bardzo turystycznie i nie ma sensu udawać - nie ma powodu, aby się nie relaksować i po prostu cieszyć się byciem turystą .
źródło
Oto sztuczka, którą uważam za bardzo przydatną: Noś słuchawki / słuchawki. Nie musisz niczego przez nich słuchać, ale tylko przez ich noszenie ludzie częściej cię ignorują, ponieważ „ich nie słyszysz”. Pracował dla mnie na placu Tiananmen w Pekinie.
źródło
Jestem Francuzem z Paryża.
Zdarza się to również Francuzom, robią wszystko dla każdego, nie obchodzi ich, czy jesteś turystą, czy nie, ale bardziej prawdopodobne jest, że będziesz celem, jeśli jesteś z dziewczyną. Nigdy nie akceptuj pierścionka, po prostu powiedz „ nie, to nie moje, zachowaj ” :). Kiedyś powiedziałem kobiecie, że znam to oszustwo, zadzwoniła do jakiegoś ciężkiego kolesia, który szybko stał się naprawdę brzydki.
Nie rozmawiamy z ludźmi, których nie znamy (mój amerykański nauczyciel powiedział mi, że często rozmawia się z nieznajomymi w Nowym Jorku), więc jeśli ktoś z tobą rozmawia, to w 90% przypadków pieniądze. Zachowuj się jak my, używaj słuchawek, a jeśli zobaczysz, że ktoś próbuje z tobą porozmawiać kątem oka, nie patrz prosto.
źródło
Jest to czas potrzebny na dotarcie z punktu A do B. Identyfikacja ciebie jako turysty jest algorytmem heurystycznym:
Dla miejscowych „zabytki” są… cóż… lokalne, co oznacza, że są niewidoczne, gdy pędzą do pracy / zabierają dzieci ze szkoły itp.
Chociaż naśladowanie miejscowego może być korzystne, aby uniknąć łowców turystów, brakuje ci dużo radości z odwiedzania nowego miejsca po raz pierwszy,
krótko mówiąc, Turyści mają całą zabawę! :)
źródło
Około 10 lat temu zostałem okradziony w Paryżu. Jestem dość pewien, że fakt, że było to w grudniu i około 40 stopni (F), a ja miałem na sobie szorty i koszulę z krótkim rękawem, przynajmniej przyczyniło się do tego, że zostałem wybrany jako cel. Mój portfel był w prawej kieszeni przednich spodni, ale to nie pomogło. Na szczęście mój portfel został odzyskany w ciągu minuty, więc nie musiałem ponownie wystawiać kart kredytowych, ale skradziono mi około 300 USD. To było bardziej traumatyczne doświadczenie, niż bym się spodziewał. Życzliwa nieznajoma, Karine, kobieta, która pracowała w biurach firmy Polo / Ralph Lauren w Paryżu, bardzo mi pomogła, towarzysząc mojej dziewczynie i mnie na posterunku policji, aby złożyć raport policyjny. Znam wystarczająco dużo języka francuskiego, aby się z tym pogodzić, ale nie dość, by złożyć pisemne oświadczenia w paryskiej policji.
Od tego czasu postanowiłem zostać celem o niższym profilu, zarówno podczas podróży, jak i w domu. Niektóre rzeczy, które zrobiłem, gdy jestem w Paryżu, obejmują:
Noszenie głównie ubrań w jednolitym kolorze, w ciemniejszych kolorach.
Patrząc w przyszłość, aby zobaczyć, kiedy grupy ludzi próbują wchodzić w interakcje z przechodniami, aby w miarę możliwości omijać ich.
Rozmowa z niektórymi mieszkańcami (w hotelu, restauracji itp.) I zapytanie ich o obecne wady. Na przykład byłem tam w grudniu ubiegłego roku i kilka osób powiedziało mi, że ostatni oszust dotyczył osób próbujących zmusić cię do podpisania petycji. Kolejny oszust, który mi powiedziano o zaangażowanych ludziach pytających, czy mówisz po angielsku. Oba są najwyraźniej tylko sztuczkami, aby zmusić cię do rozmowy z nimi, zanim spróbują innego oszustwa.
Nosząc mój identyfikator, paszport i większość kart kredytowych w wewnętrznym portfelu. Portfel w kieszeni moich spodni zawiera jedną kartę kredytową i być może 60 USD lub 80 USD. Nie chciałbym mieć tego skradzionego, ale wolałbym raczej stracić to niż zabrać wszystko.
Działam przy założeniu, że każdy, kto przemawia do mnie po angielsku, gdy przechodzę obok nich, próbuje mnie w jakiś sposób oszukać. Po prostu nie będę z nimi współpracować, chyba że po ich akcentie będę mógł stwierdzić, że są Amerykanami lub Brytyjczykami.
Nie stoję na środku zatłoczonego chodnika, żeby zadzwonić. Dotrę do budynku, najlepiej w kącie, aby utrudnić komuś złapanie mojego telefonu podczas jego używania.
Kiedy tam podróżuję, biorę mój chip SIMM z mojego obecnego telefonu i wkładam go do telefonu, który mam około 5 lat. Ponieważ jest tak stary, mniej prawdopodobne byłoby jego zabranie, a gdyby został skradziony, nie byłbym strasznie złamany.
Staram się minimalizować uwagę, którą zwracam do siebie. Na przykład moja dziewczyna i ja nie zatrzymujemy się na chodniku, aby omówić, gdzie zjemy lunch. Zamiast tego wchodzimy do wejścia do budynku i tam dyskutujemy.
Prawdopodobnie możesz zrobić o wiele więcej, ale to wystarczy, aby zacząć.
źródło
Kiedyś przeprowadziłem eksperyment społeczny w Indiach, gdzie ubrałem się jak żebrak (boso, brud na twarzy, podarte szmaty na ubrania, stary kapelusz) i byłem całkowicie zignorowany. Jest to oczywiście skrajna miara, ale sedno polega na tym, że wyglądasz „niewidocznie”, tak jak zabytki są niewidoczne dla mieszkańców, jak powiedział inny komentator. Zawsze pakuję mały plecak miejski do mojego plecaka turystycznego, więc nie muszę kręcić się po jasnym plecaku na wędrówki i nie jestem zaskoczony, gdy idę do kawiarni, aby napisać tego bloga o podróżach.
źródło
Porównaj te dwa zdjęcia mężczyzn w strojach codziennych.
Pierwszy facet robi zakupy u Kohla w Columbus, podczas gdy drugi facet robi zakupy w Galeries Lafayette w Nantes.
Z tych dwóch, którzy idą nonszalancko ulicą Paryża, który z nich wyglądałby jak turysta dla innych paryżan?
Dlatego jeśli chcesz wtopić się w scenę tła, wejdź na jedno z przedmieść, znajdź friperie, kup jakieś zdecydowanie używane ubrania i wjedź RER z powrotem do Paryża.
Zamiast wyglądać na zaskoczonego lub zagubionego, spróbuj wyglądać na znudzonego lub nawet zirytowanego.
źródło
Ponieważ dużo podróżuję do różnych krajów w Europie, obu Amerykach, Afryce i Azji, bardzo często byłem celem różnych oszustów. Moim sposobem, aby tego uniknąć, jest ubrać się jak mężczyzna, który ma szczęście ekonomiczne. Moje ściereczki są czyste, ale naprawdę podstawowe i zużywają się. Mam plastikowe sandały lub inne buty, które nigdy nie widziały połysku. Mój plecak lub torba widziały lepsze ego od dawna. Wyglądam jak ktoś, kto poprosiłby cię o 5 dolarów ... Działa idealnie. Nigdy nikt, nawet w Afryce, nie nęka mnie ani nie próbuje wykorzystać. Wręcz przeciwnie, ludzie unikają mnie, bojąc się, że o coś poproszę. Poza tym nigdy nie mam przy sobie oryginalnego dokumentu, zawsze kopie zabezpieczone plastikiem. Na wypadek, gdybym go zgubił. W dowolnym miejscu publicznym, restauracji lub podobnym, szukam miejsca, które przyłoży się plecami do ściany i widzę wszystkich. Nigdy nie siedzę plecami do głównego ruchu. Upewniam się, że mam dość drobnych zmian, aby uniknąć pokazywania rachunków, gdy muszę za coś zapłacić. Ponadto, gdy wyglądasz jak biedny człowiek, twoje oczy muszą być otwarte / obserwujące. Najlepszym sposobem radzenia sobie z każdym problemem jest uniknięcie go, zanim rozwinie się on w problem.
źródło
:-)
gdybym był oszustem w Paryżu, zdecydowaniePodróżowałem z przyjacielem do Tijuana w Meksyku, kiedy stacjonowałem w San Diego. Jestem wojskiem, mój przyjaciel jest bardzo fajnym facetem. TJ jest bardzo dobrze znana z natarczywych mieszkańców, od taksówek po sprzedaż cukierków. Wszyscy prosili o kupno rzeczy lub przejazd taksówką. Cały czas szliśmy razem. Różnica? Miałem wkurzony wojskowy wygląd ... patrzyłem przed siebie, nigdy nie nawiązałem kontaktu wzrokowego. Działa to również przed sklepami spożywczymi, w których ludzie próbują przekonać cię do przekazania pieniędzy lub kupienia badziewia.
Im bardziej przyjazny wygląd, tym bardziej prawdopodobne, że ludzie będą chcieli z tobą porozmawiać.
źródło
Codziennie przechodzę przed Pałacem Wersalskim. Sprzedawcy uliczni nigdy mnie nie zatrzymują, ponieważ:
Podsumowując, nie jest łatwo wyglądać jak lokalny. Sprzedawcy uliczni prawdopodobnie oznaczą cię jako ofiarę, ale powinieneś je po prostu zignorować (słuchawki pomagają).
źródło
:-)
Jest tu kilka świetnych odpowiedzi, ale ponieważ jest to wciąż gorąca nić pokazana na pasku bocznym SE, pomyślałem również o tym.
W Paryżu miałem kieszonkowe kieszenie i zgłosiłem się na ochotnika, by zostać oszukanym przez próbę wzroku przy sztuczce pucharowej.
Mimo to powiedziałbym, że jestem całkiem dobry w unikaniu oszustw. Muszę powiedzieć, że nie ma się czym denerwować, jeśli zostaniesz oszukany. Czytałem gdzieś, że są one rodzajem ceny, którą płacisz podczas podróży. Patrząc na nie, są teraz bardziej żywymi doświadczeniami.
Noś słuchawki. Działają jak urok. Zapobiegnie to zbliżaniu się do ciebie nawet przyjaznych mieszkańców. Ale kiedy czujesz, że jesteś w złym sąsiedztwie, noś je.
Jeśli podróżujesz przez mapę, spróbuj użyć telefonu komórkowego zamiast papieru. Masz wskaźnik GPS, aby sprawdzić, gdzie dokładnie jesteś, i rzadko sprawdzasz tablice informacyjne, aby dowiedzieć się, gdzie jesteś.
Połóż portfel na przednich kieszeniach. Robię to za każdym razem, gdy chodzę do kina, opery itp., A także w transporcie publicznym. Ale proszę, proszę mieć swoje karty komunikacyjne łatwy dostęp. Umieszczenie portfela w przedniej kieszeni utrudnia nawet samodzielne ściągnięcie.
Iść szybciej. Daje to subtelną wskazówkę, że wiesz, gdzie chcesz się udać. Szczerze mówiąc, nie sądzę, żebyś kiedykolwiek wyglądał jak miejscowy. Jestem obywatelem Sri Lanki, a Indie to tylko godzina lotu. Mógłbym nawet mówić trochę po hindi i jestem prawie pewien, że 90% ludzi może po prostu dowiedzieć się, że nie jestem miejscowym. Ważne jest, że powinieneś pokazać, że nawet jeśli nie jesteś stamtąd, nadal wiesz, gdzie iść i jak tam działa.
Co najważniejsze, uprzedź oszustów, że nie jesteś zainteresowany. Dotyczy to w szczególności oszustwa w Sacre Coeur String of Friendship. Trzymaj głowy do góry i lekko kiwaj głową, że nie jesteś zainteresowany. Nie zapomnij iść dalej. Przeważnie w Azji niektórzy miejscowi podchodzą do każdego, kto wychodzi z dworca kolejowego, aby dać im świetne oferty hotelowe. Prawie w 100% przypadków ostatecznie obciążają Cię więcej, więc nigdy nie jest to zły pomysł, aby pozwolić im odejść. Skinąć lekko głową, a oni po prostu się wycofają, wiedząc, że nie jesteś wart wysiłku.
Istnieje sugestia dotycząca nietypowych toreb. Działa pięknie.
Nie próbuj uzyskać informacji z liczników sprzedaży biletów itp. Istnieją bardzo dobre plakaty / ekrany, które można uzyskać, kiedy pociągi odjeżdżają, która platforma itp. Byłem świadkiem incydentu, który młoda dama zadała pytaniu ze sprzedaży licznik, a sprzedawca poświęcił jej trochę czasu. Chociaż było to do przyjęcia, pewien oszust zauważył kilka metrów dalej i udawał, że jej pomaga, do czego ostatecznie straciła portfel (to było we Włoszech, ale jestem pewien, że ma to zastosowanie wszędzie).
Staraj się też naprawdę lubić mieszkańców. Będziesz mógł cieszyć się tym, co kraj naprawdę ma do zaoferowania, a jednocześnie podwoi się, gdy będziesz wyglądać na emigranta, który zna kraj znacznie lepiej niż zwykły turysta.
Wreszcie, powodzenia i miłych podróży. Nie denerwuj się oszustwami. Większość ludzi na świecie jest bardzo miła.
źródło
Bardzo dobrze jest próbować wtopić się w mieszkańców, gdy poruszasz się po częściach miasta, gdzie / kiedy miejscowi są w dużych ilościach.
Jeśli idziesz w pobliżu miejsc turystycznych, nawet jako miejscowy w drodze do pracy w czasie, gdy większość ludzi w pobliżu jest turystami, będziesz postrzegany jako właściwy cel.
Kiedy będziesz między turystami, będziesz postrzegany jako turysta!
Zdjęcie Willeke, może być wykorzystywane zgodnie z zasadami CC.
Bez względu na to, jakiej marki odzieży i akcesoriów używasz, jako turysta prawdopodobnie nosisz je / nosisz inaczej. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na nowe ubrania, jeśli zaraz po założeniu ich wszystkim miejscowym wiesz, że nie jesteś stamtąd, ponieważ zamkniesz górny przycisk (lub nie zrobisz tego) lub inny drobny szczegół. Lepiej noś coś, co już posiadasz, co nie wyróżnia się jako nowe lub drogie.
Jesteś turystą, robisz rzeczy turystyczne i będziesz postrzegany jako turysta, nic w tym złego.
Możesz unikać miejsc, które przyciągają wielu turystów, ponieważ w tych miejscach jest także wielu ludzi nękających turystów. Ale to jest tak daleko, jak powinieneś.
Lepiej naucz się najlepszego lub najskuteczniejszego sposobu powiedzenia „nie” tym osobom. Trzymaj swoje kosztowności poza zasięgiem, nie sprawdzaj, co jest na sprzedaż (ani nie akceptuj, gdy to zrobisz, że będą Cię do ciebie sprzedawać) i ciesz się byciem turystą.
Nie jestem pewien, co robię, aby być postrzeganym jako „lokalny” w prawie wszystkich miejscach, w których podróżuję, nie tylko tam, gdzie pasuję do mojego wyglądu (jestem blondynką z Holandii), ale także gdzie powinienem się wyróżniać ze względu na mój wygląd, jak Hiszpania . Zazwyczaj jestem pytany o drogę raz dziennie, gdziekolwiek podróżuję, ale kiedy jestem w Paryżu lub Londynie, sprzedający artykuły turystyczne wciąż podchodzą do mnie.
Noszenie dobrze używanej (ale nie brudnej ani uszkodzonej) odzieży, w której czujesz się komfortowo i pewnie, noszonej w plecaku lub torbie na ramię i butach do chodzenia (zamiast szpilek lub butów do biegania) może pomóc, ale nawet podczas chodzenia z mój aparat w gotowości lub mapa w dłoni Podchodzę do mnie raczej jako mieszkaniec niż turysta w wielu różnych częściach świata.
Nawiasem mówiąc, czy raczej chcesz powiedzieć komuś, żeby poszedł, kiedy patrzysz na mapę, czy chcesz, aby twój smartfon został skradziony?
Idę po raz pierwszy, chodzę z papierową mapą, jeśli to możliwe, i akceptuję bycie postrzeganym jako turysta.
A kiedy się gubię, wyglądam na zagubionego, z mapą w ręku i przez większość czasu ktoś naprawdę lokalny pyta mnie, czy potrzebuję pomocy, co w większości akceptuję z taką gracją, jaką jestem w stanie pokazać.
Kiedy stoisz w kącie z telefonem, ludzie zakładają, że możesz sobie pomóc i nie będziesz mógł usłyszeć o wielkich rzeczach tuż za rogiem.
źródło
Jestem z USA, mam 56 lat, jestem rasy białej i mieszkam w Ugandzie przez ostatnie siedem lat.
Kiedy po raz pierwszy dotarłem do Ugandy, gdziekolwiek się wybrałem, może pięć lub sześć razy dziennie, ludzie próbowali mnie powstrzymać, żeby prosić o pieniądze. Bez względu na to, jak próbowałem się ubrać lub wtopić, prośba o pieniądze była stała.
Po roku przestało. Nie zrobiłem nic świadomego, ale wierzę, że po tak długim czasie przestałem wyglądać na tak przestraszonego lub tak nerwowego, jak na początku.
Więc moja odpowiedź brzmi: może nie być nic, co możesz świadomie zrobić, aby się wtopić. Pamiętaj, że w końcu to zrobisz.
źródło
To, co radzę turystom do mojego rodzinnego miasta Nowy Jork, to nie wyglądać na ciekawą osobę, która dobrze się bawi.
Nie musisz podawać się za miejscowego tak bardzo, jak trzeba być „anty-turystą”. Mentalność, którą możesz przyjąć, jest wartownikiem w pobliżu terytorium wroga, patrolującym ziemię w poszukiwaniu kłopotów. Jeśli zbliży się do ciebie nieznajomy, wezwanie wartownika to „qui vive”. Możesz też krzyknąć „policja”, która brzmi tak samo po francusku, jak po angielsku.
źródło
Jeśli przed chwilą nie rozmawiałeś przez telefon / nie słuchałeś muzyki, odpowiedz w języku migowym, udając głuchy. Prawdopodobnie nie znasz SL, ale oni też nie. Więc po prostu uśmiechasz się niezręcznie i wykonujesz przypadkowe gesty dłoni, od czasu do czasu wskazując na twoje uszy, dopóki harasser nie będzie miał dość i liści. Działa to również w twoim kraju ojczystym, gdy jesteś wyraźnie lokalny.
źródło
Spacerując po moim mieście (obecnie Leicester lub Londynie) dość często sprawdzam siebie, zauważając ludzi z różnych miejsc. Intuicyjnie jest mi powiedzieć, skąd ktoś jest; czy są tutaj w celach biznesowych, turystycznych czy lokalnych.
Wraz z pojawieniem się osoby, która ma dochód tylko po to, aby odwiedzić to miejsce tylko po to, aby je zobaczyć, a nie udać się tam z powodów związanych z przetrwaniem, tworzy to oczywiście turystyczną gospodarkę, która obejmuje wszelkiego rodzaju ludzi, którzy korzystają z tego przemysłu.
Próba wtopienia się, aby nie dać się nękać, jest dla ciebie wystarczająco sprawiedliwa, ale nie jest to coś, co naprawdę można winić za to ludzi (chyba, że to prześladowanie przestępcze to inna sprawa).
Wiele odpowiedzi dotyczy unikania, ale szczerze mówiąc, kiedy mieszkałem za granicą przez dłuższy czas i zacząłem mieszać się ze sobą, właściwie wolę turystów, którzy są dumni z tego, że są turystami - Rosjanie, Ukraińcy szczególnie tacy są i wydaje się, że oczekują i rozumieją, że ich pobyt jako turysta oznacza, że będą mieli do czynienia z ludźmi i będą na to przygotowani.
Możesz więc bardziej akceptować relacje społeczne, w których się znajdujesz, angażować się z tymi ludźmi i zdobywać doświadczenie interakcji społecznych, a z czasem zaczniesz lepiej rozumieć naturę sytuacji, a nie tylko próbować jej uniknąć.
źródło
Oto kilka punktów opisujących, jak wyglądają turyści:
Więc jeśli nie zrobisz żadnej z tych rzeczy, będziesz wyglądać znacznie mniej jak turysta.
Jeśli chcesz się wtopić, poćwicz to:
Kiedy wychodzisz z hotelu, wychodź tylko z portfelem, urządzeniem internetowym i kluczem hotelowym (oczywiście także ubraniami). Jeśli twój klucz nie ma adresu hotelu, weź także hotelową wizytówkę, abyś mógł wrócić w razie zgubienia.
Przestudiuj obszar za pomocą Google Streetmaps, aby wiedzieć, dokąd zmierzasz. Wiedz, gdzie są restauracje, gdzie ludzie jedzą.
Klasa mistrzowska
Naucz się języka przetrwania
Idź do obszarów, w których są już ludzie tacy jak ty. Jeśli możesz wyglądać jak „emigrant”, przejdź do obszarów emigrantów (wyszukiwarka google: dokąd idą emigranci po pracy w XXXXX?). Jeśli jesteś Chińczykiem, idź do chińskiego miasta. Wychodzenie w jakieś znajome miejsce pomoże ci odnaleźć „morskie nogi” i zbudować pewność siebie. Możesz nawet nawiązać pewne połączenia.
Największą regułą jest obserwowanie, co robią miejscowi ludzie, i po prostu ich kopiowanie.
Drugą największą zasadą ze wszystkich jest: nie bądź negatywnie samoświadomy. Im bardziej jesteś negatywnie świadomy siebie, tym bardziej inni ludzie cię zauważają. Im mniej jesteś świadomy siebie, tym więcej mówisz i uczysz się języka obcego. Zwróć uwagę na to, co robią inni, a będziesz bezpieczniejszy i mniej widoczny, niż jeśli martwisz się tylko tym, co robisz.
źródło
Dla mnie najlepsze jest zawsze noszenie kurtki i krawata, noszenie czarnego portfela i patrzenie w ziemię (w chodniku są dziury, w które można wpaść). Ale potem nie jestem turystą ... Prawie zawsze odpowiadam na coś, kiedy są pytani, ponieważ mogą pytać o drogę lub coś ... (Oczywiście, że prawie nie wiem, gdzie coś jest), ale bezbłędne pytania, dobre dookoła odpowiedź brzmi: „no no te sabes, no te metas ...” Och, nie noś zegarka na rękę. To naprawdę głupie mieć coś na nadgarstku, jeśli nie jesteś santero czy coś takiego.
źródło
Prosta i prosta odpowiedź to zachowywać się jak paryżanin w Paryżu :)
Kiedy ci ludzie się zbliżają, najłatwiejszym sposobem na pozbycie się ich jest po prostu nie zwracanie na nie uwagi. Sprawdzą twój strój i oczywiście, jeśli masz torbę turystyczną, prawdopodobnie jesteś turystą. Oto kilka wskazówek, aby uniknąć niekończącej się dyskusji:
Powodzenia i ciesz się Paryżem!
źródło
Przyciągasz to, o czym myślisz.
Nie myśl o tym, a to się nie stanie.
Nie bądź fałszywy i traktuj ludzi z szacunkiem.
Nękanie przez sprzedawców jest faktem na obszarach turystycznych, spróbuj tureckich bazarów lub spacer po dowolnej ulicy na plaży Patong. Takie samo :)
Bądź pewny siebie i przespaceruj się ulicami Fezu.
Zdejmij ten fałszywy uśmiech i postępuj „normalnie” ...
Zachowuj się, jakbyś wiedział, co robisz.
Ciesz się życiem. Ludzie są tacy sami. Wszyscy mamy rodziny i bliskich itp.
Niektórzy z nas „ludzie” zarabiają na życie „kreatywnymi” sposobami, ale nadal są miłymi ludźmi, jeśli kopiesz głęboko.
źródło