Przeczytałem https://south-africa.visahq.com/customs/#!import-regulations . W części zabronionej jest napisane
• Towar łamający prawa autorskie
teraz mój Lappy ma wiele filmów, muzyki i gier, jest prawie niemożliwe, aby podać historię każdej gry / filmu, który kiedykolwiek kupiłem / pobrałem lub otrzymałem od ludzi.
Mógłbym oczywiście zaszyfrować całą partycję, tj. Jedną opcję, ale chciałbym mieć większą jasność w powyższym.
Odpowiedzi:
Ma to bardziej na celu zapobieganie importowi rzeczy takich jak podrobione lub nielegalnie kopiowane towary, które mają być sprzedawane w SA, na przykład pudełko pełne zgranych płyt DVD lub artykułów odzieżowych opatrzonych znakiem firmowym (takich jak swoosh Nike), które nie są wyprodukowane lub sprzedane przez prawdziwego producenta.
Urzędnik celny nie chce, abyś uruchomił laptopa i nie spodziewał się, że udowodnisz, że masz na nim legalne kopie wszystkiego, ani nie sprawdzi twojego bagażu, aby sprawdzić, czy twoje fantazyjne buty naprawdę są „prawdziwe” .
Podczas powrotu rezydenci SA mogą zostać poddani dodatkowej kontroli celnej, ponieważ chcą upewnić się, że rezydenci SA płacą odpowiednie cła przywozowe i podatek od towarów zakupionych poza krajem (byłem w takiej sytuacji i musiałem to udowodnić mój laptop został zakupiony w SA przed podróżą), turysta, który ma zabrać ze sobą wszystko, co ze sobą zabiera, raczej nie zostanie poddany tej samej kontroli.
źródło
W rzeczywistości istnieje ryzyko, choć bardzo niskie, że możesz wpaść w kłopoty. Po pierwsze, nie trzeba przełączać laptopa na żądanie, przynajmniej w niektórych krajach:
Być może uciekłeś, mówiąc „Zgubiłem ładowarkę”, jeśli ochroniarz jest wystarczająco miły (i pod warunkiem, że ładowarki nie ma w torbie). Ale nie ma gwarancji, że zadziała, ponieważ ochrona lotniska ma prawo skonfiskować laptopa w takim przypadku.
Po drugie, na twoim laptopie musisz odkryć nielegalne oprogramowanie / filmy. W praktyce Twój laptop rzadko jest sprawdzany, chyba że zwrócisz na to uwagę z innych powodów (np. Wyglądasz jak facet z czerwonej kartki). Oczywiście nadal możesz mieć kłopoty, jeśli masz otwarty odtwarzacz multimedialny z filmem ze znakiem wodnym z etykietami „nie do dystrybucji” lub z uruchomionym klientem torrent. Jeśli film lub gra na twoim laptopie wyglądają na dość autentyczną, ochrona lotniska nie jest w stanie zweryfikować ich pochodzenia.
Nie martwiłbym się tak bardzo, ale rozsądne środki ostrożności nie zaszkodziłyby. Przechowywanie „plików x” na zaszyfrowanym dysku to trochę przesada, ale nie jest to zbyt nierozsądne, biorąc pod uwagę, jak mało wysiłku to wymaga.
źródło