Czy w Japonii są obszary o wysokiej przestępczości, których powinienem unikać?

14

Zgodnie z tym linkiem (w sekcji „Przestępczość”) powinienem unikać obszarów „Roppongi, Shinjuku (szczególnie obszar Kabuki-cho), Shibuya i Ikebukuro” w Tokio, ponieważ są to obszary o wysokiej przestępczości.

Czy jest w tym jakaś prawda?

Switchkick
źródło
10
Ogólnie rzecz biorąc, moim zdaniem ostrzeżenia bezpieczeństwa rządu USA są bardzo przesadzone.
RoflcoptrException
4
Na przykład właśnie przeczytałem sekcję Zagrożenia i przestępczość w Szwajcarii i Liechtensteinie i jako lokalny zapewniam, że jest to po prostu śmieszne.
RoflcoptrException
Nigdy nie unikałem żadnej części miasta w Japonii o każdej porze dnia i nocy.
akademicki

Odpowiedzi:

29

Obawiam się, że nie mogę znaleźć żadnych danych rządowych na poparcie moich anegdotycznych dowodów, ale Shinjuku, Shibuya i Ikebukuro są bardzo bezpieczne - znacznie bezpieczniejsze niż ich odpowiedniki w Londynie, Nowym Jorku lub innym mieście na świecie. Spędziłem wiele nocy w każdej z nich, w różnych stanach trzeźwości i nigdy nie miałem żadnych problemów. Kilka razy zgubiłem portfel (w pociągach, w barach itp.) I nigdy nie udało mi się go odzyskać - ani wtedy od kolegi, ani później w kościele policyjnym (koban).

Kabuki-cho jest najbliższą rzeczą, jaką można dostać się do dzielnicy „czerwonych latarni”. Wiele „hoteli miłości”, klubów gospodyń, sklepów dla dorosłych i yakuza (japoński tłum) dookoła. Mimo to, podobnie jak w Amsterdamie, jest to zarówno miejsce rozrywki i centrum życia nocnego, jak i dzielnica czerwonych latarni. Choć nie przeklinałbym po japońsku na żadnej dobrze trzymanej na palcach yakuzie na niskim obcasie, rzadko spoglądają na obcokrajowca, nie wspominając o żadnych kłopotach. Za dużo kłopotów.

Roppongi różni się nieco tym, że to naprawdę hotspot dla obcokrajowców - mnóstwo podejrzanych barów i klubów, szczególnie odmiany „gospodyni”, która zaprosi cię i zapłaci ci setki dolarów za drinka i trochę czasu na czacie z japońską gospodynią. Technicznie płacisz za drinka, ale spieraj się o cenę i spodziewaj się niegrzecznego wyjścia z lokalu. Gdyby w Tokio było gdziekolwiek, nie powinieneś jechać, byłoby tu w nocy - ale tylko dlatego, że nie jest to zbyt miłe, a nie niebezpieczne. W ciągu dnia Roppongi ma dość spektakularną architekturę i jest domem dla wielu zachodnich i japońskich firm, a także mnóstwa ambasad. Naprawdę nie jest to piekło według żadnych standardów.

Jak w każdym kraju, zasady zdrowego rozsądku. Pamiętaj, aby przechowywać swoje kosztowności w bezpiecznym miejscu lub schować je przy sobie. Jeśli wisi portfel pełen świątecznych jenów, podczas gdy przechadzasz się po dworcu kolejowym, bardziej prawdopodobne jest, że ktoś spróbuje ci pomóc i to wskazać, ale lepiej, żeby nie było. Nie zostawiaj żadnego kłamstwa na temat jednego z nich - nie zostanie skradziony, ale policja nie lubi tego rodzaju rzeczy, na wypadek, gdyby było to coś bardziej złowieszczego.

Krótko mówiąc - w żadnym momencie w Tokio nigdy nie przekroczysz jakiejś granicy od „miłej części kryminalnej” do „świętego chrystusa, to projekty z Baltimore”. Te granice tak naprawdę nie istnieją.

kodowania
źródło
3
Zgoda. Stacjonowałem w Japonii przez półtora roku i miałem swój dobry udział w imprezowaniu i turystyce. Nigdy nie znalazłem miejsca, w którym czułbym się „niebezpiecznie”. Podobnie jak w przypadku większości miejsc na Ziemi, bądź uprzejmy i przyjazny, a przez 99% czasu wszystko będzie dobrze. Jednak nie zawracaj sobie głowy próbą dostania się do miejsca ze znakiem „No Gaijin”. Nic się nie dzieje
Kevin,
Z mojego doświadczenia wynika, że ​​Roppongi to świetne miejsce na wieczorne wyjście, jeśli chcesz wybrać się do jakiegoś klubu. Jest kilku obcokrajowców, którzy pomogą ci, jeśli będziesz go potrzebować. Jedyne, na co powinieneś zwrócić uwagę, to źródła. Jeśli nie wiesz, gdzie się udać, znajdź wcześniej dwa lub trzy miejsca przez google lub poproś dowolną grupę ludzi, która będzie na imprezie. Po prostu staraj się unikać ludzi, którzy próbują wprowadzić cię do ciemnych klubów, co w zasadzie ignoruje wszystkich rozmawiających z tobą na ulicy (wielu ludzi).
Francisco Presencia
Szczerze mówiąc, uważałem, że konie są całkiem przyjazne. Po prostu nie lubię klubów Roppongi ani ogólnie klimatu. Jak mówię, całkowicie bezpieczny, po prostu nie dla mnie.
codinghands