Jak masz spakować rower, biorąc go jako bagaż w samolocie?

11

Będę musiał zabrać ze sobą rower na lot, ale nie jestem pewien, jak go spakować. Niektóre strony twierdzą, że wystarczy zapakować rower w plastik, ale nie jestem pewien, czy to wystarczy, aby przetrwać podróż. Inni zalecają użycie oryginalnego pudełka, ale już go nie mam i nie mam pojęcia, skąd go wziąć.

Jaki jest więc optymalny sposób wysyłki roweru, który zostałby zaakceptowany przez linie lotnicze i chroni rower przed uszkodzeniem?

JonathanReez
źródło
Optymalnym sposobem jest posiadanie roweru ze złączami S&S, ponieważ pozwala to zapakować rower do walizki, którą można sprawdzić jako normalny bagaż. Mam taki, który prawdopodobnie odbył 50 lotów bez uszkodzenia obsługi (choć części uległy zużyciu po częstym demontażu). Za niezbyt optymalne pakowanie rowerów bez nich dostałem pudełka z lokalnego sklepu rowerowego.
Dennis
@Dennis Wygląda na to, że koncepcja łącznika S&S działa tylko wtedy, gdy zaakceptujesz poważne ograniczenia w wyborze części rowerowych. Zwłaszcza ograniczenie do 26-calowych kół będzie nie do przyjęcia dla wielu rowerzystów wyścigowych i turystycznych (większe koła nie zmieszczą się w walizkach o rozmiarach linii lotniczych). Przykładowe modele rowerów również są bardzo rozebrane. Nie wygląda to tak, jakby tam były jest miejsce na typowe elementy, takie jak bagażniki lub błotniki w
skrzyni
2
Kilka lat temu miałem to samo pytanie i wszystko zależy od linii lotniczej. Wydaje się, że każda linia lotnicza ma własne zasady dotyczące pakowania rowerów, od „nie wymaga specjalnego opakowania” po „w ogóle nie przewozimy rowerów”. W zależności od tego, skąd lecisz, uzyskanie odpowiedniego materiału opakowaniowego na miejscu może być trudne lub niemożliwe.
Tor-Einar Jarnbjo
1
@ Tor-EinarJarnbjo, Mój rower to bardzo stara wersja tego . Mam do tego zarówno błotniki, jak i tylny bagażnik. Moje opony 700x28 / koła 700C pasują dobrze, nawet z pozostawionym w nich powietrzem. Używam miękkiego futerału i pozostawiam powietrze w wybrzuszeniu, ale chroni koła. Dużo podróżowałem z tym rowerem i jeszcze go nie odmówiłem jako bagażu rejestrowanego.
Dennis
1
@IvanMcA ta dyskusja była wielokrotnie powtarzana na rowerach.se bez konkluzji, ale większość ludzi twierdzi, że nie ma to wielkiej różnicy. Zauważ, że większość rekordów kolarskich z całego świata została ustanowiona na kołach 700C.
Chris H

Odpowiedzi:

4

Kilka razy latałem rowerami bez pudeł. Wystarczy zdemontować pedały, obrócić kierownicę na bok i obrócić je w dół, aby dźwignie hamulców nie wystawały.

Możesz uzyskać fabryczne pudełko wysyłkowe w lokalnym sklepie rowerowym i z niego korzystać. Zdobądź duży, aby mieć więcej miejsca i łatwiejsze pakowanie.

Możesz użyć dużej wytrzymałej torby plastikowej. Ale przygotowałbym rower w taki sam sposób, jak mój przykład bez pudełka.

Niektóre linie lotnicze mogą nadal mieć pudełka kartonowe, ale stają się one coraz rzadsze.

Możesz kupić walizkę na rower. Nie są tanie i muszą być przechowywane podczas jazdy. Ale są solidne.

Możesz kupić Rower piątek, który zmieści się w walizce, a pracownicy odprawy nie będą wiedzieć, że to rower.


źródło
2
Byłbym ostrożny, jeśli chodzi o wysyłkę roweru bez pudełka. Jak zauważyli inni, osoby zajmujące się bagażem nie są szczególnie delikatne (a przenośniki mogą stanowić własne ryzyko), więc przebieg może się tutaj znacznie różnić.
user149408
1
@ user149408 - Od 30 lat prowadzę wycieczki rowerowe na całym świecie, moje motocykle mają więcej kilometrów do lotu niż większość komentujących tutaj. Osoby zajmujące się bagażem dobrze traktują rowery bez opakowania, łatwiej je podnieść i załadować niż nieprzyzwoite pudełko, widzą, że to rower itp. Każdy ma opowieści z drugiej ręki o uszkodzonych rowerach, ale realistycznie większość podróżuje bez problemu.
1
Jak mówi @Tom, osobom zajmującym się bagażem znacznie łatwiej jest obchodzić się z nieopakowanym rowerem. Jeśli zobaczą, że to rower, i będą mogli z łatwością jeździć, zrobią to. Jeśli jest w pudełku, jest niesamowicie niewygodny. Leciałem z rowerem setki razy i JEŻELI linia lotnicza wyjmie go z pudełka (nie wszyscy), to moja preferencja. Dotyczy to względnie moich wytrzymałych motocykli turystycznych ze stali / aluminium / tytanu, moich karbonowych i lekkich tytanowych rowerów szosowych zawsze w specjalnym wytrzymałym plastikowym pudełku na rowery. Ale większość motocykli możesz wysyłać je takimi, jakie są, a IMO to nie tylko mniej kłopotów, ale także bezpieczniejsze.
Ivan McA
Więc mówisz, że nie potrzebuję żadnego opakowania, dopóki zdejmę pedały i obrócę koło + linia lotnicza je akceptuje?
JonathanReez
@JonathanReez to całkowicie zależy od linii lotniczej / lotniska. Nie ma uniwersalnej zasady. Niektóre (z mojego doświadczenia większość) robią, niektóre nie. Problem, w którym nie chcesz skończyć, polega na tym, że stoisz przed odprawą, a oni absolutnie nie chcą go rozpakować, a twój lot jest w ciągu następnych 60 minut, więc sugeruję wyjaśnienie tego z wyprzedzeniem i przybycie do meldować się wcześniej.
Ivan McA
3

Istnieje wiele opcji uzyskania pudełka na rower. Wszystko zależy od tego, ile chcesz zapłacić. Zrobiłem szybkie google Airline bicycle travel boxi wymyśliłem wybór od kartonów za 40 USD do solidnych plastikowych walizek za 600 USD

Są też miejsca takie jak ta firma , która wyśle ​​dla Ciebie rower, zawiera wskazówki i filmy na temat pakowania roweru, a także sprzedaje ci materiały do ​​pakowania.

Peter M.
źródło
Pamiętaj, że te solidne plastikowe walizki podróżne są bardziej odpowiednie dla rowerów szosowych niż dla rowerów turystycznych, ponieważ może nie być miejsca na „akcesoria”, takie jak bagażniki, błotniki / błotniki, światła rowerowe itp.
Gerrit
3

Anegdota oczywiście, ale pracowała dla mnie podczas mojej wycieczki Warszawa - Sydney, gdzie przywiozłem dwa rowery (jedna droga, jedna góra).

Dostałem 2 kartonowe pudełka na rowery z mojego lokalnego sklepu rowerowego (wyrzucają je - przynajmniej w moim przypadku - żebyś mógł je dostać za darmo). Są dość solidne, zdecydowanie solidniejsze niż typowe kartonowe pudełko. Aby zmieścić rowery w pudłach, musiałem zdjąć koła, siodła, widelce i kierownicę. Nie trzeba było odkręcać hamulców - wystarczyło ustawić kierownicę w pozycji bardziej pionowej.

Kupiłem piankową izolację rurową, pocięłem ją na kawałki o dopasowanym rozmiarze i owinąłem wokół elementów ramy (nie chciałem jej pęknąć - węgiel, myślę, że aluminium / stal może wymagać mniejszej ostrożności), mocując ją opaskami kablowymi. Kupiłem też dużo folii bąbelkowej i potrójnie owinięte wszystko. Ponieważ miałem ograniczony limit bagażu, nie wziąłem walizki, zamiast tego wypchnąłem swoje ubrania rowerami dla jeszcze większej ochrony;)

Zatrzasnęły pudełka i owinęły je folią.

Rowery nie zostały uszkodzone, chociaż nie można tego samego powiedzieć o pudełkach. Jedna oś przebiła jedno z pudeł (nieuszkodzona), a plastikowa folia była mocno rozdarta.

Oczywiście Twój przebieg może się różnić. Bagażnicy nie są szczególnie delikatni.

Edycja: Jedną rzeczą, którą warto najpierw sprawdzić, jest limit wielkości bagażu (nie tylko waga). Leciałem Emirates, ich zasada jest taka, że ​​suma wymiarów każdej sztuki bagażu nie może przekraczać 300 cm. O ile pamiętam, pudełka miały wymiary 147 x 80 x 30, więc zmieściły się w nich trochę miejsca.

Jedna odpowiedź sugeruje dostarczenie go. Zależy to w dużej mierze od punktu początkowego i docelowego - sprawdziłem ceny za dostawę z Polski do Sydney - dosłownie kosztowałoby mnie więcej niż odlot z Sydney, odbiór i lot do Sydney ponownie. Może być bardzo wygórowany.

użytkownik622505
źródło
dostawa zależy od zastosowanej metody. Słyszałem o ludziach, którzy WYSYŁALI swoje rowery z Europy do Australii i Nowej Zelandii (zwykłą pocztą) za około 60-70 €. Kurierzy są znacznie drożsi. Ale wiele linii lotniczych, szczególnie długodystansowych, jest bezpłatnych, jeśli mieści się w limicie bagażu (zwykle 20-30 kg).
Ivan McA
W moim przypadku było to 30 kg, a raczej 60, ponieważ nie podróżowałem sam. Nie byłem jednak w stanie znaleźć firmy, która dostarczyłaby go za rozsądną cenę z Polski. To było albo bardzo drogie i trwało 3 miesiące, albo bardzo drogie (jak powiedziałem, dosłownie więcej niż bilety Emirates tam iz powrotem, i to nie jest dokładnie budżetowy przewoźnik) i szybkie. Oczywiście, jeśli byłaby to krótka podróż powrotna, nigdy nie zabrałbym jej ze sobą, ale pod względem emigracji miałoby to znacznie więcej sensu.
user622505
„Bagażnicy nie są szczególnie delikatni”. W rzeczy samej. Kiedy Star-Peru skończyło z moim Bromptonem, kosztowało kilkaset dolarów, aby znów móc jeździć.
WGroleau,
1

To zależy całkowicie od linii lotniczej co do tego, co zaakceptują. Wszystkie są różne, nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi. Również niekoniecznie otrzymasz od nich jasną odpowiedź, a to, co powiedzą na swojej stronie internetowej, może różnić się od rzeczywistości, którą akceptują podczas meldowania. Przybądź wcześnie i bądź przygotowany na kłótnie i podpisanie zrzeczenia się odpowiedzialności. Uwaga: większość linii lotniczych chce z wyprzedzeniem zawiadomić o posiadaniu roweru. Należy również pamiętać, że w wielu przypadkach linia lotnicza ma mniejsze znaczenie niż lotnisko, to ostatecznie lotnisko zajmuje się obsługą bagażu.

Zależy to również od rodzaju roweru. Latałem setki razy zarówno z cięższymi rowerami turystycznymi (stal / aluminium / tytan), jak i lekkimi rowerami szosowymi (z włókna węglowego lub tytanu). Moje motocykle turystyczne prawie zawsze latam z rozpakowanymi, JEŚLI linia lotnicza zaakceptuje je w ten sposób. Większość linii lotniczych to zrobi. Niektórzy muszą argumentować o punkcie przy odprawie i podpisać zrzeczenie się. Moje rowery szosowe zawsze wkładam do specjalnego, wytrzymałego plastikowego pudełka na rowery (B&W), które kosztuje mnie setki euro i jest bardzo ciężkie.

Jestem zdania, że ​​jeśli pakujesz rower, albo robisz to właściwie, albo wcale. Jak mówi Tom, rozpakowany rower jest znacznie łatwiejszy dla osób zajmujących się bagażem - mogą (i robią) jeździć nim wokół miejsca. Pudełko przekształca je w wyjątkowo duży, wyjątkowo ciężki i nieelastyczny bagaż i poradzą sobie z nim z grubsza. Dosłownie wyrzucą pudełko z samolotu na asfalt. Nie zrobią tego na gołym rowerze, szczerze mówiąc, podniosą go. Widziałem to na własne oczy raz po raz i wciąż i wciąż, i chociaż nigdy nie miałem uszkodzonego roweru zapakowanego w pudełku B&W, faktycznie uszkodziłem BOX poważnie z powodu nadużycia ... ponieważ absolutnie będą rzucać pudełkami z porzucić. NIGDY nie miałem w ten sposób uszkodzonego nagiego roweru.

W związku z tym „pakowanie w folię” jest IMO absolutnie najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić. Daje zerową rzeczywistą ochronę roweru, ale przekształca rower z łatwego w obsłudze obiektu, który można obrócić na duży, nieporęczny obiekt, który nie może.

Wskazane jest, jeśli masz duże pedały, aby móc je zdjąć, ale w przypadku SPD zostawiam je i nakładam piankę, aby nie uszkodziły niczego innego. Opuszczam siodło, ale szczerze mówiąc, moim zdaniem jest to opcjonalne. To wszystko, dosłownie jeżdżę rowerem na lotnisko, opuszczam siodło kluczem imbusowym, przyklejam piankę do pedałów i daję linią lotniczą rower: http://i.imgur.com/jOxBuqf.jpg

Ivan McA
źródło
+1 za pierwsze zdanie. Niektóre wymagają skrzynek (co nie znaczy, że się nimi zaopiekują. Byłem w tym samym locie, co konkurencyjna drużyna i używali twardych plastikowych walizek, biorąc po dwa rowery każdy.
Chris H
Interesujące, aby trzymać na nim butelki, spodziewałbym się, że rower zostanie przetransportowany w miejscu, w którym turbulencje mogą doprowadzić do utraty butelki ... ale my zrobimy, butelka jest tania
John