Płyn blokujący gwint na stałym kole zębatym

4

Niedawno dostałem jedną prędkość z piastą typu flipflop i sprawiłem, że sklep rowerowy zmienił ją na stały tryb. Podczas jazdy sprzęt poluzował się na tylnej piastie i prawie mnie odrzucił, więc musiałem zabrać go z powrotem do sklepu, aby go dokręcić.

Czy ktoś używa płynu do blokowania gwintu na kole zębatym tylnego koła, aby nie ześlizgiwał się na piastę, czy też naprężenie wynikające z blokady zapewnia wystarczające bezpieczeństwo?

A jeśli ktoś użył płynu do blokowania gwintu, czy miałby jakiekolwiek problemy z reakcją polimeryzacji z powodu niskiego elektrochemicznego działania w piaście / kole zębatym, ponieważ jest on wykonany z aluminium lub innego lekkiego materiału?

Paul Stenius
źródło
1
Czy twoja piasta ma dwa gwinty (jeden prawy dla koła zębatego i jeden lewy i mniejszy o średnicy do blokowania), czy też jest to wolnobieg - tylko jeden wątek - przystosowany do mocowania za pomocą wspomnianej już konfiguracji „samobójczej”?
heltonbiker

Odpowiedzi:

4

Jeśli masz piastę ze stałym kołem zębatym, a nie podwójną piastę typu flip-flop i blokadę, która jest prawidłowo zainstalowana, stosowanie blokady gwintu na piaście fixie nie jest korzystne.

Blokada gwintu działa dobrze na aluminium, chociaż zwykle powoduje odkręcane łączniki, ponieważ wymaga większego momentu obrotowego niż większość aluminiowych łączników jest w stanie znieść. Jednak w przypadku blokowania fixie nie ma wystarczającej liczby wątków (powierzchni), aby naprawdę skorzystać z blokady wątków.

zenbike
źródło
Podejrzewam, że problem polega na tym, że używa samobójczego centrum bez blokady.
Stephen Touset
Masz na myśli prowadzenie stałego / bezpłatnego flipflopa ze stałymi trybikami po obu stronach? Ow. Tworzą stałe / stałe piasty typu flip-flop. Sugeruję kupienie jednego.
Kohi
To jest możliwe i szczerze mówiąc, to była moja pierwsza myśl. Ale OP wspomina konkretnie o blokowaniu. Centrum samobójców nie miałoby takiego, prawda?
zenbike
@zenbike Myślę, że nazywają to piastą samobójczą, nawet jeśli ma blokadę, a nawet jeśli jest przyklejona, ponieważ nie ma prawdziwego „mechanicznego” działania blokującego, tylko tarcie między materiałami, ponieważ jest tylko gwint w jednym kierunku. Oznaczałoby to, że siła wystarczająco duża wykręci wszystko. To, co ludzie potrafią zrobić (łącznie ze mną), to mieć wystarczająco dużo tarcia, aby utrzymać je w miejscu dla danego zastosowania, ale nigdy nie ma 100% pewności, że to nie wyjdzie ...
heltonbiker
0

Lepszym rozwiązaniem, jeśli używasz konfiguracji piasty samobójczej (piasta z wolnym kołem ze stałym trybikiem), jest użycie oldschoolowego blokowania suportu, aby utrzymać tryb na miejscu. To nie jest idealne, ponieważ nici blokujące nie są odwrócone, ale jest lepsze niż nic.

Nawet przy tej konfiguracji nadal zalecałbym częste dokręcanie.

Stephen Touset
źródło
Jeśli jest przyklejony, to za każdym razem, gdy go dokręcasz, łamiesz klej i mam nadzieję, że się uszczelni. Byłbym bardziej skłonny do mocnego pedałowania do tyłu, zanim zacznę gdziekolwiek jeździć, mając nadzieję, że jeśli to się zepsuje, to się złamie, kiedy zatrzymam drugą stopę na ziemi. Rozwijaj to jako nawyk i jest to nieco mniej niebezpieczne niż tylko nadzieja na najlepsze.
Kohi
0

Mój fixie został kupiony z drugiej ręki, w tej konfiguracji:

  1. Zwykła gwintowana piasta do wolnego koła (tylko jeden wątek);
  2. Zębatka „klejona”;
  3. Blokowanie „klejone”, prawdopodobnie pobrane z suportu, zestawu słuchawkowego lub czegoś podobnego.

Oznacza to, że centrum samobójców już wspomniało ...

Zwykle nie wpadam w poślizg, ale często używam funkcji „dekceleracji” fixie i nigdy nie wyszła. Wydaje mi się, że kto zamontował zestaw (prawdopodobnie znajomy faceta, który sprzedał mi rower), zrobił to dobrze, z dużym momentem obrotowym na zębatce i blokadzie i wystarczającą ilością dobrej jakości kleju blokującego na czystych powierzchniach (nawiasem mówiąc, , stalowa zębatka, stalowa blokada, aluminiowa piasta).

Miałem zepsutą szprychę po stronie napędu (nie mogę włożyć innej, trybik przeszkadza) i myślę, że nie będę ryzykować demontażu i ponownego montażu tej sklejonej konfiguracji, ponieważ uważam, że jest to zbyt ryzykowne.

Na razie jeżdżę tylko dlatego, że myślę, że jeśli nie jest zepsuty, nie naprawiaj go (zamierzona gra słów).

Odpowiadając na pytanie: tak, używam takiego hubu, jeżdżę codziennie z odrobiną „emocji”, i działa świetnie, nigdy się nie rozluźnił. Ale już niedługo planuję przejście na hub lepszej jakości, zmontowany we właściwy sposób. Kawałek umysłu.

(nawiasem mówiąc, ponieważ mam stosunkowo twardą pół-aero obręcz o podwójnych ściankach, jeżdżę nawet z jednym mniej szprychą. Właściwie jest owinięta wokół innych szprych. Dzięki Bogu istnieje siła odśrodkowa!)

heltonbiker
źródło
Jeśli masz zepsutą mowę, to „Jest zepsuta. Napraw to”.
zenbike
@zenbike Masz absolutną rację. Rzeczywiście zamierzam kupić nowy hub.
heltonbiker
Przez kilka lat jeździłem takim motocyklem, zrobiłem to sam, kiedy miałem mniej gotówki i więcej odwagi niż teraz. Pewnego dnia łańcuch odskoczył, kiedy ćwiczyłem poślizg (problem ze stroną korby), łańcuch owinął się wokół mojej tylnej osi i zablokował cały układ, ładnie się zatrzymał z kilkoma złamanymi szprychami i wypaczonym kołem. Cała ta siła nic nie zrobiła dla mojego zestawu „samobójczych” trybików. Mój nowy rower, z odpowiednią piastą, przykręconą tak mocno, jak to możliwe, wciąż zwalniał z regularnych deklaracji. Teraz muszę kupić nowe koło, ponieważ nitka jest zdjęta ... Nie sądzę, żeby klej był zawsze niepotrzebny.
Kingannoy,