Niedawno dostałem jedną prędkość z piastą typu flipflop i sprawiłem, że sklep rowerowy zmienił ją na stały tryb. Podczas jazdy sprzęt poluzował się na tylnej piastie i prawie mnie odrzucił, więc musiałem zabrać go z powrotem do sklepu, aby go dokręcić.
Czy ktoś używa płynu do blokowania gwintu na kole zębatym tylnego koła, aby nie ześlizgiwał się na piastę, czy też naprężenie wynikające z blokady zapewnia wystarczające bezpieczeństwo?
A jeśli ktoś użył płynu do blokowania gwintu, czy miałby jakiekolwiek problemy z reakcją polimeryzacji z powodu niskiego elektrochemicznego działania w piaście / kole zębatym, ponieważ jest on wykonany z aluminium lub innego lekkiego materiału?
fixed-gear
drivetrain
Paul Stenius
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Jeśli masz piastę ze stałym kołem zębatym, a nie podwójną piastę typu flip-flop i blokadę, która jest prawidłowo zainstalowana, stosowanie blokady gwintu na piaście fixie nie jest korzystne.
Blokada gwintu działa dobrze na aluminium, chociaż zwykle powoduje odkręcane łączniki, ponieważ wymaga większego momentu obrotowego niż większość aluminiowych łączników jest w stanie znieść. Jednak w przypadku blokowania fixie nie ma wystarczającej liczby wątków (powierzchni), aby naprawdę skorzystać z blokady wątków.
źródło
Lepszym rozwiązaniem, jeśli używasz konfiguracji piasty samobójczej (piasta z wolnym kołem ze stałym trybikiem), jest użycie oldschoolowego blokowania suportu, aby utrzymać tryb na miejscu. To nie jest idealne, ponieważ nici blokujące nie są odwrócone, ale jest lepsze niż nic.
Nawet przy tej konfiguracji nadal zalecałbym częste dokręcanie.
źródło
Mój fixie został kupiony z drugiej ręki, w tej konfiguracji:
Oznacza to, że centrum samobójców już wspomniało ...
Zwykle nie wpadam w poślizg, ale często używam funkcji „dekceleracji” fixie i nigdy nie wyszła. Wydaje mi się, że kto zamontował zestaw (prawdopodobnie znajomy faceta, który sprzedał mi rower), zrobił to dobrze, z dużym momentem obrotowym na zębatce i blokadzie i wystarczającą ilością dobrej jakości kleju blokującego na czystych powierzchniach (nawiasem mówiąc, , stalowa zębatka, stalowa blokada, aluminiowa piasta).
Miałem zepsutą szprychę po stronie napędu (nie mogę włożyć innej, trybik przeszkadza) i myślę, że nie będę ryzykować demontażu i ponownego montażu tej sklejonej konfiguracji, ponieważ uważam, że jest to zbyt ryzykowne.
Na razie jeżdżę tylko dlatego, że myślę, że jeśli nie jest zepsuty, nie naprawiaj go (zamierzona gra słów).
Odpowiadając na pytanie: tak, używam takiego hubu, jeżdżę codziennie z odrobiną „emocji”, i działa świetnie, nigdy się nie rozluźnił. Ale już niedługo planuję przejście na hub lepszej jakości, zmontowany we właściwy sposób. Kawałek umysłu.
(nawiasem mówiąc, ponieważ mam stosunkowo twardą pół-aero obręcz o podwójnych ściankach, jeżdżę nawet z jednym mniej szprychą. Właściwie jest owinięta wokół innych szprych. Dzięki Bogu istnieje siła odśrodkowa!)
źródło