Krzywa popytu Hicksa wskazuje, ile towaru będzie wymagane, biorąc pod uwagę ustalony poziom utrzymania ogólnej użyteczności.

Gdy znajdziemy się w równowadze z krzywą podaży, osiągniemy ten obszar, nazwalibyśmy nadwyżkę konsumenta, jednak nie możemy już interpretować jej jako „dochodu zaoszczędzonego przez konsumenta w stosunku do jego faktycznego popytu”, co jest odpowiednią interpretacją, gdy wykorzystywane są żądania marshalla .

Jak dokładnie interpretujemy tego rodzaju nadwyżkę konsumenta?

EconJohn
źródło