Muszę modelować zachowanie samochodu elektrycznego. W tym celu wykorzystuję te równania i mogę obserwować, „grając” parametrami, które przy zjeździe ze stałą prędkością samochód ma ujemne zużycie (tzn. Odzyskuje energię). Zastanawiałem się, czy to jest realistyczne?
15
Odpowiedzi:
To zależy od tego, jak strome jest wzgórze. Na niewielkim wzniesieniu energia dodana przez grawitację wciąż nie wystarcza do pokonania tarcia tocznego i oporu powietrza, więc samochód nadal potrzebuje mocy, aby utrzymać prędkość. Na bardziej stromym wzgórzu oba mogą się zrównoważyć, więc nie używa się żadnej mocy i nie jest generowana. Na wzniesieniu, które jest wystarczająco strome, aby hamować w celu kontrolowania prędkości, samochód odzyskuje energię. Nazywa się to hamowaniem regeneracyjnym. Jeśli samochód jedzie zbyt szybko, użycie hamulców zamienia silnik w generator i ładuje akumulator.
źródło
Tak, z pewnością może się zdarzyć. Aby naładować akumulator podczas schodzenia ze wzgórza, prędkość swobodnego obrotu musi być większa niż prędkość, którą próbujesz pokonać. Oznacza to, że zejście z tego samego wzgórza może skutkować innym wynikiem w zależności od prędkości.
Załóżmy na przykład, że ustawiłeś samochód w pozycji neutralnej i zjechałeś konkretnym wzgórzem. Przez większą część wzgórza samochód osiada przy 45 MPH. Jeśli chcesz zjechać ze wzgórza przy 35 MPH, system powinien nieco ładować akumulator. Jeśli jednak zjedziesz z prędkością 55 mil na godzinę, to potrzebna jest dodatkowa moc niż tylko wspomaganie grawitacyjne wzgórza, energia pobierana jest z akumulatora w celu uruchomienia silnika lub silników.
Mam Honda Civic Hybrid, a ładowanie akumulatora podczas schodzenia ze wzgórza wcale nie jest niczym niezwykłym.
źródło
Hamowanie regeneracyjne pociągu ABB.
Niektóre szwajcarskie pociągi oddają energię do sieci po zejściu z przełęczy, na którą wcześniej się wspinali. Artykuł twierdzi, że aż 70% zostało odzyskanych.
Jechałem na Jungfraujoch, a wspomniany personel na każde 3 wycieczki z góry odzyskiwał wystarczającą ilość energii elektrycznej na „darmową” wycieczkę w górę.
źródło
Podstawowe równania rządzące samochodem elektrycznym są odwracalne, więc prosta analiza wykazałaby, że akumulator się ładuje. W prawdziwym świecie jest więcej komplikacji. W przypadku motocykla elektrycznego istnieje mechanizm zapadkowy, który odłącza silnik od koła, gdy koło jedzie szybciej od silnika (tak jak w przypadku zwykłego roweru - gdzie „zwykły” nie obejmuje rowerów gąsienicowych - jeśli przestaniesz pedałować, koło będzie się poruszać, nawet jeśli łańcuch nie jest). W samochodzie elektrycznym silnik można odłączyć od kół mechanicznie lub elektrycznie. Silniki elektryczne na ogół nie są w stanie znieść tak dużej mocy podczas jazdy do tyłu, jak podczas jazdy do przodu, dlatego samochody elektryczne są budowane w taki sposób, aby ograniczyć ilość energii, którą można przenieść z kół na akumulator. Brak tych modyfikacji, za każdym razem, gdy koła poruszają się szybciej niż silnik, elektryczność płynie „do tyłu”. To, czy ta energia będzie ładować akumulator, czy smażyć silnik, to inna sprawa.
A jeśli weźmiesz pod uwagę ciepło, wszystkie samochody „odzyskują” energię w pewnym sensie podczas zjazdu, albo przez zwiększoną energię kinetyczną, albo przez ogrzewanie klocków hamulcowych.
źródło
Absolutnie. Ta „odzyskiwanie energii” cię zabije.
Weź dawne pociągi towarowe. W ciągu dnia dzielnice pomocnicze obejmowały dodatkowe silniki parowe czekające na dnie góry, aby pomóc w treningu. Dzisiaj ważniejsze jest pomaganie pociągom zjazdowym za pomocą hamulców regeneracyjnych (dynamicznych). Niektóre linie kolejowe wymagają dodania dodatkowych jednostek do dynamicznego hamowania, nawet dla pociągu, który mógłby wspiąć się na wzgórze! Najlepszą praktyką jest planowanie użycia głównie lub tylko hamulca dynamicznego, co również oszczędza pieniądze.
Pociągi parowe niezręcznie ciągnęły hamulce w dół góry, wypełniając dolinę szarym dymem.
Hamulce samochodowe (gazowe lub elektryczne) nie mają wystarczającej ilości szarego dymu, więc potrzebują hamowania silnikiem ... z wyjątkiem samochodów elektrycznych nie .
To był ogromny problem, szczególnie w przypadku wczesnych konwersji DC / homebrew. Podobnie jak pociągi towarowe, mogli wchodzić na wzgórza, których nie mogli zejść.
Nawet regenerujący się samochód ma problem, jeśli właściciel doładuje akumulator na szczycie.
Innymi słowy, gdy samochód elektryczny traci zdolność do regeneracji, ponieważ jego akumulatory są pełne, jego jedyną rezerwą są hamulce cierne - i jak już wspomniano , nie mogą one również przejść na niższą wersję. Bawią się dynamicznym hamowaniem typu „make heat”, ale nie wiem, jak daleko to jest. Potrzebują tego.
Przez „nie mam wystarczającej ilości szarego dymu” mam na myśli, że hamulce samochodowe nie są projektowane ani oceniane tak, aby zjeżdżały z góry w górę.
źródło