Jestem programistą, który próbuje nauczyć się trochę podstawowego modelowania 3D. Jestem w miarę swobodny w posługiwaniu się podstawowym modelowaniem geometrii i potrafię rozpakowywać i teksturować proste modele. Ale mam pytanie ...
Jeśli chodzi o rozpakowywanie modeli, wszystkie samouczki podkreślają potrzebę zaznaczenia jak najmniejszej liczby szwów podczas rozpakowywania siatki. Moje pytanie brzmi: dlaczego? Sądzę, że jest to bardzo oczywiste dla osób z doświadczeniem w modelowaniu, ale nie dla mnie (biorąc pod uwagę, że moje wysiłki związane z teksturowaniem są głównie ograniczone do generowania AO lub zwykłych map).
Zgaduję, że chodzi tylko o zachowanie kształtu modelu, jeśli chodzi o edycję rozproszonej tekstury? Czy to jedyny powód, dla którego nie chcesz po prostu wycinać każdej krawędzi i układać wszystkich ścian indywidualnie?
Zdaję sobie sprawę, że kiedy zadaję to pytanie, wykazuję się całkowitą ignorancją na ten temat, przepraszam, ale czasami super-oczywiste rzeczy są najtrudniejsze do znalezienia odpowiedzi .
Dwa ważne powody mają sens z nieopakowanej tekstury i artefaktów krawędzi .
Jak już wspomniałeś, może być bardzo trudne dla artysty zrozumienie, w jaki sposób ich edycje 2D będą owijały się wokół modelu 3D, jeśli szwy nie mają sensu. W przypadku, gdy każda twarz została oddzielona i optymalnie umieszczona za pomocą jakiegoś algorytmu pakowania bin, prawie niemożliwe byłoby ręczne edytowanie tekstury. Mam nadzieję, że w dzisiejszych czasach używają jakiegoś narzędzia do malowania 3D, ale nadal przyjemnie (i konieczne!) Jest edytowanie bezpośrednio na teksturze 2D.
Drugi problem (artefakty krawędzi) może się pojawić ze względu na ograniczenia precyzji zmiennoprzecinkowej z próbkowaniem tekstury. Załóżmy, że twarze są rozłożone na czarnym tle. Z powodu błędu zmiennoprzecinkowego w teksturach tekstur lub podczas próbkowania na karcie graficznej, bardzo prawdopodobne jest, że te czarne piksele będą się czasami pojawiać lub mieszać podczas filtrowania tekstury. Ponieważ wpływa to na każdą twarz, będziesz miał ten dziwny efekt szkieletu tła-artefaktu. Jedynym sposobem na walkę z tym byłoby sztuczne nieznaczne skurczenie tekstur, ale wtedy każda twarz wyglądałaby dziwnie, ponieważ nie do końca zgadza się z teksturą sąsiadów.
Zaletą minimalizowania szwów jest to, że w twoim modelu jest mniej krawędzi, w których twarz sąsiaduje z (nieużywanym) tłem, więc jest mniej miejsc, w których artefakty mogą się wkradać. Większość twarzy bezpośrednio przylega do sąsiednich ścian w rzeczywisty model, więc artefakty krawędzi są w rzeczywistości sąsiadującymi pikselami w teksturze i nigdy ich nie zauważysz.
źródło