Po wypadku miałem trochę pracy przy samochodzie w warsztacie Audi. Wymagało to trochę namalowania.
Odkąd go odzyskałem, zauważyłem matowe ślady po jednej stronie lakieru. Wydają się być w jednej linii.
Nie wyobrażam sobie, żeby byli tam wcześniej. Dostrzegłbym ich.
Czy ktoś wie, co to może być? Jestem zakłopotany.
Odpowiedzi:
Problem najprawdopodobniej byłby nadmiernym natryskiem i / lub nie kończył się poprawnie. Jeśli jest górna warstwa bezbarwna, która nie została prawidłowo przecięta / wypolerowana, może pozostawić coś, o czym mówisz. Byłoby to szczególnie prawdziwe, gdyby gdzieś nastąpiło natryskiwanie, które nie zostało złapane podczas końcowych etapów wykańczania.
Musisz zabrać to z powrotem do miejsca, które wykonało pracę i kazało im to naprawić. Większość miejsc, w których odbywają się transakcje przez firmy ubezpieczeniowe, ma gwarancję na ich pracę. Jeśli nie naprawią tego (lub nie), mogą nie być w stanie uzyskać więcej pracy od firmy ubezpieczeniowej. Po prostu powiedz im, że jest to coś, co zauważyłeś po odzyskaniu pojazdu. Jeśli nie chcą tego robić, poinformuj ich, że zadzwonisz do firmy ubezpieczeniowej. To zazwyczaj przyciąga ich uwagę. Bardziej niż prawdopodobne było to jednak przeoczenie, choć mogło to być także leniwe wykończenie.
źródło