Ostatnio mój samochód (2000 Mercury Grand Marquis) zaczął brzmieć jak samochód wyścigowy: silnik stał się bardzo głośny. Najwyraźniej coś idzie nie tak z układem wydechowym. Próbuję zrozumieć problem.
Rzuciłem okiem pod samochód i myślę, że zidentyfikowałem problem, ale nie wiem wystarczająco dużo, aby powiedzieć na pewno. Jedno z połączeń w rurach wydechowych wydaje się poluzowane. Czy to może być przyczyna problemu?
Natomiast brat fajki wydaje się w znacznie lepszej formie.
Z góry dziękuję!
Odpowiedzi:
Tak, co najmniej połowa wydechu wychodzi prosto z tej szczeliny, nie przechodząc przez tłumik. Jak zauważyłeś, prowadzi to do wzrostu hałasu (lub muzyki, w zależności od gustu).
Moim zdaniem wygląda to na kłopot samemu. Wydaje się, że są zardzewiałe resztki dwóch śrub mocujących rurkę Y do tłumika po stronie pasażera i być może najdrobniejszy ślad pozostałej uszczelki. Podejrzewam, że będziesz musiał wyciąć i wywiercić te stare zardzewiałe śruby, aby odłączyć dwie rury. Naprawa wymaga albo wyjęcia starych śrub, wyczyszczenia otworów, wyczyszczenia współpracujących powierzchni, nowej uszczelki, nowych śrub i wielu środków zapobiegających zatarciu. Nic z tego nie jest drogie, ale jest trochę kłopotliwe.
Jeśli zastanawiasz się nad układem wydechowym na rynku wtórnym, może to być dobry moment na zakup. Proponuję poszukać systemu, który obejmowałby zarówno rury prowadzące do tłumików, jak i rurkę Y prowadzącą z powrotem z katalizatora.
To zdjęcie ładnie podsumowuje, dlaczego lubię stal nierdzewną we wszystkich komponentach wydechowych.
źródło