Ten rodzaj rozpraszacza błysku daje efekt „gołej żarówki”. To nie jest jak softbox lub parasol, który działa skutecznie tworząc większe źródło światła. Zamiast tego sprawia, że światło lampy błyskowej jest mniej skupione, więc jest rozpraszane przez odbijanie się od ścian i innych obiektów.
Zwykle błysk gorącej stopki działa jak światło punktowe - skupia swoją moc wyjściową w stożku. Jest to dobre dla wydajności, ale sprawia, że światło jest raczej jednokierunkowe i ostre. Z drugiej strony goła żarówka rozprasza światło we wszystkich kierunkach. Z punktu widzenia obiektu jest to nadal jedno źródło, ale rozproszone światło odbija się także po pokoju, zapewniając bardziej miękkie światło wypełniające.
Wiele osób próbuje użyć tego typu dyfuzora, aby poprawić wygląd lampy błyskowej podczas fotografowania w dużych przestrzeniach lub na zewnątrz. Doprowadzi to do rozczarowania. Odrobina plastiku niewiele robi, ale w tym przypadku zmniejsza moc światła.
Sto-Fen Omnibounce jest jednym z bardziej popularnych markowych plastików typu push-on, a na ich stronie internetowej znajduje się schemat działania . Zwróć uwagę na odbijające się strzałki - to krytyczne, nawet jeśli tak naprawdę nie wyjaśniają tego dobrze.
Oczywiście prawdziwa lampa typu „bare-bulb” (zwana również „gołą lampą”) po prostu nie ma reflektora skupiającego. Jest to o wiele bardziej skuteczne niż posiadanie reflektora i przyklejanie małego białego plastikowego pudełka na górze. Nie znam żadnych jednostek szybkiego startu, które działałyby w ten sposób (poza nieco niebezpiecznym majsterkowaniem), ale wiele lamp studyjnych ( takich jak ten ) zaprojektowano z myślą o łatwej obsłudze tej konfiguracji. Zwróć uwagę na kąt 45 ° zasugerowany na schemacie Sto-Fen - jest to w zasadzie kompromis, ponieważ małe urządzenie do napychania nie jest wystarczająco duże, aby naprawdę rozproszyć światło wszędzie. Urządzenia takie jak „ Lightsphere ” Gary'ego Fonga mają zapewnić większy „emulator żarówki”.
Myślę, że nakładane dyfuzory do lamp błyskowych są głównie sztuczką , ale mają one pewne zastosowanie. Kiedy odbijasz się od sufitu, czasami światło jest nadal zbyt kierunkowe i dostajesz niechciane cienie w dół. Ponieważ zwykle oczekujemy takiego światła, jest to lepsze niż cienie na ścianie i poza tym na boki - ale użycie tego urządzenia rozproszy więcej światła i odbije się w większej liczbie kierunków (w tym oczywiście bezpośrednio).
Moje doświadczenie jest prawie odwrotne niż w przypadku mattdm - zawsze używam lampy błyskowej z dyfuzorem, ponieważ uważam, że powstałe oświetlenie jest zdecydowanie zbyt trudne. Nie mogę przeciwdziałać jego fizyce, po prostu mów z własnego doświadczenia ...
Danny Edmunds
Hot-stop, nie, ale lampy błyskowe zaprojektowane do noszenia przy aparacie przymocowane do aparatu, tak. Wydaje mi się, że dziecko z plakatu jest teraz Quantum, ale stary Sunpak 622 również miał gołą żarówkę. Jestem naprawdę zaskoczony, że nie ma ich więcej, szczególnie od ludzi takich jak Canon i Nikon; były podstawą w branży fotografii ślubnej (Monte Zucker zbudowała całą karierę wokół gołej żarówki) i nie potrzebujesz prawie mocy dzięki małoformatowej lustrzance cyfrowej, którą zrobiliśmy z filmem średnim (ISO może być znacznie wyższe i przysłony szerszy dla „tego samego” ujęcia).
@ Danny: tak, powinien mieć całkiem przyzwoity efekt zmiękczenia, gdy jest używany tam, gdzie można uzyskać odbite światło. W innych sytuacjach zmiękczenie może być po prostu spowodowane zmniejszoną mocą lampy błyskowej.
Proszę przeczytać Profil
PS: moje komentarze tutaj również pochodzą z doświadczenia, a nie tylko z fizyki w abstrakcie. :)
Proszę przeczytać Profil
2
@mattdm - Aby używać tego poprawnie, musisz przebywać w pomieszczeniu w dość małym pomieszczeniu (lub przynajmniej blisko ścian) i skierować lampę błyskową w poziomie na obiekt i pionowo 45 stopni w górę, powstałe światło jest mniej kierunkowe niż odbijanie światła bez dyfuzora, a więc ma mniej / bardziej miękkie cienie - czy to prawda?
Nir
4
Jak opisano powyżej, rozpraszacze dookólne nie zwiększają objętości źródła światła, a jedynie rozszerzają stożek światła poza stożek kierunkowy zapewniany przez goły błysk. Często widzę fotografów w klubach lub barach korzystających z nich, a wyniki mówią same za siebie. Często światło gwałtownie opada obok twarzy osoby i powoduje zdjęcie w dużej mierze naświetlone.
Przyjemność sprawia mi używanie karty odbijającej dołączonej do mojej lampy błyskowej. To moja własna konfiguracja za pomocą 60D i Canona 430EX II. Błysk jest ustawiony pod kątem około 75 stopni od poziomu, a karta odbicia jest ustawiona pod takim kątem, aby zakryła bezpośrednią linię widzenia główki lampy (nie cały stożek światła, pamiętajcie).
To, co to robi, tworzy zasadniczo kluczowe światło i wypełnia światło za jednym razem. Część światła przejedzie obok karty odbicia i wejdzie w interakcję z sufitem, dodając nieco definicji, podczas gdy karta odbicia przejmie większość z nich i wypełni twarze. Poza tym jest wystarczająco wysoki, aby dodać własny kąt definicji. To nie jest jedyne rozwiązanie, ale działa dla mnie bardzo dobrze. Załączam zdjęcie, które zrobiłem z tym ustawieniem.
Ustawiać:
Ścieżka światła (z grubsza):
Wynik:
Widać, że wypełnia całe zdjęcie światłem, ale przy użyciu płaskiego kąta i bardziej miękkiej krawędzi na cieniach.
Nie dostaniesz „zmodyfikowanego” światła z niezmodyfikowanego światła. Oznacza to, że przesuwanie dyfuzora przed szybkim światłem nie jest natychmiastowym softboksem. Sfera świetlna Gary'ego Fonga nie jest podobna, chociaż widać ją wszędzie. Masz tutaj trzy kierunki:
Ignoruj wszystko, kochaj swoją lampę błyskową taką, jaka jest, i żyj w ostrym świetle
Dodaj dyfuzor i odbij lampę błyskową. Nie jest zbyt przydatne trzymanie lampy błyskowej na swojej ofierze, eee, obiekcie i po prostu oczekiwanie kawałka plastiku, który da ci magiczne oświetlenie. Lepsze niż nic, ale jeśli możesz odbić światło, nagle staje się ono znacznie większym źródłem światła, a wyniki mogą być całkiem dobre
Zainwestuj w prawdziwe mody. Nie brzmi to tak, jak idziesz, ponieważ są one przeznaczone wyłącznie do pracy poza kamerą i mogą być dość drogie.
Jeśli chodzi o pytanie w aparacie / poza aparatem, powszechnie wiadomo, że bezpośrednia lampa błyskowa w aparacie dotyczy najgorszego rodzaju światła, jeśli jest to światło główne . W twoim przypadku wydaje się, że używasz lampy błyskowej jako głównego światła, więc cienie będą niepochlebne, a opadanie światła będzie zauważalne za obiektem. Jeśli usuniesz lampę błyskową z aparatu, przynajmniej cienie pomogą zdefiniować kształt obiektu. Powyżej iz boku byłoby dobrym miejscem do rozpoczęcia. Musisz bardzo dobrze wyobrazić sobie drogę światła od lampy błyskowej do obiektu, aby to zadziałało, a dyfuzor może, ale nie musi, działać na twoją korzyść.
Z tym wszystkim, co mówię, noszę jeden - to lepsze niż nic!
Punktem dyfuzora (i LightSphere) jest to, że światło będzie odbijać, co daje zarówno kierunkową główne światło i rozproszone wypełnienia z jednego źródła. I tak, to działa (chociaż, jak zauważył mattdm, musisz być w środowisku, w którym odbicie jest możliwe). Nie pukaj go, dopóki go nie wypróbujesz - „goła żarówka” to świetne oświetlenie, gdy nauczysz się go używać.
Chodzi mi o to, żeby nie uzyskać automatycznego miękkiego światła. Większość fotoreporterów nosi te dyfuzory do użycia „w mgnieniu oka”. Są w porządku, gdy nie ma innych opcji. Ale „goła żarówka” jest trudnym do kontrolowania rodzajem światła, więc jej ogólne zastosowanie jest znacznie niższe niż softbox, a nawet błysk odbijający.
Steve Ross
Przenoszenie lampy błyskowej poza kamerę i inwestowanie w niektóre prawdziwe mody to miejsce, do którego zmierzam - zajmie mi to trochę czasu, aby się tam dostać, ponieważ jest to dla mnie hobby i nie mam budżetu (ale miałem wielki sukces z niektórymi modami świetlnymi DIY) - faktycznie spodziewałem się, że plastikowy dyfuzor będzie całkowicie bezwartościowy i tylko jedna z tych rzeczy przynosi zyski sklepom z aparatami fotograficznymi (jak tani filtr UV) i jestem mile zaskoczona, że ma zastosowanie w wszystko - i zamierzam to przetestować następnym razem, gdy będę ofiarą sesji portretowej.
Nir
Gołe żarówki są o wiele łatwiejsze do kontrolowania niż, powiedzmy, ciągnięcie dookoła stojaków i softboxów / parasoli wszędzie, gdzie się wybierasz i nadawanie wszystkim statycznego „zestawu”. Jak wszystko, musisz nauczyć się z niego korzystać - ale nie jest to narzędzie, bez którego nikt, kto chce robić zdjęcia lokalizacji / wydarzeń, nie powinien być. I nie, dyfuzor nie jest przeznaczony do „szczypta”, ale do „skonfigurowania małej wersji mojego studia jest naprawdę nieodpowiednie dla większości zdjęć poza moim studio”. Miękkie światło przez cały czas jest wyłomem; otrzymujesz ogólne, bezpieczne zdjęcia zamiast dobrych.
1
Powinienem był powiedzieć „ukształtowany” zamiast „zmodyfikowany”. Nie ma w tym nic złego - po prostu nie działają jak srebrna kula. Nie noszę też wielu standów i modów. Ale mogę przynieść softbox LumiQuest ( goo.gl/V2fUh ) lub jednego z nieuczciwych Flashbenderów (recenzja tutaj: goo.gl/7kxmd ). Uważam je za bardziej elastyczne, a wyniki bardziej przyjemne. Jeśli trzymam lampę błyskową poza aparatem lub kogoś innego, to tym lepiej. Są chwile, kiedy moim jedynym wyborem jest dyfuzor. Ale to nie jest mój pierwszy wybór, jeśli mam czas.
Jak opisano powyżej, rozpraszacze dookólne nie zwiększają objętości źródła światła, a jedynie rozszerzają stożek światła poza stożek kierunkowy zapewniany przez goły błysk. Często widzę fotografów w klubach lub barach korzystających z nich, a wyniki mówią same za siebie. Często światło gwałtownie opada obok twarzy osoby i powoduje zdjęcie w dużej mierze naświetlone.
Przyjemność sprawia mi używanie karty odbijającej dołączonej do mojej lampy błyskowej. To moja własna konfiguracja za pomocą 60D i Canona 430EX II. Błysk jest ustawiony pod kątem około 75 stopni od poziomu, a karta odbicia jest ustawiona pod takim kątem, aby zakryła bezpośrednią linię widzenia główki lampy (nie cały stożek światła, pamiętajcie).
To, co to robi, tworzy zasadniczo kluczowe światło i wypełnia światło za jednym razem. Część światła przejedzie obok karty odbicia i wejdzie w interakcję z sufitem, dodając nieco definicji, podczas gdy karta odbicia przejmie większość z nich i wypełni twarze. Poza tym jest wystarczająco wysoki, aby dodać własny kąt definicji. To nie jest jedyne rozwiązanie, ale działa dla mnie bardzo dobrze. Załączam zdjęcie, które zrobiłem z tym ustawieniem.
Ustawiać:
Ścieżka światła (z grubsza):
Wynik:
Widać, że wypełnia całe zdjęcie światłem, ale przy użyciu płaskiego kąta i bardziej miękkiej krawędzi na cieniach.
źródło
Nie dostaniesz „zmodyfikowanego” światła z niezmodyfikowanego światła. Oznacza to, że przesuwanie dyfuzora przed szybkim światłem nie jest natychmiastowym softboksem. Sfera świetlna Gary'ego Fonga nie jest podobna, chociaż widać ją wszędzie. Masz tutaj trzy kierunki:
Jeśli chodzi o pytanie w aparacie / poza aparatem, powszechnie wiadomo, że bezpośrednia lampa błyskowa w aparacie dotyczy najgorszego rodzaju światła, jeśli jest to światło główne . W twoim przypadku wydaje się, że używasz lampy błyskowej jako głównego światła, więc cienie będą niepochlebne, a opadanie światła będzie zauważalne za obiektem. Jeśli usuniesz lampę błyskową z aparatu, przynajmniej cienie pomogą zdefiniować kształt obiektu. Powyżej iz boku byłoby dobrym miejscem do rozpoczęcia. Musisz bardzo dobrze wyobrazić sobie drogę światła od lampy błyskowej do obiektu, aby to zadziałało, a dyfuzor może, ale nie musi, działać na twoją korzyść.
Z tym wszystkim, co mówię, noszę jeden - to lepsze niż nic!
źródło