Przepraszam za moją niewiedzę, ale o ile wiem, lustrzanka została wymyślona, aby fotograf mógł zobaczyć (przez wizjer) dokładnie to, jakie zdjęcie trafi do filmu. W aparatach cyfrowych obraz pada na matrycę CCD (lub jakikolwiek inny rodzaj cenzora), a następnie obraz jest przesyłany na ekran LCD w czasie rzeczywistym. Innymi słowy, tak naprawdę nie potrzebujesz wizjera, ponieważ jest ekran LCD aparatu i widzisz, jaki obraz dokładnie spadnie na CCD. Czy mam rację w myśleniu?
9
Odpowiedzi:
Podejrzewam, że głównym powodem, dla którego jest to prawdą w przypadku lustrzanek cyfrowych, jest uzyskanie błyskawicznych czasów ustawiania ostrości, których nie mają aparaty punktowe. Mechanizm autofokusa nie jest tak naprawdę częścią głównego czujnika CCD / CMOS, ale oddzielnym urządzeniem w korpusie aparatu, a lustro rozdziela światło wpadające przez obiektyw, tak że połowa trafia do wizjera, a połowa do czujnika autofokusa. Zobacz na przykład tę stronę opisującą różnice między bezlusterkowcem a lustrzanką cyfrową; zwróć uwagę na rysunek 1 moduł autofocus pod lustrem.
Ten moduł autofokusa wykonuje autofokus z detekcją fazową, który jest niezwykle szybki. Bez lustra musisz wykonać autofocus z wykrywaniem kontrastu, który jest wolniejszy. Najnowsze aparaty (np. Sony a55) dostały autofokusa na tyle szybko, że nie potrzebują już lustra, ale technologia zajęła sporo czasu. Podejrzewam, że trend będzie dotyczył kamer o jakości DSLR i prędkościach ustawiania ostrości, bez lustra (być może z elektronicznym wizjerem). Ale dopiero niedawno takie rzeczy stały się możliwe.
źródło
Najlepsza odpowiedź, jaką mogę udzielić, to artykuł MILC na Wikipedii . Dodałbym zużycie energii do listy wad - używanie aktywnego wizjera / ekranu LCD wymaga prądu dostarczanego do czujnika i oczywiście do wyświetlacza.
źródło
Właśnie wymyśliłeś bezlusterkowy aparat z wymiennymi obiektywami. Lustra były potrzebne, ponieważ wtedy, w latach 60. i na początku 70., nie było elektronicznych wizjerów. Rzeczy takie jak Nikon F były niesamowite i zaawansowane.
Niektórzy ludzie wolą wizjer pentapryzmu, ale to tylko osobisty wybór. Przy dobrym wizjerze elektronicznym aparaty mogą być lżejsze, mniejsze, a może nawet tańsze.
źródło
Wydaje mi się, że chodzi o „prawdziwość” uchwyconych zdjęć, tj. Czy zdjęcie jest dokładnie takie, jak zrobione w filmie. Chociaż to prawda, jak powiedziałeś, że wszystkie aparaty cyfrowe oferują efekt wizjera lustrzanki, tylko lustrzanki cyfrowe dają najlepsze zdjęcia dzięki zastosowaniu znacznie większych czujników niż zwykłe fotografowanie punktowe.
źródło