Chcę eksperymentować, robiąc zdjęcia, na których pojawia się słońce. Boję się, co może się stać, jeśli wezmę taki z węższym kątem (gdzie słońce byłoby większe). Czy obiektyw może działać jak szkło powiększające i wypalić matrycę CCD lub CMOS?
W jakich okolicznościach (zbliżenie, ekspozycja, przysłona itp.) Słońce może uszkodzić czujnik?
sensor
equipment-damage
sun
tomm89
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Robienie bezpośrednich zdjęć słońca może zniszczyć aparat, nie mówiąc już o twoich oczach. Dokładnie tak, jak się boisz, obiektyw będzie działał jak lupa i zwielokrotniał intensywność słońca bezpośrednio na wewnętrznych elementach aparatu. Jakie efekty mogą się różnić. Długa ekspozycja na słońce może spowodować trwałe uszkodzenie czujnika aparatu, ale poza tym kurtyny migawki aparatu i czujniki af są również zagrożone podczas fotografowania bezpośrednio na słońcu.
Teraz robienie zdjęć zachodu słońca i wschodów słońca jest w porządku, podobnie jak robienie zdjęć w bezpośrednim świetle słonecznym (choć wymaga to pewnej finezji, aby uzyskać dobrą ekspozycję), ale nie zaleca się kierowania obiektywu bezpośrednio na słońce (szczególnie w przypadku długich ekspozycji).
źródło
Powiedziałbym, że tak naprawdę zależy to od tego, czy masz lustrzankę, lustrzankę cyfrową czy P&S (point-and-shoot) - a może nawet bardziej (lub mniej) zależy od tego, czy matrycą jest matryca CCD czy CMOS.
Z moich własnych doświadczeń wynika, że nigdy nie występuje z aparatami P&S. Mam 4 tanie aparaty P&S (Canon PowerShot), których używałem wyłącznie przez lata do robienia serii zdjęć poklatkowych (500–100 tys. Zdjęć na sesję), a wszystkie aparaty mają co najmniej 500 tys. Ekspozycji zgodnie z danymi Exif. 2 z 4 wykonało od 2 do 3 milionów zdjęć. Wiele z tych sekwencji zostało zastrzelonych przez cały dzień z pełnym i bezpośrednim widokiem na słońce (celowo). Większość z nich została zastrzelona przy użyciu adaptera rybiego oka Raynox szerokokątnego lub 180-stopniowego, choć pomyślałbym, że to skomplikowałoby problem posiadania większej liczby soczewek do załamania światła?
Co dziwne, wszystkie 4 aparaty nigdy nie wykazywały żadnej utraty jakości ani nie wykazywały żadnych oznak uszkodzenia od słońca. Jednak jedna z największą liczbą ekspozycji ma dużą fioletową plamę, która czasami pojawia się na obrazach z boku, chociaż wydaje się, że jest bardziej połączona z ekranem LCD, ponieważ kiedy poruszam ekranem, zwykle znika (na jakiś czas) - przypisuję spadł ze skały na inne skały i kiedyś spadł 2m do wanny (która przypadkowo pękła rybie oko, więc teraz grzechota, gdy przechylisz go w dowolnym kierunku, ale zadziwiająco nadal działa;).
Mam też Sony DSC-R1 (wysokiej klasy aparat P&S oparty na CMOS) i z łatwością zgromadziłem na nim ponad 200 tys., Z których wiele razy spędziłem bardzo dużo czasu strzelając bezpośrednio w słońce, próbując zrobić Rozbłyski słoneczne podobne do Photoshopa;) Znów tutaj nigdy nie udało mi się znaleźć zauważalnego pogorszenia lub różnicy między pierwszymi zdjęciami.
Z drugiej strony, być może to szczęście, że nic się nie poparzyło;)
źródło
Przy bardzo szerokich kątach niebezpieczeństwo jest znacznie mniejsze, a robienie zdjęć słońcem w polu widzenia zwykle nie szkodzi aparatowi ani obiektywowi. Kiedy słońce jest bardzo nisko na horyzoncie, energia jest również zmniejszana, ponieważ atmosfera Ziemi jest znacznie większa, aby pochłonąć znaczną część tej energii między obserwatorem na ziemi, niż gdy słońce jest wysoko na niebie.
Co ważniejsze, przy szerszych kątach widzenia prawdopodobnie nie zaszkodzi to wzrokowi fotografa. Pamiętaj jednak, że zgodnie z moją najlepszą wiedzą Żaden producent aparatów ani obiektywów nigdy nie powiedział nic na temat: „Można patrzeć na słońce przez wizjer aparatu”. W razie wątpliwości skorzystaj z podglądu na żywo. Możesz wymienić kamerę. Nie możesz zastąpić siatkówki ugotowanej przez promieniowanie podczerwone słońca!
Dzięki węższym kątom widzenia zapewnianym przez obiektywy o dłuższej ogniskowej jest to zupełnie inna historia. Możesz uszkodzić aparat w ciągu kilku sekund. Możesz także trwale uszkodzić oczy. Twoje siatkówki nie mają receptorów bólu. Nawet patrzenie na niewyrażone słońce przez stosunkowo krótki czas gołymi oczami może je uszkodzić. Ludzkie źrenice mają minimalny otwór tylko około 2-4 mm, gdy są całkowicie zwężone. Teraz weź teleobiektyw o dużej mocy, taki jak 200 mm f / 2.8 - źrenica wejściowa ma ponad 70 mm szerokości! Ilość światła słonecznego, w tym światła podczerwonego, uderzającego w okrąg o szerokości 70 mm, jest 320 razy większa niż ilość uderzającego w okrąg o średnicy 4 mm, a ponad 1200 razy większa niż uderzająca w koło o szerokości 2 mm! Pomnóż tę energię razy 4 dla 400 mm f / 2.8 lub 560 mm f / 4 lub 800 mm f / 5.6.Możesz dosłownie ugotować swoją siatkówkę w niewiele więcej niż chwilę dzięki promieniowi podczerwonemu od słońca przez taką soczewkę.
W przypadku aparatu najgorszym scenariuszem byłoby zrobienie czegoś takiego jak użycie teleobiektywu w trybie Live View. Nawet jeśli możesz zrobić zdjęcie na przysłonie f / 22, aby ograniczyć ilość światła docierającego do czujnika, przysłona obiektywu jest prawdopodobnie szeroko otwarta, dopóki nie klikniesz migawki. Energia słońca jest wystarczająco silna, gdy jest skupiona przez obiektyw, aby bardzo szybko ogrzać wnętrze aparatu. Jeśli rzeczy wystarczająco się nagrzeją, zostaną uszkodzone. Nawet jeśli ciepło nie spowoduje uszkodzenia, napięcia generowane w elektronice czujnika mogą wystarczyć do uszkodzenia obwodów.
Na szczęście ten aparat nie był w trybie podglądu na żywo i wskazywał bezpośrednio na słońce z otwartymi zasłonami migawki przez 1 minutę, gdy słońce zajęło to przez obiektyw 600 mm f / 4. Stało się to podczas próby rozbłysków przeprowadzonej przez Bryana w The-Digital-Picture ze słońcem tuż poza kadrem, ale oczywiście tuż wewnątrz koła obrazu obiektywu. Gdyby światło padające na krawędź pola świetlnego było skierowane na czujnik lub zasłony migawki (w trybie wizjera), aparat prawdopodobnie zostałby uznany za bezużyteczny.
Ostrzeżenia, które prawie wszystkie instrukcje obsługi aparatu mają skierować obiektyw bezpośrednio na słońce, są tam z jakiegoś powodu i nie tylko dlatego, że nie można winić producenta, gdy coś pójdzie nie tak. Zwłaszcza, gdy słońce jest prawie bezpośrednio nad głową na czystym niebie, prawdopodobieństwo uszkodzenia jest bardzo realne. Im niżej słońce znajduje się na niebie, tym więcej chmur znajduje się między słońcem a miejscem fotografowania lub im bardziej cokolwiek innego (np. Odpowiedni filtr słoneczny) pochłania część energii słonecznej, tym mniej prawdopodobne jest, że krótkie okresy skierowanie aparatu na słońce spowoduje uszkodzenie. Dlatego robienie zdjęć wschodów i zachodów słońca jest dość bezpieczne: z powodu kąta słonecznego przechodzi on przez wiele mil atmosfery ziemskiej, niż gdy jest wysoko na niebie.
Pamiętaj, aby chronić swój wzrok i nie patrzeć bezpośrednio w słońce przez wizjer, gdy jest on na niebie lub w pobliżu pełnej jasności wysoko na niebie!
Epilog:
Lensrentals.com opublikował wpis na blogu, w którym na zdjęciach uszkodzonego sprzętu pokazano, co stało się z ich wypożyczonymi urządzeniami, które były używane bez odpowiedniego filtrowania słonecznego podczas ostatniego całkowitego zaćmienia w Stanach Zjednoczonych.
Uszkodzenie kurtyny migawki:
Uszkodzenie czujnika:
Uszkodzenie przesłony apertury 600 mm f / 4, gdy użytkownik użył umieszczonego z tyłu opadającego filtra słonecznego:
źródło
Tak, słońce może uszkodzić czujnik, jak opisano w poprzedniej odpowiedzi. Jeśli jest tak silny, w porównaniu do czułości czujnika, w żadnym wypadku nie uzyskasz użytecznej ekspozycji.
Jeśli chcesz sfotografować słońce, możesz użyć filtra ND400. Tego używam: http://www.bhphotovideo.com/c/product/155266-REG/Hoya_A77ND400_77_mm_Neutral_Density.html
Zmniejszy siłę słońca o współczynnik 400, dzięki czemu słońce będzie wystarczająco ciemne, aby go nie eksponować, i znacznie mniej prawdopodobne, aby uszkodzić czujnik, przynajmniej w przypadku ekspozycji niezbyt długich, gdy słońce nie jest nadmiernie naświetlone.
źródło
Pamiętaj, że przy lustrzance lustro jest opuszczone do momentu, gdy migawka się otworzy. Lustro odbija większość światła do okularu, a nie do czujnika lub migawki.
Część światła byłaby kierowana przez lustro do zwierciadła ogniskującego, które zwykle znajduje się za lustrem głównym i przepuszcza swoje światło przez część lustra głównego, która jest częściowo odbijająca. Więc potencjalnie ten czujnik może dostać światło.
W rzeczywistości zranienie czujnika nie jest jednak prawdopodobne. Światło musiałoby przedostać się przez lustro i migawkę, lub musiałbyś zrobić wyjątkowo długą ekspozycję, która utrzymywała lustro i otwierała migawkę. W takim przypadku szanse są naprawdę dobre, że zdjęcie byłoby naświetlone znacznie bardziej niż odzyskanie.
I w każdym przypadku, w którym doszło do uszkodzenia, dla firmy Nikon lub warsztatu firmy Canon oczywiste byłoby, co się stało, ponieważ widzieli wszystko, co skutkuje unieważnieniem gwarancji.
Znany problem polegał na tym , że Leica miała w sobie wypalone dziury.
źródło
Jeśli zrobisz bardzo szybkie zdjęcie Słońca, nie zabije ono twojego aparatu, ale nie kieruj go wcale w ogólnym kierunku Słońca. Pamiętaj, że narażenie w ogóle nie potrwa długo. Twój CCD prawdopodobnie nie zostanie uszkodzony, ale obiektyw może się wystarczająco nagrzać, aby spowodować uszkodzenie.
źródło
Próbowałem timelapse wschodu słońca z moim Canonem S95, i na jednym, w którym celowo próbowałem zakończyć nadmierną ekspozycję, z aparatem działającym w ISO 80, 1/160 sek., F8,0. Pod koniec aparat sam się rozogniskował, pracując na ręcznym ustawianiu ostrości w nieskończoność. Myślę, że CCD mógł się przegrzać, ponieważ jest to jedyny logiczny powód. Na szczęście nie widziałem żadnych śladów uszkodzeń. Możesz zobaczyć wynik tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=xr5LjRzIUWs
źródło
Nie jestem pewien, czy zostało to wspomniane wcześniej, ale ostatniej jesieni, kiedy strzelałem do Słońca za pomocą mojego T2i, aparat po prostu wyłączył się podczas jednego z ujęć (byłem leniwy i korzystałem z jednego z trybów automatycznych). Zajęło to około minuty i wróciło do robienia zdjęć.
Trenowałem moją kamerę filmową na słońcu, komponując ten sam kadr i jak zwykle nie miałem problemów. Często fotografowałem moją kamerą filmową - czasem w jasnym słońcu w środku dnia, aby uzyskać rozbłyski obiektywu itp. I nie miałem problemów.
Nawet w trybie ręcznym DSLR nie jest w stanie odsłonić Słońca bez próby zmieszania Słońca, z wyjątkiem świtu lub zmierzchu w trybie ręcznym (niektóre z nich mogą być moją brakiem wiedzy z powodu niedawnego, częściowego przejścia na cyfrową). Jeszcze wczoraj trudno było odsłonić Słońce jako dysk, nawet gdy znajdował się za chmurami. Do wszystkich takich zastosowań polecam kontynuowanie pracy z filmem, szczególnie jak ktoś wspomniał, dla spokoju ducha.
źródło