Czy użycie przedłużacza faktycznie zmienia przysłonę obiektywu?

13

Właśnie kupiłem przedłużacz Canona 2X i zawsze wierzyłem, że spowoduje to utratę światła o 2 stopnie i nie zmieni apertury.

Kiedy jednak przetestowałem ten wzmacniacz na obiektywie Canon 135 mm f / 2, maksymalna przysłona, jaką mogłam ustawić, spadła do F / 4. To mnie trochę pomyliło, ponieważ jeśli zmniejszyłem przysłonę do f / 5.6, to czy faktycznie ustawiłbym przysłonę na f / 5.6 lub f / 2.8 (tj. 1 stopień poniżej f / 2)?

Viv
źródło

Odpowiedzi:

19

To jest naprawdę proste, kiedy się nad tym zastanowić. Dodatkowy element zmienia ogniskową obiektywu, nie zmieniając pozornego rozmiaru przysłony. Oznacza to, że względny rozmiar przysłony zmniejsza się, więc liczba f faktycznie faktycznie się zmienia. (Jeśli jest to dla ciebie niejasne, zobacz nieco więcej o liczbach f w tej drugiej odpowiedzi .)

Dlatego też tylne konwertery szerokokątne mogą pójść w drugą stronę, skutecznie zwiększając przysłonę. (Zobacz Jak speedbooster może poprawić parametry świetlne obiektywu? ).

Niektóre konwertery inteligentnie komunikują się z korpusem aparatu, więc wyświetlana przysłona będzie poprawna. Tak jest w przypadku wzmacniacza Canon, który masz, ale może nie być w przypadku innych firm. To wyjaśnia część, o której się myliłeś: kamera jest już świadoma tej zmiany i liczb, które pokazuje, jesteś tym, co faktycznie dostaniesz. Po ustawieniu przysłony w aparacie na f / 5.6, przysłona na obiektywie jest ustawiana w tym samym położeniu, które byłoby f / 2.8 bez przedłużacza (ale którym jest rzeczywiście f / 5.6).

Zwróć uwagę, że konwertery teleside i konwertery szerokokątne, które znajdują się z przodu obiektywu , zmieniają efektywną przysłonę (patrz Jaka jest różnica między rzeczywistą a efektywną przysłoną? ), Więc nie zmieniają liczby f. (Zwykle mają jednak niższą jakość i mogą wprowadzać winietowanie i inne artefakty).

Proszę przeczytać mój profil
źródło
5

Tak: Pamiętaj, że przysłona jest zależnością między przysłoną a ogniskową.

Teoretycznie, jeśli masz obiektyw 50 mm AF / 1.0, oznacza to, że masz aperturę 50 mm.

Jeśli podwoisz ogniskową (2x), relacja zmniejszy się do połowy, więc będzie to przysłona af / 2.0.

Mogą istnieć inne czynniki, takie jak jakość elementów soczewki, wewnętrzne odbicia, więc prawdopodobnie możesz stracić trochę więcej światła w procesie konwersji.

W skrócie: wystarczy pomnożyć wartość telekonwertera przez swój aktualny otwór.

Rafael
źródło
1
Nie tylko w teorii. W rzeczywistości wpływa to również na ekspozycję.
Henk Holterman
3

Innym sposobem myślenia o tym jest to, że teraz wpasowujesz 1/4 światła przez otwór o tym samym rozmiarze. Wydłużyłeś ogniskową za pomocą telekonwertera (w zasadzie szkła powiększającego). Patrzysz teraz tylko na 1/4 oryginalnego obrazu na matrycy. Oznacza to, że tracisz światło o wartości dwóch przystanków, które teraz odrzucasz.

Otwór na światło się nie zmienił, ale ogniskowa została wydłużona, co oznacza, że ​​mniej światła dociera do czujnika. Technicznie w punkcie apertury jest to wciąż nieprzekształcona ogniskowa, ale ponieważ efektywna ogniskowa jest podwojona, to spada liczba f, ponieważ liczba f opiera się na ogniskowej podzielonej przez rozmiar źrenicy wejściowej.

AJ Henderson
źródło
W rzeczywistości światło dociera do soczewki. Nawet trafia do light boxa. Ale jest rozłożony w polu świetlnym poza krawędzie czujnika. A rozproszenie światła zmniejsza jego gęstość pola.
Michael C
Tak, obiektyw był niewłaściwym słowem. Nie jestem pewien, dlaczego go użyłem, skoro jestem pewien, że miałem na myśli czujnik. Nawet nie zauważyłem tego, co wskazałeś, dopóki nie spojrzałem bliżej. Dzięki za zwrócenie na to uwagi.
AJ Henderson
-4

Myślę, że tak się dzieje, ponieważ powiedzmy, że miałeś obiektyw 70-200 mm f2.8 i miałeś 70 mm, f2,8. Jeśli umieścisz na nim 2x przedłużacz, pomnożysz wszystko przez 2, więc uzyskasz 140 mm f5,6. Myślę, że tak się dzieje.

HAYES
źródło