Ostatnio kupiłem używany Nikon EM. Odkryłem, że te kamery analogowe wykorzystały bardzo fajną sztuczkę, aby ustawić ostrość. Po pewnym googlowaniu odkryłem, że nazywa się to „ekranem ustawiania ostrości”.
Czy ekrany ustawiania ostrości nadal istnieją w aparatach cyfrowych, czy można je zamontować w nowoczesnej lustrzance cyfrowej? Mogę sobie wyobrazić, że jest to bardzo przydatne podczas ręcznego ustawiania ostrości.
manual-focus
focusing-screen
Douwe66
źródło
źródło
Odpowiedzi:
To, co pokazujesz, to nie tylko ekran ustawiania ostrości. Jest to ekran do ustawiania ostrości z dwoma specjalnymi pomocami do ustawiania ostrości. Po pierwsze, ma dzielony pryzmat , który działa jak mały dalmierz - gdy dwie strony są wyrównane, obiekt jest ostry. Po drugie, szorstki pierścień mikropryzmatyczny daje podobny efekt, z innym kompromisem między łatwością ustawiania ostrości a faktycznym widzeniem obiektu.
Całość , nawet bez tych szczególnych cech, jest matówka, a każdy ma jeden SLR, cyfrowy, czy nie. Obraz z obiektywu jest rzutowany na to i właśnie to widzisz przez wizjer. (Jest to w rzeczywistości cała sztuczka projektowania lustrzanek. Pozycje lusterek mają ekran w tej samej skutecznej odległości, co film lub czujnik, więc to, co jest skupione na jednym, skupi się na drugim.)
Jednak wraz z pojawieniem się autofokusa pomoce ustawiania ostrości nie są już powszechne - a ponadto ekrany są zwykle optymalizowane, aby były jaśniejsze, kosztem ręcznego rozpoznawania ostrości.
Niektóre wysokiej klasy lustrzanki cyfrowe wciąż powstają tam, gdzie jest to łatwo wymienialna część, ale ekrany z tymi pomocami nie są zazwyczaj opcją dla lustrzanek cyfrowych - z wyjątkiem stron trzecich. I na szczęście masz szczęście, ponieważ istnieje wiele opcji, w tym firma (już nie działająca) Katz Eye i kilku chińskich sprzedawców, którzy działają za pośrednictwem serwisu eBay. Sprzedadzą ci część, którą możesz zainstalować samodzielnie, z różnymi opcjami wielkości dla większości lustrzanek cyfrowych. (W zależności od posiadanego modelu instalowanie ich będzie łatwiejsze lub trudniejsze.) Możesz uzyskać wersje z różnymi pomocami, w tym podzielonymi pryzmatami ustawionymi na różne sposoby lub po prostu z różnymi wytrawionymi wytycznymi.
Należy pamiętać, że mogą występować pewne wady - ciemniejszy ekran, utrudniony autofocus i możliwe przesunięcia pomiaru - ponieważ aparat nie został do tego przeznaczony. Różnią się one w zależności od ekranu i aparatu. Jeśli ręcznie skupiasz się przez większość czasu, być może warto.
źródło
Prosta odpowiedź: tak. Niedroga opcja: „Bresson”. Oto opinia. Mam jeden dla mojego 5100.
źródło