Chcę zasilać Pi model B z zasilanego koncentratora USB. Zaskoczyło mnie, że Pi włącza się tylko z podłączonym USB. Trochę wyszukiwania na forach potwierdziło, że jest to działające rozwiązanie.
I zmierzyć napięcie między TP1 i TP2 i mówi 4,25 V. (moje doświadczenie mówi, że to dość niskie czyniąc Pi niestabilna)
Gdybym też podłączyć microUSB do piasty napięcie skacze do 4,90 V.
Czy z elektronicznego punktu widzenia bezpieczne jest zasilanie Pi z dwóch źródeł? Czy może to w jakiś sposób uszkodzić sprzęt?
Koncentrator to Belkin F5U701 z zasilaczem, który wytwarza napięcie 5 V przy 2,5 A.
hardware
power-supply
usb-power
alternative-power
Alessandro Da Rugna
źródło
źródło
Odpowiedzi:
Pi nie powinien być zasilany z własnych portów USB. To nie jest bezpieczny sposób dostarczania energii. Prawidłowym sposobem jest użycie portu micro USB lub odpowiednich pinów GPIO.
Koncentrator, który masz, jest tutaj winny - nie powinien dostarczać zasilania przed kablem do przesyłu danych. Być może będziesz musiał go rozebrać i przeciąć drut.
Zasilanie Pi z dwóch miejsc nie jest zalecane.
źródło
Nigdy nie zasilaj żadnego urządzenia z dwóch źródeł. Źródło o wyższym napięciu zapewni prąd przeciwny do drugiego, a ponieważ zasilacze mają bardzo niski opór wewnętrzny (zgodnie z projektem), ostatecznie jedno z nich da ci sygnał dymu.
Prawidłowy sposób dostarczania zasilania do RasPi odbywa się przez złącze microUSB, ma krótki bezpiecznik ochronny i inne ciekawe rzeczy, aby chronić twój zasilacz i / lub schematy.
Jeśli spróbujesz wyjaśnić, jaki cel chcesz osiągnąć, być może będą dostępne lepsze sugestie.
źródło
Odpowiadam na własne pytanie, ponieważ nie jestem w pełni usatysfakcjonowany innymi odpowiedziami. Są poprawne i zgadzam się z nimi: nie zasilaj żadnego urządzenia z dwóch źródeł, hub USB z zasilaniem wstecznym robi coś złego .
Nie jestem ekspertem w dziedzinie elektroniki, a szybki przegląd schematów Raspberry Pi ModelB niewiele mi powiedział, z wyjątkiem tego, że wejście zasilania microUSB i koncentrator USB mają tę samą linię + 5 V.
Moje doświadczenie jest następujące : zasilanie RaspberryPi model B z tych dwóch źródeł nie wpływa na funkcjonalność Raspberry, a sprzęt działa dobrze. Z drugiej strony nie poprawia także stabilności ani nie rozwiązuje problemów związanych z zasilaniem, które możesz napotkać na urządzeniach USB. Nadal dostaję losowe ponowne uruchamianie po podłączeniu lub odłączeniu urządzeń USB bezpośrednio w Pi.
Zaimplementowałem w moim oprogramowaniu subskrypcję sprzętowego Watchdoga, aby ponownie uruchomić Raspberry, gdy się zawiesi. Kilka artykułów na temat Watchdoga w celach informacyjnych:
http://harizanov.com/2013/08/putting-raspberry-pis-hardware-watchdog-to-work/
http://pi.gadgetoid.com/post/001- kto-ogląda-obserwatora
źródło
recantha i lenik podali poprawne odpowiedzi, po prostu nie opracowali swoich odpowiedzi, aby zastosować je do „problemu z wydajnością”. Jak zauważyła recantha, Twój koncentrator USB „zasila” lub „zasila” Raspberry Pi. Po podłączeniu nowego urządzenia do koncentratora USB napięcie prawdopodobnie spada, a Twój Raspberry Pi cierpi na „brązowe” napięcie i uruchamia się ponownie.
Połączenia wyjścia USB w koncentratorze powinny zapewniać odpowiednie napięcie (dlatego Pi działa, gdy poprowadzisz kabel z wyjść USB w koncentratorze do wejścia zasilania micro-USB w Pi). Jednak łącze danych USB lub połączenie wejściowe nie powinno zapewniać zasilania, więc nie ma gwarancji, że zapewnia ono odpowiednią moc, gdy obciążenie wzrośnie po podłączeniu innego urządzenia do portu.
Jeśli chodzi o powód, dla którego nie powinieneś zasilać ani zasilać swojego Pi, niedawno napisałem artykuł, jeśli ktoś potrzebuje / chce więcej informacji.
źródło