Jestem freelancerem dla lokalnego sklepu z grami. Większość projektów, nad którymi pracowaliśmy, pochodzi od zewnętrznego wykonawcy. Ten facet chce teraz robić interesy bezpośrednio ze mną dla niektórych nowych projektów, które nie mają nic wspólnego z grami, a zatem nie wymagałyby umiejętności moich poprzednich klientów .
Słyszeli o tym i są teraz wkurzeni na wykonawcę, że ich nie przejrzał, ale podejrzewam, że tak naprawdę to nie obchodzi i i tak będzie ścigał.
Czy jako niezależny pracownik powinienem się tym przejmować? Jeśli tak, czy mogę uszczęśliwić wszystkich?
źródło
To jest decyzja biznesowa
Ponieważ projekty, nad którymi pracujesz, nie będą wymagały umiejętności obecnych klientów, możesz to potraktować jako całkowicie odrębną pracę. Zapewniasz umiejętności wymagane przez inną firmę. Nie musisz przedstawiać pośredników, nawet jeśli masz z nimi dobre stosunki.
Jednak, jak sugeruje @ Pierre303, nie chcesz denerwować swojego dotychczasowego klienta. Dowiedz się, dlaczego uważają, że powinni być zaangażowani, ponieważ nie dodają umiejętności do miksu. Po ustaleniu tego, musisz podjąć decyzję biznesową, czy warto współpracować z kontrahentem (nowy biznes), narażając starego (obecnego klienta) na niebezpieczeństwo.
Istnieje również kwestia prawna umowy z dotychczasowym klientem. Może być tak, że widzą to, jak kradniesz ich pracę, co oczywiście jest dużym, nie, nie. Twoja umowa może temu zapobiec.
źródło
Powinieneś się tym przejmować i nie możesz uszczęśliwić wszystkich .
Powinieneś się tym przejmować, ponieważ jesteś profesjonalistą. Bardzo trudno byłoby nam przedstawić obiektywną opinię, ponieważ nie mamy wszystkich szczegółów, więc mogę tylko powiedzieć:
Ostatecznie opłaci się na dłuższą metę dzięki rosnącej reputacji. Odrzuć propozycję konsultanta, masz moralne zobowiązanie wobec swojego dotychczasowego klienta.
Nie możesz uszczęśliwić wszystkich, ponieważ wszystko nie jest czarne ani białe. To nie jest binarne.
źródło
Wygląda na to, że ten gość jest klientem dla deweloperów gier.
Zwykle miałbyś umowę ze sklepem deweloperów, która mówi, że możesz nie pracować dla swojego klienta przez 6 miesięcy itp. (Takie są zazwyczaj moje umowy)
Jeśli nie masz tego rodzaju klauzuli, to zgodnie z prawem nie mają prawa Cię zatrzymać.
Utrzymanie zadowolenia klientów jest jednak ważne, więc myślę, że zależy to od tego, ile cenisz (pieniądze, reputacja, praca w przyszłości) od tego związku, a nie od szansy, jaką ta druga osoba dla Ciebie oferuje.
źródło