Mój klient niedawno odkrył, co to jest przepisywanie adresów URL, nie do końca rozumiejąc, co to jest, jak to działa oraz jakie są zalety i wady. Teraz prosi o wiele dziwnych zmian w aktualnych wymaganiach bieżących projektów i zmian w starych projektach, aby wdrożyć, jak wierzy, przepisywanie adresów URL.
Z jednej strony denerwuje mnie prośba o robienie rzeczy, które nie mają żadnego sensu zamiast prawdziwej pracy. Z drugiej strony nie mogę powiedzieć mojemu klientowi, że nic nie rozumie w tym temacie, pomimo jego zainteresowania.
Myślę, że wiele osób miało sytuacje, gdy ich menedżer lub ich klient właśnie nauczyli się nowego modnego hasła lub nowej technologii, a on uwielbiał to tak bardzo, jak nie chciał go używać w każdym projekcie, wszędzie, przerobić całą bazę kodu, aby użyć tego nowego rzecz itp.
Niedawno przeczytałem coś związanego z Programmers.SE, gdzie ludzie opowiadali o swoich doświadczeniach, gdy wokół XMLa panował duży szum, a niektórzy menedżerowie prosili o wprowadzenie XML w każdym projekcie, aby pokazać wszystkim, że go używali.
Ci, którzy byli w podobnej sytuacji, jak sobie poradziliście?
źródło
Odpowiedzi:
IMO powinna odbyć z klientem dyskusję „Nie rozumiesz przepisywania adresów URL”.
Oczywiście nie powinieneś otwarcie mówić klientowi: „Nie rozumiesz”. Zamiast tego zacznę od: „Zanim cokolwiek zainwestujemy, myślę, że powinniśmy omówić X, aby upewnić się, że jesteśmy na tej samej stronie na temat zalet i wad X i jego alternatyw”.
Jeśli okaże się, że rzeczywiście nie wie, co robić, ale chce wdrożyć X tak, następnie poprosić go, jaki kolor chce.
Musisz bardzo ostrożnie dobierać sformułowania. Po tym wszystkim, to jest szansa (choć nieznaczny), że wie więcej o X niż ty (i nie jest to oczywisty punkt - rozmawiasz managment ), więc upewnij się, pozbyć się wszelkich odcieni protekcjonalny.
źródło
Właśnie tam pomaga priorytetowa lista zadań wykonywanych w zespole. Na twoim miejscu oceniłbym korzyści finansowe związane z przepisywaniem adresów URL i pokazałem klientowi, w jaki sposób dodałby / usunął z ogólnego doświadczenia.
Myśl o sobie jak o lekarzu. Ludzie cały czas chodzą do lekarzy z listą leków, które zobaczyli w reklamie / objawach, które sobie wyobrażają. Zadaniem lekarza jest upewnienie się, że osoba rzeczywiście otrzymuje to, co powinna.
Ponadto, rygorystycznie używaj kontroli źródła i rozgałęziania dla każdej zmiany. W ten sposób możesz cofnąć się w czasie i pokazać klientowi, co przegapił, na wypadek, gdyby zapomniał, że sam to przyniósł.
Na koniec dokonaj transkrypcji wszystkich spotkań. Przydadzą się kiedyś.
źródło
Podziel go na dolary i centy. Daj mu realistyczne oszacowania, ile czasu zajmie wdrożenie jego kaprysów, i uwzględnij wpływ na inne funkcje. Przejdź do dyskusji o priorytetach i zapytaj, gdzie to pasuje. Następnie możesz przejść do dyskusji, aby upewnić się, że naprawdę rozumie, o co prosi. Takie postępowanie zapewni, że:
W wielu przypadkach po tej dyskusji łatwo będzie mu zgodzić się na upuszczenie go lub uczynienie z niego bardzo niskiego priorytetu (czytaj: nigdy nie oczekuj, że zostanie to zrobione).
źródło
Skąd wiesz, że to, o co pytasz, ma tak małą wartość? Być może istnieją ukryte motywy, które na pierwszy rzut oka mogą nie być jasne, dlaczego coś się dzieje. „ Woskuj, prawa ręka. Woskuj, lewa ręka. Woskuj, woskuj. Oddychaj przez nos, przez usta. Woskuj, nie woskuj. Nie zapomnij oddychać, bardzo ważne. ” „Karate Kid” do pewnego stopnia warte odnotowania.
Gdzie miałem doświadczenia z firmami, które robią rzeczy, które zastanawiam się: „Dlaczego to robisz w ten sposób?” są chwile, w których zapytam, jaka jest pożądana korzyść i czy są inne sposoby na osiągnięcie tego. Kluczem jest tu otwartość i ciekawość, a nie osądzanie i zarozumiałość, co wydaje się raczej silnie sugerować „prawdziwą pracę”.
źródło