Mam problem z komputerem: czasami się restartuje i podejrzewam zasilacz, więc chcę potwierdzić kilka rzeczy. Jest to nowy komputer, a pierwsze problemy zaczęły pojawiać się około miesiąca po zakupie. Występują również dopiero po kilku godzinach użytkowania. I wydawało się, że całkowite wyłączenie linii zasilania do komputera i odczekanie kilku minut, a następnie ponowne włożenie, wydawało się ulżyć temu problemowi, ale czy to może być zbieg okoliczności?
Po pierwsze:
- Czy pojemność zasilacza zmniejsza się w czasie jego użytkowania?
- Czy pojemność zasilacza chwilowo maleje, ponieważ jest aktywny przez cały czas?
Specyfikacja mojego komputera: Intel i7-3770, 16 GB RAM, GTX 770, SSD, HDD. Myślę, że płyta główna Asus Z77.
Jak widać, jest dość wysokiej klasy, ale wczoraj ponownie sprawdziłem zasilacz na fakturze i ku mojemu zaskoczeniu znalazłem zasilacz o wartości 30 euro, a mianowicie HKC V-550.
Mój system pobiera 480 W mocy z linii energetycznej, jeśli jest w trybie pełnego obciążenia GPU i procesora. Jest to mocno zmodyfikowana wersja ich systemu podstawowego, która nie zawierała tak wysokiej klasy procesora graficznego jak GTX770.
Ponadto, o ile mi wiadomo, zamknięcie systemu (bez! Bluescreen) może nastąpić tylko wtedy, gdy:
- Zasilacz wyłącza się
- Procesor wyłącza się
- Płyta główna wyłącza się?
Ale dla mnie wydaje się logiczne, że komputer nie uruchomiłby się ponownie, gdyby procesor lub płyta główna zostały zamknięte, jednak z zasilaczem i wyłącznikiem bezpieczeństwa może się wydawać logiczne, że może się zrestartować.
Również o ponownym uruchomieniu: Komputer „włączony” -LED z przodu wyłącza się po ponownym uruchomieniu, aw moim zestawie słuchawkowym (który jest podłączony przez USB) usłyszałem kliknięcie, gdy się wyłącza, i raz, gdy się włącza na. Czy to wystarczający powód, by wierzyć, że to zasilacz?
Ponadto temperatury mojego procesora i karty graficznej, a właściwie całego mojego komputera, są idealnie w porządku pod obciążeniem. Jedynym prawdziwym testem, którego jeszcze nie byłem w stanie wykonać, jest Memtest86, ale czy i tak nie doprowadziłoby to do niebieskiego ekranu pod oknami? Zamiast restartu.
Mam nadzieję, że ktoś może mi tutaj pomóc.
źródło
Odpowiedzi:
Dla tych, którzy chcą komentować tę odpowiedź, a nawet głosować w dół, przeczytaj ją w całości i sprawdź linki, zanim to zrobisz. Konstruktywna krytyka jest jak najbardziej mile widziana, ale nie lubię wystawiać komentarzy, które już są objęte samą odpowiedzią. Dziękuję Ci.
Wygląda na to, że twój obecny zasilacz jest niedoceniany ze względu na obciążenie, które na niego nakładasz. Jak zauważyłeś, zasilacz może zapewnić maksymalnie 24 A na pojedynczej szynie 12 V (288 W), podczas gdy GTX 770 podobno (zgodnie z komentarzem OP) potrzebuje 42 A przy 12 V (504 W); @davidgo znalazł TDP 230 W dla samego GPU , co dobrze pasuje do danych opublikowanych na Tom's Hardware, mówiących, że potrzeba około 250 W. Karta graficzna o wartości „zaledwie” 250 W nadal pozostawiałaby bardzo mały margines na wszystko inne przy napięciu 12 V, gdy karta graficzna ciężko pracuje. Rzeczy, które działają na 12 V, to zwykle te z silnikami: wirujące dyski twarde (taktowanie przy około 10 W na sekundę podczas pracy, więcej przy uruchomieniu), wentylatory i (jak się okazało) elektronika o dużej mocy. Aby zapobiec gorszym problemom, w tym zwarciom, zasilacz może równie dobrze zostać zaprojektowany przez wyzwalanie prądowe lub termiczne w celu wyłączenia w przypadku przeciążenia .
Ponieważ jest to karta, którą najwyraźniej sam dodałeś, nie powinieneś oczekiwać, że dostarczony zasilacz będzie miał takie wymiary, aby poradzić sobie z takim obciążeniem. Należy pamiętać, że typowy pobór mocy w stanie bezczynności komputera stacjonarnego wynosi 60 W , a rzędu dwa razy więcej, może to być rozsądna wartość dla dość typowego komputera (z wyjątkiem monitora) pod obciążeniem.
Powinieneś poszukać zasilacza, który jest przystosowany do niezbędnego obciążenia na odpowiednich szynach . Ponieważ musisz zapewnić co najmniej około 50 A na 12 V (tylko 600 W), aby zagwarantować wystarczającą moc dla karty graficznej, jeśli naprawdę pobiera ona 500 W, będziesz patrzeć na zasilacze co najmniej 800 W i większy zasięg. Jeśli karta graficzna pobiera prąd o mocy 250 W, możesz łatwo uciec z zasilaczem o mocy 500 W. Najważniejsze (bardziej niż całkowita moc znamionowa) jest zwrócenie szczególnej uwagi na znamionowe natężenie prądu na różnych szynach oraz wymagania dotyczące konkretnej karty graficznej i procesora poprzez płytę główną (ponieważ te dwa zdecydowanie zużyją większość mocy, chyba że masz szaloną liczbę innych urządzeń w komputerze), więc nie skończysz z innym zasilacz, który wykazuje ten sam problem.
źródło
Możliwe, że zasilacz jest uszkodzony i powoduje wyłączenie komputera.
Twoja hipoteza, że system uruchomi się ponownie, jeśli wystąpi awaria procesora lub płyty głównej, jest uzasadniona, chociaż można sobie wyobrazić, że może spowodować wyłączenie (szczególnie płyty głównej).
Jeśli musisz wyjść z komputera na kilka minut, zanim uruchomi się ponownie, jest to również silny wskaźnik problemu z zasilaczem.
Wydaje mi się, że ten zasilacz tej wielkości (chyba że jest bardzo dobry - mało prawdopodobny za 30 USD) może być wadliwy. Procesor graficzny sam w sobie ma TDP wynoszący 230 watów, a procesor ma TDP wynoszący 77 watów, więc 305 watów bez płyty głównej i procesora - więc twoja 480 watów brzmi dobrze. Byłbym skłonny uwierzyć, że zasilacz mógł zbyt ciężko pracować i teraz nie jest w stanie poradzić sobie z obciążeniem.
źródło
Aby odpowiedzieć na dwa pierwsze pytania: Tak i nie.
Skłoniłbym się raczej do zasilacza, jako zasilacza, który oni? pod warunkiem, że jesteś absolutnie śmieci, ponieważ ich oceny 12V są bardzo niskie. Gdy 12 V jest przeciążone, może to spowodować ponowne uruchomienie całego komputera, a dzięki 770 zdecydowanie przekraczasz limit. Jeśli czujesz się komfortowo pracując wewnątrz komputera i masz złącze wideo na płycie głównej, spróbuj odłączyć kable PCI-E GPU prowadzące do zasilacza, przenieś wejście wideo do podłączonego wideo na pokładzie na płycie głównej i uruchom komputer na chwilę. Jeśli pozostaje stabilny dłużej niż „kilka godzin”, prawdopodobnie zawęziłeś swój problem. Będziesz musiał skontaktować się z każdym, kto ci to sprzedał, i poproś, aby dostarczył ci zasilacz, który nie jest zrobiony ze złomu złomu.
źródło
Zasilacz jest jedną z najważniejszych części podczas budowania platformy, a jednak jest często jedną z najczęściej pomijanych części wraz z płytą główną. Sprzedawcy komputerów zazwyczaj montują tanie zasilacze, aby obniżyć koszty, nawet w komputerach klasy średniej i wyższej. Musisz zdecydować, czy chcesz przez jakiś czas kontynuować pracę z gównianym zasilaczem i wymienić go, gdy się zepsuje, lub kupić dobry od samego początku, który będzie działał dobrze na długość życia twojego komputera. Będąc wysokiej klasy komputerem wybrałbym ten drugi, zwłaszcza że uszkodzony zasilacz może usmażyć płytę główną, gdy przestanie działać normalnie.
Osobiście kupiłem w przeszłości wysokiej klasy komputer i wybrałem jedną z najlepszych wówczas mobo, dobrą kartę GX, najlepszy dysk twardy, wszystko od renomowanych marek. Ale sprzedawca sprzedał mi tani zasilacz za 40 USD. Nie był to jednak najtańszy dostępny produkt. Dwa lata później zaczął losowo zawodzić, powodując pętle rozruchowe. Okazało się, że kondensator się przepalił. Zastąpiłem go przyzwoitym zasilaczem (Corsair) i wszystko jest w porządku.
Tak więc moja rada: idź do sklepu, w którym kupiłeś komputer i zdiagnozuj zasilacz. Jeśli okaże się wadliwy, spróbuj wymienić go na lepszy i zapłać różnicę. Nie oszczędzaj na tym, spodziewaj się wydania 100 $ + na dobry, jeśli jest nowy.
źródło