Przez jakiś czas myślałem o przepłynięciu Atlantyku nie samolotem, ale jakimkolwiek transportem oceanicznym, próbując podróżować powoli, zastanawiając się nad moim czasem w Ameryce Południowej i powrotem do Europy.
Teraz tak naprawdę nie mam pojęcia, jak zacząć szukać okazji. Wiem od niektórych ludzi na Wyspach Kanaryjskich, że podróż statkiem jest opcją. Ich podejście polega na pozostaniu w okolicy portu i pytaniu o pojawiające się możliwości. Znalazłem również następującą część odpowiedzi na tej stronie (ale nie wspomina szczegółowo, gdzie w Ameryce Południowej mogę znaleźć łódź):
Morten : „Inną opcją na przekroczenie Oceanu Atlantyckiego są prywatne łodzie żaglowe. Ale z powodu morza (wiatru i prądów) sezon trwa od kwietnia do czerwca. W pozostałych miesiącach żaglówki odpływają do Europy z wysp karaibskich, takich jak Martynika. Więc musisz tam najpierw pojechać. ”
Jestem teraz w Chile. Mogę dotrzeć do Argentyny, Peru lub południowej Brazylii. Nie mam ustalonego harmonogramu, kiedy muszę wrócić do Europy. Nie mam również nic przeciwko krajowi docelowemu. Nie mam doświadczenia na żaglówkach, chociaż wcześniej byłem na innych statkach. Mam też zawód oceaniczny, jeśli to jakaś pomoc. Nie stać mnie na wydawanie dużych pieniędzy, ale kilkaset euro byłoby w porządku.
Moje pytanie brzmi: jak najlepiej szukać okazji? Gdzie w południowej Ameryce Południowej najprawdopodobniej znajdę żeglarzy udających się do Europy?
źródło
Odpowiedzi:
Oprócz marin istnieje kilka stron internetowych / forów, które można przeszukiwać:
Istnieją również „profesjonalne” strony internetowe, które wyświetlają reklamy takie jak:
Niektóre strony wymagają uiszczenia opłaty.
W każdym razie, jak skomentowałem wcześniej, może być wymagane posiadanie umiejętności. Niemniej jednak upewnij się, że załoga (i kapitan) mają również doświadczenie na morzu. Takie przejścia są bardzo wymagające fizycznie i psychicznie. Będziesz na morzu przez kilka dni / tygodni na małej przestrzeni. Ważne jest, aby dogadać się z tymi ludźmi i zaufać im w tym, co robią. To prawdziwa przygoda, a twoje życie może być zagrożone. Nie można zadzwonić pod numer 911 lub 112. Jedyną siatką bezpieczeństwa na pełnym morzu jest twój zespół i ty.
Upewnij się, że jesteś naprawdę przygotowany i pomyśl o wszystkim, co się z tym wiąże. Podróżowanie żeglarstwem może wydawać się romantycznym pomysłem i jest naprawdę bardzo miłe, ale najprawdopodobniej stanie się czymś, czego wcale się nie spodziewałeś. Nie będziesz mieć prawie żadnej prywatności, możliwych trudnych warunków pogodowych, dużo czasu bez widocznego lądu, chorób morskich, złych warunków higienicznych.
Znalezienie załogi nie zawsze jest łatwe. Możliwe, że podróżujesz za darmo, ale często zdarza się, że dzielisz koszty jedzenia.
Nie sądzę, że to pomoże ci bezpośrednio, ale może może dać kilka wskazówek:
http://passageweather.com/ to strona internetowa z prognozami wiatru. Na podstawie map możesz znaleźć najbardziej prawdopodobne trasy i miejsca, które zabiorą łodzie, skąd masz się przygotować i przepłynąć Atlantyk. Zauważ, że te wykresy pokazują tylko aktualny dominujący wiatr. Strumienie i inne bardzo specyficzne warunki lokalne mogą nie zostać tutaj określone. Należy pamiętać, że chociaż możliwe łodzie zawsze będą starały się unikać żeglugi pod wiatr (zaciągnięte z bliska). Robisz o wiele więcej mil i jest to bardzo niewygodne.
źródło
Najpierw ogólna droga do żagle do Europy nad Ameryką Południową:
Zaczynasz na wschodnim lub północnym wybrzeżu, przesuwasz się nad Indiami Zachodnimi, jedziesz na północ do USA, przesuwasz się na północny wschód za pomocą Gulf Stream, a jeśli dostaniesz się wystarczająco daleko na północ, masz wiatr z zachodu i możesz przepłynąć Atlantyk.
Teraz jesteś w Chile i jest to naprawdę najgorsze miejsce na dotarcie do Europy. Opcje: Pierwsza Kap Hoorn i Cieśnina Magellana. Obaj są w Furious 50 / Howling Sixties ze stałym wiatrem głowy. Podczas gdy nowoczesne jachty są w stanie „bić” pod wiatr, jest to niezwykle czasochłonne i bardzo wymagające fizycznie. Z tego powodu nikt tego nie robi.
Ten sam problem z drugą trasą wykorzystującą kanał panamski. Najpierw musisz ponownie pokonać transakcje po przejściu Peru. Drugi właściciel statku musi zapłacić 1300 USD za przejazd.
Dlatego bezpośrednia trasa nie jest dostępna. Jedyną możliwą rzeczą jest zejście na południe Chile i skorzystanie z trasy przez Pacyfik. Może to zabrzmieć dziwnie, ale w rzeczywistości ta droga z ciągłym korzystaniem z transakcji jest łatwiejsza i szybsza (!) Niż bezpośrednia próba.
Ostatnie ostrzeżenie: żeglowanie może wydawać się romantyczne i pełne przygód. Ale jako ludzie pozwalamy naszemu ukochanemu partnerowi i najlepszym przyjaciołom (a nawet wtedy z surowymi zasadami) stale w naszej osobistej przestrzeni. Ale w ograniczonej przestrzeni stale naruszasz przestrzeń osobistą innych ludzi, co powoduje agresję. Jedynym rozwiązaniem jest ścisłe poddanie się pod dowództwem kapitana (nie dlatego, że marynarze mają autorytatywną passę, to konieczność). Z tego powodu wielu kapitanów nie jest zainteresowanych dopuszczaniem obcych na ich statku. Jeśli nie zostanie to zaakceptowane, wakacje szybko zamieniają się w coś bardzo brzydkiego.
źródło
Oświadczenie: Nie mam prawdziwego doświadczenia w przekraczaniu Atlantyku, co jest wykształconym przypuszczeniem. .
Patrząc na mapę prądów oceanicznych, myślę, że znalezienie żaglówki zmierzającej do Europy w południowo-południowej Ameryce będzie dość trudne.
[źródło: wikimedia
Jako żeglarz sensowne byłoby podążanie za prądami, co oznacza, że przeprawa z południa wymagałaby najpierw przepłynięcia do Afryki Południowej, a następnie powrotu na Karaiby, aby w końcu przepłynąć Atlantyk do Europy. (robi odwrócony wzór S) Powiedziałbym, że najlepsze byłyby zakłady na wyspy karaibskie, aby znaleźć autostop do Europy.
Inną opcją byłoby przepłynięcie Pacyfiku z Chile i przepłynięcie kanałem Sueskim. Spotkałem ludzi, którzy to zrobili, ale to naprawdę wymaga czasu.
źródło
Mogę się zgodzić tylko z niektórymi z pozostałych tutaj. Żeglowanie na południe od Ameryki Południowej jest bardzo wymagającą trasą. Byłem na Antarktydzie z własną łodzią i teraz wracam z Urugwaju / Buenos Aires. Szukam ekipy i dostaję kilka propozycji. Głównie od ludzi z tym „odrobinę romantycznym” akcentem: nie mam doświadczenia i pieniędzy, ale ciężko pracuję. Żegluga z Urugwaju zajmie około 60 dni na otwartym akwenie. Wspólny koszt żywności i paliwa będzie w większości przypadków nie mniejszy niż 1000 EUR, jeśli trasa będzie bez międzylądowania. Autostop do USA jest możliwy za mniej. Ta opcja daje szansę zobaczenia czegoś innego niż niebieska woda, jeśli kierowca (kapitan) to tyłek, który możesz po prostu wysiąść na następnym przystanku. Siedzisz wygodnie z klimatyzacją. Nie musisz oszczędzać na wodzie i możesz wziąć prysznic w litrze kupionym w sklepie przydrożnym wraz z batonikiem. Możesz przynieść dużą torbę z materiałami i prać je co jakiś czas. Nie muszę używać zamachów dla niemowląt i nie muszę spać w pościeli pełnej soli i jeść ryby dłużej niż trzeba.
Podsumowując, użyj kciuka zamiast marzeń o otwartej wodzie :)
Jeśli ktoś nadal chce płynąć do Europy, moja mocna łódź odpływa z Rio de la Plata w październiku / listopadzie. Potrzebuję załogi 1-3 osób. I tak, jestem dupkiem / kapitanem. Ale w porównaniu do wielu innych nieco bardziej zrelaksowany.
źródło