Więc mam ten szalony sen. Chciałbym kupić małą żaglówkę, przepłynąć Wschodnie Wybrzeże, Karaiby, Amerykę Południową i skończyć na Falklandach, być może na Ziemi Ognistej i Antarktydzie, jeśli naprawdę mógłbym rozwinąć umiejętności żeglarskie. Kiedy myślę o logistyce, zdaję sobie sprawę, że to...